Skocz do zawartości
Nerwica.com

Sad_Bumblebee

Użytkownik
  • Postów

    286
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sad_Bumblebee

  1. kasiątko, a cóż to za impreza? Byłaś dzielna
  2. Sad_Bumblebee

    [Toruń]

    Popieram Uff, dałam radę bez leków!
  3. Sad_Bumblebee

    [Toruń]

    Ty sobie Monar nie żartuj, zostawisz mnie samą z tyloma chłopami?
  4. Sad_Bumblebee

    [Toruń]

    jakiej kuli?;/ Może być Rapaka. Może być 14sta. Po czym się poznamy?
  5. Utrzymać związek = wygrać? Tylko co takiego wygrać? Brak szacunku? Więcej nerwów? Hayabusa, z czasem sam zrozumiesz, że ten związek do niczego nie prowadzi. Nic więcej nie jestem w stanie Ci powiedzieć/doradzić. Powodzenia.
  6. Sad_Bumblebee

    [Toruń]

    [ quote] dziś spotkałam się z harrym i bardzo miło spędziłam popołudnie To super :) To teraz mobilizacja i pozostałe ludki też kombinują czas na 4tego. Gdzie i o której? Hmmm, na starówce gdzieś? Gdzie komu pasuje?
  7. aimx, dostałam ostatnio zadanie od swojej terapeutki by szukać sposobów na polubienie samej siebie, bo też mam problem w tym względzie. Przez długi czas miałam dość duże kłopoty z cerą, zresztą w sumie do tej pory je mam i dlatego mam bardzo negatywny stosunek do swojego wyglądu. Zmiany nigdy łatwe nie są, wymagają pracy i konsekwencji. A ja jeszcze od 7-mcy nie biorę żadnych leków i jest mega ciężko (wcześniej brałam je 10 lat).
  8. Nie ma szans na udany związek gdy z obu stron nie ma szacunku. A ze strony Twojej dziewczyny nie ma szacunku dla Ciebie i Twoich uczuć. Niestety, ale jeśli będziesz w tym dalej trwał, będzie Cię to kosztowało coraz więcej trudnych emocji, a najprawdopodobniej i tak to zakończy się rozstaniem. Wyglądasz na wartościowego faceta, jest mnóstwo innych dziewczyn, które docenią Twoje uczucie i będą Cię szanowały. Nie warto w tym tkwić. Wierz mi, kobieta której zależy nie będzie szukać wrażeń z 30letnim żonatym mężczyzną, a już na pewno, jeśli jej zależy nie powie że wybór między takim kolesiem a partnerem jest trudny!
  9. A mój ojciec, (a jestem DDD, w domu z jego powodu była przemoc, no i generalnie to była typowa rodzina dysfunkcyjna bo wszyscy łącznie z matką, dziadkami grali swoje chore role) po moim weekendowym pobycie w domu gdy się ze mną żegnał to się rozpłakał. Tak mieszane uczucia to we mnie wzbudziło, że szok. Płacze bo co: za dużo wypartych emocji, których nigdy mi nie okazał? Bo nie udało mu się zatrzymać mnie w rodzinnej miejscowości, blisko tatusia i mamusi i teraz mu przykro? Brrrr, a wystarczyło by po prostu szczerze ze sobą porozmawiać. Tylko że u mnie w domu nigdy tak nie bylo ;////
  10. Powiedzieć, że oczekujesz od niej konkretnych i zdecydowanych działań. Jak nie - koniec. Choć nawet jeśli z tym mężczyzną przestanie się kontaktować, nie liczyłabym na to że jej podejście się zmieni. Nie widzisz tego chyba, ale ona się z Tobą w ogóle nie liczy, w ogóle nie bierze pod uwagę tego co jest dla Ciebie ważne. Nie wiem, czy tutaj jest co ratować, bo jak sam napisałeś: Uważam, że Saraid ma rację, uciekałabym gdzie pieprz rośnie od takiej kobiety.
  11. Podsumujmy: a jej się to ewidentnie podoba Jurna dziewczyna Ci się trafiła no Marne szanse że będzie Ci wierna. Szok przeżyłam, ja to chyba w wieku 17tu lat byłam jakaś zacofana, miałam zupełnie inny stosunek do facetów i do seksu. Odpowiada Ci to u Twojej dziewczyny? Na zakochaną to ona mi nie wygląda.
  12. Sad_Bumblebee

    [Toruń]

    No to na 4-tego póki co jest na trójka. Może ktoś jeszcze dołączy :) Gofry - dobry pomysł.
  13. Sad_Bumblebee

    [Toruń]

    Hehe Monar idziemy na imieninowe....nie wiem co (po tym antybiotyku) ? :))
  14. Sad_Bumblebee

    [Toruń]

    Hmmm...1 maja wieczorem ide na ognisko do znajomych, jak będę po nim żywo myśląca i wstanę to z chęcią się pojawię :) -- 26 kwi 2013, 18:57 -- A tak by the way...najbardziej pasowałby 4 maja, mam imieniny, byłoby co poświętować przy okazji:)
  15. Sad_Bumblebee

    [Toruń]

    Ja narazie jestem chora, jak wyzdrowieje to kogoś z Was wyciągnę, albo wszystkich, siłą! :)
  16. Sad_Bumblebee

    [Toruń]

    hej wszystkim też jestem z Torunia. Ustalcie datę to poznamy swoje mordki nie sądziłam, że tak nas sporo!
  17. Sad_Bumblebee

    Trzy pytania

    1. Oczy, uśmiech. 2. Trudno siebie samą ocenić, empatia, wyrozumiałość (?) 3. 10.39 a.m. 1. Twój ulubiony sposób spędzania wolnego czasu? 2. Ulubiony kolor? 3. Cecha, której najbardziej nie lubisz w innych ludziach?
  18. Sad_Bumblebee

    Trzy pytania

    1. Oczy, uśmiech. 2. Trudno siebie samą ocenić, empatia, wyrozumiałość (?) 3. 10.39 a.m. 1. Twój ulubiony sposób spędzania wolnego czasu? 2. Ulubiony kolor? 3. Cecha, której najbardziej nie lubisz w innych ludziach?
  19. To już wie jak się poczułeś. Taka sytuacja zdarzyła Wam się, jak wspominałeś, pierwszy raz więc spróbuj puścić to w niepamięć :)
  20. Wyjaśnij sobie z nią porządnie sytuację. Niech wie jak się poczułeś i jaki to miało na Ciebie wpływ. Ok, w związku trzeba iść na kompromis, ale dotyczy to nie tylko Ciebie i Twojej zazdrości, lecz również jej.
  21. Jesteście razem 1,5 roku, zakładam więc że dobrze się znacie i wiecie co kogo mogłoby urazić. W zachowaniu Twojej dziewczyny nie w porządku wg mnie jest to, że nie wzięła Twoich uczuć pod uwagę. Każdy ma inny próg tolerancji, dla jednych sytuacja będzie zupełnie nieznacząca, dla innych już nie. Ludzie którzy są ze sobą blisko czasem jednym spojrzeniem potrafią ocenić reakcję partnera na daną sytuację, sama tak mam:) No ale fakt, być może zachowała się tak pod wpływem alkoholu, zaszumiało w głowie i zrobiła tak po prostu nie myśląc zbyt wiele, nie wiem, nie znam jej i nie było mnie tam. W każdym razie nie kończ związku z tego powodu. Szkoda by było, skoro tak dobrze Wam razem:)
  22. Sad_Bumblebee

    Terapia

    Z tym optymizmem przydałoby się :) Pewnie nie raz będzie ciężko, terapia w końcu trwa, ale mam teraz więcej wiary w jutro, więcej siły do pracy nad sobą. Wzajemnie Keraj! :)
  23. Sad_Bumblebee

    Terapia

    Na święta Bożego Narodzenia zawiozłam swoim rodzicom terapeutyczny prezent, wydrukowałam "Zrozumieć rodzinę" Bradshawa. Z tego co wiem nikt do niej do tej pory nie zajrzał. Prezent mi nie wypalił :) Ale...już się tym nie przejmuję. Muszę się nauczyć oddzielać ich życie od mojego. Oni i tak się nie zmienią. A przede mną jeszcze dużo dobrego myślę :)
×