Skocz do zawartości
Nerwica.com

MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)


yoan22

Czy mirtazapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

169 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy mirtazapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      122
    • Nie
      37
    • Zaszkodziła
      31


Rekomendowane odpowiedzi

@ Grabarz, nie jestem wcieleniem nicku benzowiec tylko kontynuacja nicku: Pablo5HT1a. Moim zdaniem jesteś wrednym, wrogo nastawionym gościem, który na każde zdanie reaguje"podaj wyniki", jesteś nastawiony do wszystkiego na nie, to widać, po intensywności. Nie sprowokujesz mnie jednak do wyzwisk, których już użyłeś, widać, nie przebierasz w środkach. Twierdzę, że natręctwa mogą być spowodowane blokadą 5HT2c ale mogą nie znaczy, że są i nie znaczy, że zawsze powoływanie się na wyniki jakiś tam badań ( które często są sprzeczne) . Cierpisz na kłótliwość, nadmierny negatywizm, wrogość do innych i krytycyzm. Nie chodzi tu tylko o mnie, widac po wpisach jak się awanturujesz, na usprawiediwienie chcesz wyników... zstanów się nad sobą dobrze ci życzę... No cóż w sumie jesteś chory. Jeśli ci nie upomną to napiszę gdzie trzeba. Nie obchodzi mnie kim dla ciebie jestem. Nie mam zamiaru pisać też kim ty dla mnie jesteś. Pisze jak jest, nie jak mi się wydaje. Weź leki albo nie jaraj tyle!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mocno się nie pomyliłem, benzowiec84, Pablo5-HT1a, artur1978 czyli jeden i ten sam typ trolli. Wcale mnie nie dziwi, że piszecie pod innymi nickami, w końcu to wy za swoją "działalność" dostaliście bana, a ja nie (choć mam ostrzeżenie za niepotrzebną wymianę zdań z osobnikami twojego pokroju).

 

Jeżeli nie potrafisz merytorycznie dyskutować, a racjonalne kontrargumenty z mojej strony (mające potwierdzenie w badaniach) traktujesz jako złośliwość (i usprawiedliwianie swojej niewiedzy) i atak na twoją osobę , to problem leży po twojej stronie.

 

Pisze jak jest, nie jak mi się wydaje.

Interesujące poczucie rzeczywistości :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ grabarz, nie dostałem bana , nowy nick nie równa sie ban. Twoja wiedza nie ma wymiaru praktycznego i jesteś wrogi na każdym kroku, poczytaj swoje wpisy. Ty nie wymieniasz zdań, ty żądasz jakichś netowych linków -badań i pomniejszasz wartość drugiego człowieka, robisz z ludzi śmieci ale nie ze mną te numery koleś.

 

-- 27 cze 2016, 22:45 --

 

@ grabarz, co mnie to obchodzi czy się pomyliłeś, mnie to nie obchodzi, to twój punkt widzenia, nie mój. Nie jesteś wyrocznią, uświadom to sobie, za to masz potęzne zaburzenia osobowości.... jedziesz po ludziach jak po maślę... bo co tam " mam wiedzę".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robił sobie ktoś badania krwi biorąc Mirtazapine?

Mam zanizone Limfocyty i podwyższone Granulocyty, a wielu publikacjach piszę, że Mirtazapina przewlekle stosowana może wpływać źle na szpik kostny.

 

Niestety także trafiłem na takie informacje czytając sobie o Pyralginie i (niewielkiej, ale jednak) możliwości występowania agranulocytozy.

Zaczynając od prostej wikipedii: https://pl.wikipedia.org/wiki/Agranulocytoza

 

Przyczyny[edytuj]

Przyczyny wrodzone:

 

zespół Kostmanna

neutropenia cykliczna

Nabyte czynniki mogące stanowić przyczynę agranulocytozy:

 

niedokrwistość aplastyczna

zakażenia wirusowe

chemioterapia lub radioterapia

choroby autoimmunologiczne

leki

przeciwdrgawkowe

przeciwtarczycowe (karbimazol, metizol, propylotiouracyl)

antybiotyki

cytostatyki

niesteroidowe leki przeciwzapalne (indometacyna, naproksen, fenylbutazon, metamizol sodowy)

mebendazol,

mirtazapina

niektóre leki przeciwpsychotyczne (klozapina[3])

interferony

Podczas stosowania leków mogących wywołać agranulocytozę zwykle zaleca się regularne monitorowanie liczby granulocytów we krwi i w przypadku spadku, rozważa się odstawienie leku.

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22555081

 

After nine days, the patient was discharged home on a regimen of lamotrigine, mirtazapine, quetiapine, and venlafaxine. Five weeks later, the development of severe ocular cellulitis, severe oral thrush, and febrile neutropenia necessitated the woman's urgent rehospitalization; on admission, her white blood cell count was 600 cells/mm(3), her absolute neutrophil count was 18 cells/mm(3), and microbial pathogens were isolated in peripheral blood and tracheal aspirate cultures. Despite treatment with antibiotics and filgrastim, the patient developed multiorgan dysfunction and died five days later from septic shock.

 

https://www.drugs.com/pro/mirtazapine-tablets.html

 

Agranulocytosis

In premarketing clinical trials, 2 (1 with Sjögren's Syndrome) out of 2,796 patients treated with Mirtazapine Tablets developed agranulocytosis [absolute neutrophil count (ANC) less than 500/mm3 with associated signs and symptoms, e.g., fever, infection, etc.] and a third patient developed severe neutropenia (ANC less than 500/mm3 without any associated symptoms). For these 3 patients, onset of severe neutropenia was detected on days 61, 9, and 14 of treatment, respectively. All 3 patients recovered after mirtazapine was stopped. These 3 cases yield a crude incidence of severe neutropenia (with or without associated infection) of approximately 1.1 per thousand patients exposed, with a very wide 95% confidence interval, i.e., 2.2 cases per 10,000 to 3.1 cases per 1,000. If a patient develops a sore throat, fever, stomatitis, or other signs of infection, along with a low WBC count, treatment with mirtazapine should be discontinued and the patient should be closely monitored.

 

Wydaje się, że ryzyko nie jest jakieś ogromne, ale jednak warto regularnie robić sobie badania krwi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla zainteresowanych interakcją fluwoksaminy i mirtazapiny:

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11675851

Fluvoxamine augmentation increases serum mirtazapine concentrations three- to fourfold.

Może to spowodować albo poprawę stanu psychicznego pacjenta albo zespół serotoninowy.

Z tego względu biorę escytalopram zamiast fluwoksaminy jako dodatek do mirtazapiny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grabarz ja czytałem na hyperrealu, że mirte stosują jako antidotum na zespół serotoninowy i to pisał gościu, który innych właśnie ratował mirtą więc to chyba tylko teoretycznie tak jest. Ponoć mirta wzmacnia 4 krotnie działanie serotonigeniczne wenli a tego wogóle nie czuć.

 

Fobik Mirtazapine Bluefish jest po 23.68 nas stronie baza leków ale nie wiem jak z dostępnością no i jakością. Ja łykam mirzaten 30 i niestety 40 kosztuje ale to zalezy od apteki bo w jednej chcieli 60 a w drugiej 40.

 

Ja niestety odstawiam mirtę z powodów zamulenia, które nie przechodzi i wg. mojego sajko jeżeli się zmniejszy to bardzo nieznacznie co uniemożlwia mi normalne funkcjonowanie w godzinach rannych. Moze jest to fajne jak nie trzeba rano wstawać i jecha ć samochodem ale jak ja muszę o 6 wstać to żeby się dobudzić muszę o 5 się zwlec z łóżka i walnąć ostrą kawę + wenle dopiero po godzinie jestem trzeźwy to raczej nie jest to bezpieczne.

Muszę jednak oddać mircie, że dobrze zwalczyła moje lęki i depresję i przez ostatnie 2 tyg. miałem dobre samopoczucie. Na razie zostaję przy samej wenli która już powinna sama sobie poradzić. Odstawienie jak na razie bez zmniejszania dawek to problem z zaśnięciem wczoraj i częstsze sikanie, jak na razie po jednej dobie innych skutków nie zauważam. Życzę powodzenia wszystkim mirciarzom w leczeniu, może jeszcze kiedyś do niej wrócą a na pewno jak nie będę mógł zasnąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grabarz ja czytałem na hyperrealu, że mirte stosują jako antidotum na zespół serotoninowy i to pisał gościu, który innych właśnie ratował mirtą więc to chyba tylko teoretycznie tak jest.

Hyperreal nie jest dla mnie źródłem rzetelnej wiedzy, wręcz przeciwnie, pełne jest ono autorskich twórczości, które również i tutaj można znaleźć.

Odważny koleś skoro podejmuje leczenia się innych (a podejrzewam, że psychiatrą nie jest).

 

Ponoć mirta wzmacnia 4 krotnie działanie serotonigeniczne wenli a tego wogóle nie czuć.

Skąd takie dane? Hyperreal? Badają tam ilościowe wzmocnienie transmisji serotoninergicznej mirtazapiny na działanie wenlafaksyny?

 

Fobik Mirtazapine Bluefish jest po 23.68 nas stronie baza leków ale nie wiem jak z dostępnością no i jakością. Ja łykam mirzaten 30 i niestety 40 kosztuje ale to zalezy od apteki bo w jednej chcieli 60 a w drugiej 40.

https://www.recepta.pl/produkty/mirtazapine-bluefish-30-mg-tabletki-rozpuszczalne-w-jamie-ustnej-30-szt

Tutaj za niecałe 13 zł.

 

Ja niestety odstawiam mirtę z powodów zamulenia, które nie przechodzi i wg. mojego sajko jeżeli się zmniejszy to bardzo nieznacznie co uniemożlwia mi normalne funkcjonowanie w godzinach rannych. Moze jest to fajne jak nie trzeba rano wstawać i jecha ć samochodem ale jak ja muszę o 6 wstać to żeby się dobudzić muszę o 5 się zwlec z łóżka i walnąć ostrą kawę + wenle dopiero po godzinie jestem trzeźwy to raczej nie jest to bezpieczne.

Jak długo bierzesz mirtazapinę?

Zmulenie zazwyczaj mija po ok. 2 tyg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat czytałem badania nt. ryzyka zespołu serotoninowego przy zastosowaniu fluoksetyny i mirty wg. naszego IPIN, pewnie wynika to z długiego czasu półtrwania obu leków, jak się dawki skumuluja to pewnie może się to zdarzyć. Ryzyko ZS jest zawsze przy stosowaniu serotoninowców i to niezależnie czy trójpierścieniowe czy selektywne plus lek potencjalizujący w tym przypadku mirta. Tylko, że przy dawkach stosowanych przez naszych psych to chyba raczej mało prawdopodobne. Jak czytam jakie dawki przepisują w USA to mi się włos zjeżył takie CRF 475mg wenli + 60 mirty, gdzie u nas wenli nie dadzą ci więcej jak 300.

A połączenie wenli z mirtą to powinieneś znać bo to jest w farmakologii Stahla i to on właśnie obliczył to 4 krotne wzmocnienie serotoninki.

A co do opinii na hyperrealu to akurat mam do nich zaufanie bo to ćpuny ale oni eksperymentują i są praktykami a nie teoretykami. Oni już nie jeden odlot zaliczali i to nie po takich dawkach jak my sobie aplikujemy bo np. koleś łyka całe opakowanie i potem kumple go ratują albo jedzie na detoks i potem wie czym go odratowali. Ja nie mam zaufania do badań bo akurat byłem swego czasu dość blisko związany z tym tematem rodzinnie i wiem jak to się odbywa. Zapewniam cię, że w psychiatrii królikami doświadczalnymi jestesmy my i żadne badania nie mówią nawet 20 procent prawdy a wyniki są tak interpretowane żeby się kasa zgadzała. Zresztą jak zauważysz po latach się okazuje, że jakiś lek doprowadzał do zgonu pacjentów a oni go sprzedawali dalej i dopiero jak liczba zgonów przekroczyła zbyt dużą ilość to wycofywali. Dlatego teraz na ulotkach drukuje się nawet, że skutkiem ubocznym może być nawet porwanie przez marsjan, żebyś przypadkiem im czegoś nie zarzucił.

Nie obraź się na powyższy komentarz bo nie jest moim zamiarem udowadnianie czegokolwiek, nie mam specjalizacji z farmakologii zresztą w tej dziedzinie jak w psychiatrii jeden z drugim się nie zgadza i nie wiadomo kto ma rację. Są to tylko moje spostrzeżenia praktyczne a wiadomo jaka jest różnica między teorią a praktyką.

 

A mirtę do wenli biorę ok. 3 tyg. ale widzę, że ta zamuła z rana nie mija i czytając właśnie opinie widzę, że z czasem jak tak ktoś ma to zmniejsza sie to nieznacznie. Dlatego nie bardzo mam możliwość to dłużej testować bo to miało bardziej wzmocnić wenlę a widzę, że tak cudownie to nie działa. Na początku faktycznie daje taki impuls i czuć to odblokowanie norki ale szybko to słabnie i zostaje zamulenie. Łykam już ponad 10 lat prochy i czuję instynktownie, że to paliwko już się wypaliło. W końcu leki muszą pozwalać ci funkcjonować a nie robić zombi, na razie zostaje przy wenli jako bazie powinna już sobie poradzić a jak będzie słabo to spróbujemy coś dołożyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat czytałem badania nt. ryzyka zespołu serotoninowego przy zastosowaniu fluoksetyny i mirty wg. naszego IPIN, pewnie wynika to z długiego czasu półtrwania obu leków, jak się dawki skumuluja to pewnie może się to zdarzyć.

T1/2 mirtazapiny to 20-30 h, więc w jej przypadku dawki nie kumulują się. Dla fluoksetyny owszem - nrfluoksetyna.

 

Jak czytam jakie dawki przepisują w USA to mi się włos zjeżył takie CRF 475mg wenli + 60 mirty, gdzie u nas wenli nie dadzą ci więcej jak 300.

Subiektywnie nie widzę sensu stosowania dawek > 300 mg wenlafaksyny i > 45 mg mirtazapiny.

 

A połączenie wenli z mirtą to powinieneś znać bo to jest w farmakologii Stahla i to on właśnie obliczył to 4 krotne wzmocnienie serotoninki.

Oczywiście, że znam, sam nawet zaordynowałem je mojemu znajomemu, z bardzo dobrym skutkiem z resztą, gdzie wcześniej lekarz leczył jego ciężką depresję 300 mg trazodonu, a póżniej 100 mg sulpirydu, oczywiście bez powodzenia.

Stahl nie pisze, że mirtazapina zwiększa 4-krotnie działanie serotoninergicznego wenlafaksyny, ale że jest to mechanizm poczwórnego wzmocnienia działania serotoninergicznego tej kombinacji (właśnie poprzez 4 mechanizmy):

- SRI

- blokada alfa-2

- blokada 5-HT2a

- blokada 5-HT2c

f45597fd6f1c8.png

 

A co do opinii na hyperrealu to akurat mam do nich zaufanie bo to ćpuny ale oni eksperymentują i są praktykami a nie teoretykami. Oni już nie jeden odlot zaliczali i to nie po takich dawkach jak my sobie aplikujemy bo np. koleś łyka całe opakowanie i potem kumple go ratują albo jedzie na detoks i potem wie czym go odratowali.

Trudno o obiektywne odczucia jeśli ktoś używa leków, żeby się odurzać...

Tutaj też większość to praktycy, a zobacz jakie autorskie teorie powstają i jakie absurdalne metody leczenia, np.:

- leczenie depresji benzodiazepinami

- stosowanie 3, a nawet 4 SSRI jednocześnie

 

Zapewniam cię, że w psychiatrii królikami doświadczalnymi jestesmy my i żadne badania nie mówią nawet 20 procent prawdy a wyniki są tak interpretowane żeby się kasa zgadzała. Zresztą jak zauważysz po latach się okazuje, że jakiś lek doprowadzał do zgonu pacjentów a oni go sprzedawali dalej i dopiero jak liczba zgonów przekroczyła zbyt dużą ilość to wycofywali. Dlatego teraz na ulotkach drukuje się nawet, że skutkiem ubocznym może być nawet porwanie przez marsjan, żebyś przypadkiem im czegoś nie zarzucił.

Odważne stwierdzenie, że to 20%, ja bym nawet się nie pokusił o użycie jakichkolwiek liczb, a badań czytam bardzo dużo.

Z Marsjanami to lekka przesada...

 

Nie obraź się na powyższy komentarz bo nie jest moim zamiarem udowadnianie czegokolwiek, nie mam specjalizacji z farmakologii zresztą w tej dziedzinie jak w psychiatrii jeden z drugim się nie zgadza i nie wiadomo kto ma rację. Są to tylko moje spostrzeżenia praktyczne a wiadomo jaka jest różnica między teorią a praktyką.

Nie mam zamiaru obrażać się, przecież możemy się nie zgadzać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, z góry sorry jeśli już to pytanie tu było, ale ciężko przeczytać całość.

 

Czy po Mirtagenie może wystąpić wysypka ? Zażywam niecały tydzień i nic jeszcze wczoraj nie miałem, a dziś się budzę i nagle lewa noga od kolana po udo czerwona wysypka. Ktoś coś miał podobnego ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musze pochodzić po aptekach żeby mi zamówili mirtazapine blue fish,bo jak mam płacić za mirtagen 40zł a za blue fisha mirte 20 pare zł to wolę zaoszczędzić.Jak myślicie mają ten zamiennik w hurtowniach? :bezradny:

 

U mnie w mieście nie ma blue fish i nie mieli ich w hurtowniach jak realizowałem ostatnią receptę. Musiałem kupować droższy Mirtor.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już po dostawce mirzatenu, odstawiłem z dnia na dzień 30mg pierwsza noc taka z przerywanym snem następne już OK. Prawie żadnych skutków ubocznych nie odczułem może takie leciutkie zawroty głowy i lekkie mdłości ale to pikuś był. Lek oceniam dość dobrze brałem z wenlą 150 ok. 3 tygodni i spełnił swoje zadanie tzn pomógł wystartować wenli bo sama wenla nie dawała rady. Musiałem odstawić to wg. mnie zbyt długo działała nasennie min. 11 godzin snu a średnio 12-14 godzin i problem z dobudzeniem się. Jak ktoś nie ma obowiązków i może spać do woli to polecam, trochę przytyłem po nim ale niewiele jakieś 5 kilo dla mnie akurat dobrze bo jestem chudy no i zatrzymuje wodę w połączeniu z wenlą ten plus że się nie pociłem tak. W sumie jako dodatek do wenli polecam ale fajerwerków się nie spodziewajcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hejka, Powiedzcie mi moi drodzy jak wygląda w praktyce właśnie to połączenie wenlafaksyny + mirtazapiny ? Czy wenlafaksyna agonizując 5ht2c i 5ht2a niweluje działanie w tym zakresie mirty czy je wzmacnia w jakiś dziwny sposób? Aaaa no i ktoś może właśnie już się wyleczył? Grabarz tego twojego znajomego w jakim tempie postawiło to combo na nogi ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hejka, Powiedzcie mi moi drodzy jak wygląda w praktyce właśnie to połączenie wenlafaksyny + mirtazapiny ? Czy wenlafaksyna agonizując 5ht2c i 5ht2a niweluje działanie w tym zakresie mirty czy je wzmacnia w jakiś dziwny sposób? Aaaa no i ktoś może właśnie już się wyleczył? Grabarz tego twojego znajomego w jakim tempie postawiło to combo na nogi ?

Ta kombinacja postawiła na nogi mojego kumpla po 3-4 tygodniach, do normalnego funkcjonowania wrócił po ok. 2 miesiącach. Trochę przytył po mirtazapinie, ale za cenę dobrego samopoczucia akceptuje to, tak jak i ja.

Wenlafaksyna nie niweluje działania mirtazapiny na tych receptorach. Bardziej szczegółowy mechanizm działania CFR na zdjęciu poniżej:

f45597fd6f1c8.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałem się też nad połączeniem mirtazapina + buproprion, stosuje się wgl takie połączenie w psychiatrii?

Nie spotkałem się z żadnym badaniem, gdzie sprawdzano takie połączenie, ale próbować można. Bardziej racjonalne jest połączenie SSRI + NaSSA, SNRI + NaSSA. Sam korzystam z tego pierwszego z bardzo dobrym skutkiem.

Subiektywnie uważam bupropion za lek o niewielkiej skuteczności klinicznej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jakoś tam na tą dopaminę działa. Ja z tego co czytałem ostatnimi czasy to na polskich forach tak raczej słabo pomagał ludziom, ale np jakieś amerykańskie forum trafiłem niedawno i tam już sporo osób twierdziło że libido im wróciło po tym leku. Szczegolnie w wyzszej dawce tj 300 mg. Osobiście stsowałem 2 tygodnie i zaluje ze dluzej nie bralem, szkoda że taki drogi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mirtazapina działa też "na dopaminę". Działanie dopaminergiczne bupropionu jest słabiutkie, IC50 = 1.76 microM i to ten mechanizm odpowiada najprawdopodobniej za działanie poprawiające libido przy stosowaniu go razem z SSRI.

Opinie ludzi na forum to nie jest obiektywne źródło informacji, zazwyczaj na temat leków wypowiadają się osoby, które im nie pomogły. Poczytaj publikacje na PubMedzie, sporo jest tam publikacji o działaniu bupropionu na libido, również podczas brania go z SSRI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciężko powiedzieć który z mechanizmów działania mirtazapiny może nasilać OCD, a nie zawsze rozdzielenie wypadkowego mechanizmu działania leku na czynniki pierwsze daje podstawę do wyciągnięcia poprawnych wniosków.

Generalnie blokada rec. 5-HT2A/C powinna zmniejszać nasilenie OCD:

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18339223

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12589395

 

Jeśli miałbym strzelać, to obstawiałbym mechanizm noradrenergiczny (blokada autoreceptorów rec. alfa-2A). Aczkolwiek są badania potwierdzające skuteczność mirtazapiny w OCD (również w politerapii z SSRI, min. poprzez przyspieszanie efektu ich działania):

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15816795

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×