Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

w pracy od 10-22

ja od 7 do 21 wczoraj, i jeszcze dzisiaj musiałem pojechać na półtorej godziny rano bo się wczoraj ze wszystkim nie wyrobiłem :roll:

 

puścili mnie o 20 stej, ale za to jutro miałam mieć wolne ale koleżanka zachorowała i jutro do roboty ... :?

dzień melancholijny nieco i dłużył się strasznie, pewnie dlatego, że w pracy, zazwyczaj w pracy czas ię wlecze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

puścili mnie o 20 stej, ale za to jutro miałam mieć wolne ale koleżanka zachorowała i jutro do roboty ... :?

Czyli sobota i niedziela w pracy? Współczuję :?

 

a ilu tu takich ludków, co chiałoby pomaszerować dzielnie do pracy nawet w sob, czy w niedz. ale nie mogą przez lęki i inne gówna....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

puścili mnie o 20 stej, ale za to jutro miałam mieć wolne ale koleżanka zachorowała i jutro do roboty ... :?

Czyli sobota i niedziela w pracy? Współczuję :?

 

a ilu tu takich ludków, co chiałoby pomaszerować dzielnie do pracy nawet w sob, czy w niedz. ale nie mogą przez lęki i inne gówna....

 

Też tak pomyślałam, ale mimo wszystko, praca w weekendy nie jest przyjemna, chyba, że amelia83 ma wolne dni w tygodniu/???/.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomalowałam się i już nie wyglądam tak źle :great: Mam nadzieję, że nikt mi się przyglądać nie będzie... Lecę obejrzec mieszkanie z ojcem, a potem jadę do cioci do Otłoczyna... Terapeuta mówił, że się o mnie martwi ciocia, boję się... :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zrobię zestawienie weekendowe:

PIĄTEK - wstałem, nuda jak zawsze i dzwoni brat mojej mamy do Niej i mówi że przyjedzie do Nas i żebyśmy z jego rodzinka poskoczyli pozwiedzać Sandomierz (mieszkamy od niego 25 km). No więc zebrałem się i wysłałem smsa do mojej dziewczyny że jadę sobie pozwiedzać nagle dostaje telefon od Niej że jedzie do mnie z Krakowa na urodziny a miała nie przyjeżdżać bo miała tylko piątek wolny w pracy(super mega hiper ekstra niespodzianka!!), potem kręgle, piwko i spać :)

SOBOTA - gril u rodziny, pograłem w siatke napiłem się piwka i ogólnie sympatycznie.

NIEDZIELA tj. dzisiaj - wstałem rano nic szczególnego, poszedłem do kościoła, nudziałem się i podczas jedzenia obiadu dostałem chyba napadu paniki tj. przyśpieszony puls, zacząłem mierzyć ciśnienie jak opętany a jak zobaczyłem 150/70 i 168/90 parę to myślałem że mnie stres zje, czułem wewnętrzny niepokój i silne nerwy ale nie czułem wogóle lęku co jest dla mnie dziwne....?! Musiałem na kibelek postałem troche i pogadałem z mamą która starała mnie sie uspokoic i po 20 minutach przeszło, teraz pije melise double bo nie chciałem brać hydroksyzyny. Wogóle to znowu sobie wkreciłem że mam chore serce, że coś z nim nie tak, i ewentualnie nerkami bo mnie boli obok krzyża tam gdzie jest lewa nerka :S Ehhh.........a myślalem że to bedzie fajny dzień bo dzisiaj kończe 22 lata ;-) oczywiscie nikt oprocz mamy, siostry i dziewczyny mojej nie pamieta o takiej dacie, a niedaj Boże jak ja zapomne ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×