Niechęc do pracy

[Akasha]

W zeszłym roku przepracowałam tydzień. Nie dawałam rady... Długo się "wygrzebywałam" z problemów, i co? I dziś po jednym dniu pracy mam ochotę się dosłownie zabić. Nie wytrzymam tego.

[maks82]

ja to najchetniej zmienił bym prace na coś w stylu nocny stróż na bezludnej wyspie

[Gość]

Też mam dziś taki objaw. Od 9.30 występuje.

[carlosbueno]

ja to najchetniej zmienił bym prace na coś w stylu nocny stróż na bezludnej wyspie

 

Latarnik

dziś już latarników nie ma zastąpiło je komputerowe sterowanie, nie długo komputery i roboty zastąpią prawie wszystkich i będzie nam raźniej w bezrobociu.

[Mental Cat]

Nie jest tak źle, te komputery ktoś musi programować, serwisować i naprawiać - dużo pracy dla informatyków.

[carlosbueno]

tak ale ja np jestem za głupi na informatyka ze swoim komputerem mam problemy z obsługą a co dopiero jakieś tam programowanie.

 

Już ponad 100 lat temu prognozowano że ludzie nie będą mieli pracy bo zostaną zastąpieni przez maszyny ale tak się nie stało ludzie z sektora rolnictwa i przemysłu przeszli do usług. Ale dziś usługi też się mocno komputeryzują markety wprowadzają kasy samoobsługowe, automaty biletowe zastępują kasjerów a wiele rzeczy które wymagały kontaktu z ludźmi- pracownikami można załatwić przez internet.

[Gość]

też mam ten problem a właściwie nie mam bo nic nie umiem a właśnie dla nic nie umiejących to zdarzają się czasem oferty w telemarketingu, sprzedaży bezpośredniej itp ale ciężko się tego podjąć będąc nieśmiałym i bojąc się ludzi. Jeszcze za narzekanie nikomu nie płacą a to chyba umiem najlepiej.

W telemarketingu to trzeba mieć umiejętności tylko inne niż w typowej pracy - trzeba być wygadanym, umieć szybko reagować na wypowiedzi innych. Część rzeczy można się pewnie na pamięć wyuczyć, ale jak się nie ma latwości prowadzenia rozmów to myślę że to jest okropnie frustrująca praca. Zdecydowanie nie dla osób wrażliwych też.

 

Nie jest tak źle, te komputery ktoś musi programować, serwisować i naprawiać - dużo pracy dla informatyków.

Trzeba mieć też talent w tym kierunku. Ja skończylem tak na silę w sumie takie studia, ale bez talentu to czlowiek gubi się we wszystkich nieco bardziej zlożonych programach niż Hello World. Przede wszystkim slaby z algorytmiki bylem.

[carlosbueno]

ja to ani za mądry nie jestem ani nie mam też umiejętności społecznych to się tylko do pracy przy łopacie chyba na daję ale jej nie lubię i mnie nuży ale jak będę zmuszony to nic innego nie pozostanie, na razie to się bronie rękami i nogami przed tym.

[Michuj]

o lol. dziś 5 telefonów miałem, z zaproszeniami na rozmowę

[carlosbueno]

o lol. dziś 5 telefonów miałem, z zaproszeniami na rozmowę

no jak się tak koloryzuje cv to później dzwonią też tak muszę zrobić

 

-- 01 cze 2012, 12:56 --

 

ja nigdy nie znalazłem pracy inaczej niż przez znajomości poza wyjątkiem gdzie z ogłoszenia szukali naiwniaków albo że musiałem płacić za jej załatwienie.

[Michuj]

carlosbueno, wznawiam swoją ofertę odnośnie pomocy w CV. Jak będziesz w stanie się ogarnąc to mogę Ci pomóc. Wiedz chłopie, że mam doświadczenie gigantyczne i cefałki były konsultowane z kilkoma HR'owcami

[carlosbueno]

u mnie to nawet pomoc hr-owców nie wiele by pomogła chyba że wymyśliłbym sobie jakieś doświadczenie z kosmosu.

[Michuj]

to żaden problem. sprecyzuj co chcesz robić i pod jakim kątem będziemy ściemniać

[carlosbueno]

nie mam pojęcia co che robić i to jest problem aplikowałem pary razy na magazyniera, pracownika biurowego ale nie mam w tym doświadczenia i zero odzewu. Doświadczenie mam tylko w sprzątaniu na budowie, pracy na śmietnisku w przebieraniu śmieci, jako pakowacz w fabryce i rozbiórce budynków ale do tego żadnych umiejętności nie trzeba

[Michuj]

pomyśl... dojrzejesz do czegoś, poukładasz sobie w głowie to się zgłoś DOŚWIADCZENIE TO ŻADEN PROBLEM!

 

-- 01 cze 2012, 13:10 --

 

Oczywiście nie przesadzając. Na stanowisko prezesa może być problem

[carlosbueno]

ja mam 32 lata już dawno dojrzały powinienem być

[Michuj]

w tym Ci akurat nie pomogę...

[Candy14]

Niechec do pracy mam chroniczna... moze nie do samej pracy a do rannego wstawania (ała) ..dlatego nie pracuje

[Michuj]

Candy14, pewnie byś tylko leżała i ''pachła''

[carlosbueno]

dla mnie ostatnia praca to była psychicznie katorga nie do zniesienia mimo że nie miałem tam żadnej odpowiedzialności prawie. Marzyłem tylko o śmierci w niej albo o wakacjach w tropikach tak mnie ona cieszyła no ale większość ludzi swojej pracy nie lubi podobno

[Michuj]

trzeba podejść na zasadzie ''mam ochotę zarobić'' więc muszę to i tamto, a nie ''bleeeeeeeeeeeeee''

[carlosbueno]

w Polsce to się za dużo nie zarobi szczególnie jak nie ma się umiejętności i doświadczenia żadnego. Dla mnie każdy powód jest dobry aby się lenić

[Michuj]

nawet jak ktoś zarabia 500 zł, to zarabia o 500 zł więcej niż Ty

[carlosbueno]

nawet jak ktoś zarabia 500 zł, to zarabia o 500 zł więcej niż Ty

tyż prawda, ja przez ostatni rok zarobiłem 86zł to jest osiągnięcie dopiero.

[Dariusz_wawa]

nawet jak ktoś zarabia 500 zł, to zarabia o 500 zł więcej niż Ty