Skocz do zawartości
Nerwica.com

Plany, marzenia, cele...


Misiek

Rekomendowane odpowiedzi

W sumie tamten rok nie był zły. Były wzloty i upadki.

W przyszłym chciałbym nie marnować czasu i być rozumianym przez innych. Niestety tej rzeczy, której tak potrzebuję, nie mogę sobie sam zapewnić. Stąd muszę patrzeć w gwiazdy i liczyć, że gdzieś tam jest jakiś lepszy świat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monar, można tak powiedzieć. :smile: Jedno z moich "Ja" to typowy ciekawy świata globtroter, nieraz wyżywam się na sobie za swoją bierność i przesiadywanie w domu. A jak można podróżować, zupełnie się bojąc wszystkiego? Trzeba coś z tym zrobić!

a jak już przezwyciężę lęki, to będzie trzeba poszukać funduszy xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza

abstrakcyjna, ano... zerówki pisemnej nie zdałam na 99%, tak więc zostaje mi ustny egzamin, a oprócz tego jeszcze jeden egzamin ustny - najgorszy w ciągu tych 3 lat, kompletnie nic nie rozumiem, a żeby mnie do niego dopuścili, to też muszę zdać koło, które już w poniedziałek... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vett, lepiej żałować że się coś zrobiło niż żałować że się tego nie zrobiło... ja wyjechałam najpierw na 3 miesiąc w Polskę a potem do Norwegii na 4 miesiące i to zmieniło moje życie, samodzielność uczy niezależności. A gdy nie masz innego wyjścia (czyli możesz liczyć tylko na siebie) to nie pozostaje Ci nic innego jak wziąć się za siebie :D Odwagi :)))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×