Spamowa wyspa

amelia83, juz się wcisnęłam na krzywy ryj jak się to mówi

Ja też dziś mam wolne po wczorajszym zapieprzu

variable, ja mam wolne 3 tydzien, a tak se zrobiłam, za dużo pracowałam od maja przesadzałam z robotą Ferdynand k, ja nie kojarzę

to komedii "Mein Fuhrer" też nie?

Ferdynand k, nein

naporzyczałam książek z biblio o depresji, lęku itp. itd. i sama nie wiem czy mnie to tylko demotywuje, czy motywuje...każdy inaczej prawi i w głowie się miesza

amelia83, na tyle to bym sobie nie mogła pozwolić, teraz ma troche luzów i w sumie pracuję co drugi dzień, ale zaczyna mi się to nie opłacać finansowo

xxdaisyxx, a jakie to książki? ja obecnie czytam Ewe Woydyłło bo jesteś człowiekiem żyć z depresją a nie w depresjii ale średnio mi sie podoba, inne jej książki jakos bardziej mi się podobały

-- 04 wrz 2014, 13:26 --

variable, kumam

amelia83, czytałam "Lęk przed bliskością" skierowane do DDA... ale nie zachwyciła mnie. Teraz mam "Depresja...w poszukiwaniu drogi wyjścia" Giovanii Jervis, "Lęk i depresja, jak sobie radzić z lękiem i depresją?" Shirley Trickett, "Jak nie wpaść w depresje" ( za późno ) i "Pokonać stres, lęk i depresję bez leków i psychoanalizy" David Servan-Schreiber (też już nie dla mnie, bo od tygodnia biore leki :/)..

xxdaisyxx, sporo a ja lubie czytac o lękach, depresji ale jak zle sie czuje, bo jak jest okej to demotywuje mnie

amelia83, a x-ty raz oglądam Dani Levy ma talent

amelia83, jak to mówią tonący brzytwy się chwyta . Ale tak jest, że jedna książka przyprawia mnie o radość, a druga pogłębia jeszcze mój stan..Więc ciężko trafić na coś dobrego. Masz coś godnego polecenia? Lub ktokolwiek inny?

Po południe dość nudne nie wiem co robić,a wy co robicie ciekawego?

Dami111, hej :) ja czytam ksiazke, teraz kawka popołudniowa i de zapalic papieroska i powiesić pranie na dwór

Jeszcze 2 h pracki... ide też na papieroska

Jeszcze 2 h pracki... ide też na papieroska

..ja juz mam koniec, na szczescie

daisy, zobaczysz szybko zleca te 2 godzinki...

xxdaisyxx, weź jakiś kretyn pisze książki pierniczy byle

co i kasę kręci jakiś ch.......

wydajesz kasę na pierdoły

Ej, ja te książki wypożyczyłam z biblioteki!

-- 04 wrz 2014, 16:05 --

adel, mam nadzieje... taka pogoda ładna u nas w mieścinie

bez leków wyleczyć dobre bez leczenia wyleczyć

autor to pewno jakiś taki co kierunek humanistyczny skończył po 5 latach picia zamiast alkoholikiem został magistrem

i szuka sposobu jak zarobić na dalsze picie i panienki

oto przykład sku.......nia po tym jak zamiast kretyna do zawodu to go na

pierdologie srologię biorą

-- 04 wrz 2014, 16:09 --

xxdaisyxx, przynajmniej tylko czas marnujesz nie forsę

poczytasz książka sto błędów ci wytknie i się jeszcze ci pogorszy

-- 04 wrz 2014, 16:11 --

to typowe dla autorów takiego badziewia swawola nic nie robią

nie mają czym się przejmować to jeszcze kogoś w dołku to go jeszcze wyśmieją

i jeszcze kasę chcą z tego ciągnąć

warcholstwo

-- 04 wrz 2014, 16:14 --

o

Dlatego już przestałam czytać niedawno dowiedziałam się dopiero co mi jest.. tak więc chciałam się bliżej przyjrzeć problemowi, jednak masz rację lepiej odpuścić, bo chwilami się pogarszało z tych ich filozofii :/

xxdaisyxx, o psychofarmakologii poczytaj

A nie o sztuce pozytywnego myślenia?

xxdaisyxx, nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

olivkazp, a o co chodzi?

tak więc chciałam się bliżej przyjrzeć problemowi, jednak masz rację lepiej odpuścić, bo chwilami się pogarszało z tych ich filozofii :/

Nie odpuszczaj.Dodatkowo jeżeli stać Cię na psychoterapie, to nie zwlekaj, jeżeli ne , próbuj uzyskać coś na NFZ. Może i pogarszało Ci się, ale bez poznania wroga, jak chcesz z nim walczyć?

ps mi ostatnio pomaga dieta, polecam podejscie holistyczne do problemu.

W sensie odpuściłam sobie czytanie książek, w zależności od których czułam się raz lepiej, a raz gorzej. Niektóre były: na przekór lekom, inne proponują podjąć samemu walke ze sobą, jeszcze inne zaś dodają wiary..

Jestem aktualnie na terapii poznawczo-behawioralnej oraz na lekach, więc walka trwa :).