Idealny facet wg. was kobiety?

[girl anachronism]

Widzę, że niewiele napisano postów, o które chodziło autorowi wątku, więc może coś skrobnę.

 

Lubię facetów pewnych siebie i swoich racji, świadomych swojej wartości (ale umiejących przyznać się do błędu), stąpających twardo po ziemi. Mających cel i dążących do niego, obowiązkowa chęć rozwoju i pomysł na to. Nie przepadam za ludźmi stojącymi w miejscu. Koniecznie poczucie humoru podobne do mojego, bo to najbardziej zbliża ludzi :) Poza tym dużą uwagę zwracam na stosunek faceta do jego mamy oraz do dzieci i zwierzaków.

Chęć posiadania mnie na własność i zazdrość faceta dyskwalifikują. Tak samo jak głupota, szpanerstwo i nieobycie.

[Pieprz]

Lubię facetów pewnych siebie i swoich racji, świadomych swojej wartości (ale umiejących przyznać się do błędu), stąpających twardo po ziemi. Mających cel i dążących do niego, obowiązkowa chęć rozwoju i pomysł na to.

czyli de facto mężczyzn idealnych

 

-- 16 lis 2012, 13:55 --

 

oh nie mówię że nie :) ale jednak nie będzie ich zbyt wielu. Szczególnie umiejętność przyznania się do błędu i chęć rozwoju to cechy które wydaje mi się że u panów są rzadko spotykane.

[girl anachronism]

Niekoniecznie, wymienione przeze mnie cechy nie determinują braku wad, jednak to, co wymieniłam, jest dla mnie najbardziej istotne i na resztę przymykam oko.

 

-- 16 lis 2012, 13:57 --

 

oh nie mówię że nie :) ale jednak nie będzie ich zbyt wielu. Szczególnie umiejętność przyznania się do błędu i chęć rozwoju to cechy które wydaje mi się że u panów są rzadko spotykane.

Jeden taki jest moim ex, drugi - mężem. A znam jeszcze kilku

[Gość]

Też lubię jak facet jest pewny siebie, ale zbyt często wtedy są zakochani w sobie, towarzyszy temu jakaś taka arogancja, egoizm... A tu chodzi o to, żeby znał swoją wartość, ale nie skupiał się tylko na niej, żeby dostrzegał również inne, równie "piękne" wartości. Zresztą on może się doceniać, ale mnie ma bardziej od siebie! I ma to być człowiek z kulturą. I żeby jego głos mnie podniecał.

 

Śmiejcie się, śmiejcie.

[girl anachronism]

Monar, nie ma się z czego śmiać :)

[Gość]

O to jak nie ma się z czego śmiać, to jeszcze dodam, że facet idealny to taki, który po sobie sprząta.

[girl anachronism]

Monar, fakt

[Pieprz]

Niekoniecznie, wymienione przeze mnie cechy nie determinują braku wad, jednak to, co wymieniłam, jest dla mnie najbardziej istotne i na resztę przymykam oko.

Masz rację. Dla mnie w sumie to ideał to idealny partner dla nas, a nie ideał w ujęciu obiektywnym (takie nie istnieją). Więc nie wyklucza posiadania wad (byle nie były uciążliwe)

 

-- 16 lis 2012, 14:05 --

 

Monar, girl anachronism, czyli nie każdy facet to świnia?

[*Wiola*]

Drogie Panie,a czy bylybyscie w stanie byc z kims kto ma solidnie "zniszczony" brzuch (lub jakiekolwiek inna czesc ciala) bliznami operacyjnymi?(ale nie takimi malymi)

Dla mnie blizny są sexi

 

Monar, Głos jest bardzo ważny

[girl anachronism]

Monar, girl anachronism, czyli nie każdy facet to świnia?

Nawet jeśli trochę, to trudno

[Sad_Bumblebee]

mój facet +

powinien być z zamiłowania masażystą

+ trochę więcej cierpliwości, zrozumienia

= ideał normalnie :)

 

Z zewnętrznych rzeczy to lubię duże, ciemne oczy, męski głos = mój facet

 

Z charakteru poczucie humoru, wrażliwość, szacunek, umiejętność sprawienia, że kobieta czuję się przy nim bezpiecznie.

[Gość]

Monar, Głos jest bardzo ważny

o tak... pierwsze na co zwracam uwagę, to głos.

 

Większość facetów to świnie, ale zdarzają się wyjątki, które potwierdzają regułę.

[Sad_Bumblebee]

facet idealny to taki, który po sobie sprząta

Ino mając jakieś rozsądne podejście do porządku. Perfekcjonizm na dłuższą metę też bywa męczący :) Jest plus, z bałaganiary powoli zamieniam się w kogoś kto lubi porządek, ale starcia są!

[carlosbueno]

Czyli jestem zaprzeczeniem ideału bo jestem bałaganiarzem, wybitnie mało pewnym siebie, mówię bardzo cicho i niewyraźnie i do tego brak mi cierpliwości nic dziwnego że wszystkie kobiety ociekają ode mnie ba ja nawet się nie zbliżam do żadnych żeby ich nie zawieść.

[Gość]

carlosbueno, zacznij po sobie sprzątać... i wgl jeśli chcesz miec kobitkę, to musisz zmiany zacząc od SIEBIE.

to, ze bałaganiarz jesteś - możesz to zmienić, a przynajmniej możesz problem zminimalizować.

 

-- 16 lis 2012, 13:46 --

 

tylko siebie jesteśmy w stanie zmienic

[carlosbueno]

wiem że muszę się zmieni i to nie tylko żeby mieć kobietę. a co do bałaganu to mi on w ogóle nie przeszkadza, nie zwracam na niego uwagi a sprzątacz to nienawidzę.

[Gość]

carlosbueno, mało kto lubi sprzątać...

ale jak się ma w domu kogoś, kto ucieszy się na widok czystości i Cię pochwali, to to mobilizuje...

jakbyś już spróbował się trochę zmienic, znalazł kobietę, zamieszkał z nią, to miałby kto Cię mobilizować.

nie mówię, żebyś sprzątał wszystko, jak leci...

ale takie podstawowe rzeczy --> jak np. umycie naczyń, choćby tylko po sobie.

a sprzątasz swój pokój ?

 

-- 16 lis 2012, 13:53 --

 

(bo z tego co wiem, mieszkasz z rodzicami?)

 

-- 16 lis 2012, 13:54 --

 

wiesz... jak ja sprzątam, pomagam rodzicom i im jeszcze za mało jest ( a robię wystarczająco! ) i mnie za to krytykują, że za mało, to też nie chce mi się sprzątac...

 

ale jak uszłyszę, że dobra córeczka, zrobiła to i to, to to mnie motywuje.

 

-- 16 lis 2012, 13:56 --

 

nie mówię, że dziewczyna będzie Cię za to chwalic, ale będzie zadowolona, dumna... a to widac. po uśmiechu, zadowoleniu. to jeszcze bardziej motywuje, niż słowa.

[Gość]

inteligentny, z poczuciem humoru, odpowiedzialny, troskliwy, hmm taki, ktory daje kobiecie odczuc, ze szalenie go pociaga:)..dobrze tez jakby mial klate owlosiona ( ale to juz taki moj mały fetysz:x)

[Pieprz]

carlosbueno, zacznij po sobie sprzątać... i wgl jeśli chcesz miec kobitkę, to musisz zmiany zacząc od SIEBIE.

to, ze bałaganiarz jesteś - możesz to zmienić, a przynajmniej możesz problem zminimalizować.

 

-- 16 lis 2012, 13:46 --

 

tylko siebie jesteśmy w stanie zmienic

zmienić nawyk z bałaganiarza na sprzątacza to jeszcze pół biedy. spróbuj zmienić swój głos na męski to jest dopiero wyzwanie

[Gość]

Mushroom, głosu zmieniać nie musisz. nie wszystkie babki zwracają na to uwagę.

[Candy14]

Wtsraeczy ze facet sprzata SWOJE rzeczy, zmywa po sobie naczynia, wrzuca brudne ciuchy do pralki uklada swoje rzeczy na polkach i juz jest dobrze

[Pieprz]

Mushroom, głosu zmieniać nie musisz. nie wszystkie babki zwracają na to uwagę.

idąc tym tokiem rozumowania większość tych cech o których piszecie nie trzeba mieć, bo przecież nie każda zwraca na to uwagę.

[Sad_Bumblebee]

Mushroom, najważniejsze dla Ciebie na co Candy14 zwraca uwagę

[Pieprz]

Mushroom, najważniejsze dla Ciebie na co Candy14 zwraca uwagę

oczywiście że tak, dlatego jesteśmy ze sobą szczęśliwi :)

[Gość]

Wtsraeczy ze facet sprzata SWOJE rzeczy, zmywa po sobie naczynia, wrzuca brudne ciuchy do pralki uklada swoje rzeczy na polkach i juz jest dobrze

no, ale mało który to robi, przynajmniej... znam chyba tylko jednego, co robi to, co napisałaś