Skocz do zawartości
Nerwica.com

Emetofobia - Lęk przed wymiotowaniem


Dorotaa

Rekomendowane odpowiedzi

Staram się... Momentami robi się lepiej, żeby za moment znów mocno zakłuło. :(

andre143, no bo jak tu się nie załamywać jak wciąż to samo... Nie wiadomo czy to choroba, nerwica, wrzody, mięśnie. Moje myśli to jeden wielki burdel. :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

andre143 , ja raczej wrzodów nie mam. Odkąd biorę sulpiryd jest o niebo lepiej. Apetyt mam jak koń, żadnej diety nie trzymam, zapijam pepsi i wszystko jest ok. Jak mnie czasem żołądek zakłuje, to... po prostu to zlewam i przechodzi. Lek działa na lęki, więc to wszystko tłumaczy. Żadne wrzody, tylko fobia przed rzygnięciem.

Biedni jesteśmy ale niestety, tam gdzie zdrowo rozsądkowe tłumaczenia nie pomagają, trzeba się wspomóc lekami. Bo tego typu zadręczanie jak w moim przypadku, jadłowstręt i ciągły strach faktycznie są prostą drogą do poważnych chorób. :(

Trzymajcie się i dawajcie znać jak Wam idzie. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Choroby wrzodowej też się bałam, bo mój tata na nie chorował, nawet do perforacji u niego doszło.

Ale spokojnie, nie ma co się nakręcać.

 

Jak u Was? U mnie kilka dni spokoju, mam wolne, zjechałam do domu, normalne domowe jedzonko i jakoś tak...spokojniej się czuję:) Ukochanego psa mam pod ręką, może to przez to ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przede mną też podróż w piątek.

A jak mnie dziś mdlić zaczęło na mieście i do tej pory mdli- jak zwykle rozkmina, czy to fizyczne czy psychiczne. Ale tym razem chyba to pierwsze. Stałam w sklepie i ciągle myślałam, żeby wyjść, bo nie wytrzymam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ogóle znacie jakieś dobre środki na mdłości/wymioty? Prócz osławionego i otępiającego aviomarinu, którym swego czasu się potrafiłam zaćpać idąc do szkoły.Teraz tylko kupiłam na zapalenie jelit mieszaninę do picia, bo od leków zrobiło mi się przewlekłe i czuję się od paru miesięcy już totalnie źle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w momentach na prawdę krytycznych łykam aviomarin. Ale ostatnio rzadko się to zdarza. Zapas mam ale na szczęście nie korzystam póki co.

Dziś znów mnie męczy ból żołądka ale lęków nie mam. Po gorącym kisielku truskawkowym jest trochę lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Torecan, Aviomarin, Zofran, Metoclopramid, Hydroxyzyna też działa przeciwymiotnie. I jeszcze jeden lek którego nazwy nie mogę sobie w tym momencie przypomnieć. Ale niestety wszystkie usypiają na maxa, ciężko po tym funkcjonować :/ najlepiej ok godz po zażyciu zdrzemnąć się ale ciężko to wykonać w szkole/ na uczelni/ w pracy itd. I wszystkie mają niestety niezbyt miłe działania uboczne odległe. Oprócz tego Torecan i Metoclopramid mogą u młdych kobiet spowodować problemy z płodnością. Wszystko syf :( ale z każdym z tych leków byłam mocno "zaprzyjaźniona" niestety..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Torecan, Aviomarin, Zofran, Metoclopramid, Hydroxyzyna też działa przeciwymiotnie. I jeszcze jeden lek którego nazwy nie mogę sobie w tym momencie przypomnieć. Ale niestety wszystkie usypiają na maxa, ciężko po tym funkcjonować :/ najlepiej ok godz po zażyciu zdrzemnąć się ale ciężko to wykonać w szkole/ na uczelni/ w pracy itd. I wszystkie mają niestety niezbyt miłe działania uboczne odległe. Oprócz tego Torecan i Metoclopramid mogą u młdych kobiet spowodować problemy z płodnością. Wszystko syf :( ale z każdym z tych leków byłam mocno "zaprzyjaźniona" niestety..

Dokładnie wszystko to syf nic mi to nie dało poza skutkami ubocznymi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No mnie aviomarin i hydroxyzyna też mega zmulały ale to chyba o to też chodzi w środkach przeciw wymiotnych. Działają na układ nerwowy, wyciszają, uspokajają. Po większości występuje senność i "zmulenie". Coś za coś...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WITAJCIE!!! nie macie pojęcia jak ucieszyłam sie kiedy znalazłam, to forum całkiem przypadkiem:) A więc o swoich objawach nie bedę pisać ze szczegółami bo w większości są takie jak wasze... Lęk przed wymiotowaniem... Obawiam się tego, że zwymiotuje, i ciągła myśl o tym powoduje napady mdłości, przypominją mi się sytuacje jak kiedys jakies 7-8 lat temu wymiotowałam i wydaje mi się że to sie stanie znowu...Mam już tego dość myślałam do DZIŚ, że to z powodu mojej choroby żołądka, ale po przeczytaniu waszych postów wiem, że to siedzi bardziej w głowie, niż w przewodzie pokarmowym. Jak sobie radzicie oprócz leków z tą fobią, chciałabym zacząć od domowych sposób radzenia sobie z tym uciązliwym problemem!!! POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po gorącym kisielku truskawkowym jest trochę lepiej.

Lekarka mi zdradziła, że na mdłości najlepiej napić się czegoś z lodówki albo possać kostkę lodu- cokolwiek zimnego, bo to niweluje to odczucie. W przeciwieństwie do gorących rzeczy, które wymioty nasilają.

 

andaluzja123, witaj ;)

 

U mnie to się zaczęło w przedszkolu, jak zwymiotowałam znienacka, potem sytuacja się powtórzyła i już mi ta schiza została.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×