Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny


peace-b

Rekomendowane odpowiedzi

Mam taką prośbę. Może głupią ale jednak. Nie mogę znaleźć sobie dziewczyny i zastanawiam się czy przyczyną tego może być mój wygląd. Chciałbym żeby jakaś dziewczyna na forum oceniła moje zdjęcie i powiedziała czy jestem jakiś szkaradny czy co.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jaaa ja też nie mam szczęścia w miłości i też bardzo boję się smotności

 

ehh wiem ze duzo nas ( pocieszajace troche ;) )

i to tez przytlaczajce jest zycie jest nie fair poprostu jedno zycie a czasem mozemy je nie przezyc tak jak chcemy albo niespelnieni :roll: jedyna milosc jaka mam i mialam to rodzinna :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawde kazdy boi sie samotonosci, tylko niektorzy o tym nie mowia. Pozostaje nam czekac na ta jedyna osobe, ktora nas pokocha takich jacy jestesmy.

Szczerze to muszę przyznać, że przyzwyczaiłem się do samotności. Siedzę w swoim pokoju i poprostu nic nie odczuwam. Żadnej chęci kontaktu z drugą osobą, żadnego celu, za którym mógłbym podążać. Poprostu egzystuję sobie jak roślinka. Co do tej "jedynej osoby" to już dawno się pogodziłem, że poprostu jestem z tych gorszych, którzy nic nie potrafią zrobić dobrze i nic ciekawego sobą nie reprezentują, dlatego ciężko kogoś takiego zaakceptować. A wszystko to przez... nieśmiałość :], a z nieśmiałości zrodził się strach do ludzi, a ze strachu zrobiła się fobia społeczna. Może kiedyś się zmienię.. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jaaa ja też nie mam szczęścia w miłości i też bardzo boję się smotności

 

Tak naprawde kazdy boi sie samotonosci, tylko niektorzy o tym nie mowia. Pozostaje nam czekac na ta jedyna osobe, ktora nas pokocha takich jacy jestesmy.

 

ja juz znalazlam osobe ktora mnie pokochala ,ale dla mnie to za malo szukam kogos kogo ja wreszczcie pokocham i oby wkoncu ze wzajemnoscia ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje nam czekac na ta jedyna osobe, ktora nas pokocha takich jacy jestesmy.

 

 

No to sobie czekajcie w nieskończoność licząc na cud zamiast próbować się zmienić. Skoro wszystkie was olewają to wyciągnijcie z tego wnioski- nie jesteście atrakcyjni jako mężczyźni i tyle. Postarajcie się to zmienić. I nie obrażajcie dziewczyn że nie są nic warte, że są puste tylko dlatego, że was nie chcą. Po co mają być z kimś do kogo nic nie czują, kto nawet nie jest dla nich facetem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie obrażajcie dziewczyn że nie są nic warte, że są puste tylko dlatego, że was nie chcą.

Nie uogolniaj, ja nie mowie ze kazda laska, ktora mnie nie chce jest pusta. Jak daje znaki ze nie chce to sobie grzecznie odchodze....dla mnie puste sa laski, ktore bawia sie uczuciami. Ale co ja ci bede gadal skoro ty pewnie nawet nie wiesz co to uczucie i wlasnie tego ci zazdroszcze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie jesteście atrakcyjni jako mężczyźni i tyle

On ma racje :cry::cry::cry: najlepiej się zabić i mieć te pieprzone życie z głowy :cry:

No co Ty! Po co sugerujesz się opinią kogoś, kto ma manię wielkości? Uwierz wreszcie w swoją wartość i nie przejmuj sie pierdołami, które opowiadają inni. Wiem, napiszesz, że się nie da. Ale może chociaż warto spróbować?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dla mnie puste sa laski, ktore bawia sie uczuciami. Azazdroszcze.

 

 

I tu masz rację, zgadzam się z tym. Jeśli ona widziała, że Ci na niej zależy to powinna powiedzieć wprost, że nie jest tym zainteresowana, a nie dawać jakieś nadzieje. Kobiety mają jednak to do siebie, że one zawsze lubią sobie trzymać kogoś w "rezerwie", czyli jak nie mają faceta to zawsze mogą wyjśc z jakimś naiwnie zakochanym kolegą, który będzie na każde ich zawołanie.

Uważam, że jak dziewczyna na pierwszych spotkaniach nie wykazuje nami zbyt dużego zainteresowania, to lepiej dać sobie z nią spokój, bo i tak nic z tego nie będzie. Ja mam zasadę, że laska musi być mną bardzo zainteresowana, powinna nawet sama się do mnie "dobierać" wtedy mam pewność, że jest mną zainteresowana jako facetem, a nie jako kolegą. Kiedyś chodziłem długo z dziewczyną(a właściwie to tylko z koleżanką), moje próby zbliżenia się do niej dyskretnie neutralizowała, a ja głupi myślałem, że z czasem wszystko się ułoży. Oczywiście nic się nie ułożyło, bo po prostu jej nie kręciłem fizycznie, zresztą to nie dziwne z takim charakterem i stylem jaki kiedyś miałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muszę mieć w realu dowód na to że jestem coś warty ale narazie go nie mam

 

 

Masz chyba takie same podejście do sukcesów i porażek jak ja. Mnie zawsze sukcesy motywowały, a porażki dołowały. Nawet jak chodziłem do szkoły, jak dostałem jakąś dobrą ocenę, to kolejne dobre oceny były kwestią czasu, a jak dostałem "1" to wówczas zaczynała się czarna seria :roll: . Na studiach było to samo. Jak początek sesji był dobry, to reszta też, ale jak zawaliłem pierwszy egzamin, to... sami wiecie :roll: .

Tak samo jest w przypadku Twojej postawy, jak ktoś Ci powie że jesteś taki a taki, to się załamujesz, a jakby Cię pochwalili, to "wyrosły by Ci skrzydła". Tak przynajmniej mi się wydaje z tego co piszesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam zasadę, że laska musi być mną bardzo zainteresowana, powinna nawet sama się do mnie "dobierać" wtedy mam pewność, że jest mną zainteresowana jako facetem, a nie jako kolegą.

 

I tu Cie popieram jak najbardziej.....Ja wlasnie w ostatnim czasie odstawilem pare dziewczyn, ktore wlasnie takie zainteresowanie objawialy, bo wolalem tamta...no coz za bledy trzeba placic. Nie ta to inna :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chcecie pustaka, a żałujesz że

fiufiu napisał:

ostatnim czasie odstawilem pare dziewczyn, ktore wlasnie takie zainteresowanie objawialy,

czyli zwykłe pustaki?

 

A kim w/g was jest dziewczyna która się sama do was dobiera? Laughing To dziewczyna kompletnie bez zasad, która się kompletnie nie szanuje.

 

Zle mnie zrozumialas....a raczej ja chyba zle przedstawilem sytuacje.

Powiem tak one przystawialy sie do mnie, ale ja wolalem tamta, wiec ja z kolei dla tych dziewczyn nie okazywalem zainteresowania. Bo ja jak mi sie jakas spodoba to inne juz dla mnie nie istnieja...i to jest moj bol :( A myslalem ze wlasnie ta ktora poznalem i mnie wykiwala to jest wlasnie ta "idealna". Bardzo duzo ze soba rozmawialismy....i oboje okazywalismy dla siebie zainteresowanie. Teraz widze jaki naiwny bylem :(.

 

A pustakiem jest dla mnie dziewczyna, ktora wlasnie okazuje zainteresowanie przez jakis czas, a pozniej zaprasza cie na impreze po to aby cie olac i macac sie z polowa klubu. To mnie bardzo zabolalo, bo bardzo ufalem tej osobie :(

 

Że też takie czasy nadeszły, baba chłopa honoru uczy... tfu !

Nie obraz sie ale dla mnie to wlasnie w dzisiejszych czasach to kobiety nie maja honoru. I widze jak kolezanka, ktora ma chlopaka...na dyskotece ostro zabawia sie z pierwszym lepszym kolesiem, a pozniej jak gdyby nigdy nic wraca do domciu do swojego chlopaka, ktory np. ciezko w nocy pracowal. I gdzie tu jest honor...wytlumacz mi??? I to nie jest jedyny taki przypadek..znam ich wiele....bo czesto chodze na imprezy i jestem osoba bardzo towarzyszka. Ale jestem uczciwy i nie potrafie latac z jednej laski do drugiej.

Ta, ktora wlasnie mnie teraz tak potraktowala jest szmata i nie chce jej znac i to wlasnie ona nie ma honoru. Ja mam swoj rozum i honor i napewno nie bede zabawka ani jak to anand22 powiedzial "rezerwa".

Najwyzej bede zyl sam....niestety uczciwosc w dzisiejszych czasach nie poplaca i trzeba sie z tym pogodzic..ale ja sie nie zmienie...moze nadejdzie czas ze poznam jakas z takimi zasadami jak moje.

 

Jak ktos gdzie napisal na tym forum....LEPSZA ZDROWA SAMOTNOSC....NIZ CHORA MILOSC.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dzisiejszych czasach coraz popularniejsze są "związki" w których dziewczyna spotyka się z facetem bo akurat nie ma nikogo lepszego, ale ten facet nie jest w jej typie i szans na normalny związek nie ma. W związku z tym laska musi mi dać do zrozumienia, że jest mną zainteresowana, bo samo to że chce ze mną wyjść np. na dyskotekę czy do kina to trochę za mało... Po co mam więc tracić czas na spotykanie się z panną, u której i tak jestem bez szans?

I nie piszcie mi o jakiś durnych zasadach. Jeśli laska odmawia seksu swojemu facetowi to może oznaczać tylko jedno- facet jej się nie podoba, nie pociąga jej fizycznie.

Polina przyznaj się szczerze, nigdy nie poszłaś z facetem do łóżka po krótkiej znajomości?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I wiesz, myślę, że na razie błędnie rozumujesz i nie dał byś żadnej kobiecie tego, co najbardziej pożądane czyli poczucia bezpieczeństwa, dojrzałości, stabilizacji. Jesteś typem faceta: "nie ważne uczucia, nie chcesz seksu, to koniec naszego zwiazku" Sprowadzasz wszystko do wyglądu i seksu. A związek to nie tylko seks. To bliskosć i zaufanie. Dlatego uważam, że nie masz w tej materii doświadczenia wyrażając takie dziecinne poglądy.

 

Zgadzam się w 100%. Oprócz braku doświadczenia - może ma, ale wyciągnął bardzo błędne wnioski - wnioski człowieka, który nie poszukuje miłości i partnerki, a ładnej dupci do poruchania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz jaki jest problem? Że za szybko się angażujecie, kompletnie nie znając człowieka.

 

No wlasnie to jest moj problem....:( jestem zbyt uczuciowa osoba.... A ciezko jest mi sie zmienic....No nic ta obecna porazka dala mi wiele do myslenia. Mimo mojej rozterki, prawdopodobnie wyjdzie mi to tylko na dobre....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polina, atrakcyjność faceta to nie tylko wygląd, ale też odpowiedni charakter i umiejętność uwodzenia. On może być bardzo atrakcyjny nawet przy średnim wyglądzie.

Dla mnie sytuacja w której dziewczyna nie chce iść do łóżka ze swoim facetem jest absurdalna, jeśli ten facet jej się podoba. Oto najczęściej podawane przyczyny:

- obawa przed zajściem w ciążę- przecież można się odpowiednio zabezpieczyć i ryzyko znika. Niektóre panny się puszczają z kim popadnie, a w ciążę nie zachodzą;

- przekonania religijne- rzeczywiście to jest jakiś powód ale podejrzewam, że maksymalnie jedna na 20 kobiet się tym kieruje;

 

Ja rozumiem, gdyby seks był jakimś cierpieniem dla kobiety, ale przecież nie jest, to jest przyjemność obustronna, więc skoro laska kocha swojego faceta, on jej się podoba pod względem fizycznym, mozna uprawiać bezpieczny seks, to dlaczego niektóre panny odmawiają seksu? Odpowiedź może być tylko jedna- jednak nie pociąga jej jej partner. Jeśli znasz jakieś inne powody to dopisz.

 

 

sebcio ja kiedyś zaproponowałem coś innego. Skoro użytkownicy tacy jak Ty, człowiek nerwica, bakus i jeszcze paru innych są tak wychwalani przez kobiety z tego forum jacy to oni są czuli, porządni, wspaniali itd. to dlaczego się z nimi nie spotkają? Ja gdybym wiedział, że na mnie czeka gdzieś mój ideał, to bym tam pojechał bez wahania.

Skoro na tym forum są samotne kobiety i samotni faceci, to dlaczego się ze sobą nie wiążą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×