Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też dołączam do ludzi spędzających Sylwestra samemu;) Będe siedział razem ze swoimi starszymi:P Troche to przygnębiające, biorąc pod uwagę to że wszyscy gdzieś idą do znajomych, ale co tam jakoś przezyje tą noc. Już wole posiedzieć samemu niż wpraszać się do ludzi których prawie nieznam.

Mam nadzieje że nowy rok będzie lepszy od tego i kiedyś znajdę swoją druga połówkę, z którą będe mógł spędzać każdą wolną chwilę, czego też życzę Wam - wszystkim tym którzy są samotni;)

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ech, zauważyłam dziwną prawidłowość, ludzie normalnie się boją zostać sami w noc sylwestrową. Boją się, że ich te przesuwające się tryby czasu przytrzasną? Przecież to zwykła noc, i parafrazując Urszulę, głowa pod koc, byle do rana.

Boją się siedzieć w domu bo myślą, że w tym samym czasie wszyscy (oprócz nich) będą się świetnie bawić. Ja też na początku chciałam zostać w domu ale potem właśnie tego zaczęłam się bać. Nie cierpię Sylwestra! I tego zdychania potem 1 stycznia :roll: Ale w tym roku mam zamiar nie pić i nie zdychać :smile:

Tylko bierze mnie przeziębienie więc mogę mieć mały problem z wygramoleniem się z wyra. Czy ktoś zna jakiś sposób na ekspresowe ozdrowienie?

smutna, nie penkaj, obojętnie co wymyślisz w końcu na tego Sylwka chłopak będzie się poprostu cieszył, że jest z Tobą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę :( chyba ze jak Ona wyjdzie to matka pojdzie spac na doł ale nie moge jej prosić o to ona nie jest taka z nią cięzko się gada... eghhhh ja naprawde nie wiem co robić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jego milczenie to potwierdza.

wyolbrzymiasz. I prosze nie mysl tak o sobie ;-) bo wkręcasz sobie do głowy kompletą głupotę ;)

a to jak będzie wyglądał moj dzień dzisiaj to się dopiero okaze... :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja wstałam dziś z poczuciem ogromnej beznadziei..

Odstawiam leki oi od tygodnia mam dól..ehhh..szkoda gadac...czekam cierpliwie az mi przejdzie i nie poddaję się. Brałam prochy 7 mieisący i chcę się w końcu od nich uwolnic i udowodnic sobie, że jestem silna.

 

I tylko ta myśl i wiara daje mi siłe, zeby się nie poddawac.

Nie myślcie sobie, ze przychodzi mi to łatwo..to codzienna cięzka walka. Zajmuje się domem, staram sie normalni ezyć, choć w srodku mam niepokój i smutek. Płaczę często i juz bliscy nie dziwią się temu. Są kochani, bardzo mnie wspierają.

 

Sylwestra spedzam w swiom domu. zapraszam sporo ludzi. W tej chwili wcale mi się to nie podoba, ale wiem, ze musze zyć normalnie, ze musi być dobrze!!!!!.

Postanowiłam sie świetnie bawić i trak bedzie!

I postanowiłam jeszce jedno

 

OLAĆ TĄ MOJĄ DEPRASJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

niech nie myśliże ze mną wygra.

 

 

Trzymajcie za mnie kciuki!!!

 

I jeszce jedno. Ciesze się , że ten parszywy rok się kończy i mocno wierzę w to, ze w następnym będe wolna i silna :D Czego i wam życzę :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przespałam wczoraj dwunastą :mrgreen::mrgreen::mrgreen: Mam straszną grypę żołądkową, byłam taka zmęczona tym bólem brzucha i mdłościami, że zmogło mnie wczoraj około dziesiątej. Obudziłam się tylko na chwilę jak wyły syreny i strzelali petardami i mruknęłam tylko: "kurde obudzili mnie" i za minutę już spałam dalej. Dzisiaj jest już trochę lepiej, chociaż wieczorem to wszystko się nasila. Fajny Sylwester :? fajny Nowy Rok :? nie ma co. Zabrałam się do realizacji postanowień noworocznych, ślęczę nad esejami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ojjj jak mnie tu juz dawno nie było ...:/

Mam remont i miałam strasznie mało czasu.... a mam już dość tego wolnego.. i tych świat wszystkich bo nie powinno się pracowac no i remontowac a mnie czas goni!jeszcze wczoraj zepsuła mi sie w aucie szyba i jechałam ponad 60 km z otwarta , snieg piżdziło jak nie wiem... no nigdy tak nie zmarzłam!!! masakra!myslałam że sie przewroce jak do domu weszłam!.... buuu....

Mam nadzieję że ten rok bedzie lepszy ..dla nas wszytkich nerwusków :))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja coś kiepsko ostatnio śpię. Długo w noc myślę, a potem bardzo późno się budzę. A moim postanowieniem noworocznym będzie zmiana trybu dobowego.

 

Ostatnio wymyśliłam ciekawą teorię, że ten który chciał być moim chłopakiem, a potem nie chciał, może mieć tak na prawdę stany depresyjne wywołane zaburzeniami hormonalnymi. Teraz to i tak dla mnie raczej obca osoba, ale na przyszłość to ja na prawdę nie chcę faceta, który ma problemy sam ze sobą. Bo mnie jest czasem ciężko, ale się przynajmniej staram.

 

Mam nadzieję, że wy też, bo u was każdy, najmniejszy sukces jest wart docenienia, więc się nie poddawajcie. Głowa do góry!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja coś kiepsko ostatnio śpię. Długo w noc myślę, a potem bardzo późno się budzę. A moim postanowieniem noworocznym będzie zmiana trybu dobowego.

 

witaj w klubie, też bym chciała to zmienić... Może nam się uda ;) Powodzenia:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja coś kiepsko ostatnio śpię. Długo w noc myślę, a potem bardzo późno się budzę. A moim postanowieniem noworocznym będzie zmiana trybu dobowego.

 

witaj w klubie, też bym chciała to zmienić... Może nam się uda ;) Powodzenia:)

Na początek myślenie o czymś przyjemnym przed zaśnięciem, mniej kawy w ciągu dnia, zielona herbata, witaminy, melatonina i oczywiście dobre chęci :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czuję się tak jakbym miała się zaraz zapaść i choć koło mnie jest wiele ludzi to tak naprawdę czuję się samotna. Nie mam nikogo kto choć trochę by mnie rozumiał . Własnie zaczynam wkręcać sobie nową chorobę i szukac w necie coś na jej temat ...Przecież jest noc-pora demonów .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×