Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samookaleczenia.


Samara

Rekomendowane odpowiedzi

Lariana, trzymam mocno kciuki abyś wytrzymała i dała radę co prawda to już jutro jest twoja wizyta Współczuję sytuacji że nie ma kto ciebie tam zaprowadzić ja miałam tak samo dopiero od niedawna opowiedziałam siostrze i jest mi lżej ale i tak na wszystkie wizyty chodzę sama bo moich lekarzy mam bardzo blisko około 300 m ode mnie od domu :mrgreen: ale na początku to był koszmar nikt nie rozumiał co mi jest że tylko jestem dziwadłem i nic więcej tak na mnie mówili :? i sama musiałam chodzić gdzie te 300 m było dla mnie drogą nie do pokonania Mam nadzieję że i tobie się uda pokonać ten lęk ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W domu nie rozumieją że cierpie i coś może mi być .Na to że mam bezsenność dziwili się jak to możliwe, przecież to proste ,kładziesz się spać i śpisz. Oh jakby to było takie proste..

Raz im powiedziałam chyba coś o depresji to mnie wyśmiali. Myślą że jestem okropnym leniem i egoistką i nie chce mi się ruszyć by coś pomóc itd.

U znajomych też nie ma wsparcia. Każdy inny ma gorzej ,ja nie mam prawa do smutku. Wiecznie usmiechnięta ,ta co udziela rad a sama nie może się wyżalić. Moje życie ,które trudno się zmienia.. samej..

Żeby nie było że pisze off topic, raz próbowałam się skaleczyć ,nie udało się .Zrobiłam małą rankę na nodze i tyle... stare dzieje .

Boje się ,piekielnie jutra :( Już chcę mi się płakać. Nie należe do osób które normalnie rozmawiają z dorosłymi jak z ludźmi.. Boje się :( Niech ktoś za mnie pójdzie (heh ,jakby to było takie proste..)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lariana, jakbym widziała siebie taka sama jest sytuacja u mnie zawsze mama gada WEŻ SIĘ W GARŚĆ !!! do cholery przecież tak się nie da gdyby to było takie łatwe to na pewno by się wstało, poszło i robiło to co ma Najgorzej mnie denerwują jak każą mi gdzieś iść albo jechać a ja odmawiam bo oczywiście jak ja miałabym gdzieś jechać albo iść jak ja nie potrafię bo cholernie się boję a oni tego nie rozumieją Chciałabym bardzo ale nie potrafię

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem że nie otrzymam od nich nigdy zrozumienia ,nawet nie oczekuje tego od nich. Czesto chcę po prostu by mi dali święty spokój.. Nie moge wytrzymać ich śmiechów ,śpiewu bez powodu. Nie lubię jak mnie przytulają ,co jest rzadkie.

Odsuwam się od życia .Tworzy się bariera nie do pokonania..

Jedno zrobiłam- nie niszcze się niepotrzebnymi używkami itd.

 

---- EDIT ----

 

Wiem że nie otrzymam od nich nigdy zrozumienia ,nawet nie oczekuje tego od nich. Czesto chcę po prostu by mi dali święty spokój.. Nie moge wytrzymać ich śmiechów ,śpiewu bez powodu. Nie lubię jak mnie przytulają ,co jest rzadkie.

Odsuwam się od życia .Tworzy się bariera nie do pokonania..

Jedno zrobiłam- nie niszcze się niepotrzebnymi używkami itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lariana, jak ja ciebie rozumiem tak samo jak ty nienawidzę jak robią cokolwiek wszystko co robią drażni mnie dlatego staram się nie przebywać w tym domu pomimo iż mam dzieci i dlatego zawsze jak mogę to uciekam do mojego parku i tam dopiero odżywam Ten ból który czuje się w sobie właśnie odbija się na mnie w sposób sa.......a Nie sposób im wytłumaczyć co my czujemy nie zrozumieją i tak tego Trzymaj się cieplutko i daj znać jak było u lekarza trzymam kciuki ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie... to Ty soba rządzisz...

 

---- EDIT ----

 

W piątek... będzie w rozmowach w toku o tnących sie nastolatkach...

Co za człowiek ze mnie ==' Przeczytałam że będziesz w tych rozmowach w toku xD

Niestety nie posiadam TVNu..może to i dobrze ,nie skusi mnie bym się pocięła porządnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gosiulka:

Ja chyba tydzień wytrzymalem, i znow .. dzis sie zlamalem, a zrbilem to jeszcze tak mocno i w takim miejscu ze strasznie piecze i strasznie sie krew leje ;/

W wakacje wytrzymalem caly miesiac, wedzialem ze jak szkola sie zacznie to wszystko sie sypnie ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wytrzymałem, w pracy w wc pociełem sie i jest mi stym dobrze bul całej pocharatanej reki usmierzył moje lenki . Mam gdzies takie zycie. Jak jutro mi sie pogorszy a pogorszy sie to znowu sie potne. Po cienciu czuje sie jakis taki spokojny. I napewno wole bul fizyczny ot tych potwornych lenków. Pierdol.na fobia zadzgam sie na smierc jak bendzie chciała mnie dopasc. a wracając do ciencia to naprawde przynajmniej dla mnie fajne uczucie , ja zaczełem ciachac sie dwa tygodnie temu no i tak co trzeci dzień, narazie jest spoko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ALEKS*OLO droga do zaprzestania robienia sobie krzywdy jest długa i kręta. Zapewne [choć mam nadzieję, że nie] epizody tego typu będą się jeszcze zdarzać. Staraj się natomiast myśleć o nich w innej kategorii niż 'dałam ciała'. Zastanów się, jak często robiłaś to przedtem, a kiedy zdarzyło Ci się ostatni raz przed wczorajszym epizodem. I bądź z siebie dumna bo powód masz - wytrzymałaś Kobieto 4 MIESIĄCE :!::!::!: To sukces :!::!::!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×