Skocz do zawartości
Nerwica.com

123


umuntu

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem sama bo

1. mam za duże wymagania a nie chcę być z byle kim byleby kogoś mieć

2. na dłuższą metę męczy mnie bycie w związku, jak sobie przypomnę jaka wtedy byłam to: nieszczęśliwa, nie byłam sobą, a mężczyźni zawsze mnie idealizowali nie wiem czemu więc utrzymywanie takie pozornej idealności było męczące

3. uroda zawsze dzialająca na moją niekorzyść bo przyciągam tylko bogatych niedojrzałych palantów którzy widza we mnie atrakcyjny element wystroju wnętrza, najbardziej upokarzające słowa które usłyszalam z ust mężczyzny: gdybyś nie była taka ładna, to nie chciałbym z tobą być. i tak szybko sie mną nudzą i zostawiają mnie.

 

więc zostaję samotnym, narcystycznym borderem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czemu jesteście samotni?
Przez swoje znerwicowanie, niedostępność emocjonalną, nieufność, spore wymagania i poczucie winy. I chyba niewystarczające umiejętności w sferze kontaktów z ludźmi. Nie mam we mnie tego "flow", które pozwala budować relacje...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim przez krytyczną samoocenę, na dalszy plan schodzą: nieśmiałość, wygląd zewnętrzny, pustka w głowie :mrgreen:

 

I chyba niewystarczające umiejętności w sferze kontaktów z ludźmi. Nie mam we mnie tego "flow", które pozwala budować relacje...

This! Tymbardziej jak człowiek był nauczony nawiązywać kontakty po spożyciu alkoholu (mniejszym lub większym - nie istotne, wdłg mnie nic tak nie "łączy" ludzi jak alkohol :P) a już jakiś czas temu praktycznie wykluczył alko ze swojego życia to mamy problem (kolejny)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też bym zrobiła coś głupiego. Bardzo chętnie.
Kolejna? :shock: Co się dziś dzieje... :lol:

Ja bym zrobił coś szalonego :twisted: , ale nie ma we mnie szaleństwa :( (i coś nie tegez z serotoniną, dopaminą, a i endorfin brak :( )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też bym zrobiła coś głupiego. Bardzo chętnie.
Kolejna? :shock: Co się dziś dzieje... :lol:

Ja bym zrobił coś szalonego :twisted: , ale nie ma we mnie szaleństwa :( (i coś nie tegez z serotoniną, dopaminą, a i endorfin brak :( )

 

A ja mam w sobie ogromne szaleństwo, które tylko szuka wentylu. Aż pulsuje czasem po skóra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szaleństwo to wolność, a wolność to brak lęku, u mnie tego ostatniego jest aż nadto. hmm...

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czemu jesteście samotni?

Nikt normalny nie potrafi zaakceptować mnie takiego jakim jestem

Każda kobieta po pewnym czasie zaczyna mnie nudzić, jej zagrywki mnie znudzą, jej teksty juz mnie nie bawią, Fochy nie drażnią, pazurki nie drapią... marazm i stagnacja

Ciężko mi trafić na taka która mnie przyhamuje i ujarzmi moje lajtowe podejście do życia

Nie umiem zaangażować sie uczuciowo..

Kobiety czesto patrzą na mnie przez pryzmat czegoś...Ciężko mi, przywołać je do mojej rzeczywistości. Nawet jeśli głęboko wierze że moja rzeczywistość jest słuszna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szaleństwo to wolność, a wolność to brak lęku, u mnie tego ostatniego jest aż nadto. hmm...

 

Może spróbuj odwrotnie. Przez szaleństwo do braku lęku? Możne skutecznie przerwie vicious cycle.

 

Cholera, jak ja bym szalała...

nie widze problemu, wykap sie, ubierz sie ładnie i wpadnij do mnie na kolacje/wino mam, kolacje zrobimy razem/...kierunek praga-północ :D

 

-- 02 maja 2014, 18:40 --

 

hooain, nie ladnie sie zachowałaś..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szaleństwo to wolność, a wolność to brak lęku, u mnie tego ostatniego jest aż nadto. hmm...

 

Może spróbuj odwrotnie. Przez szaleństwo do braku lęku? Możne skutecznie przerwie vicious cycle.

 

Cholera, jak ja bym szalała...

nie widze problemu, wykap sie, ubierz sie ładnie i wpadnij do mnie na kolacje/wino mam, kolacje zrobimy razem/...kierunek praga-północ :D

 

Nie kuś, kusicielu. Za blisko mam na Pragę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mangiferaindica, nie rob z siebie wiekszej desparatki niz jestes bo to moja rola ! jestes na forum wygłodniałych moze nie wilkow a psiakow i naprawde do wyboru do koloru ::P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo cóż mi zrobisz?

Bądź nie?

prawdopodobnie nie zjemy razem kolacji, nie upijemy sie dobrym czerwonym winem, nie bedziesz miala okazji spedzic u mnie nocy i nie odwiozę Cie rano do domu :D

i nie poznasz mojego corsiaka :D

 

-- 02 maja 2014, 19:09 --

 

mangiferaindica, nie rob z siebie wiekszej desparatki niz jestes bo to moja rola ! jestes na forum wygłodniałych moze nie wilkow a psiakow i naprawde do wyboru do koloru ::P

nie jestem wygłodniały...czuje w Twoich słowach namiastkę zazdrości

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×