Skocz do zawartości
Nerwica.com

AGOMELATYNA (Agolek, Agomelatine Adamed/ G.L.Pharma/+pharma, Agomelatyna Egis, Lamegom, Sedival, Symago)


lucjan01

Czy agomelatyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

47 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy agomelatyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      17
    • Nie
      23
    • Zaszkodziła
      12


Rekomendowane odpowiedzi

Jak za pierwszym razem Servier wysłało wniosek o rejestrację Valdoxanu na terenie Unii Europejskiej to spotkało się z odmową ze strony EMA (Europejskiej Agencji Leków), bo ten lek nie wykazał skuteczności przewyższającej placebo. Dopiero przy drugim wniosku Valdoxan uzyskał rejestrację (nagle w cudowny sposób zaczął działać?). Opublikowana później metaanaliza z 6 badań klinicznych wykazała, że w 3 badaniach Valdoxan przebił placebo, a w 3 nie. Fifty-Fifty. W USA Valdoxanu w ogóle nie ma w sprzedaży, co byłoby jeszcze zrozumiałe, bo w ameryce nie przepadają za lekami Serviera i tam działa silny lobbing. Ale Servier sprzedało Novartis prawa do sprzedaży Valdoxanu w USA. Doszli już do III fazy badań klinicznych i zrezygnowali, bo okazało się, że lek ten nie przebija placebo. Oczywiście teraz wszystkie opracowania słodko pierdzą zgodnym głosem, że jednak przebija placebo i rola neuroprzekaźnictwa melatoninergicznego w depresji jest istotna. Ech.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak to właśnie niestety wygląda z tym lekiem, bez dwóch zdań nie jest to żaden przełom w leczeniu depresji, jak było to swego czasu sugerowane. Być może jednak faktycznie w specyficznych przypadkach, gdzie dużą rolę odgrywają szeroko pojęte problemy ze snem okaże się lepszym wyjściem niż standardowe leki. Tego bym życzył koleżance z postu powyżej. A i sam chętnie jeszcze raz bym go wypróbował, bo od dłuższego czasu sam mam konkretne problemy ze spaniem w nocy, a nuż tym razem miałoby to większy sens. Inna rzecz jest taka że mój dr kiedyś na ten lek reagował tylko drwiącym uśmiechem, tymczasem niedawno zachwal go ("ostatnio co raz więcej pisze się że jest to bardzo ciekawy i obiecujący środek") i próbował mi go wcisnąć. Widać musiały dotrzeć do niego te 'nowe opracowania' ;). Sorry, ale nie za takie pieniądze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

echh, duloksetyna tez nie dostala pozwolenia w USA a w Europie tak. WIec juz 2 leki mam co w Stanach nie sa doposzczone. Tyle ze w Stanach uwazam, ze jest bardzo ciezko przebic sie nawet dobrym lekom wiadomo dlaczego.... A czy w tym przypadku tez akurat tak jest to tylko mozna gdybac.

 

Ale w moim przypadku niby jak ma regulowac sen? ze nie da mi spac wiecej niz 8h na dobe? Tylko taka jego rola? Bo ja spie nie dlatego, ze jestem senna tylko dlatego, ze deprecha mnie przytlacza i sie zmuszam do snu (koldra na leb i nie myslec o niczym i nie wynurzac nosa) To sposob na to zeby czas zlecial i nie uczestniczyc w tym smutnym bezsensownym zyciu. A nie dlatego, ze chce mi sie spac i chodze niewyspana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, no to faktycznie trochę inna sytuacja niż mi się wydawało z tym spaniem. Ale tak czy inaczej, na Twoim miejscu wypróbowałbym ten lek mimo wszystko, nigdy nie wiadomo co u kogo akurat zadziała jak trzeba. Zawsze to co innego niż standardowe czy typowe antydepresanty, także jest szansa na pozytywną reakcję na taki lek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

depas, wyprobowac wyprobuje oczywiscie. Dzisiaj 3cia dawka bedzie. Zawsze to jakas nadzieja, ze akurat u mnie zadziala dobrze..... oby bardziej nie naszkodzil w tej glowie niz juz jest naszkodzone sama deprecha...

 

-- Pn cze 23, 2014 2:58 pm --

 

trzecia doba na valdoxanie. Skutkow ubcznych jako takich nie ma tylko, ze spac nie moge zbytnio. Ale to chyba w moim przypadku skutek powolany a nie uboczny. Tyle ze budze sie okolo 3h po zasnieciu i nie chce mi sie spac. Pozniej jakos zasypiam i juz snem takim plytszym spie pare godzin wiecej i sie budze i dalej sie nie da spac. W moim przypadku to efekt pozadany (chociaz wcale narazie nie mam ochoty na robinie niczego i ten caly pozadany skutek mnie wkorza bo wolalabym przespac pol dnia) No ale zobaczymy. Psycho mowil, ze wiadomo, ze tabletki mnie nie ulecza ale maja pomoc na sile wywolac rozne stany (w tym przypadku nie spac ciagle na sile) i zebym nauczyla sie funkcjonowac "w normalnym" zyciu. Czyli wstawac wzglednie rano i czyms sie zajmowac. Teraz jestem znowu na zwolnieiu ale mam przesrane bo jak pracuje (na lotnisku) to musze wstawac o 5 rano i wtedy po powrocie z pracy nie idzie egzystowac caly dzien bez drzemki (i bez braku jakiegokolwiek zinteresowania swiatem) wiec moja drzemka konczyla sie na spaniu po pracy wielu godzin do wieczora.

Ale te opisane wczesniej stany spania ciaglego to juz abstrachujac od godzin pracy bo to przezylam na sobie jak bylam prawie rok na zwolnieniu. No zobaczymy.

 

-- Pn cze 23, 2014 3:06 pm --

 

Aaa, moze maly skutek uboczny wczoraj to jak rozmawialam ze znajoma to zamiast normalnej sliny to czulam taka bardziej spieniona sline i jak plunelam to byla spienionai biala, ale nie leciala mi po brodzie :mrgreen: taki maly szczegol hehe

 

-- Pt cze 27, 2014 12:30 am --

 

Czy ktos odnotowal spadek cisnienia? ja mam 100/70 z tym, ze nie wiem jakie mialam przed valdoxanem. :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dostałem ten lek. Tanio zakupiłem w Lublinie za 100 zł 25 mg. To podobno bardzo tanio. I zobaczymy. Nic nie czytam, nawet opinii na forum. Nie interesuje mnie to. Ma pomóc i gdzieś wszystko mam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dostałem ten lek. Tanio zakupiłem w Lublinie za 100 zł 25 mg. To podobno bardzo tanio. I zobaczymy. Nic nie czytam, nawet opinii na forum. Nie interesuje mnie to. Ma pomóc i gdzieś wszystko mam ;)

 

Brawo dobre nastawienie :brawo: Oby ci pomogło to będzie znaczyć że jednak komuś pomogło.^^

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie trochę podmula na drugi dzień. Niby na co innego działa a czuc jakby blokowało histaminę. Napewno nie idzię w kierunku samoświadomości;) Alę będę brał bo stówa w dupe, a to drugi dzień dopiero

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

depresyjny - gdzie w Lublinie dokładnie?

Jestem z Lublina i biorę valdoxan, ale cena mnie tak przerosła finansowo (kupiłam paczkę za 189zł), że nie dałam rady wykupić drugiej.

Lek mi pomaga bardziej niż dotychczasowe, a nabrałam się trochę tych psychotropów. Może to zmiana mojego nastawienia, bo w końcu mam konkretną terapeutkę, ale mam wrażenie, że on faktycznie działa, spokojnie i wolno zmienia się coś, a nie czasem jak na paro czy innych ssri życie na chemicznym haju ;d

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś u nowego lekarza, prof. dr. habilitowany psychiatrii, dostałem agomelatynę i od dziś zaczynam brać :) Są też apteki w innych miastach gdzie ago jest po 100 zł, więc się cieszę, że mnie lek totalnie nie wypierze z forsy :)

 

Depresyjny radzę Ci brać przynajmniej 4 tygodnie, a najlepiej 6-8 (taki ja mam plan).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie komentował braku poprawy, przepisał ten lek, mówił że ma z nim dobre doświadczenia. Po owocach ich poznacie jak to mówią. Jakiś powód przepisania jej a nie kolejnego nietrafionego SSRI u mnie musiał być.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Inoutcest już tobie mówię. Apteka na Hempla. Mój lekarz dr. Kopacz przyjmuje na Orlej, więc mam blisko od niego. Mi lekarz powiedział po prostu, że tak trzeba jeżeli już nie wracamy do tego co brałem. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś u nowego lekarza, prof. dr. habilitowany psychiatrii, dostałem agomelatynę i od dziś zaczynam brać :) Są też apteki w innych miastach gdzie ago jest po 100 zł, więc się cieszę, że mnie lek totalnie nie wypierze z forsy :)

 

Depresyjny radzę Ci brać przynajmniej 4 tygodnie, a najlepiej 6-8 (taki ja mam plan).

 

Miko jesteś z Lbn u jakiego profesora byłeś Czernikiewicza?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

depresyjny - na Hempla to kojarzę całodobową, przynajmniej kiedyś tam była, to ta?

 

Ja się leczę w Abramowicach, za darmo. Trafiłam tam przypadkiem na dość dobrą i konsekwentną psychiatrę (kobietę), która mi zaimponowała jakoś swoim dość ostrym podejściem na początku, no i cóż, zostałam. Wcześniej latałam ciągle po prywatnych i było tylko "co tam pani jest, acha, to tu recepta", dlatego jej zainteresowanie mi się spodobało i tak jakoś mam teraz sentyment. No i ona pierwsza zaproponowała valdoxan, wcześniej nic o nim nie słyszałam znikąd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×