Skocz do zawartości
Nerwica.com

ZOLPIDEM(ApoZolpin, Hypnogen, Nasen, Noxizol, Onirex, Polsen, Sanval, Stilnox, Zolpic, Zolpidem Genoptim/Vitabalans, ZolpiGen, Zolsana)


Gość

Czy zolpidem pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

92 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zolpidem pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      71
    • Nie
      10
    • Zaszkodził
      14


Rekomendowane odpowiedzi

ja po ketrelu miałem jakiś dziwny "niby sen" nagle wstałem i nie wiedziałem gdzie jestem a przecież spałem o co kaman, wziąłem jedna tabletkę i skończyłem przygode z neuroleptykami na sen, a zolpidem fajny aż za bardzo jakby tak działały antydepy, bez tolerancji, świat byłby bezpieczniejszy

 

To prawda. Działa stosunkowo szybko i równie szybko si wchłania, dzięki czemu rano nie czuje się jego działania jak po benzodiazepinach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwóch nie zazywam, kiedyś bylem uzależniony o takich leków i brałem 6 tabletek na raz. Nie działała nawet taka dawka. Teraz biore jedna, tabletkę ja mam zasnać to zasne po jednej. Jak nie moge spac to nad ranem afobam + drugi stilnox, ale zdarzyło mi się to dwa razy. Na początku parę tygodni temu zasypiałem po tym stilnoscie w 15 min, teraz zasypiam po 2 godzinach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wieslawpas, widzę jesteśmy podobnie odporni na zolpidem, na mnie nawet za pierwszym razem standardowa dawka nie podziałała, drugiego dnia - podwój na też nie, a trzeciego - pięciokrotna też cholera nie. Zaczynam myśleć że jedynym sposobem na zasypianie o takich porach jak chce to zatrudnić prywatnego anestezjologa i co wieczór narkoza :/ Czyli rzecz oczywiście totalnie niemożliwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Tak w ogóle to radze nie przekraczać dawki 1 tabletki na noc, bo możesz po większej dawce ODJECHAĆ - dosłownie lub w przenośni.

Tak wg. mnie to Stilnox to jedno wielkie świństwo... serducho po nim chciało mi rano wyskoczyć- zasypiałam nad 3-4 rano, na mnie bynajmniej on nie działał. Osobiście polecam benzodiazepiny- wiadomo, że uzależniają, ale już teraz wiem, że to jedyna szybka droga do wyjścia z bezsenności. Organizm jak wróci do normy- sam je odstawi (bynajmniej tak jest u mnie). Jeszcze m-c temu jak brałam Stilnox i Mianseryne to chodziłam po ścianach... Teraz przy benzodiazepinach jest lepiej

Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia

Ja nie mam żadnych z tych objawów które opisujecie. Dla mnie największa wada zolpidemu to wczesne wybudzenia. Żadnych odlotów, reakcji paradoksalnych, złudzeń iluzji, halucynacji. Biorę go ok 40 minut przed położeniem się do łóżka, 1,5 godziny po innych lekach. Stosuję go zamiennie z estazolamem (70 minut przed położeniem się do łóżka)- raz jeden, raz drugi. Acha, biorę po pół tabletki. Jeśli ma pomóc- to pomoże. Staram się brać je nie częściej niż 3xtydzień. Na razie skutkują.

Zaśnięcia momentalne miałem tylko po podaniu w szpitalu propofolu i fentanylu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam i mam wrażenie, że bezsenność często fundujemy sobie sami. Myślimy o śnie na długo przed położeniem się. Swistak2112 jeśli bierzesz tabletki na 40 minut przed położeniem się, to tak jakbyś ich w ogóle nie brał. Nie powiem jak się powinno robić, bo nie wiem, natomiast powiem jak ja robię. Otóż zawsze przy łóżku mam tabsy nasenne. Kładę się, jeśli nie mogę zasnąć, próbuję wstać i zająć się czymś (książka, tv itp) po jakimś czasie, gdy wydaje mi się że jestem senny, kładę się ponownie. Jeśli i teraz sen nie nadchodzi wtedy biorę tabletkę i zazwyczaj po pół godziny spię. W ten sposób nie myślę cały wieczór jak będzie wyglądała moja noc. I powiem, że jeśli kiedyś byłem pełen strachu przed położeniem się, tak teraz kładę się bez obaw. Będzie co będzie, pod ręką mam wybawicielkę w postaci tabletki, po którą mogę w każdej chwili sięgnąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to dobrze, że mamy na forum przedstawiciela farmaceutycznego firmy Polfarmex S.A.(który jest producentem jednego z preparatów generycznych zolpidemu- a mianowicie Nasen'u), który w co drugim poście prawi frazesy o "lekach nasennych nowej generacji" i prowadzi kryptokampanię marketingową Nasenu.

 

Dobrze też się dowiedzieć ilu lekarzy specjalizujących się w leczeniach zaburzeń snu siedzi w kieszeni tej firmy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam i mam wrażenie, że bezsenność często fundujemy sobie sami. Myślimy o śnie na długo przed położeniem się. Swistak2112 jeśli bierzesz tabletki na 40 minut przed położeniem się, to tak jakbyś ich w ogóle nie brał.

Mam tu inne zdanie w tym temacie. Od środy nasennych nie biorę, dziś też nie mam zamiaru. Jak czekają mnie określone zadania do wykonania i nie mogę mieć nocy z głowy- to biorę. I nie jest to tak, że jak mija np. 22 to trach, dziś dzień tabletkowy- wiec biorę. Gdy spanie przychodzi- kładę się bez leków nasennych. Gdy nie nadchodzi- biorę jeden albo drugi- zależnie od pory (aktualnej godziny na zegarze).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś może mi powiedzieć czy te tabletki mogą na stałe uszkodzić mechanizmy snu? ja nigdy nie mialam problemow ze snem ale z własnej głupoty po zerwaniu z chlopakiem zaczelam brać, w ciagu 3 miesiecy wzielam 50 tabletek plus antydepresanty, teraz od 3 tyg nie biorę nic i jest koszmar, śpię bardzo płytko i krótko, czy wróci mój normalny sen jeszcze? :zonk:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wieslawpas, widzę jesteśmy podobnie odporni na zolpidem, na mnie nawet za pierwszym razem standardowa dawka nie podziałała, drugiego dnia - podwój na też nie, a trzeciego - pięciokrotna też cholera nie.

heh, mnie wali elegancko pierwsza piguła, ale począwszy od 3 dnia pod rząd musiałbym dorzucać +jedną tabletkę dziennie dla takiego samego efektu, na nic mi tak nie zasuwa tolerka, jak na zolpi. teraz biorę średnio 2 razy w tygodniu, jak już nie mogę wyrobić. znikneły schizy i haluny, za to pod wpływem dalej gadam (i wypisuję) głupoty i mam małą amnezję. :P

cholera, dziś znów 3h snu, zaczyna mnie to dobijać, ale opcja, jaką jest spanie 13h po ketilepcie mnie nie urządza. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to dobrze, że mamy na forum przedstawiciela farmaceutycznego firmy Polfarmex S.A.

Na to wygląda.

 

Dobrze też się dowiedzieć ilu lekarzy specjalizujących się w leczeniach zaburzeń snu siedzi w kieszeni tej firmy.

Na szczęście doktor którego stronę prowadzi Polfarmex nie jest ogłupiały i nie przepisuje Zolpidemu jak leci, i TO MU SIĘ CHWALI. Mi go nie przepisał. Stronka swoją drogą jest całkiem ciekawa i przydatna, nie można zaprzeczyć, choć zastanawia udział lekarza w akcji pod patronatem konkretnej firmy farmaceutycznej. Ale namawianie do brania Zolpidemu to ZŁO :evil: i to każdy walczący z bezsennością powinien wiedzieć :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×