WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)

Mnie lekarz nie leczy, sam sie lecze, tylko mowie co chce i heja. Zreszta ja juz tyle rzeczy w zyciu wyprobowalem ze chyba nic mi nie pomoze. Znudzony zyciem jestem, czas na harakiri

-- 20 lip 2015, 20:29 --

Zeby byc zdrowym musial bym wszystkie moje zasady, reguly, charakter wszystko rozpierdolic i porzucic, zdradziw wlasne JA i moze wtedy byl bym jak szarak, a ja tak nie chce , nie zdradze sam siebie .

dziś jest gorzej, chyba trzeci dzień na 3 x75 mg Alventy

Mnie lekarz nie leczy, sam sie lecze, tylko mowie co chce i heja. Zreszta ja juz tyle rzeczy w zyciu wyprobowalem ze chyba nic mi nie pomoze. Znudzony zyciem jestem, czas na harakiri

 

-- 20 lip 2015, 20:29 --

 

Zeby byc zdrowym musial bym wszystkie moje zasady, reguly, charakter wszystko rozpierdolic i porzucic, zdradziw wlasne JA i moze wtedy byl bym jak szarak, a ja tak nie chce , nie zdradze sam siebie .

Szczerze, to nie mam pojecia o czym ty mowisz, jakie zasady, jaki bys sie musial stac, jezeli twoja depresja jest zalezna od twojej osobowosci, to antydepresanty na pewno ci nie pomoga, trzeba isc na terapie, zycie ogolnie jest hujowe, ja nie widze za bardzo sensu w tym by sobie je utrudniac wlasnym Ja, rozumiem, ze kazdy ma honor itd, ale trzeba sie troche podporzadkowac do swiata, jezeli czlowiek bedzie zyl we wlasnym

swiecie, to nigdy nie zazna szczescia i predzej czy pozniej, ktos taki jebnie samoboja, badz sie zacpa lub zachleje alkoholem, czlowiek nie moze byc wiecznie nieszczesliwy i niezadowolony, bo w koncu sie to zle dla niego skonczy, kazdy ma swoje granice wytrzymalosci.

Nie no depresja tak mnie nie dobija, bardziej mialem fobie spoleczna i czerwienilem sie, ale ogolnie przejechalem sie na ludziach i wszystkie zasady ktore reprezentowalem jak szczerosc, bezinteresowna pomoc, uczynnosc, dobre wychowanie, kultura MOGE SOBIE W DUPE WSADZIC NA TYM SWIECIE. Wiec stwierdzilem ze nie bede sie podporzadkowywal na styl bycia szarakiem , tylko bede zyl zgodnie z zasadami ale wobec siebie a na reszte mam wyjebane bo mi nikt w zyciu nie pomogl baaaa zaszkodzili predzej.

Ja nie ze jestem nieszczesliwy, bardziej przejadlem sie tym wszystkim i przejrzalem na oczy jak to wszystko funkcionuje za mlodu. Syf i jeszcze raz syf. Nie bede sie znizal do tego poziomu. Jak istenieje niebo to bede tam jednym z nielicznych.

emilk, a ile teraz bierzesz wenli?

180 mg Agus.

Emilk moc Ciebie juz opuscila ?

agusiaww ja znalazłam informację, że po wenli nowo narodzone dzieci mogą mieć pierwotne nadciśnienie płucne. To straszne, słyszałaś coś na ten temat?

Novy chodz robimy harakiri i bedzie spokoj a tak na serio to musimy jakos znalesc na to sposob.

-- 20 lip 2015, 21:53 --

Emilk moc Ciebie juz opuscila ?

Chyba tylko w mojej glowie.

-- 20 lip 2015, 21:53 --

agusiaww ja znalazłam informację, że po wenli nowo narodzone dzieci mogą mieć pierwotne nadciśnienie płucne. To straszne, słyszałaś coś na ten temat?

A co planujesz dziecko ?

Novy chodz robimy harakiri i bedzie spokoj a tak na serio to musimy jakos znalesc na to sposob.

Jakby byl sposob to juz bym go znalazl, pierdole sie z moimi zaburzeniami od 12 lat chyba i jest chujnia, no i zeby jeszcze ludzie to jakos rozumieli, to jeszcze od nich nozem po plecach dostajesz. Jebac bo zycie juz takie jest a kto mysli ze bedzie sie cieszyl z kazdego oddechu jest pierdolniety i tyle.

dziś jest gorzej, chyba trzeci dzień na 3 x75 mg Alventy

to jeszcze krotko tak do tygodnia powinna sie dawka rozkrecic

aga85, nie, ale ogolnie po stosowaniu antydepresantów moga u noworodkow pojawic sie np. problemy z oddychaniem lub zmniejszenie masy ciała. Sadze ze jakies poszczegolne skutki typu: nadcisnienie płucne sa bardzo rzadkie. W sumie sa kobiety ktore leków zadnych nie biora i tak jest problem, a sa takie co biora i nie ma problemów. Wszystko zalezy od dawek, bezpieczenstwa danego leku i indywidualnych przesłanek.

Novy chodz robimy harakiri i bedzie spokoj a tak na serio to musimy jakos znalesc na to sposob.

Jakby byl sposob to juz bym go znalazl, /cenzura/ sie z moimi zaburzeniami od 12 lat chyba i jest chujnia, no i zeby jeszcze ludzie to jakos rozumieli, to jeszcze od nich nozem po plecach dostajesz. Jebac bo zycie juz takie jest a kto mysli ze bedzie sie cieszyl z kazdego oddechu jest pierdolniety i tyle.

Niestety nikt ze zdrowych ludzi nas nie zrozumie,dlatego tutaj jestesmy.Chyba tylko jakos narkotyk moze nam ulzyc na jakis czas.

Ja nie wiem emilk czy to te szaraki potrzebuja kopa w morde aby sie obudzili i przejrzeli na oczy ze :

-wchodzenie w dupe

-klamstwa

-lansowanie sie na fc i innych gownach

-plotkowanie

i mnostwo innych rzeczy nie powinno dawac szczescia !!!!!!!!!!!!! Jebac szarakow !!

emilk, czyli juz stała swoja dawke bierzesz, to zaraz sie unormuje

emilk, czyli juz stała swoja dawke bierzesz, to zaraz sie unormuje

Agus obys miala racje to bede Cie po raczkach calowal

emilk, czyli juz stała swoja dawke bierzesz, to zaraz sie unormuje

Wlasnie problem, polega na tym, ze jemu sie juz unormowalo i efekt jest jaki jest.

Ja nie wiem emilk czy to te szaraki potrzebuja kopa w morde aby sie obudzili i przejrzeli na oczy ze :

-wchodzenie w dupe

-klamstwa

-lansowanie sie na fc i innych gownach

-plotkowanie

i mnostwo innych rzeczy nie powinno dawac szczescia !!!!!!!!!!!!! Jebac szarakow !!

Sa ludzie ktorzy nie naucza sie niczego,poki nie dostana pozadnie wpierdol do nieprzytomnosci.

-- 20 lip 2015, 22:05 --

emilk, czyli juz stała swoja dawke bierzesz, to zaraz sie unormuje

 

Wlasnie problem, polega na tym, ze jemu sie juz unormowalo i efekt jest jaki jest.

Co masz na mysli ?

Mam pytanie do was tu obecnych , teraz co robicie jezeli widzicie ze rowerzysta zostal potracony przez auto i lezy na jezdni ?

Mam pytanie do was tu obecnych , teraz co robicie jezeli widzicie ze rowerzysta zostal potracony przez auto i lezy na jezdni ?

Natychmiast biegne do niego i udzielam mu pierwszej pomocy.Ty pewnie powiesz ze nie ruszylo by Cie to.

Mam pytanie do was tu obecnych , teraz co robicie jezeli widzicie ze rowerzysta zostal potracony przez auto i lezy na jezdni ?

Biore rower i jade do domu.

Mam pytanie do was tu obecnych , teraz co robicie jezeli widzicie ze rowerzysta zostal potracony przez auto i lezy na jezdni ?

Biegnę do rowerzysty i dzwonię po pogotowie. A co innego można zrobić?

emilk, czyli juz stała swoja dawke bierzesz, to zaraz sie unormuje

 

Wlasnie problem, polega na tym, ze jemu sie juz unormowalo i efekt jest jaki jest.

Co masz na mysli ?

Nie mialem nic zlego na mysli, chodzilo mi o to, ze nie masz sily i odczuwasz sennosc.

Biore rower i jade do domu.

A jak będzie zepsuty po wypadku?

Macie off-topowy wątek wenlafaksyna-spinoff, a dalej robicie OT w tym temacie- o konkretnym leku, jego preparatach, mechanizmie działania, skutkach ubocznych, skuteczności, "wrażeniach" z terapii. Kolejny post nie na temat trafi do kosza i zostanie "nagrodzony".

Dark Passenger, Po co taka duza czcionka, przeciez umiemy czytac.