Skocz do zawartości
Nerwica.com

Faraway

Użytkownik
  • Postów

    1 929
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Faraway

  1. Ewgf, no to porządeczek. A co do przyzwyczajeń to tak, one potrafią zamordować człowieka... jak miałam deprechę i wzmożone lęki to np. bałam się wychodzić z domu... i pozniej tak do tego przywyklam, że jak już leki działały to siedziałam w domu, dopiero mnie na siłe wyciągali hehe no i jakoś wyszłam z tego schematu. Ale np. ze schematu ze w kosciele mi bedzie słabo za uja nie mogę wyjść...musiałabym chyba chodzic codziennie na msze zeby do mnie dotarło, że juz mi się nie zrobi słabo -- 19 mar 2015, 19:27 -- depresyjny098, dobrze brać początkowo włąsnie jakieś benzo np afobam ? wspomagać się ze 2 tygodnie -- 19 mar 2015, 19:28 -- Ewgf, a co do śmierci to daj spokoj, ja miałam takie fazy, że codziennie umierałam... i to było męczące. Teraz już mi to przeszło i raczej ciesze się życiem :)
  2. novymivo, myśle, że najlepiej jakbyś konsultował wszystko z lekarzem, na pewno nie można od razu walnąć dawki wenli 150mg bo uboki by były, a to nie jest fajne... najlepiej powoli zwiększać i obserwować siebie. Co do drugiego leku, nie znam go ale jesli tez on sie rozkręca po czasie... to warto brac od razu... ewentualnie mozna się na początku wspomoc jakims afobamem... gdyby były jakieś lęki większe. No ja np. na początku musiałam afobam brać, bo miałam jazdy ale nie wiem czy to od wenli było czy po prostu miałam taki trudny okres w zyciu
  3. novymivo, ja na napady lęku panicznego z lekką agorafobią biore 150mg z ranca, a zaczynalam od 37,5 mg chyba. i po jakim czasie efekt no to u mnie tak po miesiacu a calkowita poprawa ponad pol roku
  4. Kimek, spoko jakies 3 tygodnie i wszystko się unormuje... ja przy przejsciu z paroksetyny miałam takie anomalie jakieś okropne, ale teraz jest super i będę niedlugo schodzic z wenli... dzieki Bogu bo juz grubsza jak dluzsza będę wnet od wenli
  5. agusiaww, no to ja wczesniej jechałam na paroksetynie z rok na jakiś malych dawkach i krotko moze z pol roku, pozniej przerwa jakies 5 lat i znowu zaczełam paro brać ale nie przyniosiła rezultatów i dali mi wlasnie wenlafeksyne i już ją prawie poltorej roku jem i niebawem będę z niej schodzić i mam nadzieje że będzie
  6. Ewgf, widzisz różnie ta wenla działa... lekarz też mi mówił ze po niej raczej przyspieszona przemiana materii... a ja mam odwrotnie tyje i dupacja -- 08 mar 2015, 20:08 -- Ewgf, tak psychika jest ogromnie związana z fizjologią... prosty przykład nie bolał was nigdy brzuch przed egzaminem ?
  7. powiedzcie mi czy jak przestane jesc wenle to strace na wadze ? bo masakra zaczynam się stresowac tym, że utyłam a wcale nie jem wiecej niz wczesniej...
  8. Arnin, no to nie tylko ja po wenli tyje... z tym, że ja nie tak dużo bo z 11 kg w ciągu niecałego półtorej roku. A jakie macie doświadczenia z odstawianiem wenli ?
  9. Patryk29, a powiem Ci ze mnie teraz chce się zyć, mam cele jakieś dąże do nich mam motywacje... wczesniej była masakra... iść się wysikać to był wysiłek typu przejść 30 km
  10. a ja jestem zdania, że... leki pomagaja terapia pomaga a najlepsza jest mieszanka terapia plus leki :) z depresji da się wyjść jestem tego przykładem... nie wychodziłam z pokoju, nie wstawałam z łóżka... a pozniej studia skonczyłam jedne drugie prace zaczęłam i żyję :) -- 04 mar 2015, 21:01 -- a jeszcze dodam terapia terapii nie równa :) są różne nurty i metody pracy :)
  11. nie chce mi się czytać całej kłótni ale napiszę kilka słow od siebie... jako osoby która ma nerwice lękową i miała silną depresje. Leki pomagają leczą objawowo to fakt, ale czasem wlasnie brak tych objawów sprawia, że zaczynamy wierzyć w to że czujemy się dobrze i że wszystko jest ok. Druga rzecz, żeby zwalczyć depresje czy nerwice trzeba znaleźć źródło... leki owszem mogą jednej osobie pomoc, drugiej nie... z prostej przyczyny źródło moze tkwić gdzieś bardzo głęboko i wracać do człowieka podswiadomie... dlatego ja uważam, że terapia jest bardzo ważna... i jestem zdania, że terapia leczy... jednak są sytuacje gdzie trzeba się wspomoc lekami włąsnie po to żeby iść na tą cholerną terapie, żeby mieć siłe jakąkolwiek.. i jedno najważeniejsze w tym wszystkim trzeba CHCIEC wyzdrowiec, często nam odpowiada być "Chorymi" i wtedy można sobie w d...pe wsadzić i terapie i leki :) Prawda jest taka że to czy wyzdrowiejemy zależy od nas samych, bo depresja czy nerwica to tylko myśli, które musimy chcieć zwalczyć... stawiać sobie cele drobne, szukać piękna i sukcesu w pierdołach, a przerodzi się to w coś fajnego i zdrowego.
  12. crayzyalexxx, po hydro nie powinnaś tyć, ja przynajmniej nie tyłam. Myśle, że wenla może działać na nas i pobudzać apetyt. Psychicznie czuje się super, nie pamietam kiedy miałam ostatnio atak paniki, a był czas, że przez te ataki bałam się wyjść z pokoju...
  13. Ewgf, wiesz co różne mają ludzie reakcje, ja wiem, że któryś lek powoduje tycie.. nie wiem czy wenlafeksyna czy ten fluanxol tak działał ale okaże się teraz ponieważ odstawiłam fluanxol. JEsli będę dalej tyć tzn. że wenla tak na mnie działa. Każdy jest inny i ma inne reakcje :)
  14. Patryk29, wiesz co może jem nieznacznie więcej niż wcześniej ale nie jakoś dużo więcej i ruch mam taki sam jak wcześniej, a wczesniej ważyłam 54 kg i zaczełam brać paroksetyne ale nie poszłam na nia tym razem i wenlafeksyne mi dała i fluanxol i propranolol ( ale propranolol bralam juz kiedys i nie tyłam po nim) więc jest tylko taka opcja, że po wenli albo fluanxolu tyłam... I bankowo to jest od któregoś z leków bo ja nigdy nie miałam problemów z wagą, zawsze byłam chuderlak raczej...
×