Skocz do zawartości
Nerwica.com

DOPALACZE (i pokrewne subst.)


zaqzax

Rekomendowane odpowiedzi

Towarzysz:tylko ze z alkoholem byłby ten kłopot ze zbyt długo on funkcjonuje w naszej nazwijmy to"kulturze",dobrych pare wieków.Zdecydowana wiekszosc ludzi potrafi jednak tak pic zeby sie nie uzaleznic.Narkotyki ciężko brać od "święta" i jednak bardziej uzalezniaja niz alkohol.Alkoholu mozesz sie napic kilka razy w roku,spozywac go sobie przez całe zycie i sie nie uzaleznic.Jakos ciezko mi sobie wyobracic ze ktos mógłby powiedzmy brac sobie amfetamine przez okres 10 lat bez szkody dla zdrowia

 

Ok. Masz racje. Ale ja bardziej porownuje alko do dopalaczy. Zgadzam się , że narkotyki jak np. amfa uzależniają bardziej niż alko ale co dopalaczy to już tej pewności nie mam. Dlatego nie rozumiem tej nagonki na dopalacze. Każdy ma swój rozum. Irytuje mnie jak widze kogoś w TV kto wziął dopalacze i leży w szpitalu i narzeka jak to mu źle po nich było. Wtedy mam ochote krzyknąć "to po ch.. brałeś!"

Każdy odpowiada za swoje czyny i ponosi za nie konsekwencje, że ktoś jest głupi i kombinuje z dopalaczami to jego problem. Jakby producenci płacili akcyze za dopalacze w życiu państwo nie prowadziło by nagonki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oczywiscie ze szkodzi ale nie jest mozliwe branie narkotyków przez 10 lat dzien w dzien,chociaż moze jest ktos taki;)Są ludzie którzy przez całe zycie pija wino do obiadu i co mamy im tego zakazac?

 

Towarzysz:tylko zauwaz w jakim wieku sa ci którzy przedawkowali te dopalacze,16,17 moze 20 lat czyli wczesna dorosłosc,oni moze mieli swój rozum ale napewno maja tez rodziny i moze mama takiego kogos przezywa tragedie przez to

 

 

Gdyby syn niemiał sklepu z dopalaczami pod szkoła to moze by go tak nie kusiło zeby spróbowac

 

Alkohol pity w rozsadnych ilosciach moze nawet korzystnie wpływac na zdrowie,natomiast niemozliwe jest zeby branie dopalaczy czy narkotyków miało korzystny wpływ na zdrowie

 

Jakby producenci płacili akcyze za dopalacze w życiu państwo nie prowadziło by nagonki...

Gdyby panstwo kazało płacic to by płacili albo zwineli interes.To chyba zreszta jest najlepszy sposób na walke z tym,wprowadzic akcyze 1000% i bedzie spokój,niebedzie sie opłacało tego produkowac

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stary Góral,

Jakby producenci płacili akcyze za dopalacze w życiu państwo nie prowadziło by nagonki... - racja

 

Kto stoi za ta cala nagonka na dopalacze? Na pewno nie robia tego w imie naszego zdrowia, za tym stoi mafia ktorej maleją obroty nielegalnym towarem bo dzieci wola kupic legalne dopalacze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19_latek:no tak poniekąd masz racje,że wola kupic dopalacze bo sa legalne.Ja myśle ze nie stoi za tym mafia tylko raczej przecietny Kowalski taki jak ja któremu sie to nie podoba ze mozna sobie ot tak w majestacie prawa,legalnie w biały dzien kupic narkotyki.Zbyt głosno o tym w mediach przecietnego Kowalskiego to wkurza,sondaże partii rzadzacej spadaja wiec trzeba cos zacząc robic

 

 

No bo wiesz prognozy są takie że za kilkanascie lat na jednego emeryta będzie przypadał jeden pracujący.Zgodzisz sie chyba ze gdyby np,narkotyki były legalne,byłyby znacznie tansze,np.kazdy sam mógłby załozyc plantacje marichuany,mógłby sobie produkowac amfetamine,działka nie kosztowałaby 30 zł tylko 10,wiecej byłoby narkomanów których trzeba leczyc,a ktos za to leczenie musiałby płacic

 

 

Rozumuje w ten sposód że np kokaina kosztuje 200 zł bo jest trudno dostepna,mniej ludzi na nia stac,dilerzy tez nie sa głupi i wiedza co ryzykuja,chca sie dorobic bo gdyby kiedys wpadli poszli siedziec to po wyjsciu cos chcieli by jednak miec,procent uzytkowników jest może 0.5% ,biora to ludzie z show biznesu.Gdyby tak to zalegalizowac to kosztowałoby to moze z 30 zł,każdy mógłby sobie kupic w sklepie z bułkami to jednak byłoby tych narkomanów znacznie wiecej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich. mam ogromny problem. mój brat ma 23 lata i prawdopodobnie jest uzależniony od dopalaczy, pali je codziennie o roku. żadne gadanie do niego nie dociera, tylko pali i śpi, no i jeszcze chodzi do pracy. z domu wychodzi tylko żeby kupić coś do jarania. wspólnie z rodziną chcielibyśmy mu jakoś pomóc, wysłać go na jakieś przymusowe leczenie, bo on się zamęczy, widzimy jak cierpi, ale mimo tego nie pozwala sobie pomóc. chciał bym się dowiedzieć czy możliwe jest skierowanie go na przymusowe leczenie? co trzeba zrobić krok po kroku. będę bardzo wdzięczny za podpowiedzi

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzięki wujek dobra rada. ja sam zrobiłem terapię dda i jakoś się trzymam, dużo tam mówili o współuzależnieniu. najgorsze jest to że ja mu o wszystkim opowiadałem, co i jak się dzieje, żeby sam mógł iść z mniejszym strachem, namawiałem go żeby tam poszedł, poszukam w jaki sposób mu to uświadamiać. jeszcze raz dięki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19_latek, jaka akcyzę ? za produkty kolekcjonersko hobbystyczne ???

Co do udziału mafii w tym interesie . SG wykazujesz się naiwnością myśląc ze bandziory nie trzymają łapy na interesie złożonym z sieci kilkunastu tysięcy sklepików . Z których ,każdy ma utargu od 3000 do 100 000 dziennie .

Koszt produkcji tego szuwaksu to jakieś 1/8 jego cenny detalicznej . A bandziory zbierają haracz nawet z malutkich sklepików . Nie wierze ,ze nie wpompowali kasy w ten business . Zyski są tak gigantyczne ,ze to nie możliwe .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś wie, kiedy zabronią produkcji i sprzedaży czekolady? Ona też działa psychoaktywnie... za czasów mojej deprechy bardzo mi pomagało obżarcie się nią... No ale skoro to psychoaktywny i zabronią... To będzie trzeba zrobić zapasik...

 

A tak na poważniej - może czas zabronić politykierstwa i wprowadzić wybory - referenda dotyczące określonych ustaw i reform, a nie głosowania na dupków, którzy nie mają pojęcia o niczym?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

thbthb, tak, referendum to genialna myśl! Nie mamy na co wydawać pieniędzy, więc wydamy je na zorganizowanie głosowania dla blisko 30 milionów osób, tak średnio raz na tydzień.

 

W ogóle, bardzo mnie bawi wiedza ludowa, którą tutaj prezentujesz. Wydrukuję sobie Twój post i pośmiejemy się z Ciebie na studiach :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19_latek, jaka akcyzę ? za produkty kolekcjonersko hobbystyczne ???

Co do udziału mafii w tym interesie . SG wykazujesz się naiwnością myśląc ze bandziory nie trzymają łapy na interesie złożonym z sieci kilkunastu tysięcy sklepików . Z których ,każdy ma utargu od 3000 do 100 000 dziennie .

Koszt produkcji tego szuwaksu to jakieś 1/8 jego cenny detalicznej . A bandziory zbierają haracz nawet z malutkich sklepików . Nie wierze ,ze nie wpompowali kasy w ten business . Zyski są tak gigantyczne ,ze to nie możliwe .

Obawiam sie że nie zrozumiałes mojego postu.Ja nie twierdze że nie stoją za dopalaczamy jak Ty to ująłeś bandziory,oczywiste jest ze to nie osoby bedące w stanie "duchownym" stoją za tym interesem.Rząd akurat w tym momencie zaczął z tym zjawiskiem "walczyc" bo zbyt głosno w mediach o dopalaczach,a "walczac" z nimi mozna troche odbudowac spadajace poparcie.Przecietnemu zjadaczowi chleba sie to nie podoba ze mozna sobie sprzedawac legalnie narkotyki

 

[Dodane po edycji:]

 

thbthb, tak, referendum to genialna myśl! Nie mamy na co wydawać pieniędzy, więc wydamy je na zorganizowanie głosowania dla blisko 30 milionów osób, tak średnio raz na tydzień

W Szwajcarii tak mniej wiecej to wygląda że o najwazniejszych sprawach rozstrzygaja wyborcy w referendach.Koszty wcale nie musiałaby byc specjalnie duze.Głosy na tak albo nie mogliby liczyc radni miast,dzielnic,powiatów itd w ramach swoich obowiazków,łaski by chyba nie zrobili że jedna sobote czy niedziele w miesiacu spedzili na wydawaniu kart i liczeniu głosów.Papier tez drogi nie jest

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś wie, kiedy zabronią produkcji i sprzedaży czekolady? Ona też działa psychoaktywnie... za czasów mojej deprechy bardzo mi pomagało obżarcie się nią... No ale skoro to psychoaktywny i zabronią...

 

Bo dopalacze to pewnie porównywać można mocą do czekolady....

 

Te środki są jeszcze gorsze od dotychczas znanych środków. Nie wiadomo jakie są skutki uboczne, długofalowe, w przypadku koki, czy innej amfy coś już wiadomo i to nie najmniej. Nie zmienia to jednak faktu, że pomysł Tuska na walkę z dopałami uważam za chybiony. Za chwilę będą procesy za zamykanie sklepów na granicy prawa, ciekawe kto za to wszystko zapłaci... Pewnie przeciętny Kowalski znając życie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no właśnie, głośno ostatnio o dopalaczach...

niestety często kryje sie za nimi cierpienie ludzi, eh...

albin0202, chcę ci poweidzieć, że przymusowe leczenie raczej nie odniesie skutku. on sam musi zrozumieć, że wpadł w bagno. Mój sąsiad ma problemy z alkoholem, rodzice kierowali sprawy do sądu, bo jest pełnoletni, sąd go wysyłał na leczenie i niestety na żadnym nie dotrwał do końca. Być może z Twoim bratem byłoby inaczej, ale prawdę mówiąc nie sądzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stary Góral, uwierz mi, że nie. W swoim mieście znam przynajmniej trzy miejsca, w których można kupić kokainę.

 

Ja osobiście uważam, że z dopalaczami źle się walczy w Polsce. Ale są też pozytywy tej sytuacji - o ile postęp medycyny dokonał pewnej erozji nieubłaganych zasad doboru naturalnego, o tyle dopalacze mają szansę wyeliminować te osobniki, które się uchroniły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wystarczyłoby dokonać cichych aresztowań właścicieli tych sieci i cichych egzekucji. Wystarczyłoby też zająć towar i utopić w rzece. Wystarczy tylko chcieć działać, a nie zasłaniać się niemocą prawna.

 

Skoro tak uważasz... :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

słońce nie wzejdzie no tak Ty może znasz takie miejsca ale wiekszosc ludzi jednak nie zna i to chyba dobrze.Gdyby każdy mógł sobie kupić w kiosku Ruchu to jednak pokusa byłaby wieksza

 

[Dodane po edycji:]

 

Część ludzi ma jednak w sobie taki hamulec,ze może lepiej nie miec nic wspólnego z narkotykami bo po oprócz tego ze zniszcze zdrowie to jeszcze grozi za to wyrok

 

[Dodane po edycji:]

 

Gdyby np.niemożna było kupic piwa w niemal kazdym sklepie,trudniej byłoby o koncesje,trzeba by za nią wiecej zapłacic,powiedzmy ze dostepne byłoby w kilkunastu sklepach na całe miasto to duzo mniej byłóby alkoholików,bo aż tak bardzo by nie kusiło.A tak to człowiek idzie do sklepu po chleb,widzi ze obok półki z chlebem jest cała półka uginajaca sie od browarów to jednak pokuse ma wiekszą zeby sie napic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×