Skocz do zawartości
Nerwica.com

zaburzenia osobowości (cz.II)


Gość paradoksy

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tam zauważyłam, że w tym temacie ludzie ogólnie nie za bardzo siebie szanują. Poza tym, zauważyłam też, że niektórzy czują się jacyś lepsi i pouczają pozostałych, twierdząc, że coś nie tak piszą. Tak szczerze, to uważam, że tutaj Radek ma rację, ale to moje prywatne zdanie i nie zamierzam się z nikim kłócić.

 

A co do mnie... nienawidzę swoich nerwów. Co jakiś czas wybuchają, zaczynam płakać i nie mogę się zatrzymać, a potem czuję się tym upokorzona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

New-Tenuis, można dyskutować i się spierać, ale pisanie "ch... Ci do tego, spier.... debilu" itp. oraz wyzywanie od ćpunów nie jest przyjemne. Ja nie napisałam nic obraźliwego. Może i atakowałam, ale nie byłam chamska. Kiedyś tu czegoś takiego nie było. Nikt się tu nie kłócił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jaaa, pisanie o tym co nas boli... kiedy to ginie, bo się jakiś mądraliński znajdzie co nie przepuści sobie okazji, żeby kogoś zrównać z błotem... :/

tak,ten temat kiedyś był inny, ale Radek opuścił całą dyskusję, bo gdyby to przeczytał, może cokolwiek by z tego wyciągnął..a tak.. grochem o ścianę. a teraz łbem o ścianę, bo się powtarza poprzednia sytuacja.

to ja dziękuję, lepiej się nie wypowiadać, niż zostać atakowanym lub zostać pominiętym, bo znajdzie się taka persona, co zakręci cały świat wokół siebie myśląc, że jest lepszy od wszystkich.

 

niesmaczne to. bardzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej Wszystkim!

 

Forum nie działało. NIe bylo mnie. Brakowało mi Was. Dostawałam białej gorączki,ze nie mogę tutaj wejść, a z drugiej strony to też sprawdzian dla mnie...czy mogę bez forum normalnie funkcjonować. Okazało się,że mogę. Ale myśl o niektórych bliskich mi tu osobach, ciekawość co u nich... była i jest silniejsza.

Weszłam tutaj i co zastałam.........?

Trochę to przykre,że poraz któryś z kolei został zaburzony sens tego wątku. MIlano wrócił, ucieszyłam się, ale nadal jest zdruzgotany.Odnoszę wrażenie,że frustracje wyładowuje tu na coniektórych.

Radku jak się czujesz poruszony....to nie obrażaj innych. Sprobuj chcieć się nauczyć mówić o tym co Cię boli, nie obrażając nikogo. Dobrze wiesz,że każdy jest tu pomocny. Jest takie powiedzenie"pokorne cielę dwie matki ssie".

Jeśli nie nauczysz się wyrażać tego co czujesz jednocześnie nie obrażając...to niestety ...z tej mąki chleba nie będzie.

I nie rób z siebie cierpiętnika. Wiem,ze nim jesteś. Wszyscy o tym wiemy.

Mogłeś napisać,ze uważasz,ze Ci tam nie pomagają , w tym szpitalu. Ktośzapytalby Ciędlaczego tak uważasz, odpowiedzialbyś,że nikt nie reaguje,że wymiotujesz. Napewno znowu ktoś by Tobie odpisał,że pewnie nie mówisz o tym.

A Ty od razu się wzburzasz.

Tak jak Kasia wcześniej napisała...napisała mądrze.....skąd w szpitalu mają wiedzieć jak się czujesz skoro nie informujesz o tym. Nikt tam nie jest jasnowidzem. Albo dojrzejesz i zdasz sobie sprawę po co tam jesteś i poddasz się całkowicie mówiąc o wszystkim, albo nic Ci ten pobyt tam nie da. Będzie gorzej bo wyjdziesz sfrustrowany.Ty sobie nie chcesz dać pomóc.

 

Radku zastanów się nad tym wszystkim.Szpital to nie wakacje, nie kolonie czy nocny club. Jedzie się tam w określonym celu.

I moja rada...powinieneś przeprosic osoby, które tu obraziłeś. Nikt Ci tu nie chce dokopać, a cierpliwość ma swoje granice i też się kiedyś kończy.

 

Kasiu cieszę się,że znowu słoneczko zaczęło się do Ciebie usmiechać. Zasmucił mnie wcześniejszy post dotyczący zlego samopoczucia w związku z szefem. Tak bardzo chciałabym,żeby się Tobie ułożyło. Jestem ciekawa jak to wszystko się poukłada Wam.A mogę zapytać Kasiu czy to prywatne spotkanie? Czy raczej w sprawach zawodowych?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×