Skocz do zawartości
Nerwica.com

Derealizacja. Depersonalizacja.


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Zauważyłem, że podczas derealizacji (tej pobudzonego typu) mam coś takiego, że gdy dotknę czegoś przez przypadek to się zlękam. Gdy nie jestem w derealizacji, to nie mam tak.

 

też tak mam, a jak ktos na mnie wpadnie np w miejscu gdzie mam nasilony wzrok czyli w markecie to dostaje strasznego wkurwienia, że najchetniej bym kogos uderzył:/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam też mam deralizację już mnie ona wkur... Biorę leki od 2 tyg ogólnie trochę się poprawiło,najlepiej jak się na niej nie skupiam wtedy jakbym prawie jej nie czuł a mam ją przez 24 h od 2 miesięcy.Miałem troche problemów,ciągły stres,lęk do tego mało snu,alkohol i się źle skończyło ale wygram z tym gównem :D .Dowiedziałem się ostatnio że deralizacji można dostać od siedzenia przed komputerem,że nasila ten objaw lub go powoduje potwierdzone przez psychiatrów i neurologów.Ja wczoraj na necie byłęm tylko pól godzinki dziś tez tylko pół godzinki i spadam cos porobić.Chciałem się tylko podzielić tą informacją.I pamiętajcie walić ten shit heh pozdrawiam wszystkich i zdrowieć szybko.Aha i zróbcie sobie z tydzien wolnego od kompa i tv ogólnie od tego promieniowania,Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam też mam deralizację już mnie ona wkur... Biorę leki od 2 tyg ogólnie trochę się poprawiło,najlepiej jak się na niej nie skupiam wtedy jakbym prawie jej nie czuł a mam ją przez 24 h od 2 miesięcy.Miałem troche problemów,ciągły stres,lęk do tego mało snu,alkohol i się źle skończyło ale wygram z tym gównem :D .Dowiedziałem się ostatnio że deralizacji można dostać od siedzenia przed komputerem,że nasila ten objaw lub go powoduje potwierdzone przez psychiatrów i neurologów.Ja wczoraj na necie byłęm tylko pól godzinki dziś tez tylko pół godzinki i spadam cos porobić.Chciałem się tylko podzielić tą informacją.I pamiętajcie walić ten shit heh pozdrawiam wszystkich i zdrowieć szybko.Aha i zróbcie sobie z tydzien wolnego od kompa i tv ogólnie od tego promieniowania,Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Depersonalizacja mnie kiedyś zabije! Jest jednym z bardziej przykrych objawów nerwicy. Czasem nie mogę już sobie przetłumaczyć, że to tylko przez nerwy. Nie czuję siebie, nie wiem, kim jestem, nie umiem siebie dookreslić. To przykre :cry: Patrzę w lustro - pytam siebie: czy ja tak wyglądam?

 

Coraz częściej (prawie kilka razy w tygodniu) dopada mnie nagły lęk, że nie wiem, gdzie jestem. Tzn. w jakim mieście, pytam siebie, co to za miejsce, po co ja tu przyszlam, co ja tu robię. Tłumaczę sobie, że to takie miasto, takie miejsce, że je znam. Okropieństwo! :( wykańcza człowieka od środka.

 

Też macie podobne objawy?

 

To wszystko jest chore. Czasem mam totalnie dość. A inni i tak nie do końca w to wierzą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Depersonalizacja mnie kiedyś zabije! Jest jednym z bardziej przykrych objawów nerwicy. Czasem nie mogę już sobie przetłumaczyć, że to tylko przez nerwy. Nie czuję siebie, nie wiem, kim jestem, nie umiem siebie dookreslić. To przykre :cry: Patrzę w lustro - pytam siebie: czy ja tak wyglądam?

 

Coraz częściej (prawie kilka razy w tygodniu) dopada mnie nagły lęk, że nie wiem, gdzie jestem. Tzn. w jakim mieście, pytam siebie, co to za miejsce, po co ja tu przyszlam, co ja tu robię. Tłumaczę sobie, że to takie miasto, takie miejsce, że je znam. Okropieństwo! :( wykańcza człowieka od środka.

 

Też macie podobne objawy?

 

To wszystko jest chore. Czasem mam totalnie dość. A inni i tak nie do końca w to wierzą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest staraszne powiem wam ze lepiej jest znosic mocny bol fizyczny niz to czarna nieskonczenie odległa od naszego "ja" pustka która go nie widzi nie czuje nie pozwala z tamtąd wrocić .A jednak jeszcze wzrok odbiera przekazuje do mnie obraz do mnie czyli gdzie nie czuje sie i wtedy kazdy obraz jest nieskonczenie straszny . A jednak jeszcze czucie odbiera przekazuje do mnie dotyk eh! jakiż drażliwy i dziwny odczucie ale kto je czuje ja ?? i tu sie zatracam wtedy nie umiem sie nawet wysikac ,połknąć pokarmu ,załatwić się, a wogole juz nie ma mowy o seksie , pol roku temu jeszcze potrafilam na benzodiazepinach i tak bez orgazmu ale to zawsze cos mnie podnioslo na duchu ..... .A jednak dzwięk odbiera przekazuje do mnie dźwięk aaj!!! jakiż ten dzwik jest okropny nie umiem!!!!!!! nie chce nic słyszeć!!!!!!!!!!!!!!!kiedyś tak lubilam sluchac muzyki to ona pomagała mi w lęku nerwicy i słabosci teraz gdzieś gra ale nie wiem gdzie gra nieby odbiera a jednak nie odbiera to straszne lepiej nic nie słyszeć!!!!!!! Jesteśmy niedopracowanymi mechanizmami Bóg się nie postarał co to ma być ah......

 

-- 03 mar 2013, 00:35 --

 

Przeklete ciało migdałowate wytne je z mozgu i wyrzuce!!!!!!!!!! takie małe g**** mnie zaburza i tyle zaburzen powoduje ,przeklete bebechy cały czas bolą nie chcą działać mam ochote je wyrzucić wykroić z brzucha i wyrzucić 12metrów cholernego flaka przeklete jelito drażliwe/!!!!!!!!!!!!!!! tak bardzo chce sie uwolnić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!nogi dretwieja cały czas musze udawać iść prosto i udawać że jest normalnie to jest najgorsze doklejać ten jebany uśmiech ! mam już tego dosyć tak bardzo chce sie uwolnić!!!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest staraszne powiem wam ze lepiej jest znosic mocny bol fizyczny niz to czarna nieskonczenie odległa od naszego "ja" pustka która go nie widzi nie czuje nie pozwala z tamtąd wrocić .A jednak jeszcze wzrok odbiera przekazuje do mnie obraz do mnie czyli gdzie nie czuje sie i wtedy kazdy obraz jest nieskonczenie straszny . A jednak jeszcze czucie odbiera przekazuje do mnie dotyk eh! jakiż drażliwy i dziwny odczucie ale kto je czuje ja ?? i tu sie zatracam wtedy nie umiem sie nawet wysikac ,połknąć pokarmu ,załatwić się, a wogole juz nie ma mowy o seksie , pol roku temu jeszcze potrafilam na benzodiazepinach i tak bez orgazmu ale to zawsze cos mnie podnioslo na duchu ..... .A jednak dzwięk odbiera przekazuje do mnie dźwięk aaj!!! jakiż ten dzwik jest okropny nie umiem!!!!!!! nie chce nic słyszeć!!!!!!!!!!!!!!!kiedyś tak lubilam sluchac muzyki to ona pomagała mi w lęku nerwicy i słabosci teraz gdzieś gra ale nie wiem gdzie gra nieby odbiera a jednak nie odbiera to straszne lepiej nic nie słyszeć!!!!!!! Jesteśmy niedopracowanymi mechanizmami Bóg się nie postarał co to ma być ah......

 

-- 03 mar 2013, 00:35 --

 

Przeklete ciało migdałowate wytne je z mozgu i wyrzuce!!!!!!!!!! takie małe g**** mnie zaburza i tyle zaburzen powoduje ,przeklete bebechy cały czas bolą nie chcą działać mam ochote je wyrzucić wykroić z brzucha i wyrzucić 12metrów cholernego flaka przeklete jelito drażliwe/!!!!!!!!!!!!!!! tak bardzo chce sie uwolnić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!nogi dretwieja cały czas musze udawać iść prosto i udawać że jest normalnie to jest najgorsze doklejać ten jebany uśmiech ! mam już tego dosyć tak bardzo chce sie uwolnić!!!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

udawać że jest normalnie to jest najgorsze doklejać ten jebany uśmiech ! mam już tego dosyć tak bardzo chce sie uwolnić!!!!!!!!!!

Najtrudniejsze jest właśnie udawanie, że wszystko jest OK.

Ostatnimi czasy powiedziałam sobie, że będę otwarta, powiem o moich problemach kilku bliskim osobom, bo sami zaczynaja się dziwić, co się ze mną dzieje. I co? Powiedziałam o moich problemach, ale nie każdy umie je zrozumieć, inni dopytują, a inni nigdy wczesniej się z tym nie spotkali. Nie każdy chce słyszeć o problemach, skoro nauczyli się, że zazwyczaj byłam pogodna, byłam zaangażowana. ... bo wszystko skrzetnie ukrywałam. Teraz jak o tym mówię, to też jest be. Pozostaje tylko nadal udawać. Koło się zamyka.

 

Dp i Dr to mechanizmy obronne organizmu. Tylko że one powoduja taki niesamowity ból psychiczny, że człowiek nie rozpoznaje siebie, nie wie, gdzie jest, nie wie, co czuję i czy to, co czuje, jest jego. Koszmar na jawie! :cry:

Dlatego właśnie wolę ciszę, bo nie muszę zastanawiać się, czy to co czuję i odbieram, jest realne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

udawać że jest normalnie to jest najgorsze doklejać ten jebany uśmiech ! mam już tego dosyć tak bardzo chce sie uwolnić!!!!!!!!!!

Najtrudniejsze jest właśnie udawanie, że wszystko jest OK.

Ostatnimi czasy powiedziałam sobie, że będę otwarta, powiem o moich problemach kilku bliskim osobom, bo sami zaczynaja się dziwić, co się ze mną dzieje. I co? Powiedziałam o moich problemach, ale nie każdy umie je zrozumieć, inni dopytują, a inni nigdy wczesniej się z tym nie spotkali. Nie każdy chce słyszeć o problemach, skoro nauczyli się, że zazwyczaj byłam pogodna, byłam zaangażowana. ... bo wszystko skrzetnie ukrywałam. Teraz jak o tym mówię, to też jest be. Pozostaje tylko nadal udawać. Koło się zamyka.

 

Dp i Dr to mechanizmy obronne organizmu. Tylko że one powoduja taki niesamowity ból psychiczny, że człowiek nie rozpoznaje siebie, nie wie, gdzie jest, nie wie, co czuję i czy to, co czuje, jest jego. Koszmar na jawie! :cry:

Dlatego właśnie wolę ciszę, bo nie muszę zastanawiać się, czy to co czuję i odbieram, jest realne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam silną Derealizację + Depersonalizację od 5 lat - przerobione już prawie wszystkie SSRI, SNRI, TLPD etc. - niaaaach... zasadniczo to już nie wiem na co liczyć.

 

Teraz testuje Sulpiryd w dawce 400mg - czuje się nadal zdezintegrowany i mentalnie odcięty grubą kurtyną derealizacji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam silną Derealizację + Depersonalizację od 5 lat - przerobione już prawie wszystkie SSRI, SNRI, TLPD etc. - niaaaach... zasadniczo to już nie wiem na co liczyć.

 

Teraz testuje Sulpiryd w dawce 400mg - czuje się nadal zdezintegrowany i mentalnie odcięty grubą kurtyną derealizacji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witajcie rok czasu baralam leki bylo ok sama wychodzilam itp ale ostatnio lekow mi zabraklo i nie bralam 3 tyg zaczely sie leki ze zaczynam slyszec jakies glosy i wogole czuje ze nie jestem soba raz jestem smutna raz pobudzona czuje sie jak bym byla kims innym kims zlym najrozniejsze mysli chore klebia mi sie w glowie boje sie znow ze to schiza czuje sie caly czas jak na jakims haju czasem mam wrazenie ze powykreca mi twarz wszystko jest takie okropnie dziwne i sama nie wiem czy jak zyje czy ja nie zyje i sama niewiem co sie ze mna dzieje ostatnio bylam u lekarza powiedzial ze to nie schiza dal mi nowy lek bo pod koniec brania tamtego tez juz zled sie czulam dal mi lek axyven ale ze nigdzie niemoglam go dostac w aptekach dali mi zamiennik oriven 1 dzien wzielam zamulkajakas sama nie wiem 2 dnia wzielam myslalam ze umre sama nie wiedzialam co sie ze mna dzieje mdlosci zawroty glowy bol miesni sennosc schizy w glowie a wieczorem myslalam ze umre calkowicie a ajk sie polozylam zawirowania w glowie i wogole mysalam ze juz zwariowalam do reszty na 3 dzien nie wzielam tego leku i tak czulam sie zle dzis juz troche lepiej mam cos takiego jeszcze jak bym np teraz byla soba czuje lek itp a za jakis czas czuje tak jak by to co sie wydarzylo to nie byla ja jak by to ktos inny robil czuje sie jak jakas oblakana czuje ze trace pamiec i wogole boje sie pomozcie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witajcie rok czasu baralam leki bylo ok sama wychodzilam itp ale ostatnio lekow mi zabraklo i nie bralam 3 tyg zaczely sie leki ze zaczynam slyszec jakies glosy i wogole czuje ze nie jestem soba raz jestem smutna raz pobudzona czuje sie jak bym byla kims innym kims zlym najrozniejsze mysli chore klebia mi sie w glowie boje sie znow ze to schiza czuje sie caly czas jak na jakims haju czasem mam wrazenie ze powykreca mi twarz wszystko jest takie okropnie dziwne i sama nie wiem czy jak zyje czy ja nie zyje i sama niewiem co sie ze mna dzieje ostatnio bylam u lekarza powiedzial ze to nie schiza dal mi nowy lek bo pod koniec brania tamtego tez juz zled sie czulam dal mi lek axyven ale ze nigdzie niemoglam go dostac w aptekach dali mi zamiennik oriven 1 dzien wzielam zamulkajakas sama nie wiem 2 dnia wzielam myslalam ze umre sama nie wiedzialam co sie ze mna dzieje mdlosci zawroty glowy bol miesni sennosc schizy w glowie a wieczorem myslalam ze umre calkowicie a ajk sie polozylam zawirowania w glowie i wogole mysalam ze juz zwariowalam do reszty na 3 dzien nie wzielam tego leku i tak czulam sie zle dzis juz troche lepiej mam cos takiego jeszcze jak bym np teraz byla soba czuje lek itp a za jakis czas czuje tak jak by to co sie wydarzylo to nie byla ja jak by to ktos inny robil czuje sie jak jakas oblakana czuje ze trace pamiec i wogole boje sie pomozcie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisz mi ile masz lat ja mam 25 i jest mi coraz ciężej ci powiem wiem że niedługo przyjdzie moj czas najbardziej boje sie postradania zmysłow ddo konca bo jak sie rano budze to nie wiem gdzie jestem kim jestem co sie dzieje nie poznaje mamy rano po spaniu jest najgorzej jest koszmar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisz mi ile masz lat ja mam 25 i jest mi coraz ciężej ci powiem wiem że niedługo przyjdzie moj czas najbardziej boje sie postradania zmysłow ddo konca bo jak sie rano budze to nie wiem gdzie jestem kim jestem co sie dzieje nie poznaje mamy rano po spaniu jest najgorzej jest koszmar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisz mi ile masz lat ja mam 25 i jest mi coraz ciężej ci powiem wiem że niedługo przyjdzie moj czas najbardziej boje sie postradania zmysłow ddo konca bo jak sie rano budze to nie wiem gdzie jestem kim jestem co sie dzieje nie poznaje mamy rano po spaniu jest najgorzej jest koszmar

 

A zajmujesz sie czyms na codzien?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisz mi ile masz lat ja mam 25 i jest mi coraz ciężej ci powiem wiem że niedługo przyjdzie moj czas najbardziej boje sie postradania zmysłow ddo konca bo jak sie rano budze to nie wiem gdzie jestem kim jestem co sie dzieje nie poznaje mamy rano po spaniu jest najgorzej jest koszmar

 

A zajmujesz sie czyms na codzien?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja czuję matrixa praktycznie ciągle, nauczyłam się w nim żyć, chociaż to dziwne, jakby wciąż byc obok. Najbardziej na tego typu stan pomaga praca, dużo zajęć, nie można "zapadać się w sobie". Ja najgorszy stan miałam kiedy nie mogłam znaleźć pracy i siedziłam w domu...niestety zamknięcie się w chacie jest najgorsze. odkąd mam pracę i regularnie do niej chodzę, jest lepiej, chociaż zawsze mam pod ręką xanax na wypadek silnego lęku:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja czuję matrixa praktycznie ciągle, nauczyłam się w nim żyć, chociaż to dziwne, jakby wciąż byc obok. Najbardziej na tego typu stan pomaga praca, dużo zajęć, nie można "zapadać się w sobie". Ja najgorszy stan miałam kiedy nie mogłam znaleźć pracy i siedziłam w domu...niestety zamknięcie się w chacie jest najgorsze. odkąd mam pracę i regularnie do niej chodzę, jest lepiej, chociaż zawsze mam pod ręką xanax na wypadek silnego lęku:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja czuję matrixa praktycznie ciągle, nauczyłam się w nim żyć, chociaż to dziwne, jakby wciąż byc obok. Najbardziej na tego typu stan pomaga praca, dużo zajęć, nie można "zapadać się w sobie". Ja najgorszy stan miałam kiedy nie mogłam znaleźć pracy i siedziłam w domu...niestety zamknięcie się w chacie jest najgorsze. odkąd mam pracę i regularnie do niej chodzę, jest lepiej, chociaż zawsze mam pod ręką xanax na wypadek silnego lęku:)

 

czuje sie jakbym sama to pisała, nawet lek ten sam noszę :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja czuję matrixa praktycznie ciągle, nauczyłam się w nim żyć, chociaż to dziwne, jakby wciąż byc obok. Najbardziej na tego typu stan pomaga praca, dużo zajęć, nie można "zapadać się w sobie". Ja najgorszy stan miałam kiedy nie mogłam znaleźć pracy i siedziłam w domu...niestety zamknięcie się w chacie jest najgorsze. odkąd mam pracę i regularnie do niej chodzę, jest lepiej, chociaż zawsze mam pod ręką xanax na wypadek silnego lęku:)

 

czuje sie jakbym sama to pisała, nawet lek ten sam noszę :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja czuję matrixa praktycznie ciągle, nauczyłam się w nim żyć, chociaż to dziwne, jakby wciąż byc obok. Najbardziej na tego typu stan pomaga praca, dużo zajęć, nie można "zapadać się w sobie". Ja najgorszy stan miałam kiedy nie mogłam znaleźć pracy i siedziłam w domu...niestety zamknięcie się w chacie jest najgorsze. odkąd mam pracę i regularnie do niej chodzę, jest lepiej, chociaż zawsze mam pod ręką xanax na wypadek silnego lęku:)

 

czuje sie jakbym sama to pisała, nawet lek ten sam noszę :D

 

na "atakach" opisałam swoje przejścia;) zerknij moze masz tak samo:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja czuję matrixa praktycznie ciągle, nauczyłam się w nim żyć, chociaż to dziwne, jakby wciąż byc obok. Najbardziej na tego typu stan pomaga praca, dużo zajęć, nie można "zapadać się w sobie". Ja najgorszy stan miałam kiedy nie mogłam znaleźć pracy i siedziłam w domu...niestety zamknięcie się w chacie jest najgorsze. odkąd mam pracę i regularnie do niej chodzę, jest lepiej, chociaż zawsze mam pod ręką xanax na wypadek silnego lęku:)

 

czuje sie jakbym sama to pisała, nawet lek ten sam noszę :D

 

na "atakach" opisałam swoje przejścia;) zerknij moze masz tak samo:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×