Skocz do zawartości
Nerwica.com

DULOKSETYNA (AuroDulox, Depratal, Dulofor, Duloxetine Mylan/ +pharm/ Sandoz/ Zentiva, Dulsevia, Duloxetenon, Dutilox)


suzak29

Rekomendowane odpowiedzi

Kerstina

 

ogólnie juz niecałe 2 miesiące jestem na dulsevii. po zwiększeniu do 90 mg skutki uboczne nie nasiliły się. libidio pozostało prawie na zerowym poziomie oraz dziwne sny. tyle z uboków. poza tym lęk ogólnie zmniejszył się. oraz jestem bardziej zobojętniały. póki co nie odpuszczam z duloksetyną ale przy następnej wizycie u lekarza wspomnę o tych problemach z libido bo jest bardzo słabo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A pobudzenie , napięcie też spadło? posiłkujesz się jeszcze benzo czy już nie musisz? Ja jeszcze czuje pobudzenie i napięcie na 60-tce. Biorę trochę hydroxyzyny. Ogólnie to nie czuję żeby nowy lek się wkręcił, coś tam pewnie działa bo jednak zeszłam z asentry ze 150 do 75 mg, cały czas czekam. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mockingbird , phil3010,

czy dulsevia powoduje u Was wzrost ciśnienia krwi? Nie mam doświadczenia z lekami SNRI, to pewnie działanie na noradrenalinę powoduje jego wzrost. Ja po mniej więcej 2 godzinach odczuwam ból głowy i wtedy mam podwyższone ciśnienie krwi. Mam nadzieję ,że to przejściowe. Dawkę 60 mg biorę już dobre 5 tygodni, ale jeszcze nie czuje się najlepiej- drażliwość, niepokój, pobudzenie. Wieczorem jest lepiej ale ranki są nieszczególne, delikatnie mówiąc. Może jeszcze ta sertralina się nakłada, jeszcze z niej nie zeszłam. A jak jest u Was z tym ciśnieniem no i w ogóle z samopoczuciem?.

mockingbird, a jak brałaś wcześniej wenlę to po jakim czasie odczułaś poprawę ( miałaś problemy z ciśnieniem)?

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przed dulsevią brałeś jakieś inne leki? Jeśli tak, to jak schodziłeś z leku w związku z rozpoczęciem terapii dulsevią. Pytam się bo nie mogę jakoś zejść z tej asentry. Cały czas myślę,że jak poczuję się lepiej na dulsevii to łatwiej mi będzie odstawić asentrę. Takie 2 leki biorę już dobre 1,5 miesiąca. W końcu chyba dulsevia pokaże swoją moc, bo widzę, że

u Ciebie dulsevia się wkręciła. Brak lęków to już coś, a lepszy nastrój wg. mnie przyjdzie z czasem.

A leki na nadciśnienie brałeś w związku z antydepresantami?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najpierw escitalopram. Bez szału. Później klompiramina 3 lata. Działała pięknie. Później dwa lata byłem czysty. Zacząłem znowu od klompiraminy 75, po niecałych dwoch miesiącach dostalem dulsevie 60. Brałem oba leki równolegle. Po miesiącu zwiększyłem dulsevie 90. Po 1.5 miesiąca (lekarz zalecił ok 3) odstawilem w ciągu kilku dni klompiramine. Było gorzej jakiś czas ale przeżyłem. Teraz na samej dulsevi unormowalo się.

Leków na nadciśnienie nie biorę w związku z antydepresantami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam dość dziwny skutek uboczny po tym leku. Już po pierwszych dwóch, trzech dniach zaczynają drętwieć mi różne części ciała np. ręka, połowa głowy itp. Gdy lek odstawiam wszystko przechodzi. Dawka 30mg. W ulotce drętwienie jest wymienione w częstych skutkach ubocznych, spotkaliście się z czymś podobnym? Przechodzi po jakimś czasie? Przez to trochę boję się go brać, aby nie powstały jakieś nieodwracalne zmiany i jest to po prostu mocno nieprzyjemne. Żaden inny lek nie powodował u mnie nigdy nic podobnego, a doświadczenie mam spore...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michaaal napisał:

Mam dość dziwny skutek uboczny po tym leku. Już po pierwszych dwóch, trzech dniach zaczynają drętwieć mi różne części ciała np. ręka, połowa głowy itp. Gdy lek odstawiam wszystko przechodzi. Dawka 30mg. W ulotce drętwienie jest wymienione w częstych skutkach ubocznych, spotkaliście się z czymś podobnym? Przechodzi po jakimś czasie? Przez to trochę boję się go brać, aby nie powstały jakieś nieodwracalne zmiany i jest to po prostu mocno nieprzyjemne. Żaden inny lek nie powodował u mnie nigdy nic podobnego, a doświadczenie mam spore..

 

 

Jak tam drętwienie przechodzi? Na jakiej dawce teraz jesteś i jak długo? Być może z czasem , jak organizm się przyzwyczai do leku, ten objaw przejdzie.

Ja nie mam żadnych drętwień, tylko pobudzenie i wzrost ciśnienia jak lek się rozkręca. Takie niezbyt przyjemne uczucie. Dawkę 60 mg biorę już 6 tydzień, ale nie czuję się jeszcze dobrze. Z dulsevią odstawiam też asentrę. Ciągnie się za mną jak jakaś choroba popromienna, nie mogę szybko z niej zejść. Brałeś może kiedyś sertralinę, jeśli tak to jak ją odstawiałeś? Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odstawiłem duloksetyne 90mg z dnia na dzien i od razu zacząłem brać 10mg wortioksetyny.

5 dzień. szybko wraca libido i problem z erekcją.

ciśnienie mam już mniejsze, nie dokucza tak kołatanie serca.

brain zappsy pojawiły się w 3 dniu, nie dokuczają póki co.

w dzień czuję sie w porządku, gorzej w drugiej połowie dnia - lęk uogólniony.

dam znać później co u mnie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie przesadzaj z tym alproxem. Bo nie dość ,że człowiek się męczy z tymi lekami , póki nie zaskoczą, to potem jeszcze się od tego g.....cia odzwyczajać. Zależy jak długo i często bierzesz i jaką dawkę i czy lekarz zezwolił. Lepiej wziąć bezpieczną hydroxyzynę .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, to znowu ja. Byłam niedawno na konsultacji u lekarza, biorę od ok 1,5 miesiąca i jak na razie stwierdzam, ze to najlepszy lek na jaki mogłam trafić. Wszystko powoli wróciło do normy, to będą chyba pierwsze szczęśliwe swieta od kiedy pamietam. Nastrój jest dobry, mam troszkę więcej energii i motywacji do pracy czy nauki. Myśli samobójczych nie ma. Czuje się po prostu normalnie i cieszę się z życia :) Jedyny minus to to, ze wróciły leki, raz na jakis czas zdarzy się dzień jak po obejrzeniu horroru ale dostałam na to doraźnie 1mg Xanaxu wiec problem zażegnany. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się , że u Ciebie tak dobrze sprawdziła się dulsevia. Ten lęk , to być może jeszcze jakiś skutek uboczny leku, który na pewno z czasem minie. Jesteś dalej na tej samej dawce 60 mg? Ja jestem na 60 mg i dalej bujam się z asentrą. Też byłam niedawno u lekarza i mówił, żeby powoli schodzić z asentry. Ciekawe czy wyższe dawki dulsevii daje większy efekt leczniczy, bo ulotka o tym wyraźnie nie mówi. Chyba raczej trzeba pobrać dłużej 60 mg. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, to znowu ja. Byłam niedawno na konsultacji u lekarza, biorę od ok 1,5 miesiąca i jak na razie stwierdzam, ze to najlepszy lek na jaki mogłam trafić. Wszystko powoli wróciło do normy, to będą chyba pierwsze szczęśliwe swieta od kiedy pamietam. Nastrój jest dobry, mam troszkę więcej energii i motywacji do pracy czy nauki. Myśli samobójczych nie ma. Czuje się po prostu normalnie i cieszę się z życia :) Jedyny minus to to, ze wróciły leki, raz na jakis czas zdarzy się dzień jak po obejrzeniu horroru ale dostałam na to doraźnie 1mg Xanaxu wiec problem zażegnany. Pozdrawiam

podejrzewam ze na depresję to bierzesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hm, miałam problem z takimi lękami już wcześniej tylko na wenlafaksynie 225mg niczego się człowiek nie bał ;p Biore dalej 60, nie myśle na razie o tym, żeby zwiększać bo po 1. dziala dobrze a po 2. jej działanie modyfikuje się cały czas. Np pojawiały się poprawy nastroju, potem były mocne spadki, ale po tygodniu- dwóch ("od zauważania") ustabilizowało się i teraz jest po prostu normalnie, dobrze ;)

 

Wiec oceniłabym, ze na anhedonie, lekkie zachowania nerwicowe, myśli samobójcze i pewność siebie działa super!

 

Tak, na depresje- nawracającą jeśli to coś zmienia haha.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mockingbird ,

nie masz problemu z ciśnieniem krwi po wzięciu dulsevii? Ja zauważyłam od niedawna, że po wzięciu leku, gdzieś tak po 1,5 h, czuję ból z tyłu głowy i jak mierze cienienie to mam ok. 160/100. Na początku tak nie miałam, być może z upływem czasu większe nasycenie organizmu tym lekiem to spowodowało. Dzisiaj zadzwoniłam do lekarza i kazał zmniejszyć lek z 60 mg do 30 mg. W ulotce jest wzmianka o możliwym wzroście ciśnienia krwi i gdyby się utrzymywało w trakcie kuracji to trzeba zmienić lek. Może ten lek nie jest dla mnie, ze względu na działanie na noradrenalinę. Zobaczymy co będzie dalej, mam się obserwować po 30 mg, ale coś czuję ,że SNRI nie są dobre dla mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mockingbird ,

nie masz problemu z ciśnieniem krwi po wzięciu dulsevii? Ja zauważyłam od niedawna, że po wzięciu leku, gdzieś tak po 1,5 h, czuję ból z tyłu głowy i jak mierze cienienie to mam ok. 160/100. Na początku tak nie miałam, być może z upływem czasu większe nasycenie organizmu tym lekiem to spowodowało. Dzisiaj zadzwoniłam do lekarza i kazał zmniejszyć lek z 60 mg do 30 mg. W ulotce jest wzmianka o możliwym wzroście ciśnienia krwi i gdyby się utrzymywało w trakcie kuracji to trzeba zmienić lek. Może ten lek nie jest dla mnie, ze względu na działanie na noradrenalinę. Zobaczymy co będzie dalej, mam się obserwować po 30 mg, ale coś czuję ,że SNRI nie są dobre dla mnie.

 

Ja nie zauważyłam nic takiego, tzn nie badałam sobie nawet ciśnienia ale żadnych bólów głowy ani objawów, które by wskazywały na jakis problem nie miałam. A dlaczego lekarz zdecydował się na SNRI u Ciebie? Problemy z energia, sennością? Hm, 30mg to dość skąpa dawka, po zmianie z takiej dawki sertraliny tez mam przeczucie, ze nie podziała. Niestety w takich przypadkach intuicja się potrafi sprawdzić wiec porozmawiaj szczerze z lekarzem i próbuj zmieniac, leków jest dużo, któryś na pewno zaskoczy. Myśle, ze już powinnaś jednak czuć pozytywne efekty :( Mi Pani doktor powiedziała, ze zdziwiła się, ze nie mam praktycznie skutków ubocznych bo większość osób kiepsko ten lek toleruje, to chyba niestety prawda.. Trzymam kciuki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×