WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)

ladywind, Długo bierzesz leki?

beladin, wenlafaksyne zaczełam brac z koncem sierpnia od razu w dawce 150mg, wczsniej brałam paro ale tez mi nie pomogła, juz załamuje ręce

ladywind, O, ja tak samo z paro na wentle. a masz takie krótkie zawroty głowy, jak opóźnisz bardzo kolejną dawkę?

ladywind, ile czasu bralas paroksetyne??

Rezygnuję, strasznie otępiały się czuję na wenli, zresztą jak na każdym ssri. Widać serotonina mi nie służy i nie w tym chyba jest problem. Wracam do wellbutrinu ale 150mg, większa dawka mi nie służy, dopamina i noradrenalina lepiej na mnie wpływają. Czuję się taki otępiały jakbym był ciągle podpity, nic mi się nie chce, koncentracja słaba, motywacja zerowa :/ Na wellbutrinie przez 2 m-ce zrobiłem więcej rzeczy niż na sertralnie przez niemal cały 2014 rok. SSRI to gówno a nie supernowoczesne leki antydepresyjne. Ja wysiadam.

Ja zwiekszylem dzisiaj na 150mg wczesniej bralem 112,5mg ale jakos róznicy nie widzialem, smialbym nawet stwierdzic ze na 75mg bylo lepiej, daje miesiac tej wenli po zwiekszeniu, jezeli nie bedzie chociaz cienia zmiany, schodze na 75mg i bede to odstawial w pizdu, ssri/snri to po prostu porazka jak ta cala psychiatria, a jak slysze depresje da sie wyleczyc tylko musi byc leczona to mnie normalnie szlak trafia, kurwa najlepsze lata zycia przejebalem przez to scierwo jebane, i huj wie ile jeszcze trzeba bedzie sie meczyc

Patryk29, ale nie widzisz żadnej zmiany, jakbyś łykał cukierki? Czy czujesz jakieś negatywne działanie SSRI?

elfrid, odpowiem ci tak biore wenle prawie pól roku i nie jestem zadowolony, próbowalem kilka miesiecy temu zwiekszyc na 150mg to przezywalem horror przez blisko 5 tygodni i gdyby nie benzo to nie wiem co by ze mna bylo, zszedlem na 75mg i próboje jeszcze raz zwiekszyc na 150mg bralem przez ponad 2 tygodnie 112,5mg i dzisiaj wzialem laczna dawke 150mg, dziwi mnie to ze na poczatku brania tej wenli czulem sie lepiej, a potem bylo kiepsko i jakies tam kilka lepszych dni, ale na blisko pól roku brania leku to zdecydowanie za malo, moze rzeczywiscie te leki nie sa dla mnie, powiem ci ze juz mam to w dupie gleboko.

ja juz tez nie wierze w te ssri, lykam jak cukierki, guzik pomagają na depresję. Zawodzą te leki na całej linii

PATRYK29 ja na 112,5 tez praktycznie nie odczułam roznicy. Miałam tez jak Ty trochę pieknych chwil na 75 taki zaskok a potem dupa.

Na 150 po 3- 4 tyg gdzieś lepiej. Pewnie nie pamietacie ale u mnie każde pogorszenie na depre zwiastuje lęk taki w klatce brzuchu. Pisałam juz o tym w sierpniu jak miałam pogorszenie. No i dzis znów rano ten lęk a z godziny na godzinę jest mi coraz gorzej, ten depresyjny nastrój sie zbliza. Aż sie boje mam nadzieje, ze to przez hormony z okazji dni kobiecych...pozyjemy zobaczymy...ale w sierpniu tez mialam nadzieje ze to chwilowe.

gdyby było mnie stać to na pewno chciałabym sprobowac wellbutrin. Myślę, ze ta dopamina i noradrenalina pomoglyby mi lepiej niż wenla. Na wenli mam tylko góra dół góra dół dzis jest tragicznie k.mac

-- 29 paź 2014, 01:49 --

Ja rozumiem zeby bylo u kogoś tragicznie to musi sie cos złego wydarzyć...a u mnie sie nic takiego nie wydarzyło. Tak bez powodu ! Słonko świeci piekny dzien a mi sie znów pier ...doli we łbie

-- 29 paź 2014, 02:01 --

No i jeszcze mi sie przypomniało, ze od paru dni mam cos takiego jakby sekundowe zawieszenie w głowie. Nie potrafie tego opisac ale to sie dzieje przy zamykaniu oczu i otwieraniu to trwa takie dziwne uczucie w okolicy czoła. Nie jest to nieprzyjemne ale niepokojące, miał ktoś tak ???

rozpisałam sie trochę, mam nadzieje ze dotrwaliscie do końca :):):) pozdrawiam

Patryk29, może lepiej przez dłuższy czas być na stałej dawce, a nie ciągle tak skakać?

-- 29 paź 2014, 07:30 --

crayzyalexxx, a tak chwaliłaś wenlę... Jeśli nastrój Ci się zmienia, może warto coś dołożyć do wenlafaksyny, np. lamotryginę?

Za chwile jade do lekarza to zapytam, ale on ma tez w glowie troche najebane, ciezko sie z nim gada bardzo dobry lekarz, ale jako czlowiek jest trudny, nie wiem zaczalem 150mg to zostane jakis czas na tej dawce i zobacze.

u mnie trzy tyg na 75 mineły. dzis lekarz i nie wiem - chyba zwiększenie dawki. dupa. zła jestem.

crayzyalexxx, mam nadzieje ze u ciebie pogorszenie wynika z tych waszych dni

wrócielm od lekarza, generalnie mam brac narazie 150mg i zobaczyc czy bedzie róznica, pytalem sie go o to ze jestem w stanie wziasc wenle wieczorem i moge spac, gdzie ludzie biora rano i maja problem z zasnieciem, powiedzial ze ja mam juz uregulowany cykl dobowy dlatego bez problemu spie, moze i troche racji ma, sam nie wiem

Patryk29, ja w ogole nie moge spac po wenli tez biore rano i nic, musze leciec na nasennym (chociaz dawka maciupka) inaczej nie zasne. Na mnie działa wenla aktywizujaco tak ze nie moge spac Ja juz rzadko mam skutki uboczne tyle dobrego. Ale pewnie zanim sie lek rozkreci to tez trzeba troche odczekac.

-- 29 paź 2014, 11:25 --

crayzyalexxx, wlasnie to jest wkurzajace ze jest niby fajnie pogoda itd a Ty masz dola,takie te chorobska sa niestety.

A ja wlasnie aktualnie mam lekkie zawroty glowy, uczucie derealizacji i mdlosci po zwiekszeniu dawki, ciekawe ile to bedzie trwalo

pierwszy dzień na 150 wenli i pól dnia przespałam. dziękuję, dobranoc.

ELFRID to fakt chwaliłam :) faktycznie te zmiany nastroju są ale nie jest źle. Zapytam lekarke o lamotrygine

PATRYK29 nawet nie wiesz jak sie uśmiałam z tekstu, ze Twoj lekarz tez ma w glowie trochę najebane :) o rany jak Ty cos napiszesz to jest smiech ze hej :):):):) uwielbiam Twoje żarty i teksty :)

ja tez mam nadzieje, ze to te dni hehe teraz troche lepiej ale bylo tragicznie. Trzym sie na 150 :) będzie dobrze :)

AGUSIAWW no to fajno, ze masz juz rzadko uboki :) to fakt te choróbska są i uprzykrzają życie, bierzemy leki to chociaz tak sobie pomagamy. Ja sie czasem boje, ze będę brala je dłuuuuugo

Dobra Depresja pokonana, koniec koszmaru, trwalo to blisko 3 lata, wygladam mniej wiecej tak

PATRYK29 to oznacza, ze u Ciebie lepiej ??? Jak sie czujesz ?

u mnie dobrze :):):):):) faktycznie spadek był na te dni hehehehe ale juz dobrze

crayzyalexxx, wlasciwie to czuje sie normalnie :)

wydaje mi sie ze po prostu samo zaczyna mi mijac

Ja wlasnie sie nad tym kiedys zastanawialam. Czy depra moze sobie tak sama minąć ? Czlowiek bierze leki myśli ze to zasluga lekow a tak naprawdę to samo minelo...

crayzyalexxx, jak najbardziej moze sama minac, nawet najciezsza depresja moze sie cofnac sama z siebie, ale warto brac leki, bo po prostu objawy moga byc tak silne ze nie dalabys rady bez farmakologii, poza tym po co sie meczyc jeszcze bardziej jak sama depresja serwuje nam pieklo za zycia.

Trzeba by chyba od razu, kiedy samopoczucie wróci do normy, odstawić leki. Jeśli się nic nie zmieni, to jest duże prawdopodobieństwo, że to nie ich zasługa.

my_name, zgadza sie, ale ta poprawa musi troche potrwac, bo jezeli to bedzie jeden lepszy dzien czy tam 2, a na 3 dzien znowu jest dól to jednak jeszcze nas trzyma, moze sie okazac ze jutro znowu bede sie zle czul

mialem juz takie dni ze bardzo dobrze sie czulem a pózniej znowu byla lipa, no ale nic na to nie poradze, tak jak my wszyscy na tym forum,

wiem równiez ze leki czasami moga wyrzadzac krzywde, ja wiem po sobie ze na niektóre leki reagowalem strasznie, co ciekawe jak zwiekszalem wenle kilka miesiecy temu to przechodzilem katorge, a teraz od chyba 3 dni jestem na 150mg i nie odczuwam póki co zadnych uboków, no moze troche napiecie i niepokój ale na prawde minimalnie, wiec moze to przez leki czulem sie kiepsko ostatnio