nic nie czuję

[natrętek]

Współczuję Ci logik, to prawda co piszesz. Nam łatwo mówić, bo mieszkamy w dużych miastach, choć ja i tak mam pracę pod Krakowem.

[Saanna]

Saanna madra to ty jestes w gebie, ale w praktyce to juz nie. jak ktos sie boi rozmawiac z ludzmi to sie boi i juz. na to nie pomoze psycholog tylko dobrze dobrane leki. sorry, ale w moim miescie to robote TYLKO masz po znajomosci. tu gdzie mieszkam to nie jest wroclaw czy warszwa czy krakow, ze na ulicy znajdziesz robote. tu albo masz mocne znajomosci i masz prace albo nie masz znajomosci i nie masz pracy.

 

ech... jak ty upraszczasz, ale naprawde logik, nie chce mi sie z toba rozmawiac

[logik]

i nie musisz, bo tylko winny siedzi cicho.

[kkkk571]

Powiedział co wiedział... Aż trudno uwierzyć, że żaden z administratorów do tej pory nie zbanował tego TROLA.

[natrętek]

Zastanawiam się logik skąd u Ciebie taka chęć by atakować innych, czyżbyś ten styl zachowania wyniósł z domu rodzinnego ? Mi zdarza się atakować, ale bliskie mi osoby, natomiast do obcych zawsze podchodzę z dystansem i staram się być neutralny. Poza tym twoim wypowiedziom bardzo często towarzyszy ładunek emocjonalny, a najwięcej w tym co piszesz wyczuwam złości. Być może ty tego nie odczuwasz, ale w piśmie umiesz to doskonale przekazać.

[logik]

po prostu wzialem do 300mg solianu dodatkowe 50mg i to 50mg powoduje u mnie qrwice. wszystkich je.bie, opier.dalam. nie bede juz bral 50mg solianu, bo potem mam problemy ze snem, ciezko mi zasnac. widzisz ntrętek to jest tylko agresja, ale ladunku emocjonalnego w sobie nie czuje. wqrwie sie i zaraz mi przechodzi, wydre morde, a potem jestem spokojny, mam takie zrywy. tu nie chodzi o wychowanie mnie, bo z natury jestem lekliwy. choroba + zle dobrane leki = mieszanka wybuchowa. dlatego musze pilnowac co i jak brac.

 

-- 26 wrz 2012, 11:39 --

 

tak jak omawialismy z kolezanka. na chorobe psychiczna wplyw ma zycie plodowe, porod i geny. jeden rodzic ma np jeden gen x i drugi y, drugi rodzic tez xy, a rodzi sie dziecko z genem xx i wtedy aktywuje sie choroba psychiczna i juz wiadomo skad sie wziela choroba psychiczna. powinno byc badanbie dna na wykluczenie chorob wszlekiego typu albo wskazanie jakie moga pojawic sie powiklania albo to w zyciu lpodowym albo w dalszym rozwoju czlowieka.

[magic]

logik są badania DNA już na szereg chorób jaki jesteś podatny na zachorowanie...

 

co do twoich teorii lekowych wogóle ine akceptujesz psychologii jako leczenia współdziałającego z lekami...

 

upierasz sie jak wół może dlatego że masz schize prostą,siedzisz całymi dniami w pokoju , nie masz dochodu

i biadolisz tu na forum nam o twoich teoriach medycznych z których tak i nic nie wynika...

 

zaburzenia psychiczne leczy sie farmakoterapią i psychoterapią !!! KONIEC KROPKA !!!

 

lecz w jednych wiadomo że większą role odgrywają leki a mniejszą psychoterapia jak zapewne w twoim i moim i może większości z nas ...

 

a w niektóych bardziej psychoterapia a leki wspomagająco jak nerwice czy zaburzenia osobowośći...

 

więc logik zdominowałeś ten temat agresja za tobą przemawia i złośc i bezradność ale to nie nasza wina

i wyluzuj i znjadz lekarza a jak masz ich w d.....to nei truj na d...... tutaj bo w końcu sie BANA doigrasz !!!

[aszot]

Tak masz racje magic, ale wiesz on może ma taki sposób komunikowania się z ludźmi , nie znam go ale może szuka kontaktu z ludźmi nawet tego wirtualnego tak jak ja . No niby na tym forum są ludzie z problemami i chcą się popytać poradzić posłuchać innych .U mnie to 40/60 leki i psychoterapia pomaga w leczeniu .A już przy lekarzach mowa to w radiu dziś słyszałem że jest strona web z wrocławia gdzie jest wirtualny lekarz ale ta aplikacja ma służyć tylko po to by się dowiedzieć coś o sobie a nie leczyć.

[logik]

widzicie jak u was choroba postepuje? ja np widze. zaparcia non toper z czasowymi przerwami. kiedys bralem na wieczor 125mg perazyny i jakos tam spalem, ale w dzien normalnie sie czulem. ostatnio jak bralem perazyne 125mg to mnie meczylo przez caly dzien, normalnie taka sennosc, ze szok. wieksza izloacja, wieksze wqrwienie, ogolnie widze, ze choroba powoli, bo powli, ale jednak postepuje. myslalem ostatnio o tym, zeby pojsc do pracy, ale zle sie czuje i nigdzie sie nie wybieram.

[magic]

IDZ DO LEKARZA CHŁOPIE...

[logik]

kiedy ja do lekarza regularnie co miesiac chodze

[aszot]

Ja mam podobny problem co logik z tym że chodze jeszcze na psychoterapie bo tylko tam mogę porozmawiać z drugim człowiekiem o problemach i chorobie . Tak w ogóle to możecie powiedzieć czy macie kolegów/koleżanki czy tylko ja jestem samotny od nastu lat? Bo patrze że moje zburzenia nie pozwalają mi zapoznać się z drugim człowiekiem.

[Saanna]

podobno ludzie ze schiz prosta sa hipochondrykami do n-tej potęgi. Są skupieni tylko i wylacznie na wlasnym ciele

[logik]

aszot nie tylko ty masz problem z nawiazaniem kontaktu z drugim czlowiekiem, gdyby nie rodzice to bym z nikim nie rozmawial

[Stonka]

Na zaparcia kup sobie lactuloze - mozna ja bardzo czesto uzywac i dlugo i nie spowopduje efektu tolerancji. a dziala bardzo dobrze. I jest smakowa - pomaranczowa. Sa jeszcze tabletki alex czy cos takiego i radirex - tebletki z rzewienia - ale nie mozna ich uzywa z za czesto. No i jest bisacodyl -ale po nim to mozesz miec problem odwrotny;). I są herbatki np. "regularne trawienie", ale one sa typowo przeczyszczające tak jak bisacodyl i tez mozesz ich uzyac sporadycznie. Podobo pomaga siemie lniane z kefirem naturalnym, suszone śliwki...

[Guzik]

logik Ty chyba brałeś abilify prawda? Jak długo brałeś?

[logik]

abilify bralem chyba 3-4 dni, ale efekt byl taki, ze nie dalo rady usnac. mozg byl na max obrotach przez 3-4 dni od ostatnio wzietej dawki. efekt dzialania leku utzrymywal sie u mnie chyba 20-25 dni. myslalem, ze sie wykoncze. to byla prawdziwa amfetamina. taki speed. wez se jedna tabletke, a przez 3 dni spanie masz z glowy. ja mam objawy negatywne, ale to co reprezentuje ten lek to wg mnie narkotyk - tak mocno pobudza.

 

-- 28 wrz 2012, 17:24 --

 

Stonka pilem laktuloze, jadlem radirex, jadlem nasiona babki, jadlem kolon C. wszystko to o kant du.py rozbic. tylko bisacodyl pomaga. tak ciezkie mam zaparcia.

[Guzik]

a pamiętasz jaką dawkę brałeś?

[aszot]

Może wiesz te zaparcia wiążą się z jakimś napięciem , lękiem stresem. Mówie tak bo miałem coś takiego tylko nie tak mocnego a leki nic nie dawały.

[logik]

zauwazylem, ze gdy napije sie napoju zazwyczaj gazowanego z kofeina to nie czuje zmeczenia jakie mam zazwyczaj i nie mysle negatywnie, bo jak jest zmeczenie to patrze na siat negatywnie przez pryzmat swojego zdrowia fizycznego i psychicznego.

 

-- 30 wrz 2012, 08:57 --

 

zaparcia mam od solianu, pisze w ulotce, ze powoduje zaparcia.

 

Guzik abilify bralem w dawce 7,5mg czyli pol tabletki i takie cyrki mialem. nie chce wiedziec co, by sie ze mna dzialo jakbym bral 15mg. sprobuj abilify moze na ciebie dobrze zadziala.

[Stonka]

Mi chcą dac abilify, ale sie boje, bo ja preciez i tak mam potworny niepokoj, a po abilify mialam TAKA akatyzje...kilka dni mnie trzymała a wziełam jedna tabletke 15 mg

[ladywind]

Stonka, spróbuj może pobrac abilify i się tak szybko nie zniechęcać, bo na początku kazdy lek może wywoływac skutki uboczne.

[aszot]

Chciałbym przytulić was wszystkich :) ale nie moge przez neta

[Sandrus]

można i tak hehe

[Stonka]

A Ty ladywind bralas abilify?

bralas jakies neuroleptyki?