Skocz do zawartości
Nerwica.com

Za wysoki testosteron przyczyną depresji u mężczyzny


eleniq

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć! Pytanie kieruję do mężczyzn i ewentualnie dziewczyn, które mają chłopaków albo mężów. 

 

Otóż, w swoim 24-letnim życiu przeżywałem duże depresje kilka razy, chorowałem w zasadzie gdzieś od wieku nastoletniego, co najmniej 14. roku życia. Miałem lęki, koszmary, myśli samobójcze. Ostatnio dwukrotnie zrobiłem sobie badania testosteronu i wyszedł mi w obu badaniach podwyższony. Pozostałe hormony w normie. Mało tego podejrzewa się u mnie zmianę w nadnerczach, która pewnie uciska nadnercze, ale tego jeszcze nie wiadomo. Będę się jeszcze w tym wątku odzywał, co dalej.

 

Ale kieruję pytanie do was, czy też zdarzało się wam, że przy podwyższonym testosteronie mieliście depresję i/lub zaburzenia lękowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, MarekWawka01 napisał(a):

Cześć! Pytanie kieruję do mężczyzn i ewentualnie dziewczyn, które mają chłopaków albo mężów. 

 

Otóż, w swoim 24-letnim życiu przeżywałem duże depresje kilka razy, chorowałem w zasadzie gdzieś od wieku nastoletniego, co najmniej 14. roku życia. Miałem lęki, koszmary, myśli samobójcze. Ostatnio dwukrotnie zrobiłem sobie badania testosteronu i wyszedł mi w obu badaniach podwyższony. Pozostałe hormony w normie. Mało tego podejrzewa się u mnie zmianę w nadnerczach, która pewnie uciska nadnercze, ale tego jeszcze nie wiadomo. Będę się jeszcze w tym wątku odzywał, co dalej.

 

Ale kieruję pytanie do was, czy też zdarzało się wam, że przy podwyższonym testosteronie mieliście depresję i/lub zaburzenia lękowe.

Ja na cyklu sterydowym miałem testosteron 150 w normie bodajże do 11 i czułem się jak Bóg. Z rok temu robiłem badania to miałem 14 a w moim wieku powinien być do 8, mam 36 lat. Ogólnie depresję u faceta pogłębia najbardziej prolaktyna i progesteron i na cyklu trza pilnować,szczególnie jak biłem nandrolon w długim estrze to prolaktyna była wysoko i były doły

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, DEPERS napisał(a):

Ja na cyklu sterydowym miałem testosteron 150 w normie bodajże do 11 i czułem się jak Bóg. Z rok temu robiłem badania to miałem 14 a w moim wieku powinien być do 8, mam 36 lat. Ogólnie depresję u faceta pogłębia najbardziej prolaktyna i progesteron i na cyklu trza pilnować,szczególnie jak biłem nandrolon w długim estrze to prolaktyna była wysoko i były doły

 

Prolaktynę mam przy dolnej granicy, a 17-OH progesteron odrobinę podwyższony, TSH w normie, SHBG w normie, DHEA-SO4 w normie, androstedion w normie. Będę miał jeszcze dodatkowo robiony testosteron wolny, kortyzol, FSH, LH i ACTH, ale to później podam wyniki.

Nie biorę narkotyków ani sterydów. Jem zdrowo, trenuję pływanie 3x tyg., nie piję kawy, coli, energetyków, herbaty, tylko wodę piję. 

Edytowane przez MarekWawka01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, MarekWawka01 napisał(a):

 

Prolaktynę mam przy dolnej granicy, a 17-OH progesteron odrobinę podwyższony, TSH w normie, SHBG w normie, DHEA-SO4 w normie, androstedion w normie. Będę miał jeszcze dodatkowo robiony testosteron wolny, kortyzol, FSH, LH i ACTH, ale to później podam wyniki.

Nie biorę narkotyków ani sterydów. Jem zdrowo, trenuję pływanie 3x tyg., nie piję kawy, coli, energetyków, herbaty, tylko wodę piję. 

Od wysiłku na basenie mógł Ci się podnieść, bo pływanie angażuje mięśnie grzbietu i do hipertrofi mózg sam podnosi testosteron za pomocą przysadki. Jak jaja się kręcą, przemieszczają w worku to testosteron się produkuje pełną parą. Także w wannie zaobserwuj:). Soja obniża testosteron, zmora kulturystów😱

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, DEPERS napisał(a):

Od wysiłku na basenie mógł Ci się podnieść, bo pływanie angażuje mięśnie grzbietu i do hipertrofi mózg sam podnosi testosteron za pomocą przysadki. Jak jaja się kręcą, przemieszczają w worku to testosteron się produkuje pełną parą. Także w wannie zaobserwuj:). Soja obniża testosteron, zmora kulturystów😱

 

Soi akurat nie jadam. Badania robiłem po kilkudniowej przerwie od treningów, a nie zaraz po dniu treningowym. Ale może badanie testosteronu wolnego, FSH i LH więcej powie na ten temat. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, DEPERS napisał(a):

Od wysiłku na basenie mógł Ci się podnieść, bo pływanie angażuje mięśnie grzbietu i do hipertrofi mózg sam podnosi testosteron za pomocą przysadki. Jak jaja się kręcą, przemieszczają w worku to testosteron się produkuje pełną parą. Także w wannie zaobserwuj:). Soja obniża testosteron, zmora kulturystów😱

Z tą soją to nie jest przypadkiem już obalony mit?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.04.2023 o 18:35, MarekWawka01 napisał(a):

Cześć! Pytanie kieruję do mężczyzn i ewentualnie dziewczyn, które mają chłopaków albo mężów. 

 

Otóż, w swoim 24-letnim życiu przeżywałem duże depresje kilka razy, chorowałem w zasadzie gdzieś od wieku nastoletniego, co najmniej 14. roku życia. Miałem lęki, koszmary, myśli samobójcze. Ostatnio dwukrotnie zrobiłem sobie badania testosteronu i wyszedł mi w obu badaniach podwyższony. Pozostałe hormony w normie. Mało tego podejrzewa się u mnie zmianę w nadnerczach, która pewnie uciska nadnercze, ale tego jeszcze nie wiadomo. Będę się jeszcze w tym wątku odzywał, co dalej.

 

Ale kieruję pytanie do was, czy też zdarzało się wam, że przy podwyższonym testosteronie mieliście depresję i/lub zaburzenia lękowe.

Podwyższony? Jaki wynik dokładnie? Te widełki, które się podaje jako normę, są podawane raczej jak dla facetów w starszym wieku. W Twoim wieku górną granicą normy jest ok. 1100 ng/dl, natomiast na wynikach badania, które ostatnio wykonałem, podano, granicę bez rozróżnienia na wiek - 836.

Anyway, depresja, zaburzenia lękowe raczej mogą występować przy słabym teściu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.04.2023 o 18:35, MarekWawka01 napisał(a):

Ale kieruję pytanie do was, czy też zdarzało się wam, że przy podwyższonym testosteronie mieliście depresję i/lub zaburzenia lękowe.

Możesz spokojnie wykluczyć podw. poziom testo. Prędzeĵ zbyt niski poziom może wywołać epizody. Jestem teraz na terapi TRT i moj poziom bardzo wysoki poziom testo. To daje dobre samopoczucie ale czasem tez odpala sie agresja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Psychoanalepsja_SS napisał(a):

Podwyższony? Jaki wynik dokładnie? Te widełki, które się podaje jako normę, są podawane raczej jak dla facetów w starszym wieku. W Twoim wieku górną granicą normy jest ok. 1100 ng/dl, natomiast na wynikach badania, które ostatnio wykonałem, podano, granicę bez rozróżnienia na wiek - 836.

Anyway, depresja, zaburzenia lękowe raczej mogą występować przy słabym teściu.

Za pierwszym razem wyszło 1002, a za drugim po trzech tygodniach - 1096. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Psychoanalepsja_SS napisał(a):

No to szczyt normy. Ale nie powinien dawać takich objawów.

 

Jeszcze będę się badał. Pod koniec maja po wynikach badań dam znać co dalej. 

Rzeczywiście to może być szczyt normy, ale te objawy o których wcześniej pisałem są raczej czym innym spowodowane. Sam wysoki testosteron może "nic" wielkiego nie robić, prócz nadmiernego owłosienia, silnego rozwoju mięśni i zwiększenia hemoglobiny i/lub erytrocytów w morfologii krwi. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że wysoki testosteron nie jest czymś negatywny, - chyba, że jest objawem jakiegoś stanu patologicznego w organiźmie (np. nowotworu), albo ma jakiś faktycznie kosmiczny poziom.

 

Z tego co się orientuję poziom testosteronu u mężczyzn (średnia w populacji) spada regularnia od co najmniej 50 lat.

https://amgreatness.com/2021/01/04/test-of-the-american-man/

Podobno od 1980 r. średni poziom testosteronu w osoczu u mężczyzn spada o 1% rocznie ! Co prawda to badania amerykańskie, ale można też założyć, że podobnie jest w Polsce. Więc nasi dziadkowie mieli dużo wyższy poziom testosteronu niż my i było to normalne. W Ameryce w 2000 r. średnia była 605 ng/dL ,w 2016 450 ng/dL ,a w 1980r. jeśli uwzględnić tempo spadku to po przeliczeniu wychodzi 740.

Możliwe, że za zmianą poziomu obniżają się widełki norm lekarskich, ale ja bym się tym nie przejmował.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, forget-me-not napisał(a):

Podobno od 1980 r. średni poziom testosteronu w osoczu u mężczyzn spada o 1% rocznie ! Co prawda to badania amerykańskie, ale można też założyć, że podobnie jest w Polsce. Więc nasi dziadkowie mieli dużo wyższy poziom testosteronu niż my i było to normalne. 

O tak tak. To nawet widać gołym okiem. Spojrzeć na zdjęcie klasowe z liceum dziadkow/rodziców nawet to już wszyscy wąsy, gęste brody, wyglądają tak jak dziś mlodzi wyglądają dopiero jak mają 30 lat! A spojrzyj teraz na zdjęcie mojego pokolenia, to wyglądają jak się porówna na jakiś 14 latków, dużo dużo młodziej! I to też dotyczy dziewczyn, też wyglądają na młodsze. Ciekawe od czego tak się dzieje w ewolucji człowieka. Być może od chemicznego jedzenia albo nadmiaru leków i ingerencji przez to w hormony itp jak sądzicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Dalja napisał(a):

O tak tak. To nawet widać gołym okiem. Spojrzeć na zdjęcie klasowe z liceum dziadkow/rodziców nawet to już wszyscy wąsy, gęste brody, wyglądają tak jak dziś mlodzi wyglądają dopiero jak mają 30 lat! A spojrzyj teraz na zdjęcie mojego pokolenia, to wyglądają jak się porówna na jakiś 14 latków, dużo dużo młodziej! I to też dotyczy dziewczyn, też wyglądają na młodsze. Ciekawe od czego tak się dzieje w ewolucji człowieka. Być może od chemicznego jedzenia albo nadmiaru leków i ingerencji przez to w hormony itp jak sądzicie?

Kiedyś o wszystko trza było walczyć, a teraz jest na talerzu pod ryj podstawione. Jak sobie męskich zadań nie stawiają, to patrząc na plecy nie wiadomo czy to facet czy kobietka, lenistwo i wygody do tego doprowadziły, ale typ wyglądający jak prawdziwy mężczyzna, postawny z solidną szczęką zawsze przykuje uwagę kobiety, bo instynktownie będzie czuła, że to samiec alfa:) ostatnio czytałem, że nawet obwód głowy w ostatnim czasie się zmniejsza u ludzi, bo jedzenie jest tak przetworzone, że nie zanikają mięśnie na twarzy przez brak bodźców żucia jedzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, DEPERS napisał(a):

ostatnio czytałem, że nawet obwód głowy w ostatnim czasie się zmniejsza u ludzi, bo jedzenie jest tak przetworzone, że nie zanikają mięśnie na twarzy przez brak bodźców żucia jedzenia

😱 No tak może być. Ja czytałam o uzębieniu słabszym i bardziej krzywym przez przetworzone jedzenie i brak twardych do chrupania rzeczy u maluchów. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety wciąż po arypiprazolu dokucza mi zmniejszona wrażliwość na bodźce seksualne i lekko obniżone libido. Hormony mam pięknie w normie, w związku z czym przyczyna chyba musi leżeć w jakimś mechanizmie działania leku, bo arypiprazol zdaniem mojego lekarza nie ma wpływu na te hormony. 

 

Przedstawiam pełne wyniki badań laboratoryjnych:

Androstendion 2,25; 0,50 - 3,50 (norma)

Testosteron 1096,00; 249,00 - 836,00 (podwyższony)

SHBG 49,30; 18,30 - 54,10 (norma)

17-OH Progesteron 2,60; 0,25 - 2,50 (podwyższony)

TSH 1,780; 0,270 - 4,200 (norma)

Prolaktyna 88; 86 - 324 (norma)

FSH 5,94; 1,50 - 12,40 (norma)

LH 8,20; 1,70 - 8,60 (norma)

Testosteron wolny 20,69; 9,10 - 32,20 (norma)

Kortyzol (rano) 13,90; 4,82 - 19,5 (norma)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MarekWawka01 napisał(a):

Niestety wciąż po arypiprazolu dokucza mi zmniejszona wrażliwość na bodźce seksualne i lekko obniżone libido. Hormony mam pięknie w normie, w związku z czym przyczyna chyba musi leżeć w jakimś mechanizmie działania leku, bo arypiprazol zdaniem mojego lekarza nie ma wpływu na te hormony. 

 

Przedstawiam pełne wyniki badań laboratoryjnych:

Androstendion 2,25; 0,50 - 3,50 (norma)

Testosteron 1096,00; 249,00 - 836,00 (podwyższony)

SHBG 49,30; 18,30 - 54,10 (norma)

17-OH Progesteron 2,60; 0,25 - 2,50 (podwyższony)

TSH 1,780; 0,270 - 4,200 (norma)

Prolaktyna 88; 86 - 324 (norma)

FSH 5,94; 1,50 - 12,40 (norma)

LH 8,20; 1,70 - 8,60 (norma)

Testosteron wolny 20,69; 9,10 - 32,20 (norma)

Kortyzol (rano) 13,90; 4,82 - 19,5 (norma)

Chyba nie tak pięknie, bo progesteron wysoki to zabójca libido u faceta

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×