Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nadmierne objadanie się


Sorrow

Rekomendowane odpowiedzi

Zauważyłam, że nawet jak mam jakieś plany, rzeczy żeby zająć sobie czas to jakoś... energii na nie już brak. I kończę objadając się, pijąc alkohol, przeglądając jakiś głupawe strony w internecie lub wydając niepotrzebnie pieniądze.

 

Nie rozumiem tego objadania się zwłaszcza że przez kilka lat trzymałam tą samą wagę, a wcześniej miałam anoreksję. Kiedyś się pilnowałam a teraz każde postanowienie legnie w gruzach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie wierzyłam w moc tabletek odchudzających. Od zawsze miałam też zbyt dużo kilogramów i nic nie pozwalało mi na ich zrzucenie. Sięgnęłam jednak po naturalne tabletki ze strony http://jagody-acai.org/ , które zablokowały mój apetyt i poprawiły moją przemianę materii. Wreszcie udało mi się schudnąć. Czuję się o wiele atrakcyjniejsza. Polecam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Ja tez miałam duże problemy z objadaniem się. Byle nerw i już biegłam do lodówki. Zagryzałam stres do tego stopnia, że było mi niedobrze. Co z tego, jak poszłam się zwymiotować i jadłam dalej. Przytyłam 25kg. Jestem wysoka i tego aż tak bardzo nie widać, ale jak patrzę na zdjęcia sprzed 2 lat, to aż uwierzyć nie mogę, że byłam kiedyś chuda jak palec. Niedawno dowiedziałam się, że to wina nerwicy lękowej. Wiedziałam, że to na tle nerwowym, ale nie podejrzewałam choroby. Dostałam leki i trochę, mój wcześniej nieposkromiony apetyt spadł. Potrafię go kontrolować na tyle, żeby nie objadam się jak świnka. Widzę spadek wagi, ale niewielki. Oby tylko efektu jojo nie miała, bo przy tym tyje się 2x bardziej.

 

Słyszałam już o tych jagodach acai i chyba je kupię. Prócz opinii placebo nie spotkałam się z inną krytyką. Warto chyba spróbować :)

 

Co do tuczących owoców, to jak człowiek nie ma umiaru, to od wszystkiego będzie tył, bo rozciąga sobie żołądek. Winogrona wzdynają, dlatego człowiek ma uczucie pełności i brzucha jak balon. Banany są bardzo zdrowe. Tutaj więcej informacji http://faktydlazdrowia.pl/banany-organiczne-25-powodow-aby-je-jesc/ :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się zapisałam w końcu na siłownię, dostałam trening rozpisany na cały tydzień i to chyba najlepsze rozwiązanie ;) Tracę ochotę na objadanie się, bo wiem, że jakoś będę musiała przeżyć trening ;) No i dieta ułożona załatwia sprawę, ale nad tym trzeba chwilę posiedzieć.

 

Jeśli chodzi o banany- praktycznie dla każdego warzywa/owocu można zrobić taką niekończącą się listę zalet, a akurat banany są dość kaloryczne- zawierają dwa razy więcej węglowodanów niż jabłka przykładowo. Są zdrowe, jak najbardziej, ale nie dla osoby, która ma nadwagę albo notorycznie się obżera ;) Zdecydowanie lepszym wyborem są surowe marchewki- mniej kalorii i o wiele mniejszy indeks glikemiczny, który akurat dla osób z atakami głodu jest bardzo istotny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego tak?

 

Ja mam dietę ułożoną przez kolegę i chyba mnie zabije, jak się dowie, że przestałam na czas pobytu w domu z niej korzystać. Ale już się poczułam źle, postaram się poprawić i nie ma sensu być dłużej smutnym. Dla ludzi z binge eating jedzenie to sposób radzenia sobie ze stresem, więc wyrzucanie sobie, bo się coś zjadło, to najgorsze możliwe podejście ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wieszak w trawie, ja po Trittico nie tyłam. Nie brałam go zbyt długo (do pół roku), ale nie przytyłam ani grama. Wręcz przeciwnie. Byłam na diecie i bardzo ładnie chudłam, Trittico w niczym nie przeszkadzało.

A bierzesz jeszcze jakieś inne leki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza

Mam ochotę zjeść ogromną miskę płatków... A przecież tak niedawno zjadłam całą miskę faworków i duży obiad. Nie wiem, dlaczego chce mi się jeść, przecież nawet nie jestem głodna, a wręcz pełna. Zawsze tak mam, a jak już dojdzie do "objadania się", mam wyrzuty sumienia, że znowu wyglądam jak tłusta, ciężarna krowa, choć i tak wyglądam tak, nawet gdy nie jem przez cały dzień. :cry: Ale wtedy chociaż wydaje mi się, że brzuch jest nieco bardziej płaski... Nie, nie wymiotuję. Nigdy. To obrzydliwe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Aurora 92,

podzielę się z Tobą swoim doświadczeniem pomagania osobom z ED.

Często pewnemu ograniczeniu napadów objadania się sprzyja spożywanie 5-6 małych posiłków dziennie (co 2-3 godziny)- jedzenie o niskim indeksie glikemicznym. Jeśli nadmierne objadanie nie zmniejsza się i wykluczone są przyczyny medyczne (konsultacja endokrynologa, ew. diabetolog, wpływ leków zwiększających łaknienie) to warto skorzystać z pomocy psychologa lub psychoterapeuty. Wiele osób od dziecka jest uczonych pocieszania się jedzeniem i po wielu latach bywa to najbardziej sprawdzona metoda regulowania emocji, na ogół - rozładowywania napięcia. Niektórzy moi klienci odnotowują poprawę po kilku sesjach, służących rozwijaniu metod radzenia sobie ze stresem. Inni klienci - wymagają dłuższej terapii, gdy za problemami z jedzeniem, jak za parawanem, kryją się dotkliwsze obszary rzeczywistości wewnętrznej.

Powodzenia

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Aurora 92,

podzielę się z Tobą swoim doświadczeniem pomagania osobom z ED.

Często pewnemu ograniczeniu napadów objadania się sprzyja spożywanie 5-6 małych posiłków dziennie (co 2-3 godziny)- jedzenie o niskim indeksie glikemicznym. Jeśli nadmierne objadanie nie zmniejsza się i wykluczone są przyczyny medyczne (konsultacja endokrynologa, ew. diabetolog, wpływ leków zwiększających łaknienie) to warto skorzystać z pomocy psychologa lub psychoterapeuty. Wiele osób od dziecka jest uczonych pocieszania się jedzeniem i po wielu latach bywa to najbardziej sprawdzona metoda regulowania emocji, na ogół - rozładowywania napięcia. Niektórzy moi klienci odnotowują poprawę po kilku sesjach, służących rozwijaniu metod radzenia sobie ze stresem. Inni klienci - wymagają dłuższej terapii, gdy za problemami z jedzeniem, jak za parawanem, kryją się dotkliwsze obszary rzeczywistości wewnętrznej.

Powodzenia

To ja mam dwa pytania:

1. Co to jest ED?

2. Co powiedzieć terapeucie, jeśli myślę ze może mam problem z jedzeniem ale nie wiem co powiedziec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Aurora 92,

podzielę się z Tobą swoim doświadczeniem pomagania osobom z ED.

Często pewnemu ograniczeniu napadów objadania się sprzyja spożywanie 5-6 małych posiłków dziennie (co 2-3 godziny)- jedzenie o niskim indeksie glikemicznym. Jeśli nadmierne objadanie nie zmniejsza się i wykluczone są przyczyny medyczne (konsultacja endokrynologa, ew. diabetolog, wpływ leków zwiększających łaknienie) to warto skorzystać z pomocy psychologa lub psychoterapeuty. Wiele osób od dziecka jest uczonych pocieszania się jedzeniem i po wielu latach bywa to najbardziej sprawdzona metoda regulowania emocji, na ogół - rozładowywania napięcia. Niektórzy moi klienci odnotowują poprawę po kilku sesjach, służących rozwijaniu metod radzenia sobie ze stresem. Inni klienci - wymagają dłuższej terapii, gdy za problemami z jedzeniem, jak za parawanem, kryją się dotkliwsze obszary rzeczywistości wewnętrznej.

Powodzenia

To ja mam dwa pytania:

1. Co to jest ED?

2. Co powiedzieć terapeucie, jeśli myślę ze może mam problem z jedzeniem ale nie wiem co powiedziec.

 

Eating disorders, zaburzenia odżywiania.

Może właśnie tak jak napisałaś, że masz problem z jedzeniem? A potem terapeutka sam pociągnie temat pomagając pytaniami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×