Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pod Trzeźwym Aniołem


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

blah!, czyli forum jest tylko dla tych, którzy zgadzają się z innymi. Proponuję zmianę nazwy z forum dyskusyjne na forum osób o określonych poglądach a do regulaminu warto dodać podpunkt, że jeśli większość się z tobą nie zgadza to nie dyskutuj :great:

 

-- 15 kwi 2015, 18:28 --

 

1. większość zawsze ma rację

2. jeśli większość nie ma racji wróć do pkt 1 :D

 

No tak.... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkim zainteresowanym alkoholizmem lub mającym braki na ten temat polecam materiały Bohdana Woronowicza Pioniera w dziedzinie uzależnień od alkoholu. http://pl.m.wikipedia.org/wiki/Bohdan_Woronowicz.

Tu się nie ma o co kłócić może chłopak ma ChAD i obecnie jest w fazie ostrej manii i wydaje mu się, że może obalić teorie uczonych. Tacy ludzie najczęściej nie wiedzą i nie dają sobie powiedzieć, że są w manii, mówię to na poważnie nie jako złośliwość i właśnie mnie zastanawia dlaczego jest taki uparty w swoich niczym nie popartych teoriach, jeśli mam rację, to trzeba mu współczuć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdykam,kilka godzin mnie tylko nie było,a widzę że tu ubaw po pachy.Uśmiałam się do łez :mrgreen:

Hitman znowu przesadził z marychą jak widzę... :mrgreen:

Dyskusja z nim jest zawsze zajefajna,ech :great:

 

-- 15 kwi 2015, 19:24 --

 

No i jak /cenzura/ dyskutować z trollingiem? :) Ale beka :lol:

 

Czasem trolling filozoficzny warto leczyć kontrtrollingiem tradycyjnym :mrgreen: .

:great::mrgreen:

 

-- 15 kwi 2015, 19:27 --

 

Zima,ratuj Hitmana,Ty jedyna go rozumiesz!

Chociaż...nie wiem czy Zima szybko wróci,bo przecież już mamy wiosne... :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ego, ja nie trolluję.

 

kazimierz61, nie masz swoich argumentów tylko musisz się posiłkować linkiem do kolesia, który zarabia pieniądze na tym, że głosi takie a nie inne teorie?

 

huśtawka, nie paliłem marychy bo mam wirusa więc nie byłoby to teraz wskazane ;)

 

Alkoholizm tak jak np borderline nie istnieje. To, że używa się takich pojęć nie znaczy, że to prawda. Istnieje grupa zachowań, objawów, które opisuje się jako alkoholizm i borderline. Czy to tak trudno pojąć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hitman zejdź na ziemię. Skąd Ty wiesz, że masz wirusa? Przecież to, że ktoś używa pojęcia wirusa nie znaczy, że to prawda. Istnieje grupa zachowań, objawów, które opisuje się jako obecność wirusa, ale to nie znaczy, że gdy takie objawy wystąpią, to wirus istnieje. Czy to tak trudno pojąć? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hitman zejdź na ziemię. Skąd Ty wiesz, że masz wirusa? Przecież to, że ktoś używa pojęcia wirusa nie znaczy, że to prawda. Istnieje grupa zachowań, objawów, które opisuje się jako obecność wirusa, ale to nie znaczy, że gdy takie objawy wystąpią, to wirus istnieje. Czy to tak trudno pojąć? ;)

:mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hitman zejdź na ziemię. Skąd Ty wiesz, że masz wirusa? Przecież to, że ktoś używa pojęcia wirusa nie znaczy, że to prawda. Istnieje grupa zachowań, objawów, które opisuje się jako obecność wirusa, ale to nie znaczy, że gdy takie objawy wystąpią, to wirus istnieje. Czy to tak trudno pojąć? ;)

:mrgreen:

 

:mrgreen::mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hitman zejdź na ziemię. Skąd Ty wiesz, że masz wirusa? Przecież to, że ktoś używa pojęcia wirusa nie znaczy, że to prawda. Istnieje grupa zachowań, objawów, które opisuje się jako obecność wirusa, ale to nie znaczy, że gdy takie objawy wystąpią, to wirus istnieje. Czy to tak trudno pojąć? ;)

 

rofl.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

blah!, prawda nie istnieje w kategorii innego zdania. Uważam, że głupoty warto prostować chociaż patrząc na poziom tego wątku faktycznie mogłem tego nie robić. Niektórzy ludzie nie chcą pomocy tylko chcą się poużalać jak to choroba alkoholowa ich niszczy a niektórzy robią coś z sobą jak np Jupiler 81.

 

 

 

Hitman zejdź na ziemię. Skąd Ty wiesz, że masz wirusa? Przecież to, że ktoś używa pojęcia wirusa nie znaczy, że to prawda. Istnieje grupa zachowań, objawów, które opisuje się jako obecność wirusa, ale to nie znaczy, że gdy takie objawy wystąpią, to wirus istnieje. Czy to tak trudno pojąć? ;)

 

No i kolejny raz nie rozróżniasz kontekstu. Haha i ty oczekujesz rozmowy na poziomie skoro nie umiesz odróżnić istniejącego wirusa, którego można zbadać przez mikroskop od etykietki pewnych zachowań? Masz problem z odróżnieniem kontekstu i tworzysz nieadekwatne analogie a to, że grupka klakierów próbuje się dowartościować i ma ubaw tylko świadczy o poziomie tego wątku :) Idę z butem porozmawiać to pewnie powie mi więcej mądrego od ciebie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hitman,

Ty ciągle idziesz,a potem i tak wracasz-jak bumerang-znaczy że jednak poziom tego wątku Ci się podoba.Może faktycznie napisz książkę i potem wróć.Na pewno Twoja pomoc będzie wszystkim tu,ba,na tym Forum,bardzo potrzebna.Masz takie dobre serduszko-chcesz pomagać i to tak bezinteresownie,z szacunku do ludzi.Widać to w każdej Twojej wypowiedzi.Po prostu przykro Ci i szkoda patrzeć na naszą ,jak Ty to nazwałeś,głupotę.Ja osobiście będę Ci wdzięczna za to aż do śmierci.Może Ty na misje jakąś idź.Z butem nie gadaj-szkoda zmarnować takiego talentu.But sobie poradzi bez Ciebie,ale ten wątek nie. :papa:

 

-- 15 kwi 2015, 22:27 --

 

Hitman

 

putin01.gif

 

Bo zaczynasz...sam wiesz 8) .

 

Sądzisz że Hitman je za dużo Snickersów i to od tego??? :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na_leśnik, comment_9hJok36JAer5bZ3gWJEt2nvipWxa74tr.gif

 

hobbyturysta, nie biorę leków, teoretycznie jestem zdrowy. Miałem testy psychologiczne i wyszły dobrze. Nie piję alkoholu na tydzień bo nie mam w tym regularności. Ostatnio nie piłem mniej więcej 2 tygodnie i jakoś mnie teraz nie korci. Czasem piję codziennie 2 - 4 piwka, czasem nic przez kilka miesięcy bo akurat nie mam ochoty.

 

-- 15 kwi 2015, 22:29 --

 

huśtawka, dowartościowałaś się?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hitman,

Zdziwił byś się ile takich kolesi jest uczeni i z doświadczeniem naukowym doktorzy i profesorowie w tej dziedzinie to oni mają argumenty nie do obalenia niejednokrotnie poświęcili całe swoje życie na badania nad uzależnieniem od alkoholu. Jak się dobrze rozczytasz w tych materiałach to zrozumiesz wszystko, chyba, że będziesz brnoł tą ślepą uliczką, z którą jak się okazuje nikt się nie zgadza. Radzę Ci poczytaj tych kolesi, napewno Cię to zainteresuje zdobądź się na tę odrobinę odwagi. A może mam rację co do ChADu, to mi jest właśnie podejrzane że aż tak bardzo zależy Ci się wybijać ze swoim rozumowaniem, przecież tak innym od pozostałych ludzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hitman, wiec jestes praktycznie zdorwy ,nie bierzesz lekow nie chodzisz na terapie , a caly dzien siedzisz na foro dla swirkow

 

nie pijesz alkoholu , a caly dzien klocisz sie z ludzmi uzaleznionymi od alko ze wiesz lepiej od nich co im dolega

 

 

:shock::shock::shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kazimierz61, dalej brak argumentów tylko piszesz mi o jakichś kolesiach i to niby ma mnie przekonać. Typowe dla ludzi ślepo ufających autorytetom, którzy nie mają własnego zdania i łatwo nimi manipulować. To co piszę też pochodzi z książek ale nie powołuję się na to bo to zbyt kiepski argument w dyskusji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hitman bierzesz jakies leki ? wogole co ty masz zdiagnozowane ? i ile pijesz alkoholu na tydzien ?

Tu masz początek wątku pod tytułem "osobowość zjebana",którego Hitman jakiś czas temu założył,opisując swój...hmm.problem.Jak przeczytasz,to będziesz wiedział o co chodzi ;)

Cytuję:

"Mam nadzieję, że nikt nie skasuj tego za tytuł. Jeśli razi to zmieńcie go na inny bo nie wiedziałem jak to zatytułować :D

 

Mianowicie chodzi o to iż nie mam swojej normalnej osobowości i nigdy chyba jej nie miałem. Zawsze patrzyłem na to jak inni się zachowują - jakie zachowania są akceptowane w grupie a jakie podziwiane. Brałem sobie to co najlepsze i włączałem to do obrazu "ja" i głównie dzięki temu miałem dobrą samoocenę. Równolegle ale nie jednocześnie poddawałem wszystko analizie. Już leżąc w łóżku wieczorem myślałem o tym co się zdarzyło dzisiejszego dnia, o informacjach, o których mi mówiono. Dopóki człowiek był szczęśliwy szukał pozytywnego rozwiązania każdego problemu. Ale zawsze miałem jakąś wewnętrzną blokadę i przeczucie, że robię źle. W wieku 15 lat zachorowałem na jelita, miałem mnóstwo powikłań i kilka operacji. Miałem dużo czasu na rozmyślania i wtedy zaczęło się wszystko co najgorsze. Analizowałem wszystko już nie z punktu widzenia, że rozwiązanie ma być pozytywne lecz z takiego "co jest prawdą, co jest dobre obiektywnie?" i to doprowadziło mnie do całkowitego rozpadu osobowości, depresji, niskiej samooceny i natrętnych myśli - intensywnie cały czas myślałem o tym jaka jest prawda i co jest dobre, analizowałem każde swoje zachowanie przez pryzmat tego jak oceniłby mnie Bóg i jak ocenią mnie inni. Analizowałem siebie przez psychologiczne modele ale też przez religijne, ezoteryczne. To powodowało ogromny strach. W końcu doszedłem do wniosku, że nie wiem nawet czy inni ludzie faktycznie żyją czy są tylko projekcją mojego umysłu (to po czytaniu ezoterycznych teorii w internecie i rozkminianiu ich). Nie wiedziałem kim jestem i czego chcę oraz po co tu jestem. Głowę zrył mi buddyzm i fizyka kwantowa i moje rozkminy związane z tym. Jedna idea ezoteryczna rozbiła moją osobowość a jej autor twierdzi na stronie, że tego typu efekty są dobre a tacy ludzie jakim ja byłem są źli. No i teraz piszę bo zapaliłem marihuanę, która jako jedyna na świecie sprawia, że mogę sobie pomyśleć, że jestem dalej dawnym sobą i wtedy mam tę osobowość, za którą siebie kochałem. Ale analiza i porównanie się do społeczeństwa przez pryzmat duchowych teorii sprawił, że bez używek mogę tak tylko udawać."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×