Skocz do zawartości
Nerwica.com

deprywacja snu


stracony

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Deprywacja snu to uznana naukowo metoda poprawy nastroju, rownie skuteczne jak male dawki ketaminy. Skutecznosc rzedu 60-70%

http://archpsyc.jamanetwork.com/article.aspx?articleid=492278

http://www.scientificamerican.com/article/why-sleep-deprivation-eases-depression/

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12531127

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12531127

 

Tu jest dokladny protokol jednek z klink

http://www.chicagochronotherapy.com/protocol.html

 

http://www.chicagochronotherapy.com/blog/

 

UWaga:Jak ktos jest bipolarny to radze unikac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi raz to pomogło, ale niestety jestem śpiochem, kocham sen, mimo, że jest on w moim przypadku za długi i jest zaburzenie rytmu dnia/nocy.

Więc nie mam cierpliwości by tym razem świadomie się zdecydować na tą metodę.

 

4 lata temu jechałem PKS nad morze z Warszawy, jako że było ciasno, nie mogłem spać, wyjechaliśmy o 21:00 a przyjechaliśmy o 6 rano,

dopiero o 7 rano się położyłem i spałem do 17, dało to niesamowity efekt, czułem jakby taką świeżość, normalną koncentrację,

ale nie pamiętam czy tego samego dnia brałem jakiś antydepresant, więc ciężko powiedzieć czego to wina.

 

Ale na pewno warto wypróbować tą metodę, bo na pewno jest coś na rzeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdaniem Geralda Vogela aktywność komórek nerwowych w czasie snu REM wzrasta,natomiast w warunkach braku snu zostaje zahamowana.W konsekwencji pozbawienie snu REM prowadzi do zwiększonej aktywności komórek nerwowych w stanie czuwania.Vogel twierdzi,że w określonych warunkach sen REM może przeszkadzać w prowadzeniu pewnych działań na jawie.Przykładowo depresja może być skutkiem nadmiernego rozładowania komórek nerwowych podczas snu REM.Następuje wówczas rozładowanie pobudzenia neuronalnego,wynikiem czego jest utrata przez osobę z depresją zainteresowania działaniami sprawiającymi przyjemność.W tym kontekście łatwo zrozumieć,dlaczego pozbawienie snu REM może prowadzić do poprawy nastroju u osób zmagających się z depresją.Zapobiega się wówczas rozładowaniu pobudzenia neuronalnego,dzięki czemu powraca zainteresowanie własnymi stanami popędowymi oraz zachowaniami zmierzającymi do ich zaspokojenia.Teoria Vogela dotyczy depresji endogennej,o nieznanych przyczynach,nie zaś reaktywnej,pojawiającej się w wyniku traumatycznych przeżyć.

 

A może jest jakaś substancja co nie dopuszcza do pojawianie się fazy REM?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak leżałam 5 lat temu w Klinice Psychiatrii to tam robili jakieś badanie odnośnie deprywacji snu z udziałem pacjentów z depresją rozpoznaną i to na pewno nie polegało na tylko jednej nieprzespanej nocy i koniec. To było rozłożone na kilka dni i tam były odpowiednie okresy bez snu, przeplatane ze snem o wyznaczonych porach (czasami nawet w ciągu dnia) i o określonej długości. Czy zadziałało wtedy, to u tych osób to nie wiem, bo się nie interesowałam.

Jedna "zarwana" noc nie sądzę, żeby rozwiązała problem, zwłaszcza przy uporczywych zaburzeniach snu, bo to też trzeba zrobić umiejętnie🤷‍♀️ 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×