Skocz do zawartości
Nerwica.com

nic nie czuję


reneSK

Rekomendowane odpowiedzi

pozytywne emocje pwracaja jak sie te negtywne

1.przerobi

2. przyjmie i przezyje.

 

Ja kiedys tak mialam, niby nic nie czułam - oddzieliłam sie od emocji, ale angle smutek mnie dopadł, przyjełam go, a po pewnym czasie, jak smutek przezylam, pojawila sie energia i radość :). moje problemy m.i.n wynikaja tez z tego, ze ... oddzielilam sie od emocji i nie moglam czegos przezyc

 

Nie wiem jak jest u mnie, może to jest jakiś mechanizm obronny który sobie wytworzyłam w jakimś celu, nie wiem, nie wykluczam, drążę, aktualnie jestem na etapie traktowania emocji negatywnych jako czegoś dobrego - bo są! i trzeba sobie z nimi radzić. Myślę że u mnie jest problem taki że ja jestem przesiąknięta racjonalnością, i może oddzieliłam się od emocji bo były one dla mnie nie racjonalne, nieadekwatne. No i takim sposobem może pozbyłam się przykrości i radości. Więc musiałabym zaakceptować tą nieracjonalność emocji i zgodzić się na te negatywne, tak to widzę, nie mam pojęcia jak to miałoby się stać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No własnie w poniedziałek się przekonam czy ten lekarz jest jakiś ugodowy, czy będzie robił problemy. Lekarze boją się pisać lek na refundacje, bo to się dość szybko zmienia co jest na przewlekłe a co nie oraz co jest refundowane a co nie i potem ewentualne straty pewnie sami muszą pokryć, więc dla bezpieczeństwa wszystko piszą na 100 % a pacjent niech płaci, przecież oni tacy biedni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

logik, przecież natrętek o tym pisze, ze maja gdzieś czy pacjent ma kase czy nie ma.

A jak dodac 6000 + to jak lekarz do tego przyjmuje prywatnie dajmy na to 120zł wizyta 4 razy w tygodniu po 5 godzin dziennie to daje nam w skali m-ca 9400.

żyć nie umierać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Guzik masz problem z chemia mozgu a ty sobie wmawiasz jakies inne choroby.

 

Ja sobie nic nie wmawiam, właśnie dlatego biorę leki i chodzę na psychoterapię. Brałam ten cudowny solian i jakoś mi nie pomógł. Może psychoterapia zadziała. Może abilify. Wszystko mi jedno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Guzik solianu nie bierze sie od tak. musi to byc 4x100mg w odpowiednich godzinach. bralem solian kilka dni o 17:30, wczoraj o 19:00 i dzisiaj do pewnej godziny czulem sie zle, wzialem solian dzisiaj 18:30 i od razu lepiej. to nie jest tak, ze se bierzesz jak chcesz. wszystko musi byc dopasowane do rytmu dobowego organizmu.

 

jednak wg mnie blade runner jest najlepszym filmem scifi opowiadajacym o czlowieczenstwie.

 

-- 26 paź 2012, 21:14 --

 

Guzik to co ci teraz mowie o solianie to nie po to, zeby cie podk.ur.wic, podje.bac, osrac cie, wyjeb.ac, wysmiac cie czy cos. pisze to w dobrej wierze, ale to jak ty mnie odbierasz to juz twoja sprawa. mi zajelo 6,5 roku dojscie do tego miejsca, ze odkrylem lek, ktory na mnie dobrze dziala. solian podnosi ta dopamine tak, ze motywacje mam, ale emocji nigdu mi nie przywroci, a wierzcie mi, ze motywacja i satysfakcja sa najwazniejsze w zyciu. wcale nie emocje.

 

-- 26 paź 2012, 21:37 --

 

nasz problem jest glebszy niz tylko motywacja. nie czujac satysfakcji z tego co robimy, satysfakcji z tego co odbieramy zmyslami, satysfakcji z dobrego samopoczucia nie mamy motywacji do dzialania. po prostu uklad nagrody nie dziala. nie ma nagrody nie ma motywacji. nie ma dopaminy nie ma motywacji. proste. to wszystko jest naukowo udowodnione. dlatego nie mamy motywacji, bo uklad dopaminergiczny (uklad nagrody) nam nie dziala i dlatego musimy zrec leki.

 

-- 26 paź 2012, 21:59 --

 

Układ nagrody

 

Układ nagrody, zwany także ośrodkiem przyjemności – zbiór struktur mózgowych, związanych z motywacją i kontrolą zachowania. Ewolucyjnie, mechanizm ten wykształcił się, aby zwiększać prawdopodobieństwo niektórych zachowań, potencjalnie korzystnych dla organizmu. U naczelnych (a być może u filogenetycznie niższych zwierząt) jego pobudzenie związane jest z subiektywnym odczuwaniem przyjemności. System nagrody aktywowany jest w sytuacjach zaspokajania popędów (pożywienie, zachowania seksualne), a także w trakcie wykonywania innych, niepopędowych czynności, ocenianych jako przyjemne. Wiele substancji psychoaktywnych (m.in. alkohol, opiaty, amfetamina), mogących powodować uzależnienia, wiąże się z jego aktywacją. Szczury laboratoryjne, mogące kontrolować elektryczną stymulacje tego ośrodka (np. przez naciśnięcie dźwigni w swojej klatce), koncentrują się na tej czynności, całkowicie zaniedbując odżywianie.

 

Anatomia

 

System nagrody jest częścią układu limbicznego. Tworzą go: brzuszne pole nakrywki (ventral tegmental area, VTA), w którym znajdują się ciała komórkowe neuronów dopaminergicznych oraz jądro półleżące (nucleus accumbens – NAcc), do którego neurony te wysyłają swoje wypustki (aferentny szlak mezolimbiczny). Otrzymuje również sygnały z ciała migdałowatego (amygdala).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Logik ja się nie denerwuję,na każdego leki działają inaczej, ja na solianie czułam się okropnie, u mnie akurat najlepiej sprawdza się fluanxol, abilify ponoć działa podobnie i mam nadzieję że tak właśnie będzie, tylko bez skutków ubocznych fluanxolu. Zgadzam się że motywacja i satysfakcja są bardzo ważne i mi to dawał fluanxol w dawce 1,5mg , solian niestety nie, a brałam 50, 100 później nawet 200 i efekt był taki że byłam mlekodajną krową a to niezbyt zdrowe, ponoć od razu czuje się to działanie solianu że aktywizuje (niektórzy tak twierdzą), u mnie niestety tego nie było, czułam się jak zwiędły kapeć. Najwyraźniej nie działa mi ta dopamina i dlatego jeść będę abilifa, liczę na motywację i satysfakcję a nad emocjami pracuję na terapii. U mnie sprawdził się fluanxol, nie sulpiryd nie solian nie tam jakieś ketrele trelemorele, u Ciebie logik amisulpiryd no i super.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lukrecja. jak mowie, ze trzeba brac solian 4x100mg (2 tabletki 200mg solianu lamie na pol w rekach i mam 4x100mg) to tak nalezy robic. jak biore 50mg zle, 100mg zle, 100mg+50mg zle, 200mg zle, 200mg+50mg zle, 200mg+100mg zle, 200mg+100mg+50mg zle, 2x200mg zle, 4x100mg dobrze. wiec chyba wiem co mowie, bo z solianem bawie sie od 2008 roku wiec troche dluzej niz ty. eksperymentuje, a nie qrwa slucham sie lekarzy jak wy. i gdziescie zaszli posluszni ludzie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze ja mam schizofrenie prosta. nie mam schizofrenii paranoidalnej wiec nie wiem do czego pijesz. ja nie mam zwidow, nie widze duchow, nie slysze glosow, nie mam urojen. ja mam brak motywacji, nie czuje emocji. a poza tym jak wzialem kiedys 1 tabletke 400mg solianu to dostalem takich lęków, ze na drugi dzien wyrzucilem tabletki solainu 400mg. Lukrecja nie wiem czego chcesz od solianu. musisz wiedziec na co to bierzesz. na co bierzesz solian? na urojenia? jak masz motywacje i czujesz emocje to glowy nie zawracaj, a jesli jest inaczej to zmien diagnoze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lukrecja. no to zrob tak. zalatw sobie solian 200mg. bierzesz dwie tabletki solianu 200mg i lamiesz te tabletki na pol w rekach, masz kreske tzn. podzialke na tabletce i lamie sie tabletke na pol jak szybe na ktorej jest rysa, tabletka lamie sie wzdluz podzialki. potem polykasz te 4 polowki jedna po drugiej, nie na raz - stad sie bierze 4x100mg. i po 3 dniach powinno ci sie polepszyc. przynajmniej mi sie polepszylo. wychodzi, ze trzeba 2 opakowania solianu 200mg na miesiac. nie mam zaparc, nie mam zadnych skutkow ubocznych. ale nie wolno brac innych lekow psychiatrycznych. nalezy brac to na wieczor np. 17:00, 17:30 lub 18:00, spanie po 2-4 godzinach, jak wezmiesz zalozmy o 17:30 to z duza doza prawdopodobienstwa obudzisz sie po 12 godzinach od wziecia z marginesem bledu 30 minut na plus lub na minus czyli obudzisz sie miedzy 5:00 a 6:00, lekkie zamulenie solianu trwa 14 godzin od wziecia tzn. jesli wzielas o 17:30 to lekkie zamulenie bedzie trwac do 7:30, po 7:30 nastepuje motywacja, satysfakcja i robota idzie. ale to wszystko zalezy o ktorej wezmiesz tak potem budzisz sie odpowiednio i odpowiednio znika zamula. ja tylko podaje sposob na branie solianu 200mg, zeby byla motywacja i satysfakcja. skutkiem ubocznym na plus jest pobudzenie seksualne, po prostu chce mi sie je.bac i bardzo sobie to chwale. zauwazylem, ze jak zwale konia to slabne fizycznie, psychicznie nie, po prostu mam mniejsze napiecie miesniowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lukrecja. no to zrob tak. zalatw sobie solian 200mg. bierzesz dwie tabletki solianu 200mg i lamiesz te tabletki na pol w rekach, masz kreske tzn. podzialke na tabletce i lamie sie tabletke na pol jak szybe na ktorej jest rysa, tabletka lamie sie wzdluz podzialki. potem polykasz te 4 polowki jedna po drugiej, nie na raz - stad sie bierze 4x100mg. i po 3 dniach powinno ci sie polepszyc. przynajmniej mi sie polepszylo. wychodzi, ze trzeba 2 opakowania solianu 200mg na miesiac. nie mam zaparc, nie mam zadnych skutkow ubocznych. ale nie wolno brac innych lekow psychiatrycznych. nalezy brac to na wieczor np. 17:00, 17:30 lub 18:00, spanie po 2-4 godzinach, jak wezmiesz zalozmy o 17:30 to z duza doza prawdopodobienstwa obudzisz sie po 12 godzinach od wziecia z marginesem bledu 30 minut na plus lub na minus czyli obudzisz sie miedzy 5:00 a 6:00, lekkie zamulenie solianu trwa 14 godzin od wziecia tzn. jesli wzielas o 17:30 to lekkie zamulenie bedzie trwac do 7:30, po 7:30 nastepuje motywacja, satysfakcja i robota idzie. ale to wszystko zalezy o ktorej wezmiesz tak potem budzisz sie odpowiednio i odpowiednio znika zamula. ja tylko podaje sposob na branie solianu 200mg, zeby byla motywacja i satysfakcja. skutkiem ubocznym na plus jest pobudzenie seksualne, po prostu chce mi sie je.bac i bardzo sobie to chwale. zauwazylem, ze jak zwale konia to slabne fizycznie, psychicznie nie, po prostu mam mniejsze napiecie miesniowe.

logik, a nie można trochę kulturalniej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lukrecja. jak mowie, ze trzeba brac solian 4x100mg (2 tabletki 200mg solianu lamie na pol w rekach i mam 4x100mg) to tak nalezy robic. jak biore 50mg zle, 100mg zle, 100mg+50mg zle, 200mg zle, 200mg+50mg zle, 200mg+100mg zle, 200mg+100mg+50mg zle, 2x200mg zle, 4x100mg dobrze. wiec chyba wiem co mowie, bo z solianem bawie sie od 2008 roku wiec troche dluzej niz ty. eksperymentuje, a nie qrwa slucham sie lekarzy jak wy. i gdziescie zaszli posluszni ludzie?

 

A Ty gdzie doszedles dziwaku? Z tego co wiem to Ty nie robisz NIC poza siedzeniem w domu spaniem jedzeniem sraniem i uprawianiem samogwaltu. Mozeby tak isc na jakas psychoterapie poprzebywac miedzy ludzmi a nie tylko gnic w domu z reka w majtkach!!!!!

 

Pozdrawiam :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic nie czuje.Poszukuje osob w tej tragedii.

 

Blagam o kontakt i wzywam do tablicy wszystkich,ktorzy nie czuja.

Shttp://www.nerwica.com/posting.php?mode=post&f=35&sid=6ec9101b156ae9c0f9027cbdd6300991#

Szukam topielicy,showwithe,calineczki i innych z Was,ktorzy pisali tu z 3 lata temu.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×