Skocz do zawartości
Nerwica.com

Rok na forumie - Co sądzicie o Arashy ?


Arasha

Rekomendowane odpowiedzi

Siostrzyczko, tak się zafiksowałem, że nawet nie zauważyłem Twojego nowego temaciku. Ale z drugiej strony co tu napisać? nie jest prosto w jednym zdaniu opisać Twojej fascynującej osobowości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez chamskich odzywek, ale szczerze? No dobra, zgodnie z życzeniem szczerze, ale będzie bez ogródek i bez kadzenia. Posty Arashy są często dziecinne i infantylne, zakłada kopę bzdurnych tematów, robi szum wokół swojej osoby, wydaję mi się, że pragnie zwrócić na siebie uwagę i lubi być w centrum uwagi, można odnieść wrażenie, że jest niedojrzała w stosunku do swojego wieku (choć na tym forum to nie jest zarzut), wypowiada się w tematach o których nie ma zielonego pojęcia, a minimalne pojęcie mieć wypada, czasami sprawia wrażenie bezbarwnej, nie ma własnego zdania, cierpi na syndrom "chorągiewki na wietrze", wypowiadając się w przeróżnych tematach stara się dogodzić i "zrobić dobrze" wszystkim i każdemu z osobna, nierzadko ingeruje w sprawy, które jej nie dotyczą i które nie należą do jej kompetencji (chociażby zarządzanie forum), jest zagubiona, nie wie co począć ze swoim życiem, jej miłość to benzo. Niemniej- personalnie absolutnie nic do Arashy nie mam, nie napisałem jaka JEST tylko jak JA ją odbieram, a nawet nie tyle ją SAMĄ co jej DZIAŁALNOŚĆ, dostrzegam pokłady inteligencji, wydaje mi się, że może zyskiwać przy bliższym poznaniu i budzić w uzasadniony sposób sympatię wielu osób. We mnie najczęściej jej posty budzą obojętność, a niekiedy irytację - może to mój odbiór jest zniekształcony. To tyle. Nie będę zakładał tematu co sądzicie na temat Dark Passengera. Mnie też nie każdy musi lubić i nie każdemu musi się podobać moja radosna twórczość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałam się odnieść do dwóch stwierdzeń szanownej moderacji, które nie odzwierciedlają mojej osoby. Z resztą się zgadzam. W tym miejscu chciałam podkreślić, że jestem wdzięczna za szczerość i dość obszerną analizę mojej osobowości :uklon:

 

cierpi na syndrom "chorągiewki na wietrze", wypowiadając się w przeróżnych tematach stara się dogodzić i "zrobić dobrze" wszystkim i każdemu z osobna

Wprost przeciwnie, w kluczowych tematach mam jasno sprecyzowane od wielu lat zdanie i raczej nie zmienię go pod wpływem tłumu ... od wielu lat jestem outsiderem. Ostatni raz przypodobać chciałam się koleżankom w podstawówce z bardzo mizernym skutkiem, dlatego odpuściłam ustawianie się pod kogokolwiek, bo uważam, że szczerość i tak zawsze na jaw wyjdzie. Co do zmienności moich poglądów pod wpływem innych to nie jestem w stanie znaleźć nawet takiego przykładu ( ale może zbyt powierzchownie szukam :roll: ) - od wielu lat jestem wierna jedna partii politycznej, nigdy nie kibicowałam reprezentacji Polski w piłce nożnej,a moje zdanie na jej temat jest od zawsze bardzo krytyczne i jestem zdecydowaną przeciwniczką zarówno pornografii, jak i zbytniej swobodzie seksualnej.

Moje dogadzanie innym nie wynika z faktu braku własnego zdania, ale z tego, że staram się podejść do każdego człowieka z szacunkiem, nawet jak nie jestem w stanie tej osoby zrozumieć. Wolę napisać taktownie, starając się nie urazić drugiej osoby, która też ma przecież uczucia, a nie jechać po kimś jak traktor po ugorze :nono: Mam wrażenie, że na forum jest dużo zagubionych osób, które potrzebują wsparcia, zainteresowania, choćby kilku ciepłych słów, żeby miały poczucie, że ktoś w ogóle zauważył ich pojawienie się poza systemem. To chyba nie jest dowód na to, że nie mam własnego zdania. Nie widzę także niczego złego w wypowiadaniu się na tematy społeczne, nawet jeżeli danej rzeczy osobiście nie doświadczyłam, nie oznacza to automatycznie, że nie mogę mieć na ten temat swojego zdania, z którym z kolei inni mogą się nie zgadzać. Na tym polega dyskusja, a forum z założenia jest miejscem, w którym się rozmawia na różne tematy. Ja każdemu pozostawiam wolność słowa, ale uważam, że tak samo osoba niedoświadczona seksualnie może wypowiadać się na temat seksu, jak ateista na temat wiary ( co również na tym forum ma miejsce ).

 

nierzadko ingeruje w sprawy, które jej nie dotyczą i które nie należą do jej kompetencji (chociażby zarządzanie forum)

Taka sytuacja miała miejsce może 2 razy ( a pamięć mam dobrą ). Raz nie zauważyłam zdublowanego tematu i zdziwiłam się, dlaczego wylądował w koszu, przyznaję. I druga sytuacja, kiedy prosiłam o możliwość przyznania rangi w konkursie na Porządnego chłopa, który organizowałam. Wyraziłam także swoje zdanie na temat nowej polityki na forum, odnosząc się jedynie do kwestii interpunkcji i wulgaryzmów.

To tyle mojej ingerencji. Ale być może dla kogoś to dużo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale być może dla kogoś to dużo.

Arasha po co te Twoje Tłumaczenia , ,,jesteś jaka jesteś " masz swoja opowieść " i żyjesz tak jak umiesz . Ważne ,żebyś była sobie wierna , nie skrzywdziła nikogo ( nawet słowem ) i o resztę się nie przejmuj . Zawsze znajda się tacy , którzy będą lepsi o d Ciebie i tacy , którzy będą gorsi ,,,tak więc nie porównuj się nikim .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Początkowo myślałam, że jesteś sympatyczną, inteligentną, pełną energii trzpiotką. Teraz myślę, że za bardzo starasz się kontrolować forumowe otoczenie, zbyt szybko nazywasz anonimowych użytkowników swoimi znajomymi, jesteś zazdrosna i zbyt ufna. Z jednej strony życzę ci jak najlepiej i martwie się o ciebie, z drugiej bardzo mnie czasem irytujesz. Przeraża mnie myśl o ewentualnym spotkaniu forumowym z naszym udziałem - postrzegam cię jako kogoś, kto nie tylko będzie starać się pozostać w centum uwagi, ale również zawłaszczy wszelkie dostępne zasoby powietrza.

 

edit: mam! Słowo klucz to ekspansywna. Nie jest to moim zdaniem cecha negatywna, ale trzeba mieć ku temu predyspozycje.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale również zawłaszczy wszelkie dostępne zasoby powietrza.

 

Na takie okazje (spotkania) warto zaopatrzyć się w butle ze sprężonym tlenem z maską. Tak na wszelki wypadek. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×