Skocz do zawartości
Nerwica.com

DOPALACZE (i pokrewne subst.)


zaqzax

Rekomendowane odpowiedzi

miałem i mam z nimi problemy od ponad roku, kazde zerwanie z nimi konczylo sie dla mnie

wielkim nasileniem depresji i tak jest tez obecnie jak rowno 3 tygodnie temu 4 dni sobie paliłem to

mysląc że nie będzie konsekwencji, a są one ogromne :/ moja głupota po raz 5.

paliłem zazwyczaj mieszanki ziołowe (kadzidełka) ktore sa odpowiednikiem Marihuany (kannabinoidy).

 

TEraz zamknęli dopalacze chcąc nie chcąc musisz radzić sobie bez nich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No rozumiem ze szkodza. Ale przeciez one sa dla kolekcjonerow :lol:

 

Zjedzenie proszku do prania tez pewnie szkodzi a jednak p.Tusek nie zakazuje jego sprzedazy?

 

Z prawnego pktu widzenia wyglada to tak, jakbysmy zyli w kraju bezprawia. Skoro ten kto to dopuscil do sprzedazy wiedzial, ze ludzie beda tego uzywac to na nim spoczywa teraz odpowiedzialnosc.

 

Idioci pozamykaja punkty sprzedazy, a ludzie ktorzy sie pouzalezniali dalej beda kupowac ten syf od dilerow (zakwitnie nam czarny rynek i wszyscy na tym stracimy).

 

Penalizacja to zly sposob walki z uzaleznieniami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadza sie ale czy aby nie za pozno..? Ktos tu chyba spier**lil swoja robote i powinny poleciec glowy, mam na mysli te wszystkie instytucje ktore sa od tego aby kontrolowac to co jest wprowadzane do sprzedazy, zwlaszcza jezeli chodzi o substancje psychoaktywne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy tak trudno wam zrozumiec ze dopalacze sluza tylko do jednego a np proszek do czego innego? Czy wy kupujecie i ćpacie proszek do prania?

Powiedzcie mi kto kupuje dopalacze i wkleja je do klasterów ? One sluza do ćpania i sprzedawcy zalezy na tym zeby was oglupic i uzaleznic bo w koncu z tego maja kase.

 

Jak chcecie cpac to cpajcie ale pozniej sie nie leczcie za moje pieniadze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No rozumiem ze szkodza. Ale przeciez one sa dla kolekcjonerow :lol:

 

Zjedzenie proszku do prania tez pewnie szkodzi a jednak p.Tusek nie zakazuje jego sprzedazy?

 

Z prawnego pktu widzenia wyglada to tak, jakbysmy zyli w kraju bezprawia. Skoro ten kto to dopuscil do sprzedazy wiedzial, ze ludzie beda tego uzywac to na nim spoczywa teraz odpowiedzialnosc.

 

Idioci pozamykaja punkty sprzedazy, a ludzie ktorzy sie pouzalezniali dalej beda kupowac ten syf od dilerow (zakwitnie nam czarny rynek i wszyscy na tym stracimy).

 

Penalizacja to zly sposob walki z uzaleznieniami.

 

Jak to powiedział Korwin-Mikke - skok z 6 piętra, byłby bardziej szkodliwy, niż branie heroiny.Nikt nie zabrania budowania 6 pięter. Idąc twoim tokiem myślenia, dochodzimy do Kononowicza - ''nie będzie niczego'' :mrgreen:

Jak się uprzesz, to wykałaczką sobie krzywdę zrobisz.

Na czarnym rynku to nie będzie już takiego biznesu. Kto będzie chciał ćpać, weźmie się za tradycyjne dragi. Ich sukces polegał tylko na tym, że były legalne.

Kilka lat temu nie było czegoś takiego jak dopalacze i państwo sobie radziło, więc gospodarka się nie zawali przez to. Biorąc pod uwagę koszty ewentualnych leczeń osób które nadużyły dopalaczy, tym bardziej nie udczujemy tego.

 

Co za bzdety piszesz. Trutka na szczury, ładnie opakowana powinna być sprzedawana jako drag? Weź pomyśl czasem...

 

Kiedyś była moda na ćpanie kleju, który można dostać praktycznie w każdym sklepie. Chcesz ćpać to idź do pierwszych lepszych delikatesów...Masz wszystko na legalu.

 

[Dodane po edycji:]

 

 

Jak chcecie cpac to cpajcie ale pozniej sie nie leczcie za moje pieniadze.

 

Jak narazie to masz psychologa i psychiatrę za moje pieniądze. :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Człeniu kochany czy ja gdzies bronie dopalaczy?

 

Zwracam tylko uwage jak nasz rzad robi spoleczenstwo w bambuko. Jakos przez rok im to nie przeszkadzalo, ze ludzie cpaja odpalacze. Zero kontroli ze strony p. min. zdrowia co sie w nich w ogole znajduje aby tylko zwiekszyc kazdy mozliwy podatek, wymyslic ze trzy nowe i dalej doic kase ze spoleczenstwa. Zielona wyspa. Ciemny lud wszystko lyknie.

 

Premier Donek spoko gosc, palil ganje za mlodu ale sie nie zaciagal.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szóste piętro, jak i proszek do prania mają pewne zastosowanie nie związane z odurzaniem się, czy popełnianiu samobójstwa. Dzięki szóstemu piętru możemy zwiększyć kubaturę, nie tracąc na powierzchni, którą można przeznaczyć na parki czy skwery. Oszczędzamy także czas, gdyż miasta nie rozrastają się do niebotycznych rozmiarów.

 

Proszek do prania jest szczególnie przydatny, gdy potrzebujemy coś wyprać, w szczególności coś brudnego. Zwiększa on skuteczność czynności, jaką jest pranie, nadając również miły zapach pranemu przedmiotowi.

 

Dopalacze mają na celu jedynie odurzyć, a nie służą czemuś utylitarnemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stary Góral, pomimo, iż znam miejsca w których można zakupić substancje odurzające, jak i sklepy w których znajdę napoje alkoholowe, nie implikuje to faktu używania czy też spożywania ich przeze mnie. To takie trochę pokrętne tłumaczenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo rok temu było mnie popularne. I było to jeszcze stosunkowo świeże. Media, raz po raz coś tam burkneły na ten temat, informując że takie coś jest wogóle (robiąc niezlą reklamę, niechcący oczywiście). Wzrost konsumpcji, siłą rzeczy musi przełożyć się na ilosć patologi. W związku z tym, rozpoczeła się nagonka medialna, co za tym idzie, w świetle wyborów ekipa rudego oszusta, nie może umywać rąk od takiego problemu.

Produkty dla ''kolekcjonerów'' a proszek do prania? Dragi można wyprodukować, robiąc zakupy w pierwszym lepszym markecie budowlanym. Może też zlikwidować? Mieszkając w glinianych lepiankach, możemy poszukać grzybków. Może wyjście na łąkę też zdelegalizować?

Kto ma ćpać, ten będzie. A sklepy, sprzedające zamieniki dragów, ładnie zapakowane, kuszące wymalowanymi wirynami, raczej zwiększy konsumpcję.

Ile razy wróciłeś z zakupów, z towarem którego nie planowałeś kupić. Tu masz to samo.

 

Odnośnie pytania, czy próbowałem? Tak, próbowałem. Z dwojga złego, gdybym miał wybierać, wolę te nielegalne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dopalacze to rzecz jasna temat zastępczy... przy najblizszej kryzysowej sytuacji w państwie rzad przytoczy inny "palący problem społeczny" np. przemoc w szkole ..by odwieść masy od rzeczywistych problemów w kraju...

Dziwne by nie były, wybory idą, a na temat podatków dosyć ostro ludzie reagują. Trzeba było najpierw krzyżem się zasłaniać, teraz dopalaczami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stary Góral, pomimo, iż znam miejsca w których można zakupić substancje odurzające, jak i sklepy w których znajdę napoje alkoholowe, nie implikuje to faktu używania czy też spożywania ich przeze mnie. To takie trochę pokrętne tłumaczenie.

No ja Cie rozumiem że niemasz potrzeby brania narkotyków,wiesz że szkodza zdrowiu,czym to grozi,jestes rozsądny,moze nigdy w zyciu ich nie wezmiesz nie uzaleznisz sie itd.No ale nie zrozum mnie zle ale żaden z narkomanów nigdy nie pragnął nim zostac,jedni są bardziej podatni na uzaleznienia a drudzy mniej.Jeśli sklepów z dopalaczami jest tak duzo,mozna je sobie kupic nie bojac sie zadnych konskewencji to zawsze to dla kogos wieksza pokusa,zeby zamiast napic sie piwa dzisiaj sobi sprubowac dopalacza bo to takie modne teraz,kolega bierze to ja niechce wyjsc na frajera i tez sobie wezme.Dzisiaj sie zalegalizuje dopalacze to za kilkanascie lat uzaleznionych od nich bedzie tyle co od alkoholu,bo stanie sie to czyms normalnym w społecznej swiadomosci

 

[Dodane po edycji:]

 

Bo to nie jest tak ze narkomanami,alkoholikami zostaja debile,nie jest to zalezne od warstwy społecznej,wykształcenia itd.Ludzie wydawałoby sie całkiem rozsądni,nagle zamieniaja swoje zycie i zycie swojej rodziny w piekło przez to ze raz sprubowali i im sie spodobało.Jesli ktos ma sklep z dopalaczami pod "nosem" to bedzie miał wieksza pokuse wracajac np. z pracy zeby sobie wejsc do takiego sklepu,kupic sobie dopalacz bo akurat miał zły dzien,ktos go wk...ił i potrzebuje sie wyluzowac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie każdy uwielbia zalewać się w trupa. Więc to nie tak, że wszyscy klienci zlikwidowanych sklepów, szturmem ruszą na monopole. Większość z tych substancji to psełdo dragi o działaniu euforcznym czy stymulującym. Napewno mniejsza dostępność, siłą rzecz wyeliminuje to z rynku. Ogólnie są to xujowe zabawki które były traktowane jako zamienniki dragów, gdy policja zwineła ich dostępy do tradycyjnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby wszstko bylo legalne, na 90% siedziałbym teraz strzaskany jakims opioidem. I nie tylko ja pewnie. A dostepnosc na zasadzie zalatwienia czegos ma sporo zalet, Chociażby ciągłe szukanie nowego dilera, czy zwyczajne lenistwo. Może zalegalizować zabijanie? Wkońcu i tak to ludzie robią, mimo wpajania od najmłodszch lat, że jest to największe zło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem za całkowitą legalizacją wszystkich narkotyków..wczesniej w szkole obowiązkowa edukacja czym grozi zarzywanie narkotyków..jesli ktos nie wyciągnie z tego nauki i mimo wszystko zacznie ćpać-trudno zginie na własne życzenie bądź będzie sie leczył za własne pieniądze badz pieniądze swoich opiekunów... słabi muszą odejść-to nie jest bynajmniej głos zwolennika Darwinizmu a jedynie konstatacja praw natury które jak wielu wierzy są natchnione przez Bofa ..tak czy inaczej...alkohol czy tytoń nie wieksze trucizny od nielegalnych narkotyków nie spowodowały "społecznego zniewolenia/uzaleznienia " a ile korzysci płynie z zaleg. nark. narkobiznes przestaje miec racje bytu.. to samo odnosi sie do aborcji...zalegalizowac ale wczesniej obowiazkowa edukacja seksualna w szkole

Idąc takim tokiem rozumowania to może zalegalizujmy też morderstwa,napady na banki,kradzieże,rozboje niech kazdy radzi sobie sam,jak ktoś sie nie umie bronić to niech zdycha,trudno odwieczne prawo,zlikwidujmy policje,wiezienia,człowiek jest wolny wiec niech robi co chce,słabi muszą odejsc.Tylko że zawsze ktos bedzie tym silniejszym a ktos słabszym.Jeden człowiek jest silny bo inni są słabsi,jak ci słabsi zginą to on bedzie tym słabym i za chwile on zginie

 

[Dodane po edycji:]

 

No bo niby dlaczego z moich podatków maja isc pieniedze na leczenie jakies starszej kobiety która wracała z koscioła i jakis typek z nozem w reku wbił jej pod zebra 12 kos,przecież mogła sie bronic i sobie nie pozwolic tylko sama go zaj....c.Jak ktos jest słaby to niech ginie odwieczne prawo natury.Boje sie ze za niedługo ludzie własnie w ten sposób zaczną myslec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×