Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica a głowa,zawroty, ucisk i inne dolegliwości głowy


Waleria

Rekomendowane odpowiedzi

jak miło się czyta ,że objawy , które jeszcze pół roku temu doprowadziły mnie na dno , to tylko nerwica :D

JA tez od wielu lat zmagam się z atakami nerwicy, do tej pory jednak zwalczałam je sama siłą swojej psychiki. W maju tego roku nerwica rozłożyła mnie na dobre. Zawroty głowy , które mnie dopadły po prostu zwaliły mnie z nóg. Do tego paniczny lęk, kołatanie serca. Nie byłam w stanie poruszać się sama nawet po domu.

Nie będę opisywać ile badań mi zrobiono,ile diagnoz mi stawiano. Ile ja chorób sobie wymyśliłam łącznie z guzem mózgu, wylewem , stwardnieniem rozsianym itp... łącznie z leżeniem na oddziale neurologicznym, w każdym razie dziś normalnie funkcjonuję. Pomógł mi efectin. Po nim zawroty ustąpiły, lęki odeszły. Powróciłam do ..żywych :D

Dziś po efectinie + psychoterapia normalnie funkcjonuję ,jeżdzę autem, latam jak szalona po sklepach, prowadzę własną działalność, pracuję na etacie, prowadzę dom....po prostu żyję i co najważniejsze chce mi się żyć :D

uwierzcie ,że tą podstępną, wredną nerwice można pokonać( do następnego razu? :D albo o dzień dłużej)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wojor :D i jakże te strofy pasują akuratnie do sytuacji w jakiej znaleźliśmy się my i wszyscy tu bywający.

NA razie jestem przepełniona po sam czubek głowy optymizmem, wiarą i nadzieją, że uda mi się wyjść z dołka, zasypać go i wznieść się :D

CZego życzę Tobie jak i wszystkim tu bywającym

pozdrawiam cieplutko:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest z tymi zawrotami glowy? Zarzuca was? Ja raczej odczuwam, jakbym zyla na statku. Ciagle wrazenie kolysania, plywania, czasem takie cos, ze na jak spojrze na jakas rzecz to tak jakbym nie mogla ostrosci na niej zlapac. Oj nie lubie tego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Agal, miałam potworne zawroty głowy. Chyba wszelkiego rodzaju. Od niemożności ruszenia głową w żadną stronę , poprzez uczucia kołysania, uciekania ziemi spod nóg. Koszmar. Zawroty te wykluczyły mnie z życia na dobre trzy miesiące. Nie byłam w stanie sama sie poruszać. A teraz.... nic :D spokój w końcu mam. Zawdzięczam to efectinowi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Amalka. Ja na efectin sie nie skusze, to nie rozwiazanie, chociaz to pewnie cudowny lek, tyle osob go wychwala. Ja juz jako tako sobie radze, ale jeszcze czasem po kroku do przodu nastepuje krok w tyl i wlasnie tak teraz mam i troche mi sie zaostrzylo :( i mocniej kolysze... ale chyba znam przyczyny.

Ale jak to u nerwicowcow ziarenko zostalo zasiane, jak jest gorzej to i mysle wiecej i czasem udaje mi sie wiecej sobie wkrecic. Jestem mocno skoncentrowana na sobie i wyczuwam najmniejsze swoje wahniecia :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ;)

 

niestety wracam - był spokój jakiś czas a teraz wszystko wraca

 

od ok 3 tygodni powróciły zawroty ale bez bólu głowy

dzisiaj od rana boli mnie lewe oko - tak samo jak wtedy :cry::cry:

 

 

co do zatok [ bo ja z nimi zawsze miałam problemy ] - nie ma sensu robić RTG zatok bo to nic nie pokaze

 

ja w październiku leczona byłam ponad 3 tygodnie na zatoki właśnie i to były 3 tygodnie keidy ani raz nie zabolała mnie głowa oraz ani raz mi się w niej nie zakręciło

 

przestałam brać antybiotyki i za chwilę zaczęło wracać

 

i ja już głupieje bo nie wiem co jest

 

 

jeśli idzie o zawroty - ja mam takie dziwne, że utrudniają mi chodzenie tzn idę a mam wrażenie takie, jakby cała podłoga sie kołysała :/ :/

 

 

i wogóle to nie wiem co dalej robić, gdzie się udać, czy spróbowac jeszcze do innego laryngologa i załatwić sobie TOMOGRAF zatok czy iść od razu do psychiatry

 

a dzisiaj mam tak zły nastrój bo jestem wściekła, że to wraca, że nic tylko iść na tory i leżeć

 

 

 

.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ech teoria, mnie zawroty położyły do łózka. Przeszłam wszystkie możliwe badania łącznie z tomografem, rezonansem...wykluczono wszystko co złe...przy okazji wyszło ,że mam kłopoty z zatokami, ale od zatok mnie ma zawrotów. Diagnoza : zespół zawrotowy...przyczyną prawdopodobnie były nerwy, stres , długotrwałe napięcie.... teraz dochodzę do siebie ale jestem na antydepresancie i przechodzę psychoterapię :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o zatoki, to ja też najpierw trafiłam do laryngologa z bólem połowy twarzy. Myślałam, że to od zatok. Okazało się, ze zatoki czyste. W końcu trafiłam do mądrego stomatologa i okazało się, że z powodu napięcia mięsni i nieświadomego zaciskania zębów mam tak zmaltretowane mięśnie, że boli cała głowa. Pomogły ciepłe okłady, masaż i ćwiczenia oraz pamiętanie o niezaciskaniu zębów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przy okazji wyszło ,że mam kłopoty z zatokami, ale od zatok mnie ma zawrotów.

 

tzn wiesz ja wyczytałam na necie, że właśnie przy zatokach mogą wystąpić zawroty

zwłaszcza jeśli masz chroniczne zapalenie zatok

a ja na nie choruje od ok 8 lat i nigdy ich tak naprawdę nie leczyłam więc całkiem możliwe że mam tak zaprane zatoki że ropa w nich zalegająca [sorki :D] uciska na coś w głowie i stąd zawroty

bo że mam zaprane to wiem najlepiej = non stop mi leci po gardle i generalnie czuje u nasady nosa, ze zatoki nie są czyste a że choruje na nie długo to wiem jak to jest

tak sobie to przynajmniej tłumaczę ale muszę sie wybrać do porządnego laryngologa

 

no i jeszcze pozostaje u mnie kwestia (zdiagnozowanej przez 2 różnych lekarzy po obejrzeniu wszystkich idealnych wyników badań) tej nerwicy

 

mialam umówioną wizytę u psychiatry jakoś w listopadzie ale nie poszłam bo zaczęłam sie dobrze czuć no i teraz muszę chyba jednak się wybrać z tym, że chce iść prywatnie żeby nie czekać na kolejkę znowu 2 miesięcy :x:x

 

 

.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a mnie teoria , kiedy byłam w szpitalu na te zawroty głowy , przy konsultacji z laryngologiem kiedy wyszły zmiany dysplastyczne zatok w rezonansie magnetycznym powiedziano ,że to niemożliwe żeby zatoki wywoływały coś takiego. Wyszło ,że mam zmienione chorobowo zatoki nosowe i czołowe.

A tak poza tym , jeżeli zdiagnozowano u ciebie nerwicę, to rzeczywiście warto żebyś poszła do psychiatry czy psychologa. Mnie w końcu z tych zawrotów wyciągnął właśnie psychiatra i psycholog :D .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a mnie teoria , kiedy byłam w szpitalu na te zawroty głowy , przy konsultacji z laryngologiem kiedy wyszły zmiany dysplastyczne zatok w rezonansie magnetycznym powiedziano ,że to niemożliwe żeby zatoki wywoływały coś takiego. Wyszło ,że mam zmienione chorobowo zatoki nosowe i czołowe.

.

 

no to popatrz każdy mówi coś innego ;)

bo moja laryngolog twierdziła, że zawroty mogą występować :D :D

 

ehhh ci lekarze.....

 

co do nerwicy - no niby mam zdiagnozowaną zarówno przez rodzinnego jak i przez neurologa, który po 30 minutowym badaniu nie stwierdził u mnie żadnych nieprawidłowości ze strony układu nerwowego i stwierdził, że to stres i nerwy powodują u mnie takie właśnie objawy

 

tylko, że ja tak sobie myślę czy nerwica jest chorobą którą można zdiagnozować w 100 % ?

bo przeciez na nią nie robi się żadnych testów, nie wychodzi ona z badania krwi, ani z żadnych prześwietleń :P

 

więc kurde nie wiem :D :D

 

 

a Ty Amalko brałaś jakieś leki ?

i czy zawroty zupełnie minęły ?

 

.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

teoria, nie ma testów rzeczywiście na nerwicę. Ale jeżeli wszelkie badania wskazują ,że jest się zdrowym , a objawy nadal męczą człowieka to niestety jest to nerwica.

A co do leków to ja od sierpnia jestem na efectinie er 75 z tym ,że od grudnia na dawce 150 i dopiero po tym leku typowo antydepresyjnym zawroty zupełnie mi minęły. Wcześniej brałam jeszcze betaserc 24- lek typowo na zawroty głowy. Ale całkowicie wyleczył mnie z tego koszmaru bujania efectin. Dołączyłam do tego psychoterapię i wiesz dowiedziałam się ,że te zawroty głowy mogły być spowodowane stresem, napięciem , po prostu od nerwów. Mój organizm tak zamanifestował swoje wyczerpanie psychiczne. NA trzy miesiące zawroty położyły mnie do łóżka, byłam niezdolna do samodzielnej egzystencji, nie było mowy o wyjściu z domu.. Samo dojście do toalety było dla mnie koszmarem, nie wspominając o niemożności ruszenia głową bo każdy ruch wywoływał zawroty i falę nudności. Ech...było to i się skończyło :D i tfu na psa urok ( tu splunęła przez lewe ramię) oby nigdy nie wróciło!

:D

Możliwe ,że u ciebie po wizycie u psychiatry jak zaczniesz leczyć się na nerwicę to też przestaniesz się "bujać"

:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej brałam jeszcze betaserc 24- lek typowo na zawroty głowy.

 

ja też brałam Betaserc

i Histamerc jeszcze

ale za przeproszeniem gówno pomagały :x:x

 

co do tej nerwicy ja bym była skłonna się zgodzić bo zawsze byłam nerwowa, denerwowałam sie byle czym a to wszystko zaczęło się wtedy jak w pracy miałam dostać mega ważną i odpowiedzialną robotę o której nota bene głośno teraz w TV nawet a ja nie wiedziałam jak sobie poradzę i czy wogóle no i sie zaczęło :x

 

a jeszcze do tego doszły przygotowania do ślubu, który już za 5 mscy a ja już sobie wkręcam wizje, że na pewno zemdleje w kościele, że zacznie mi się kręcić w głowie itepe itede :x

 

także sama widzisz :D

 

 

nic, muszę sie jak najszybciej udać do psychiatry w takim razie i poprosić o ten efectin bo z tego co tu czytałam najwiecej osób właśnie po nim odczuwało poprawę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

teoria idź do psychiatry oże da ci cos wyciszającego, może niekoniecznie efecitn...ale jeszcze wiesz co pomyśkl nad wuizytą u psychologa, to jest też super...pozwoli ci zrozumieć skąd się biorą twoje lęki, problemy, nauczy cie jak radzić sobie z atakami lęku, jak rozładowac stres. Ja chodzę juz ponad trzy miesiące i jest naprawdę suuuuperr :D jestem naprawdę silniejsza psychicznie i nie dam się juz tak łatwo powalić depresji i nerwicy

życzę ci też dużo sił :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pozwoli ci zrozumieć skąd się biorą twoje lęki, problemy, nauczy cie jak radzić sobie z atakami lęku, jak rozładowac stres. Ja chodzę juz ponad trzy miesiące i jest naprawdę suuuuperr :D

 

no tak , tylko że chodzi o to że ja właśnie żadnych lęków teraz nie mam :x

 

może ciut jak mam iść do supermarketu to owszem bo boję sie że mi się zrobi słabo itd ale tak sama z siebie to sie raczej nie boję

 

tylko, że mój rodzinny oraz neurolog twierdzą, że mam nerwicę ukrytą [ czy podświadomą - bo nie pamiętam jakie to było określenie ]

tzn denerwuje sie nie zdając sobie z tego sprawy a mój organizm tak właśnie reaguje na stres i nerwy :/

 

 

.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej witajcie dziewczyny:)

Dawno sie nie odzywałam, ale od miesiąca nie wiem dlaczego ale mam problemy z wejściem na stronę forum:( pojawia mi sie jakis dziwny napis invalid data supplied i koniec...nie wiem czy jakąs blokadę sobie sama na laptopie niespostrzeżenie zalożyłam?

 

A propos zawrotów... no mam - raczej mialam niemal identycznie jak Amalka, ale juz chyba o tym pisałam:) szukałam u lekarzy różnych specjalności, nie dawałam wiary, że to nerwica może spowodowac to okropne kołysanie i wirowanie... zamiast czuć się lepiej, z dnia na dzień czułam się gorzej, bo kolejne leki - tez betaserc, też Histimerick - nie pomagały i wpadałam w panike, że te zawroty zowstaną ze mna juz do końca zycia... rezonans tez ok i wszytskie inne badania...

zrezygnowana totalnie, czująca się jak jaiś zdechlak nad grobem udałam się siłą woli do psychiatry... tez mi zapisałał efectin 75 er... jaka byłsam zszokowana.. ja i antydepresant? czy ja wygladam na osobę z depresją? miała przecież glownie zawroty i bardzo chciałam zyć, a przecież- jak zawsze myślalam - ludzie z depresja chęci do zycia nie mają... a ja mialam olbrzymią... nie wiedziałam wtedy, ze na lęki i nerwice też zapisują antydepresanty....

no i po kilku dniach brania efectinu zawroty, po 5 miesiącach nękania minęły jak ręką odjął... co to była za radość!!!

Biorę je od lipca... jeszcze z pół roku i czas odstawiac... boję się jednak, co to będzie po odstawieniu... a jak zawroty wrócą po kilku dniach???

pozdrawiam zawrotowców:)

papa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie zaczęło się wszystko właśnie od zawrotów głowy, wtedy jeszcze nie wiedziałam, że to nerwica i depresja. Robiłam różne badania, wszystkie wyszły dobrze, ale dostałam jakieś tabletki nie pamiętam nazwy po których stopniowo mi zawroty przeszły. Niestety pojawiły się inne objawy i wtedy okazało się że cierpię na depresję i nerwicę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mialam z kolei straszny ucisk w glowie. Czulam, ze cisnienie w czaszce podskakuje mi do granic mozliwosci,dostawalam szczekoscisku, balam sie, ze zejde na wylew.Mialam robiony rezonans magnetyczny glowy i oczywiscie wyszlo,ze nic zlego tam sie nie dzieje..Po takiej szczesliwej informacji- objawy oczywiscie ustapily.

 

Dzisiaj sie strasznei wystraszylam bo siedzac u lekarza w poczekalni dostalam silnych zawrotow glowy a to sie raczej u mnie nie zdarzalo. No coz, to z pewnoscia od tego, ze w nocy nie zmruzylam oka :-/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

another-memory te wszystkie objawy powoduje nerwica nasz organizm jest tak wycieńczony że mamy bóle i zawroty głowy,mdlejemy,napięcie mięśni,bóle serca....

 

Dokładnie, ja mam teraz nawet tak, że jak sie czuje dobrze to mi brakuje nawet tych objawow, tego mrowienia, ucisku...bo tyle mnie to trzymalo, ze sie przyzwyczailam i teraz mi czegos brakuje... :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×