Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Zacznym powoli odżywać. Czuję, że zmienia mi się osobowość, narazie może nie o 180 stopni, ale gdzieś o 120. Wszystko idzie w dobrym kierunku. Zmienia mi się zupełnie sposób myślenia i postrzegania świata. Nie jest to wynikiem eufori (której nie mam) czy czegoś tam . Czuję, że zmienia mi sie osobowość.

Dobiega drugi dzień, mam nadzieję, że nowego rozdziału w moim życiu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacznym powoli odżywać. Czuję, że zmienia mi się osobowość, narazie może nie o 180 stopni, ale gdzieś o 120. Wszystko idzie w dobrym kierunku. Zmienia mi się zupełnie sposób myślenia i postrzegania świata. Nie jest to wynikiem eufori (której nie mam) czy czegoś tam . Czuję, że zmienia mi sie osobowość.

Dobiega drugi dzień, mam nadzieję, że nowego rozdziału w moim życiu.

 

To super, teraz musi być już tylko lepiej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chojrakowa, Aniu? A nie przeziębił się? Ile ma lat? Teraz taka pogoda, psy też chorują przecież. Moja Kika ma zaropiałe oczka. Już od dłuższego czasu, a ja jej tą ropę sciągam, wyczesuję z włosów, wczoraj tylko przemylam wodą przegotowaną. Nic nie dbam o te moje psy. NIc! koncentruję się tylko na sobie. Egocentryk ze mnie! I egoista!

 

Aniu, ja mogę zadzwonic do weterynarza i zapytać...jeśli chodzi o moje psy.

Ty nie masz takiej możliwości?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chojrakowa, proszę Cię nie mów tak o sobie! To z pewnością nie jest Twoja wina, że piesek choruje. Zadzwoń po weterynarza. To pewnie tylko jakieś lekkie przeziębienie.

No już, głowa do góry chojraczku... :smile:

 

Wujek_Dobra_Rada, ja również życzę Ci, abyś miał więcej takich dni :D

 

Właśnie wróciłam z aerobiku. Na początku prawie umarłam i byłam święcie przekonana, że mam zawał, ale jakoś dałam radę :mrgreen:

Najlepsze jest to, że już na początku dostałam zadyszki z nerwów i musiałam przestać na dłuższą chwilę, a jakieś starsze panie wokół równo popieprzały... Aż mi się głupio zrobiło :oops:

Grunt, że coś zrobiłam. Wyszłam z domu. Wow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chojrakowa, tulę..

 

u mnie raz lepiej raz gorzej..

mam wariacje hormonalne, chce mi się palić - a już prawie 2 tydzień nie pale..już chhyba ze 3ci tydzień nie biorę lekow..

 

w głowie tylko seks.. niestety tylko w głowie :(

 

kolejne badania poziomu hormonów przede mną..

echhh :bezradny:

będzie gorzej..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

W odruchu bezwarunkowym wymiotowałam wodą i trzepałam tym pustym poniemieckim saganem w grzejnik.

A psu po nospie przeszło, śpi sobie pod moją piżamą. Mnie nadal mdli.

 

 

No i widzisz? :yeah: Już spokojnie :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jutro rano jadę do Zagórza, trzymajcie za mnie kciuki. Będę się odzywać. Buziaki dla wszystkich.

3mam mocno kciuki od dzisiaj wieczora...

będzie dobrze..

w końcu musi... < tuli>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka_1988, haha, na pewno.

Biorąc pod uwagę, że znowu rzygam jak kot, albo jak dwa i zeszłam do niecałych tysiąca kalorii, plus wieczorne ćwiczenia... Na pewno.

A najśmieszniejsze jest, że wpadłam na to, że narzuciłam sobie ten reżim nieświadomie, orientując się dziś przy kolejnej serii A6W... :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×