Skocz do zawartości
Nerwica.com

mangiferaindica

Użytkownik
  • Postów

    2 335
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mangiferaindica

  1. Davin, dziękuję brodaczu, ale z czatem się rozstalam
  2. Zebrec, nie będę już przepraszać i epatowac swoją osobą. Czuję, że jestem całkowicie nieprzystosowania do funkcjonowania wśród ludzi, nawet przez internet.
  3. kupmitrumne, tutaj wszystko jest czarno-białe; coś, co była dla nas obopulną zabawą wyszło na coś niesamowicie waznego jak temat na forum i zupełnie nie wiem, co dalej, nie daje sobie z tym rady, dlatego muszę was przynajmniej na razie przepraszać
  4. kupmitrumne, ale czy to takie ważne, jaka jest sytuacja? Eh, przepraszam, ja serio was przepraszam po tysiąćkroc
  5. kupmitrumne, trumienka kochanie, z Wojtkiem sytuacja została tak rozdmuchana, że ja nie wiem, o co chodzi, mnie nikt nie krzywdzi, ale ja krzywdzę ludzi masakrycznie. Nienawidzę być w centrum uwagi, a jestem, narobiłam masę błędów, zupełnie nieświadomie...
  6. kupmitrumne, dziękuję trumienko, ja też Cię uwielbiam za całokształt. Teraz jednak ryczę, nie śpię po nocach, czuję się jak szmata. Narobiłam nieświadomie taniej sensacji, moje leki chyba przestają działać, zaczynam znowu zmierzać po latach ku atakowi lękowi, praktycznie zakończyłam wspaniałą przyjaźń, dostaję wiadomości, że krzywdzę Wojtka i inne. Szczerze mówiąc, nie nadążam już za niczym i nie wiem, co się dzieje. Przepraszam.
  7. Zebrec, konta obecnie nie usunę, niemniej będę tutaj mniej przebywać. Ludzie mają mnie dość, moich afer i sensacji. Jestem zbyt zaburzona na pobyt tutaj nawet, dlatego Wam życzę zdrowia jak najwięcej.
  8. Zebrec, cześć Zebrec, zostałam, żeby Was wszystkich przeprosić za cały burdel, jaki urządziłam. Reszta jest w porządku, dziękuję.
  9. Witajcie, po długim rozmyślaniach, bardzo długich, postanowiłam zniknąć z forum. Jestem już zmęczona sobą, za łatwo krzywdzę ludzi, nieświadomie, pozbieram się sama, bez forum. Potrzebuje czystego konta i powrotu do samotności, samotność była dla mnie zdecydowania lepsza. Decyzja jest nieodwołalna. Bardzo Wam wszystkim dziękuję za te kilka miesięcy potężnego wsparcia, jakie od Was wszystkich otrzymałam. Muszę iść dalej, a przynajmniej skuteczniej udawać. Nie chcę się wyrzekać kilku fajnych znajomości, jakie tu zawarłam, dlatego piszę na Wronach. Życzę Wam zdrowia i pomyślności, Mangi.
  10. Arhol, totalnie mogę uwierzyć, że walnąłeś post taki optymistyczny i wewnętrznie spójny co do wersji na tak
  11. Ten tekst mnie już rozwalił Również powstałam, ale tylko dzięki podwójnej dawce iburprofenu i guarany z kofeiną
  12. ale mam poczucie, że na tym forum nieco dyskryminowane i niechciane
  13. Rebelia, pożądam tego drugiego od prawej, mój ci on lizaczek
  14. Ale są okresy, że człowieka aż odrzuca od forum na kilkaset metrów teź.
  15. Loppy ma chyba niesamowity deficyt bliskości. (no dobra, tak ja ja)
×