Spamowa wyspa

cyklopka, no spoko, w takim razie miłego wieczorku

A ja właśnie po raz drugi dzisiaj wylałam herbatę

Witam ponownie.

niech żyje niezgrabność :)

Marcin2013, wtf Auman,

Miałem czekać aż brat wróci, ale chyba zaraz pójdę spać.

ja dziś kładę się bez mirty bo wino wystarczy i nocka do tyłu

Szczerze powiedziawszy, to trochę tęsknię za bezsennością, kiedy to całą noc spędzałem w Nocnych Darkach. Teraz po lekach nawet po 12 godzinach snu jestem niewyspany.

Auman, ja zaczęłam bardziej dbać o siebie, jednak coś znow odezwała się we mnie autodestrukcja jednak uważam to za przejściowe

Witam ponownie! Widzę, że malujecie świat na czarnobiało, oj! Nie zrozumiałam kto pisał o tej Mery i czy w filozofii jest ona czarno - biała czy czarnobiała ?

Lenka30, cześć.

Lenka30, cześć

kasia ty dzwoniłas

Marcin2013, nie

Czy ktoś z was wie jak nazywają się te białe kwiatki, które rosną teraz na drzewach i pachną miodem???

Marcin2013,

Lenka30, nie mam pojęcia co to za kwiatek

Pytanie pozostaje więc aktualne :-)

Czy ktoś z was ma lęki (strach, niepokój, przed opinią, oceną) przed pisaniem na forum?

Lenka30, ja to mam ale w realu, na forum mi rybka co kto myśli

Faraway ja w realu mam właśnie lęki związane z wystąpieniami publicznymi, już sporo o tym pisałam na forum i nie chcę powtarzać. Jednak dziś zauważyłam, że ten sam lęk towarzyszy mi, gdy tu do was piszę. Połączyłam pewne zdarzenia i fakty ze swojego życia i nie mam najmniejszej wątpliwości, że tak u mnie jest! W pewien sposób gdy piszę do was walczę też ze swoim lękiem :-)

Nawet to uczucie satysfakcji jakie pojawia się po kliknięciu "wyślij" jest podobne do tego jakie czasem osiągam gdy powiem swoje zdanie w grupie w realu.

Witam wieczorem wszystkich wyspowiczow

Lenka30, tez przejmowałem się kiedyś opinią inny ale okazało się że 99 % opinij tworzylem ja sam w swoje głowie,doszedłem do wniosku że nie mam wpływu na to co kto o mnie pomyśli,ani nie ma na świecie osoby która jest w 100% idealna i pasuje wszystkim,w moim przypadku najlepszym rozwiązaniem było budowanie własnej samooceny

szybo mi zlecialo popoludnie, wsiadlem w auto walnalem wycieczke 70 km od Warszawy pozniej wrocilelem i okolo 21;30 wszedlem do klubu. O dziwo dobrze sie tam czulem, teraz dopiero co wrocilem do chaty i za chwile wychodze na parking.

Jutro zamierzam odwiedzic znajomych tak ze mam nadzieje ze tez predko mi zleci.

tosia_j Witam serdecznie!

Aluś dziękuję że dzielisz się swoim doświadczeniem. Ja mam świadomość tego, że mój lęk przed urojoną opinią tych "innych" jest tylko przeniesieniem lęku przed opinią moich rodziców. Ja wiem, że to jest irracjonalne, mój rozum to obejmuje, tylko ciało pojąć nie może. Rozumiem mechanizm, ale moje ciało jest chyba debilem ;-) Samoocena u mnie rośnie w skutek rozwoju samoświadomości, ale chyba rozgrywa się we mnie wojna, pomiędzy lękiem i narządami wewnętrznymi.:-)

mialam wziasc dluga kapiel i w wannie poczulam sie jakbym stracila kontakt ze swiatem i przerazilam sie ze dostane ataku padaczki i sie utopie i szybko wyskoczylam..

-- 12 kwi 2014, 23:03 --

a juz bylo tak dobrze