Skocz do zawartości
Nerwica.com

zaburzenia osobowości (cz.II)


Gość paradoksy

Rekomendowane odpowiedzi

dekiell ja myślę że raczej odwrotnie,najpierw nerwica a potem zaburzenie

ale to cholernie trudne :bezradny: to by trza było fachowca

a może i odwrotnie...nie wiem..

na pewno jedno może być bez drugiego,chyba bo teraz to wszystko wątpię co piszę :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dekiell tyż trudne :bezradny:

m.in. utrudnionym albo w ogóle brakiem funkcjonowania w społeczeństwie;kontakty,praca

niestabilne uczucia,nieadekwatne do otoczenia,wydarzeń

a reszta to zależy od typu

ale to mi się tak wydaje,ktoś może Ci odp. na to lepiej :bezradny: tyle,że pusto tu teraz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o mamo jak czegoś nie rozumiecie to lepiej nie piszcie o tym...

 

nerwica wywołuje zaburzenia osobowości? co za brednie.

to są dwie niezależne dogliwości i jakakolwiek zależność między nimi jest taka, że nerwica lękowa może współwystępować u osoby z zaburzeniem osobowości w formie "gratisu".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to pytanie nie do mnie :mrgreen:

 

eych..coś tak,ale moja terapia wyglądała inaczej bo trudny przypadek ze mnie :? wiele lat zajęło wyprowadzenie mnie do takiego stanu,żebym mogła dopiero zacząć terapie

w tej chwili mam przerwaną,z powodu pieniędzy,dopiero teraz rozpocznę terapię z prawdziwego zdarzenia,jeśli się zdecyduję bo trochę się waham

odp.Ci za kilka miesięcy :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba ale często w dzieciństwie i wczesnej młodości ujawnia się nerwica a potem zaburzenia

wszyscy nie jesteśmy fachowcami,ludzie studia kończą żeby się tego dowiedzieć :roll:

 

mi się wydaje,że powinien być zakaz poruszania nie których tematów bo zauważyłam że co nie którzy próbują tu się leczyć

a teraz proszę...sprowadź mnie na ziemię :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może dołączę do Waszego wątku. Po raz ostatni podejmę się psychoterapii. Jeśli uda się na NFZ i będę w stanie to pogodzić z pracą, to pójdę. Co mam do stracenia ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michuj, a wiesz już jaki rodzaj terapii Ci zaaplikują ?

Ja jutro ide na spotkanie do psychologa ,podejrzewam ,że będzie tak jak przed przerwaniem terapii .

Najpierw indywidualna a w dalszej perspektywie DDA .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojęcia co będzie zaaplikowane. U mnie są 2 stany: albo jest tragicznie i ciężko ze mną wogóle kontakt nawiązać. Smęce, jęcze coś pod nosem.

Na szczęście jestem teraz w drugim stanie: leki działają i czuję się dobrze. Więc nie bardzo wiem o jakich problemach mam rozmawiać :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba ale często w dzieciństwie i wczesnej młodości ujawnia się nerwica a potem zaburzenia

wszyscy nie jesteśmy fachowcami,ludzie studia kończą żeby się tego dowiedzieć :roll:

 

mi się wydaje,że powinien być zakaz poruszania nie których tematów bo zauważyłam że co nie którzy próbują tu się leczyć

a teraz proszę...sprowadź mnie na ziemię :oops:

 

Kasiu, nie chciałam Cię urazić. Chodzi o to, abyśmy dostarczali wiarygodnych informacji, pewnie, że nie nie jesteśmy fachowcami, ale niektórzy z nas chorują tyle lat, że nabyli już sporą wiedzę na ten temat. Forum ma też informacyjną.

Co do ujawiania się zaburzenia, nie chodzi o to, że w dzieciństwie się ono nie ujawnia, ujawnia się często pod różnymi postaciami, natomiast bywa diagnozowane później, bo jest dużo trudniejsze do zdiagnozowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojęcia co będzie zaaplikowane. U mnie są 2 stany: albo jest tragicznie i ciężko ze mną wogóle kontakt nawiązać. Smęce, jęcze coś pod nosem.

Na szczęście jestem teraz w drugim stanie: leki działają i czuję się dobrze. Więc nie bardzo wiem o jakich problemach mam rozmawiać :lol:

 

Z tego powodu mój psycholog przełożył nasze spotkania. U mnie w tej chwili nie ma nad czym pracować a nie ma sensu wymyślać problemów na siłę ;) Zobaczymy co będzie dalej :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kasiątko, co się dzieje ?

coma, Michuj, takie są skutki brania leków, i tak źle i tak niedobrze.

Ja jeśli skończę szkołę i będę miał problemy to chyba zreygnuję z leków, chociaż u mnie nie działają tak dobrze jak u was.

 

Może jak nie macie konieczności brania, to brać słabsze ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×