Dlaczego wyśmiewa się takie zaburzenia ?

Zacznę o tego, że nie podoba mi się zachowanie moderatorów.

Dlaczego usunięto poniższy wątek ??

Może ten człowiek naprawdę ma taki problem, a ktoś to potrafi ot tak sobie zignorować...

Tytuł: Psychiczny problem?

Witam mam na imię Kuba mam 23 lata jestem amatorskim bramkarzem w piłce nożnej.

Mam problem mianowicie:

Muszę sobie kupować sprzęt gdy wybierałem bluzę bramkarską znalazłem dwię jednak w głowie zagrała mi myśl jeżeli wezmę jedną to druga będzie na mnie zła i jest mi smutno.

Nie wiem co to czy mam po prostu ostre uczucia czy jestem jakiś niedorozwinięty.

Ja czasem mam podobne problemy, i ktoś by powiedział, że niby nic takiego, ale jednak jest dokuczliwe.

Dotyczy to niektórych rzeczy, o których mam jakieś dziwne przekonanie, że te rzeczy mają jakąś wrażliwość i coś czują.

Przykład: wrzucam ubrania do szafki, układam je w miarę równo, ale wiadomo, zawsze coś się odrobinę zawinie lub ułoży nierówno i wtedy mam wrażenie, że muszę to poprawić, bo tej rzeczy będzie "niewygodnie", albo że będzie "zła" na mnie. Strasznie głupie uczucie, ale tak jest.

Czasami, gdy mam lepszy dzień, to udaje mi się zignorować takie coś - wtedy szybko układam rzeczy i odchodzę od nich, ale często to natręctwo jest męczące i nie umiem pozostawić tych rzeczy w "niewygodnym" dla nich położeniu.

Ktoś może ma coś podobnego i sobie z tym poradził ?

Dla mnie to facet sobie jaja robi ewidentnie....ale zaraz.....mój pies jest na mnie zły,bo go wziąłem z tyłu samochodu i teraz nie może kiwać główką

Milutki, być może moderatorzy sprawdzili ip i okazało się że była to osoba która notorycznie robi sobie jaja.

całe szczęście tego nie odczuwam, bo wszystkie moje ciuchy by były na mnie poobrażane..

Milutki, być może moderatorzy sprawdzili ip i okazało się że była to osoba która notorycznie robi sobie jaja.

dominika92, akurat ten gostek napisał jedyne 2 posty,

zresztą z samej ich treści nie wynikało, żeby miał sobie robić jaja.

(w przeciwieństwie do co niektórych powyższych odpowiedzi ... )

Milutki, sory ale trochę pomyśl. co z tego że napisał dwa posty? są ludzie którzy ciągle zakładająnowe konta, wyzywają innych, zakładają durne tematy, tylko po to żeby robić sobie jaja. konto mają blokowane. zakładają nowe. to pewnie była jedna z tych osób, a moderatorzy sprawdzili to za pomocą ip.

Milutki, 2 posty na tym nicku. A mógł pisać na wielu innych, ostatnio jest tu moda na Trollowanie

łot se nawet pożartować nie można, jakie smutaśne to forum

Milutki, sory ale trochę pomyśl. co z tego że napisał dwa posty? są ludzie którzy ciągle zakładająnowe konta, wyzywają innych, zakładają durne tematy, tylko po to żeby robić sobie jaja. konto mają blokowane. zakładają nowe. to pewnie była jedna z tych osób, a moderatorzy sprawdzili to za pomocą ip.

A jak to niby można sprawdzić po IP, skoro większość ludzi ma dynamiczne ?

Większość , ale nie wszyscy:)

ja nie wiem, skąd takie uczepienie tego przypadku?

Milutki, no nie wiem czy tak większość. widocznie ten nie miał. jak Cię to tak dręczy to napisz do osoby która usunęła temat i pewnie Ci wyjaśni. ja stawiam na taką wersję.

wiola173,

tak, ale wystarczy że ten ktoś będzie używać różnych proxy i nie dasz rady wyśledzić tej osoby, za każdym razem będzie miał inne IP

Korba, mi chodziło bardziej o pierwszą odpowiedź,

ale poza tym, może lepiej po prostu nie wypowiadać się, skoro nie ma się nic do powiedzenia ??

bo temat wbrew pozorom wcale nie jest do śmiechu

Milutki, widocznie nie używał, jezu wielki problem wątpie żeby ktoś od tak zamykał temat.

Co do tematu:

- natręctwo w przebiegu nerwicy natręctw

- trudności decyzyjne związane z niską samooceną

- konflikt intrapersonalny typu "+" lub "+" (chcę mieć obie bluzy bo obie mi się podobają, a mam pieniądze na jedną)

Co do konkretnego tematu: prowokacja.

-- 10 cze 2011, 15:55 --

Swoją drogą czy temat nie powiniem być w dziale Forum NERWICA.com?

Mad_Scientist, zgadzam się z tym punktem: "trudności decyzyjne",

bo być może rzeczywiście związane z niską samooceną

A jak zdiagnozowałbyś moje natręctwa dotyczące stanu rzeczy w szafce ?

Dlaczego mogę myśleć, że "jest im niewygodnie" ?

Czy to rodzaj lęku przed nieporządkiem ? (w osobowości anankastycznej)

Jest faktem, że tak naprawdę nie uważam tych przedmiotów za osoby,

ale jednak jest coś dręczącego w tym, gdy są źle ułożone...

stąd mam duże wahania nawet jeszcze przed rozpoczęciem układania ich w szafce

To tradycyjne natręctwo związane z nieporządkiem w ZOK'u albo osobowości anankastycznej (w zależności czy jest endogenne czy egzogenne).

wiecie co, możecie się, ale ja tak miałam jak ten Kubson, ale mi minęło dawno. miałam tak jako dziecko, więc to może dlatego, że byłam dzieckiem

Milutki, ja mam tak samo z ubraniami w szafce, już mi się nie chce nawet tego opisywać. A co do moderatorów(-ek)... po prostu, jak już pisałem w innym temacie, zdrowy nie zrozumie chorego i odwrotnie. Niektóre osoby działają pod wpływem emocji, a że mają "władze" na forum to się dzieją takie rzeczy. Osobiście uważam, że opisywanie każdej czynności wykonanej w przeciągu ostatnich 5 minut, nadaje się do kosza, no ale tutaj widać atmosfera jest taka jaka jest i "szary user" nic na to nie poradzi. Zawsze można zmienić forum

I ja też uważam,że zdrowy chorego nie zrozumie .Nawet , by nie wiem jak próbował nie da rady . Wiem to po sobie .