Skocz do zawartości
Nerwica.com

nic nie czuję


reneSK

Rekomendowane odpowiedzi

mimo_ ja mam tak od 6 lat. i nic nie pomaga. 95% czasu zle. sa tylko dni kiedy sie dobrze czuje, gdy mi sie cos chce, ale to tylko gdy zmieniam dawki leku, pory brania albo lek. cos w moim mozgu jest ewidentnie zryte. nigdy sie nie pogodze z tym, ze nie mam emocji, uczuc, motywacji, ale co ja moge na to, ze moj mozg nie funguje jak trzeba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

znalazlem ciekawa ksiazke dla farmaceutow.

 

Chemia leków Dla studentów farmacji i farmaceutów

Dziedzina: Chemia, Farmacja

Redaktor naukowy: Maria Gorczyca, Alfred Zejc

Autorzy: Hanna Byrtus, Grażyna Chłoń-Rzepa, Maria Gorczyca

Wydawnictwo: Wydawnictwo Lekarskie PZWL

Stron: 856

ISBN: 9788320036527

Rok wydania: 2009

Wydanie: 3

Oprawa: miękka

Format: B5

 

http://www.wydawnictwopzwl.pl/szukaj/prd,chemia-lekow,rid,9282.html

 

spis treści pdf

http://www.wydawnictwopzwl.pl/download/spis_tresci/100350300.pdf

 

fragment książki

http://www.wydawnictwopzwl.pl/download/fragmenty_tekstu/100350300.pdf

 

najtaniej na all.egro za okolo 105zl z przesylka. nie wiem moze ja kupie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magic1 wraca :D

 

ogólnie pustka niewiem czemu dawno nie było aż takiej że napędu psychoruchowego nie było

mam nadzieje ze przejdzie jade na bioxetinie i depakinie wizyta w czerwcu

ogólnie święty nie byłem alkochol sie pojawił 2 razy dość konkretnie na lekach!!

wiem nie odpowiedzialnie jak zwykle ale jak sie lepiej poczuje to ciągnie ale koniec :?

 

co do moklaru lek starszej generacji ale ponoć niedoceniony lecz skuteczny choc mi podnosił

ciśnienie w połaczeniu z alko czy np serem pleśniowym bo coś zawiera

 

Interakcje[edytuj]

 

Moklobemidu nie należy podawać łącznie z selegiliną, klomipraminą, tramadolem, petydyną i preparatami zawierającymi dekstrometorfan. Inhibitory MAO mogą niebezpiecznie wzmacniać działanie pochodnych tryptaminy oraz fenyloetyloaminy. Moklobemid może także nasilać działanie niektórych opioidów. Nie należy również łączyć z lekami przeciwdepresyjnymi typu SSRI , ponieważ stwarza to zagrożenie wystąpienia zespołu serotoninowego, który może doprowadzić do zgonu. Zalecane jest przyjmowanie leku po posiłkach w celu zmniejszenia prawdopodobieństwa interakcji z tyraminą. Do produktów o dużej zawartości tyraminy należą: ryby wędzone, niektóre gatunki sera, czekolada, wino, piwo, produkty drożdżowe, soja. Podczas leczenia należy unikać tych pokarmów. Przed zastosowaniem należy zawsze przeczytać ulotkę dołączoną do leku i / lub skonsultować się z lekarzem.

 

jak wasze świadczenia obecnie na czym jesteście?

ja od czerwca zasiłek stały będe miał z opieki społecznej prowadzi mnie mój pracownik społeczny i doradza mi to i tamto...

ale podstawa też stopień niepełnosprawności który posiadam bo bez tego to niewiem nawet jak jest...

 

a wy jak stonka logik korat??i inni oczywiście...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bralem moklobemid 1,5 tygodnia, ale moja przekochaniutka lekarka dala mi promazin (promazyna), bo chcialem jakis lek, ktory mniej zamula niz solian na spanie. wzialem wieczorem w piatek 27 kwietnia 2012 promazin 50mg. zasnalem. w sobote 28 kwietnia 2012 z rana o 6:00 jak sie tylko przebudzilem wzialem 150mg moklaru. zasnalem. wstaje z lozka o 10, ale cos wstac nie moge. dobra wstalem. o 14, 15 skapowalem sie, ze promazin albo sam albo w polaczeniu z moklarem wywolywal depresje. w sobote juz nie bralem promazin i w ogole tego swinstwa promazyny wiecej do geby nie wezme. moklar jeszcze bralem w niedziele i poniedzialek, ale widac promazin sie nie wyplukal, bo za kazdym razem jak wzialem moklar to byla 8 godzinna depresja tzn. ciagnelo mnie do lozka. i do dzisiaj jestem bez moklaru. ale jak mnie najdzie ochota to go bede bral.

 

-- 11 maja 2012, 20:38 --

 

magic sam mieszkasz czy z rodzicami? moi rodzice nie chca slyszec o pomocy spolecznej, a ja juz jestem bez pracy 2 lata. pchaja mnie caly czas do pracy, kiedy mi sie myc nie chce, robic sobie sniadania, a co dopiero wstawac do pracy kiedy ja nie mam sily, motywacji, zmulony jestem. jaki masz stopien niepelnosprawnosci? jakie kryteria trzeba spelniac, zeby dostac zasilek w pomocy spolecznej, jakie papiery trzeba?

 

-- 11 maja 2012, 21:47 --

 

zonk. troche sie pospieszylem z ta ksiazka.

 

Chemia leków nazywana także chemią medyczną oraz chemią farmaceutyczną stanowi dyscyplinę badawczą znajdującą się na pograniczu chemii i farmakologii. Głównym celem chemii medycznej jest projektowanie, synteza i badanie właściwości indywiduów chemicznych użytecznych w terapii, a także dopracowanie metod otrzymywania tych substancji w celu obniżenia kosztów produkcji. Cele te wiążą się też z badaniem już istniejących leków, zwłaszcza na poziomie ich oddziaływania z cząsteczką docelową. Jedną z głównych metod badawczych rozwiniętych w tym celu jest QSAR (ilościowa zależność pomiędzy strukturą, a reaktywnością).

 

czyli chemia lekow to nie to co chcialem.

 

 

Farmakologia (gr. φάρμακον (phármakon) - lekarstwo, lógos - słowo, nauka) – dziedzina medycyny i farmacji; nauka o działaniu leków, czyli mechanizmach ich działania na organizm oraz skutkach tego działania[1]. Jako nauka zajmującą się najważniejszym aspektem leków, bywa czasami mylona z samą farmacją – czyli dziedziną wiedzy nadrzędną w stosunku do wszystkich zagadnień dotyczących leków[potrzebne źródło].

 

W szczególności farmakologia zajmuje się budową i właściwościami substancji chemicznych, które w określonych sytuacjach mają pozytywny wpływ na organizm, chemicznymi i biologicznymi mechanizmami działania tych substancji, reakcjami organizmów na te substancje, możliwościami zastosowań praktycznych w celu leczenia chorób lub ich zapobiegania, dawkowaniu tych substancji, działaniach ubocznych itp.

 

a mi chodzilo o farmakologie. wiec se kupie jakas ksiazke o farmakologii.

 

-- 11 maja 2012, 22:52 --

 

z reszta na necie mozna znalezc zdjecia lub skany ksiazek ktore kosztuja 130, 150, 210zl wiec nie wiem czy jest sens kupowac ksiazke.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

logik jak ja słysze takie tłumaczenie waszych rodziców to aż niedorze sie robi

 

ja mieszkam z mamą tylko i za długo to trwa u mnie jak u was żeby se tak do pracy wypychać

mam stopień umiarkowany ale ja mam spektrum chad więc łatwiej bo prędzej miałem zawsze lekki

na zaburzenia osobowosci czy lękowo depresyjne no i szpital jednak mi pomógł bo jak lekczysz sie tylko w poradni to też inaczej patrzą wiadomo

 

powiatowy zespoł ds orzekania o niepełnosprawnosci tam sie udaj złoż wniosek w sekretariacie ci wytłumaczą wszystko jak dostaniesz do dopiero do opieki z tym ale to moze troche potrwać

ty logik dorosły jesteś więc bez przesady rozumiem wasze chęci do pracy i samoleczenie ale w koncu trzeba se uświadomić pewne rzeczy jak żyje sie z toba chorobą i że możesz uzyskać pomoc od państwa no chyba że rodzice cie utrzymują jak masz oboje ich to masz łatwiej ale działaj z urzędami cco ci szkodzi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei jakbym bhyła w stanie to bardzo bym chciała pracować, teraz w podwójna depresję wpadam, że nie moge robić tego co w jakiś tam sposób lubiłam i rozwijac się. A o podejsciu rodziców lepiej nie mówic...no oni tego wszystkiego nie rozumieją...nigdy nie przypuszczali, że będę musieli czytać książki psychiatryczne czy neurologiczne, nic z tego nie rozumieją, więc nie czytają, są tak samo zagubieni, sfrusttroweani, załamani - bo my-ich dzieci, ich ukochane dzieci, które tak wspaniele się rozwijały, które były takie ambitne i pracoowite nagle zachorowały na coś dzienego, co chyba medycyna sama nie wie co to jest, ale do mnie dociera coraz wiecej głosów lekarzy, że to poe lekach moze byc,

 

-- 12 maja 2012, 11:42 --

 

Logik, ja czytałam ksiazke do farmakologii...to ni jest łatwy materiał...bez wstepnej wiedzy ciezko Ci bedzie zrobic jaskies "odkrycie"...poza tym oni tam piszą, że te teorie sie zmieniają, że najpierw sądzono, ze za depresję endogenną odpowiada niski poziom noradrenaliny, potem serotoniny, teraz zdają się łaczyć oba...mało jakoś o dopaminie...poza tym czseto piszą, ze mechzniam nie jest znany, a jak nie jest znany to mzoe zdarzyc się wszystyko np. ze Ci skora zejdzie z calego ciala jak w przypadku lamitrinu i umrzesz(sespoł Stevenesa-kogoś tasm), albo ze zanikną Ci uczucia, mojemu koledze po fluanksolu zanikły myśli...ale wróciły jak odstawił...sorrry, wspólczesna psychiatraia tak naprawde nic nie wie...a nie wiem czy ogladaliscie ten filmik ktory ktos umiescil na forum o farmaceutce ktora odeszla z koncenrnu gdy zobaczyla do czego tam juz dochodzi...ze nasze zdrowie tam sie w ogole nie liczy...ze specjalnie produkuja leki ze skutkami ubocznymi, ktorych moglo by nie byc, ale sa po to, zebysmy dokupowali dodadkowe leki...poza tym prawdopowodnie na wiele chorob jest juz lekarstwo zapeeniajace 100% wyleczalnosc, ale to sie koncenrnom nie oplaca...oni musza nas tak leczyc, zeby miec nas w keiszeni do konca zycia...obejrzyjcie co mowila ta lekarka...w koncenrach sa spejcalne dzialy zajmujace sie zarzadzaniem, ktore kalkuluja jaki lek wyprodukowac, zeby troche pomogl, ale zeby potem klient musial sie leczyc do kocna zycia...a najbardziej dotyczy to psychotropow...obejrzyjcie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stonka co mi z tego, ze wiem od ilus tam lat, ze celowo produkuja leki, ktore zle na nas dzialaja albo pomagaja tyle co nic. co mi z tej wiedzy? co mi z tego, ze wiem, ze wszystkie firmy na swiecie specjalnie opozniaja wprowadzenie skutecznych i tanich produktow, ktore przenioslyby nas w inny wymiar. CO MI Z TEGO? juz dawno moglibysmy miec silniki napedzane nie paliwami kopalnymi, ale woda albo jeszcze innymi BARDZO tanimi surowcami. ale jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase. LOBBING i tyle. jak widzisz ludziom u gory jest to wygodne, bo my wydajemy nasze ciezko zarobione pieniadze, a oni zyja w egzotycznym luksusie. zyl sobie taki wynalazca Nikola Tesla. dzieki niemu moglibysmy miec DARMOWA NIEWYCZERPUJACA SIE energie elektryczna na CALYM swiecie - taki facet byl lebski. ale nie. ci u gory chcieli, chca i beda chciec miec wszystkich i wszystko w garsci i tyle.

 

Stonka powiedz mi co by bylo gdybysmy mieli darmowa niewyczerpujaca sie energie elektryczna? anarchia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cóż pewnie i macie racje ale czy jest sens to aż tak analizować...

świata nie zmienimy pieniądz rządził rzadzi i będzie rządził światem

logik zacznij z innej strony bo nie masz wpływu na koncerny itp a bez leków nie damy rady

a co mi z tego że mogą wyprodukować lepsze a nie chcą jak tak jest co możemy zrobić ??nic...

 

zacznijcie robić to co możecie a nie czego nie przeskoczycie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To wszystko jest bardzo dołujące co piszecie. A u mnie - szok. Znajomi widząc moja agonię załatwili mi wizytę u światowej sławy neurologa. I okazało się, że ja mam padaczkę (prawdopodobnie wywołaną przez leki) i poza tym ciężkie schorzenie neurologiczne i stąd moje nieodcuzwanie uczuc i anheodnia i cierpienie. A leki p/depresyjne tylko pogarszały mój stan. Nie chce mi się więcej pisać. Dodam tylko, że "specjaliści" z Krakowa zrobili mi eeg - wyszły te same zmiany i napisali i PODPISALI się, że to nie padaczka i leczyć nei trzeba. No tak - bo oni mają swojego "bożka" -terapię psychoanalityczną. Tylko ja jakoś nie wiedziałam, żeby kogoś tym wyleczyli. A mi zarzucali, że udaję...a tymczasem ja ciężką przypadłość mam...wiecie co mi się ciśnie na usta...i bardzo możliwe, ze to wszystko po psychotropach jest - tak powiedział ten neurolog. Chyba się do antypsychiatrii zapiszę... czy nie powinno byc specjalnego czyśca dla psychiatrów i psychologów? Ilu ludziom zniszczuli oni zycie sami budując za nasze pieniądze 5-ty dom i objeżdzając świat dookoła...szkoda słów. Jakby ktoś chciał namiary na tego neurologa to mogę dać - obawiam się, że on juz dłgo pracowac nie będzie...aha...i powiedział, że w całej swojej karierze widział tylko 2 tak straszliwie źle leczone przypadki jak mój...

 

A ile lat ma ta Światowa Sława, i czy czasem czas jej się nie zatrzymał dość dawno... To znaczy w czasach gdy padaczkę rozpoznawano jeszcze na podstawie samego zapisu EEG? Bo obecnie do jej stwierdzenia wymagany jest przynajmniej jeden napad padaczkowy. Leczenie padaczki na podstawie samego EEG jest błędem w sztuce lekarskiej.

 

I jeszcze jedno - jak chcesz rzetelnej diagnozy, to NIGDY nie chodź do profesora. Powie Ci to każdy lekarz.

 

I jeszcze może zdradź nam , cóż to za straszliwe schorzenie neurologiczne ów wiekowy profesor u Ciebie zdiagnozował i na jakiej podstawie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pisze że mi pomógł gdzie to pisze?

nie miałem wyjścia dowiedziałem sie w końcu co mi niby jest i jak to leczyć

choć cudów nie a mam w czerwcu wizyte i o tym pogadam ale tu chodzi już o

osobowość to ci mi psychiatra poradzi??na psychoterapie marsz!!

więc cóż sama ordynator mi mówiła an oddziale ze cudów nie będzie i co mam z tym zrobić?

jest jak jest działam z drugiej strony cche dostosowac życie pod chorobe jak tylko moge choc są opory

przed terapią itp przed analizowaniem gówna ale cóż jak musi to musi pewnie tylko neiwiem jak i alkochol u mnie

 

nie pojawia sie często ale jak sie pojawi upije sie bezsensu na leki nieodpowiedzialnie ale to juz moja głowa

lekarz mi nie pomoze w tym

 

chce jakoś żyć a jak nie moge to chce chociaż coś mieć niż nic jak sie należy nawet z opieki i to żałosne dla was

to trudno dla mnie też było wiele lat nie chodizłem po pomoc a samo też nie przeszło teraz potrzebuje kompleksowej terapii jestem na bieżąco z pracownikiem socjalnym moze fundacja jakaś wolontariat

może tędy droga logik?może potrzebujesz większej pomocy niż ci sie wydaje chodzi mi o różne instytucje itp...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ważne. Piszcie.W klinikach, w których byłam, spotkałam osoby, którym uczucia zanikły po lekach. Jednemu chłopakowi nawet w ciągu jednej nocy. Internet jest tego pełen! Ja tu przyzwyczajona do naszego forum, a jak zaczęłam dzis szukac po innych forach to mało nie zdębiałam (gdybym miała emocje). Jeszcze rok temu było tego o wiele mniej, a 3,5 roku temu gdy mi to się zdarzyło, to w całym internecie zanalzłam jeden post-przypuszczam, że należał do Magica.PISZCIE

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:-|:-|:-|:-|:-|:-|:-|:-|:-|:-|:-|:-|:-|:-|:-|:-|:-|:-|:-|:-|:-|:-|:-|:-|

Emocja są wyciszone. Lekami można się znieczulić.

Takie jest działanie tych leków. W końcu to chemia. Mi się tak zrobiło po lekach, ze nic nie czułam. Nawet nie mogłam się zaczerwienić. Taka pustka. To nie są takie leki które będą działać jak my tego chcemy.

Reakcji nie przewidzisz jak nie spróbujesz!!!.

 

Tak się czułam jak te ludki w moim poście czyli :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ile lat ma ta Światowa Sława, i czy czasem czas jej się nie zatrzymał dość dawno... To znaczy w czasach gdy padaczkę rozpoznawano jeszcze na podstawie samego zapisu EEG? Bo obecnie do jej stwierdzenia wymagany jest przynajmniej jeden napad padaczkowy. Leczenie padaczki na podstawie samego EEG jest błędem w sztuce lekarskiej.

 

I jeszcze jedno - jak chcesz rzetelnej diagnozy, to NIGDY nie chodź do profesora. Powie Ci to każdy lekarz.

 

I jeszcze może zdradź nam , cóż to za straszliwe schorzenie neurologiczne ów wiekowy profesor u Ciebie zdiagnozował i na jakiej podstawie?

Napisałas to, o czym sama mysle od wielu dni...i nie wiem co robic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ostatnio biore solian 100mg w godzinach 17:52-17:44. dzisiaj myje sie pod prysznicem. pierdnalem sobie. myje sie dalej. wycieram sie recznikiem, wycieram sie z tylu od pasa w dol, nagle czuje, ze cos sie slizga. patrze na recznik a recznik ufajdany z gowna. czyli pierdnalem sobie a gowienko ulecialo razem z baczkiem. jak nie zaparcia to luzny stolec. jutro chyba wracam do moklaru.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ostatnio biore solian 100mg w godzinach 17:52-17:44. dzisiaj myje sie pod prysznicem. pierdnalem sobie. myje sie dalej. wycieram sie recznikiem, wycieram sie z tylu od pasa w dol, nagle czuje, ze cos sie slizga. patrze na recznik a recznik ufajdany z gowna. czyli pierdnalem sobie a gowienko ulecialo razem z baczkiem. jak nie zaparcia to luzny stolec. jutro chyba wracam do moklaru.

bleee

Proszę nie pokazuj, że jesteś bardziej chory niż jesteś.

Jesteś obrzydliwcem, potrafisz kierować swoją wolą, nie masz psychozy, a wypisujesz takie rzeczy...to naprawde patologia.

Czy nie wystracxyło napisać "po leku takim a takim mam problemy z zaparciami i luźnymi stolcami""

CCCHŁOPIE!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chcę przeprowadzić małą ankiet,ę jak szeroki jest to problem, po których lekach najbardziej zanikają uczucia, co zrobiły osoby, które z tego wyszły....chcę zebra ć jak najwiecej wiadomości na ten temat...prosze opisz swoją hisotorię po krótce..przecież nikt CIę nie zna z imienia i nazwiska, a może razem do czegoś dojdziemy - zwł. co zrobić żeby uczucia wróciły

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×