Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Wariuje wariuje wariuje !!!!!!!!!!!!!!!!!!! AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

A może już zwariowałam :( ???? Nie wiem .......AAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

mam problem :( dośc wielki:(( Nie wiem co mam zrobic z sylwestrem... Zaprosilam kogos do siebie ale myslałam ze moja siostra mi jakoś pomoże ze bedzie ze bede mogla razem z Nim posiedziec u niej a tu :cry: nie wiadomo czy gdzies nie pojdzie. pytałam jej czy beda w domu mowiła ze tak :( a jak sie dowiedziała ze On ma byc to tak jakby "ja się ualtniam" Bosz ludzie co ja mam zrobić sama z nim tu nie moge siedziec :cry::cry::cry::cry: Co ja mam zrobić Pomocy!!!!!! z nikąd pomocy do tego matka za ścianą AAAAAAAAAAAAAAAAAA jestem strzębkiem nerwów boje sie i chyba wogle znikne i moje zycie spłynie w kiblu :(:cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jak już o sylwestrze mowa to mam iść do kumpla na impreze tylko powiedział: alkohol przynosi każdy ze sobą, nie chciałem już pytać żeby głupka z siebie nie robić to co mam wziąć, szampana?wódę? Kurcze, ale się ostatnio rozpiłem :)

 

Smutna może wyjdźcie gdzieś zamiast w domu siedzieć...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzie????????????? jak zimno i do kitu gdzie???????? kurcze buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu :cry::cry::cry: dlatego chciałam zeby Ona byla bo to jej kolega ze szkoły pods. znają się i takie tam było by poprostu fajniej :(( a tak to nie wiem co robić :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wstałam - pusto; włączyłam kompa - pusto; nie mam siły płakać; snuje się po domu starając się uczyć; czytam - kilka słów, i przed oczami widzę kogoś kogo nie ma, próbuje dalej; ktoś ma wpaść - nie wiem czy chce;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale się strachu najadłam dzisiaj. Byłam na spacerku jak zwykle, a tam gdzie chodzę, to nie ma żywej duszy. Psów nie chciało mi się brać i poszłam samiusieńka. W połowie drogi spostrzegłam, że jakiś van za mną jedzie i przystaje co kawałek, ale się zestrachałam, pędziłam do domu jak struś pędziwiatr. Może ten ktoś był tam przypadkiem, nic nie miał złego na myśli, może to tylko moja wyobraźnia, ale strachu to się najadłam. Nigdy więcej nie pójdę sama, wezmę przynajmniej moje psy obronne :mrgreen:

Reszta dnia ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kurczę poszedłbym na tego sylwka do kumpla, tylko że jest jeden poważny problem... Moja matka zostanie w domu całkowicie sama :/ jakoś tak głupio mi będzie ją zostawić w domu samą...Choć z drugiej strony na tym sylwku będą ludki z mojej klasy i to będzie taki ostatni sylwek(klasa maturalna) gdzie się spotkamy w takim gronie :/ Na prawdę nie wiem co mam zrobić doradźcie proszę :/ :/ :/ Z jednej strony chcę iść na sylwka a z drugiej nie chcę zostawiać matki w taki dzień samej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No gadałem i ona mówiła, że jak posiedzi nic jej się nie stanie... Ale chyba zmienię plany..Zrobię coś u Siebie zaprosze kilka osób bo tam do kumpla raczej nie wypali właśnie się dowiedziałem, że nie będzie raczej większości klasy i jacyś nieznajomi ludzie więc chyba nie pójdę :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smutna, a dlaczego nie chcesz z nim zostać sama na Sylwka? Właśnie we dwoje możecie go super spędzić, po co Ci siostra, która popsuje romantyczną atmosferę?

anonim, to że myślisz o mamie bardzo dobrze o Tobie świadczy. Mam nadzieję, że uda Ci się ta impreza w domu, powodzenia.

 

Ja spędzę Sylwestra z małżonem, bratem i koleżanką, w kinie. Byliśmy zaproszeni na huczną balangę ale małżon nie lubi tamtych ludzi, którzy nas zaprosili. Trochę mi żal bo czasem lubię sobie poszaleć ale myślę że i tak może być miło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja chyba nigdzie nie pójdę, bo z nikim nic nie organizowałam, a wpychać się do osób, które mało znam jakoś mi się nie chce.

 

Wolę iść się bawić w jakimś innym dniu roku, jak będzie coś fajnego zaplanowanego.

 

Myślę sobie o tej sesji i styczniowych tygodniach, w ogóle mnie to wszystko nie bawi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czekam na męża i taki to mój dzisiejszy dzień będzie . Denerwuję się bo wiadomo wypadki itd.

 

 

Ja sylwestra w domu spędze podczas gdy mój brat może sobie z dziewczyną na impreze.

 

Też siedzę w domku , jak co roku od kilku lat . Przyzwyczaiłam się .

A niech se Twój brat idzię z dziewczyną , Ty też kiedyś pójdziesz , zobaczysz :) Widziałam Twoje zdjęcie i naprawdę nie masz co się dołować :) Tylko więcej wiary w siebie !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj odwiedziłem dawno niewidzianych znajomych coby zaspokoić głód ludzi i wprosić się na imprezę sylwestrową. I dobrze mi to zrobiło, bo po tygodniu siedzenia w domu już dostawałem peirdolca.

 

W ogóle ostatnio męczy mnie potrzeba na jakieś ludzkie gęby popatrzeć, ale to dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę sobie o tej sesji i styczniowych tygodniach, w ogóle mnie to wszystko nie bawi.

Może lepiej będzie zacząć sobie tym zaprzątać głowę w nowym roku :? też nad tym ubolewam, bo sporo tego mnie czeka :roll:

 

Na razie trzeba się będzie sylwestrem zająć... w tempie ekspresowym :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki wam ale mi tak głupio ja mu powiedziałam że Ona będzie ze to i takie tam nie w domu to nie zostaniemy napewno albo pojdziemy tu ma coś być albo pod pałac kultury nic innego mi do głowy nie przychodzi zawiodłam się na niej... eghhh po tym co przeszłam bolach cierpieniach czuje sie zawiedziona achcialam zeby było ok ale jak ona jest taka to ja serdecznie to pier... Nie wiem co mam zrobić ... Ona nie chce bo uwaza że głupio tak po 10 latach nie widzenia się zaprosić go od razu do domu ... i chyba dlatego ... a mi płynął łzy eghhhhhhh ;( :cry::cry::cry::cry::cry: Moze ktoś z was tesz by się wybrał kto jest z warszawy?????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę sobie o tej sesji i styczniowych tygodniach, w ogóle mnie to wszystko nie bawi.

Może lepiej będzie zacząć sobie tym zaprzątać głowę w nowym roku :? też nad tym ubolewam, bo sporo tego mnie czeka :roll:

Ponieważ mam jeden egzamin zdawać jeszcze z niższym rokiem, umówiłam się z nową koleżanka na wspólną naukę i kurczę raźniej mi :D

 

Teraz przygotowuję na zaliczenie z psychologii referat o depresji u młodzieży, właśnie się biorę do czytania artykułów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja spędze jednak sylwka sam w domu, e tam przesiedzę go sam w swoim pokoju przed kompem. Jakoś tak smutno się zrobiło ostatnio...Mam doła i nic mi się nie chce robić, nie chce mi się grać na kompie, nigdzie iść, z nikim rozmawiać przez cały czas mógłbym tylko spać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smutna, nie ważne gdzie się bawisz, ważne w jakim towarzystwie. Będzie dobrze.

TAK Tylko cały czas boje się wszystkiego... Moze zbyt spontanicznie zaprosiłam go do siebie może jestem szurnieta????? ale tak bardzo chciałam żeby zeby przyjechał zeby był... że kompletnie mi chyba odbiło jesli mowa o towarzystwie to własnie w tym sęk ze w tej chwili nie mam nikogo ;( :cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

smutna48, dasz radę, jakoś przezimujesz, wstanie nowy dzień, nowy rok, odnajdziesz się.

 

Ech, zauważyłam dziwną prawidłowość, ludzie normalnie się boją zostać sami w noc sylwestrową. Boją się, że ich te przesuwające się tryby czasu przytrzasną? Przecież to zwykła noc, i parafrazując Urszulę, głowa pod koc, byle do rana.

 

A ja będę sobie z rodzicami jeść tort i oglądać filmy na DVD, o! :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×