Skocz do zawartości
Nerwica.com

TIANEPTYNA (Coaxil,Stablon)


Krzysztof

Czy tianeptyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

101 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy tianeptyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      62
    • Nie
      42
    • Zaszkodziła
      11


Rekomendowane odpowiedzi

Po benzo odzyskujesz energię? To może świadczyć że za większość Twoich problemów jest odpowiedzialny lęk.

 

Ja np. jestem lękowcem ale benzo są dla mnie depresjogenne, fakt jestem zrelaksowany po tych lekach ale staje się bardziej apatyczny, anhedonia nie puszcza.

 

Natomiast lękotwórcza kawa + papieros potrafią poprawić mi nastrój, dodać motywacji, entuzjazmu. Oczywiście jak depresja nie jest tak nasiona bo przy ciężkich stanach kawa nie ma sensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po benzo odzyskujesz energię? To może świadczyć że za większość Twoich problemów jest odpowiedzialny lęk.

No jakis czas temu na to w końcu też wpadłem, problem w tym ze benzo nie moge brac regularnie, kiedys takie branie bardzo zle sie skonczyło, jak zobaczyłem ze po nich znika wyczerpanie i wraca normalność to wpadłem w uzależnienie w koncu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po benzo odzyskujesz energię? To może świadczyć że za większość Twoich problemów jest odpowiedzialny lęk.

 

Ja np. jestem lękowcem ale benzo są dla mnie depresjogenne, fakt jestem zrelaksowany po tych lekach ale staje się bardziej apatyczny, anhedonia nie puszcza.

 

Natomiast lękotwórcza kawa + papieros potrafią poprawić mi nastrój, dodać motywacji, entuzjazmu. Oczywiście jak depresja nie jest tak nasiona bo przy ciężkich stanach kawa nie ma sensu.

 

No już do tego doszliśmy w innym wątku, że u lunatic głównym problemem może być lęk skoro benzo pomagają, a leki aktywizujące tylko pogarszają stan.

Tianeptyna niby działa przeciwlękowo, może poczekaj chociaż do tych czterech tygodni. Na lęk, poza paroksetyną doby jest esctialopram, fluwoksamina i wenlafaksyna. Może któryś z nich. Jak efekt będzie niepełny dołączyć sulpiryd lub flupentiksol.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid,

no i wlaśnie uczucie wyczerpania wyeliminowała kiedyś paroksetyna a nie np. Wellbutrin który brałem przez pół roku wcześniej, bylo coś takiego ze paroksetyna wyeliminowała to wyczerpanie ale z drugiej strony efekt był niepełny bo chciałem mieć jednak troche więcej energii i motywacji, moze przekombinowałem z tym ze chciałem od leków wyciągnąć więcej i moze to był błąd, ciężko powiedzieć, bardzo długo zabierałem się do zmiany paro zeby sie nie okazło ze z samopoczucia sredniego zrobi się znów złe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ladywind, Palę, chociaż nie mam skłonności do uzależnień to od fajek jestem mocno uzależniony, lubię się delektować dymkiem, szczególnie podczas jakiegoś rodzaju aktywności gdy jestem podekscytowany czymś to muszę zapalić.

 

Odnośnie benzo to nie wiem do końca jak to z nimi jest, nie stosowałem nigdy "szybkich" benzo typu xanax ale taka tranxene poza relaksującym i przeciwlękowym działaniem, ogólnie nasila u mnie apatie/anhedonie. Nie stosowałem też bezno podczas względnej remisji i nie wiem jaki wówczas miałyby wpływ na mnie te leki.

 

Jako lękowiec spodziewałem się właśnie że benzo poprawią mi nastrój, jednak widać że moja depresja ma raczej inne podłoże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się na benzo ale tranxene ma raczej profil działania bardziej uspokajający/relaksujący w odróżnieniu od xanaxu. Chociaż po 1-2mg trnaxene czuje wyraźne działanie przeciwlękowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, pomyliłem się, chodziło mi o 10-20mg

 

-- 02 lut 2014, 16:26 --

 

Ps. które z benzo mogą występować w takich białych plastikowych buteleczkach podobnych do opakowania wellbutrinu? bo brałem kiedyś jeszcze jakieś bezno z innej grupy i nie mogę skojarzyć co to była za substancja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lunatic, bo alprazolam jest jednak silniejszą benzodiazepiną działającą bardziej relaksacyjne. Jednak klorazepat (Tranxene) jest o tyle cenny, długo utrzymuje się w organizmie, więc dużo łatwiej go odstawić. Nie działa tak relaksująco, przez co ulga nie jest tak bardzo odczuwalna i widoczna, ale działa przeciwlękowo i uspokaja.

Wiadomo, że benzo nie będzie docelowym leczeniem, więc przy konieczności ich stosowania lepiej brać klorazepat. Alprazolam, lorazepam i clonazepam są "podstępne", łatwo uzależniają i trudno jest odstawić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ratunku! ;(

 

Dzień 20

 

Od dwóch nocy mam takie jazdy na głowie, że chcę umrzeć jak najszybciej i przestać cierpieć. Nie mogę zasnąć ani się do końca obudzić. Mam w głowie natrętne nieokreślone myśli (jak szum w telewizorze bez anteny) ale jakby kogoś innego. Czuję się jak opętana, bez kontroli nad głową. Uczucie rozrywania jakbym miała zaraz wybuchnąć, uczucie spadania, zawrotów głowy, zero skupienia wzroku, cały świat się rozjeżdża. Do tego płacz, poczucie dezorientacji i niemożność uspokojenia się. Cała się trzęsę i nie mogę normalnie funkcjonować. Ogarnia mnie straszliwy lęk.

Czy to kryzys leku czy o mi jest? Nie daję rady...:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

violet_hair_,

ja sie wkurzyłem i odstawiłęm własnie w cholere ten lek, moze dobrze moze zle bo powinienem dluzej czekac ale nie bede sie tak meczył bo nie mam zadnej gwarancji ze to minie, bo jak u mnie był dobrze trafiony lek to mi prawie zadnych ubokow nie dawał a nie zeby tak sie czuc

a jak był źle trafiony to się męczyłem z ubokami coraz bardziej i tylko coraz bardziej narastały z czasem, i to były okresy miesięcy a nie tygodnie więc nie ma mowy o tym ze to były tylko skutki początkowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lunatic, dzięki za odpowiedź, początkowe uboki były bity pierszy tydzień, potem tydzień super, i znów jazda tyle że jeszcze większa? chore...

 

elfrid, psychiatrę mam dopiero 14lutego, ale może jutro uda mi się go złapać bo jadę na terapię i mu powiem co i jak. Z jednej strony max pobudzenie i nie mogę usiedzieć w miejscu a z drugiej strony jestem totalnie wykończona - cały dzień bym spała. Ale to pewnie samo napędzająca się maszyna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

violet_hair_,

ja sie wkurzyłem i odstawiłęm własnie w cholere ten lek, moze dobrze moze zle bo powinienem dluzej czekac ale nie bede sie tak meczył bo nie mam zadnej gwarancji ze to minie, bo jak u mnie był dobrze trafiony lek to mi prawie zadnych ubokow nie dawał a nie zeby tak sie czuc

a jak był źle trafiony to się męczyłem z ubokami coraz bardziej i tylko coraz bardziej narastały z czasem, i to były okresy miesięcy a nie tygodnie więc nie ma mowy o tym ze to były tylko skutki początkowe

 

 

i tak długo wytrzymaleś na tym tripie . Ja bym nawet połowy z tego co Ty nie wyrobił .

Tobie by sie przydał jakiś Esci + Metylo . To by mogło Ci pomóc , mi ten zestaw ( z tym ,że Paro ) pomógł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3,

pamiętam, pamiętam co mówiłeś, tym razem nie było jeszcze drażliwości ale po pierwsze czułem się i tak gorzej niz wczesniej (moze by przeszło moze nie, ale po ciaglych ostatnich ubokach lekow mam dosc czekania az łaskawie miną) a po drugie starałem sobie przypomnieć coś pozytywnego z działania tego leku u mnie za pierwszym razem, niestety przeważały negatywy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×