Pytanie do Admina/Moderacji

to niestety nie jest coś z czym my możemy sobie poradzić.

Zauważcie, ze w 2010 miał jeszcze troche krytycyzmu do swoich osądów i nawyków myślowych.

A teraz ? Calkowity obłęd.

Jak dostał 100 banów, to przy takich zaburzeniach, chyba to nie dziwne, że to tylko podsyciło?

On ma taki poziom złości, frustracji i obsesji...oraz charakter w jakim pisze....Obserwuje jego wypowiedzi od 2010r...

 

Zdziwiłbym sie gdyby nie miał psychozy.

A może on jest psychopatą

A ja wczoraj mówiłam, że jest pełnia i Amce zapewne nas odwiedzi

wujekEgonDaCiKlapsa, Ty dostałeś 100 banów i jakoś w psychozę nie popadłeś

jak tu nie zbanowac kogoś kto mówi że poprzebija kobietom opony i ich pomorduje?

paradoksy, nie rozumiem?

Skoro tak mówił...

Zwrot "obsesja" w mowie potocznej oznacza co innego (konkretnie przesadne zainteresowanie jakąś rzeczą, obiektem czy zjawiskiem) niż "obsesja" jako termin psychiatryczny i objaw zaburzenia obsesyjno-kompulsyjnego.

Gościa skrzywdziła po prostu nadopiekuńcza matka - sam pisał niedawno o swojej matce, że "brzydzi się, że urodziła go kobieta", a "nasze matki są dziwkami" (z samej zasady, bo są kobietami). Dodatkowo jakaś kobieta na pewno go wyśmiała, dała mu kosza albo skompromitowała przed publiką, i nabawił się urazu do kobiet. To jest MIZOGINIZM/MIZOGINIA. Nie żadna psychoza, osobowość dyssocjalna czy nn.

Tak czy inaczej, facet ma posrane i nikt, zwłaszcza wirtualnie, nie jest mu w stanie pomóc, bez jego świadomej zgody i chęci.

On takiej chęci, tym bardziej zgody nie wyraża a administracja ani forumowy psycholog nie jest w stanie/w obowiązku mu pomóc.

Ewentualnie ostrzejsze teksty zgłaszać policji?

pannaAlicja, co rozumiesz przez "ostrzejsze teksty"?? chyba nikomu tutaj nie grozil z tego co siè oreintujè,wièc z czym na policjè?

_wovacuum_, Wovka, groził, pisałam wyżej.

aaa nie doczytalam jak zwykle coz,facet jest irytujàcy i zapewne nie raz jeszcze bèdzie siè logowal i pisal przerozne pierdolety.Myslè,ze administracja i moderatorzy,powinni podjàc jakàs decyzjè.Niektore kobiety nie sà odporne na "zaczepki" tego osobnika i moze on zaszkodzic w jakis tam sposob.Do was nalezy decyzja.

ale co mielibyśmy zrobić? podać jego ip na policję?

nie wiem czy to coś da.. musiałby teraz komuś zagrozić

paradoksy, teraz to na pewno nikomu nie zagrozi,byc moze wlasnie przeglàda forum.Ale jesli pojawià siè jakies sygnaly-to czemu by nie powiadomoc policji??Ty,ja czy inne forumowiczki moze sà odporne na jego "teksty" ale moze siè trafic jakas bardzo wrazliwa duszyczka jako nowa i dostajàc PW od niego ,cholera wie co zrobi Chyba dobrze by bylo zadzialac w momencie ,kiedy znow siè pojawi ze swoimi niewybrednymi tekstami.

ale od jakiegoś czasu zakłada tylko nowe tematy i tam swoje brednie umieszcza.

jak coś złego, gorszego będzie się działo to myślę, że ktoś zareaguje.

Dobra teraz jak już się utworzył ogromny OT

mam pytanie:

Czy jest opcja wrócić do mojego starego e maila? Bo z pewnych powodów założyłem sobie konto na innym E mailu i teraz wolałbym wrócić do starego.

Pozdrawiam

Thazek,

Panel użytkownika -> Profil -> Dane rejestracji -> Adres e-mail & Potwierdź adres e-mail (w obu polach adres na który chcesz zmienić) -> Wyślij

Pytanie do moderatorów, czy próbowaliście kiedyś pogadać z tym Anene ? Koleś wygląda na to, ze ma niezłą psychozę....Potrzebna mu jest psychiatryczna pomoc....

 

Moze nie banujcie go od razu ? Moze niech spróboje z nim porozmawiać forumowy psycholog ?

 

Jemu naprawdę jest potrzebne leczenie...

Ja próbowałam, na PW wysłał mi taką wiązankę, że wolałabym nie cytować.

A to, że jest zaburzony, nie ulega oczywiście wątpliwościom.

Mad_Scientist, Jakby było to bym kliknął pomógł ^^

Czy mowa o autorze wybitnego elaboratu: "Moje życie to nienawiść do 13-16 letchi dziewczyn"

halenore, a jakże :'>

Groźby były, wiele razy, że dorwie, zarżnie, ubije itd ..... ale hmm..... nie jest wart mojej uwagi więc privy od niego kasuję bez czytania, posty wywalam, banuję...

linka, wiele razy i nie zareagowałaś policją?

Od zeszłego roku bodajże takie zachowania są karalne. Nie powinnaś tego ignorować.

Dobra, wiem, że to internet, niby wszystcy jesteśmy "anonimowi" (nie prawda), myślimy sobie, ze tutaj słowa nie mają pokrycia... ale to nie prawda. Czy na ulicy pozwolilibyście sobie na to, by ktoś Was nieustannie obrażał, groził i wciąż nachodził? Myślę, że nie. Czym się różni forum od ulicy? Prawie niczym. Nie jesteśmy tak zupełnie wirtualni. Nie jesteśmy wywaleni gdzieś w kosmos, istniejemy. I słowa nas dosięgają tak samo: werbalne czy pisane.

pannaAlicja, nie bardzo mam czas i ochotę na użeranie się z policyjnymi procedurami - słyszałaś żeby kogokolwiek za coś takiego skazano? Osoba o zmiennym IP do tego ...... pewnie da się to ustalić..... ale jak piszę chyba za dużo z tym zachodu...

Skoro nie przeszkadza Ci, że ktoś Cię miesza z błotem... A szkoda, bo może by koleś dostał realną nauczkę. Może by się opamiętał. Trudno powiedzieć.

W takim razie pozostaje tylko banować. Ale jego ip warto by było gdzieś zachować, gdyby przypadkiem posunął się dalej...

Wszystkie postępowania ws. gróźb karalnych via internet, o jakich słyszałem, umorzono ze względu na "niską szkodliwość czynu społecznego" albo dlatego, że groźba nie kwalifikowała się jako groźba karalna (ponieważ "groźba nie mogła wzbudzać w zagrożonym uzasadnionej obawy, że będzie spełniona").