Skocz do zawartości
Nerwica.com

Książki, książki..i książeczki.


meskalina

Rekomendowane odpowiedzi

bardzo mnie martwi, ye ostatnio nie moge sic skupi na ksiazkach. Nakupilam kilka, koniecznie chcialam przeczytac i ... kupa. zle mi z tym.

mam niestety to samo. I tak mi się zbiera stos książek wartych przeczytania no i ...nic. Jakoś mi nie idzie to czytanie. :(

 

Ostatnio wzielam się za to i troche poszło. Najlepiej jest w tramwajach do pracy (20 minut) i z. Jako że nienawidzę podróży do pracy i z, czytam. Czasami nawet udaje mi się porzegapić przystanek :twisted: Polecam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta, bez książek nie przetrwałbym w komunikacji miejskiej :D

 

Właśnie skończyłem czytać trylogię Sapkowskiego - Narrenturn, Boży bojownicy i Lux perpetua, wojny husyckie z elementami fantasy. Tak świetnie napisana książka, że aż mi żal, naprawdę, że już koniec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja polecam książkę Carlosa Ruiza Zafona "Cień wiatru". Świetnie się czyta i ciężko sie oderwać. Bardzo też mi się podobał "Folwark zwierzęcy" Orwella (pewnie część z was zna ten tytuł poniewaz w niektórych szkołach był przerabiany jako lektura).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Wymieniać fantastycznych pisarzy można w nieskończoność. Naprawdę.

 

Jeszcze miłośnikom przygód i morza polecam Tai Pana - Jamesa Clavella.

 

Ja skorzystałem z porady koleżanki snaefridur i wypożyczyłem sobie Przygodę Damskiego Fryzjera - pierwsze 20 stron i już jestem zassany po uszy :) Dziękuję! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to jest tak: Saga o Ludziach Lodu, potem była Saga o Czarnoksiężniku, a finałem była Saga o Królestwie Światła.

 

______________________________________

-----------------------------------------------------

 

Jestem w desperacji. Jeśli topic założyłam w złym miejscu, to przepraszam i proszę o przeniesienie go w miejsce odpowiednie. Myślałam o dziale ogłoszeń, ale tam są ogłoszenia zwierzątkowe, więc zdecydowałam tu, w offtopie.

 

Ale do rzeczy.

 

Jest pewna książka, Flatlandia czyli Kraina Płaszczaków: Powieść o wielu wymiarach autorstwa Abbott Edwin A. i mam wielkie trudności ze znalezieniem jej po pierwsze w bibliotece, po drugie w księgarniach wysyłkowych, po trzecie w sklepach internetowych. Ona tam figuruje, ale jej tam nie ma w sprzedarzy. na przykład tu: http://www.merlin.com.pl/...ct/1,31607.html

 

Książka ta ma również kontynuację, ale niestety nie znam tytułu.

 

I tu zwracam się do użytkowników forum: jeśli ktoś jest w posiadaniu tej książki, albo WIE gdzie można ją dostać, proszę, błagam o kontakt ze mną... ja zapłacę, choćby za ksero. Za formę elektroniczną odwdzięczę się innymi książkami, jestem w posiadaniu wielu e-booków.

 

Dziękuję za uwagę, i proszę o pomoc.

 

Ps.: jeśli jesteście w posiadaniu innych ciekawych opracowań na temat matematyki, socjologii, i etologii, również proszę o kontakt na gg najlepiej... 2241987

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Książki - szczerze mówiąc mój nałóg. Chyba jedyny zdrowy xD

Zagłębiam się głównie w fantastykę - obecnie na tapecie mam "Misję Błazna" Hobb. Do tego czytam Sapkowskiego, Pilipiuka, Ziemiańskiego (ogólnie lubię polską fantastykę), Kossakowską. Z zagranicznej Carey przede wszystkim, czasem Masterton, King, Koontz (tak, gustuję w horrorach). :mrgreen:

Czytał ktoś może "Poradnik Heroizmu" albo pokrewny tytuł? (nie pamiętam teraz dokładnie). Pierwsze strony, z tego co czytałam są świetne - a planuję ewentualny zakup.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moja ulubiona ksiazka to "Ksiezniczka Angina" Rolanda Topora przeczytalam chyba juz z 5 razy i jeszcze mi sie nie znudzila:)ksiazka trudna do zdobycia chcialam sobie wogole ja kupic ale przelecialam cale miasto i nigdzie nie ma:P na necie tez:P bialy kruk ale jak juz dorwiecie to polecam goraca ta ksiazka jest podobna do mnie niebezpieczna psychicznie i lekki kwas:)a jak ktos juz znajdzie ta knige przez przypadek do kupienia to niech da cyne dobra ksiazka psychologiczna to pewnie juz wspomniana "przebudzenie"de Mello anthony:P cala trylogia Wladcy pierscieni tolkiena ksiazki jonathana Carolla troche Whartona czytalam ogolnie brak ograniczen szerokie pole manewru:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skończyłam niedawno

"Pocałunek kobiety-pająk", Manuela Puig.

Zaskakująca książka... Jest cela, są w niej więźniowie.

Dwie skrajnie różne osoby - pierwszy gej, drugi - więzień polityczny.

 

Niezwykłe jest to jak ze sobą rozmawiają i jak się słuchają nawzajem,

przy niekiedy skrajnie różnych poglądach.

 

Teraz wwierciłam się w przestrzeń "Pachnidła" P. Sukskind. Porwała

mnie ta pozycja - jak na razie. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja siedze od dłuższego czasu w tematyce 2 wojny światowej i okresie powojennym.Polecam książki Janusza Krasińskiego,a szczególnie:"Na stracenie","Twarzą do ściany","Niemoc","Przed agonią".Kawał prawdziwej historii i bardzo ciekawe, choć często tragiczne losy bohaterów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę polecam przeczytanie "Imienia Róży" - troche nudne na początku ale potem sie nie oderwiesz od lektury!

 

Dwa to książki z serii "Opowieści Rodu Otori" -

"Po słowiczej podłodze" " Na posłaniu z trawy" "W BLASKU KSIĘŻYCA" , teraz poluję na "Krzyk Czapli" :). Ale lepiej czytać od początku, bo potem sie nie połapiesz o co chodzi.

 

Poza tym u mnie czyta sie masowo wszystkie książki Terrego Pratchetta. Przeczytasz jedną, zechcesz przeczytać wszystkie :) (plus że nie trzeba w zasadzie czytać od 1 wydanej książki, można czytać w kolejności jakie je dostaniesz") i ostatnio dorwałam sie do książek Jones J. V.k

("Uczeń" jak narazie, poluję na następne cześci). Grube, ale wspaniałe. Nie można sie oderwać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwa to książki z serii "Opowieści Rodu Otori" -

"Po słowiczej podłodze" " Na posłaniu z trawy" "W BLASKU KSIĘŻYCA" , teraz poluję na "Krzyk Czapli" :).

 

Również polecam tą serię, jest naprawdę wciągająca, i ten niesamowity, japońsko-bajkowy klimat! Od tych książek wprost nie można się oderwać.

 

Przepraszam, że powtarzam tytuł, który padł tu już wiele razy, ale po prostu muszę polecić książkę - "Weronika postanawia umrzeć" P. Coelho. Ogólnie za tym autorem niezbyt przepadam, ale do tej pozycji mam szczególny sentyment, ponieważ opowiada historię bardzo podobną do mojej.

 

Rzadko płaczę podczas czytania, ale książki Doroty Terakowskiej prawie zawsze wyciskają mi łzy. Szczególnie podobała mi się "Poczwarka". Piękne jest też "Ono" i "Samotność bogów".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ksiazka w ktorej sie zakochalam to William Wharton "Opowieści z Moulin DuBruit", swietna ksiazka, a poza tym to prawie wszystkie jego ksiazka poza tym Masterton!!!!! uwielbiam :) nio i Coehlo, Grochola, King i wiele wiele innych :)

wlasnie czytam "Weronika postanawia umrzec" i sie wkurzam ze musze siedziec w pracy a nie moge czytac!!!!! chyba jutro ukradkiem w pracy bede poczytywala ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja czytam 3, 4 książki tygodniowo. to pomaga mi odganiać myśli, skoncentrować się, zapomnieć...

jeśli masz ochotę na lekkie, przyjemne historie polecam świetnie napisaną 'owocową trylogię' Izabeli Sowy. (1.smak świeżych malin, 2. cierpkość wiśni, 3. herbatniki z jagodami). generalnie czytuję tylko polskich autorów. doskonałą książką jest 'global nation. obrazki z czasów popkultury.' grzegorza kopaczewskiego. również ironiczne opowiadania sławomira shuty zebrane w 'cukier w normie z ekstrabonusem.' na zakończenie z ręką na sercu mogę polecić ksiązkę elżbiety wojnarowskiej 'niekochani'. wciągająca, doskonale napisana powieść.

jeśli zaś chciałabyś zagłębić sie w ludzką psychikę polecam 'pierwsza osoba liczby mnogiej' camerona westa. autentyczna historia człowieka chorego na dysocjacyjne zaburzenie tożsamości.

 

(och, o książkach mogłabym pisać w nieskończoność! ;) )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×