Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Dzieki za odpowiedź . korzyści są . z minusów/uboków , tylko problem lekki z wypróznianiem no i z moczem , ale jest coraz lepiej . dobra wiem co już robić , jadę na tej 30sctce jeszcze z miecha,potem zobaczę . czuje się ogólnie dobrze ,,jakoś tak lepiej,lżej . za jakies tydzień,2 tyg . napisze plusy i minusy brania paro w moim przypadku .

a i nie mam anhedoni po paro (czego się obawiałem) , a wręcz przeciwnie , chcę mi się do ludzi . dziś np spotykam się z kumplem którego nei widziałem 5 lat . bez ssri nie wiem czy bym się spotkał , bo bym miał rozkminy (co ja mu powiem,że tyle się nie odzywałem,co on sobie pomysli o mnie , jak się będę zachwywał ) no miałem takie jazdy ;) teraz tego nie mam , po prostu idę i będzie co będzie .

no i chcę mi się z nim spotkać , mam ochotę rozmawiać , więc puki co nie ma mowy o anhedonii , z czego się ciesze

czułem ją np: kiedyś jak czekałem na gwiazdkę, święta bożego narodzenia i czekałem na prezenty , same rozmyślanie o tym powodowało przyjemny stan radości w głowie.

albo np jak czekałem na weekend po ciężkiej harówie w pracy i mysłałem już co będe robił w weekend , że się zabawie , że bedzie wolne , że spotkam sie ze znajomymi i potem sama konsumpcja tych czynności też powodowała wzrost dopaminy zapewne .

ja się czuję dobrze na paroksetynie teraz :)

podsumowując dopamina to motywacja , a u mnie leki dopaminergiczne jej nie podniosły .

po drugie to nie jest dobra opcja do leczenia depresji , gdy nie ma serotoniny .

na pewno w depresji ważniejsza jest serotonina . ja tam mam to gdzieś , ważne że się dobrze czuje na paro i co ciekawe mogę zrobić o wiele więcej rzeczy ze swoim życiem niż na wellbutrinie,selegilinie .

ja jem 30 i jest ciulowo 0 motywacji 0 energi . a reszta to kwestia indywidualna , nei zamierzam zwiękjszać dawki bo może się to pogłębić.

No to w końcu jak? Jest ta paroksetyna taka wspaniała czy nie, zdecyduj się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SebaNN i jeszcze Jakie miałes te wachania przy 40 mg weź no napisz jak to u Ciebie wygladało?

 

A no ile czekac na stabilizację przy tej 40 mg? I jak nie nastapi to co wchodzić na 50mg? Ile znów czekac na tej 50 mg?

Czy od razu zajebac z grubej rury 60 mg :)???

 

 

Wiesz to zależy na co miała działać PAro 20mg od początku już działała na fobie i lęki ale to było za mało na nerwicę natręctw- tu wskazane są duże dawki..więc z lekarzem podnosiliśmy dawkę co 20mg aż do 60mg i dopiero taka dawka dała efekt .

Jak schodziłem do 0 i wracałem to najpierw 20m dwa- trzy tygodnie, potem 40mg trzy tygodnie - miesiąc i 60mg, także dość szybko skakałem na wyższe dawki,

a przy tych skokach wahanie też miałem, manie , doły , wszystko.. pewnie tez dlatego, że dosc szybko skakałem na większe dawki ale ja nie lubię czekać a wiedziałem, że mi 60mg tylko służy :)

No i 60mg mnie nie kastrowało jak niższe dawki a i energii miałem więcej.

 

Możesz zawsze pogadac ze swoim magikiem i zrobić eksperyment przyjebać te 60mg i poczekac tydzień, jak tragedia będzie to wrócić do 40mg , kto nie ryzykuje... wiadomo co:)

 

Anafranil biorę 150mg to jest odpowiednik 35mg Paroksetyny, i ze względu na mocne wahania nastroje, mocne uboki powolutku siedze na tej dawce , jeszcze z miesiąc, potem ewentualnie wyżej. Na fobie i lęki już jest super ale na natręctwa to za mała dawka

Anafranil to bardzo skuteczny lek bo to nie tylko kop serotoninowy ale też nordrenalina = chęć do działania, energia.. na początku czułem sie jak roślina było bardzo bardzo ciężko, cały czas narzekałem na ten lek i psioczyłem, czułem się jak nacpany klejem.. ale zacisnąłem zęby a uboki z czasem minęły, przynajmniej te najbardziej uciążliwe, jednak trzeba z tym uważać Benzowiec trafił do szpitala z tego co pisał po Anafranilu (problemy z wypróznianiem)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anafranil biorę 150mg to jest odpowiednik 35mg Paroksetyny...

Niezupełnie:

 

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25911132

We included 83 studies (14 131 participants). In the primary analysis, fluoxetine 40mg/day was equivalent to paroxetine dosage of 34.0mg/day, clomipramine 116.1mg/day...

Przeliczając:

a) 40 mg paroksetyny odpowiada 137 mg klomipraminy

b) 150 mg klomipraminy odpowiada 44 mg paroksetyny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeliczając:

a) 40 mg paroksetyny odpowiada 137 mg klomipraminy

b) 150 mg klomipraminy odpowiada 44 mg paroksetyny

 

Grabarz dzięki wielkie za przeliczenie! To teraz wiem jaki to odpowiednik, hehe to mi lekarz źle powiedział :)

 

Grabarz to 300mg =? bo 300mg to max dawka, a paroksetyny 60mg, więc powinno byc TEORETYCZNIE 60mg=300mg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeliczając:

b) 150 mg klomipraminy odpowiada 44 mg paroksetyny

Grabarz to 300mg =? bo 300mg to max dawka, a paroksetyny 60mg, więc powinno byc TEORETYCZNIE 60mg=300mg

Z prostych obliczeń wynika: 300 mg klomipraminy odpowiada 88 mg paroksetyny.

 

 

rozumiem, to wiec dziwne że max dawka klomipraminy to 300mg a max dawka paroksetyny to 60mg...

Klomipramina jest bardziej toksyczna i niebezpieczna w większej ilości a może być dawkowana 300mg... a paroksetyna 80mg lekarz mi zabronił bo za dużo..

ale Anafranil 300mg przepisze chętnie...dziwne:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To i ja się wypowiem, pewnie są tu ludzie znający temat dużo lepiej niż ja. Przez około 3 lata byłem na paroksetynie która dawała mi żyć, były słabe momenty ale ogólnie moje natrectwa mysli, myślenie impulsy powodujące myślenie, analizowanie myśli że mam coś z psychika i skupianie się na tym, opuściło na jakieś 90%. Powiem że czasem piłem po 2 lub 3 piwka, rzadziej jakąś impreza... Nawet z półtora miesiąca temu zapalilem z kumplem skręta jak debil, bo od zawsze uważałem że zioło chociaż mało spalilem w życiu, było katalizatorem między innymi, no ale było widocznie za dobrze... Ze dwa i pół tygodnia temu zaczął się zjazd aż w czwartek przez te nasilone myśli trafiłem z nimi i mocną depresja do szpitala... Tutaj dziś gadałem z lekarka że nie odstawiaja mi paro tylko połączyli z cloraxil o ile się nie mylę, jutro się upewnię, spadł trochę lęk i niepokój ale mam wrażenie że teraz jeszcze ciężej będzie mi "wakczyc" pozbyć się tych myśli, tej gonitwy, błędnego koła że jest jeszcze gorzej niż przed paro i już sobie nie poradzę.. To mnie wykancza, pewnie nie znajdę nikogo kto tak miał, ale czy paro wróci do działania, czy co byłoby dobre? Nie wiem co mi zaproponują, bo pogadałem i powiedziała że w piątek mogą mnie wypuścić, najgorsze te myślenie teraz strach i niepokój o tym że już nie wrócę nigdy nawet do stanu na paroxinorze :( mam dziewczynę, chcę jakoś żyć, jakieś rady? Może ktoś zna w takim stanie tą pewność i uparte myśli że to już koniec, zero libido, zero koncentracji, w dupie mam już mecze, tylko myślę ciągle w kółko i analizuje to...

 

Dzięki za jakiekolwiek porady albo pomoc w tym, może ktoś miał podobnie...

 

Edit: przy tym zjeździe paro też jakoś ze dwa razy popilem, chwilowo czasem sobie mówię że jest lepiej, i jakby luźniej, ale z reguły lęk z myślami złapią i się nakręcam... Najgorzej jest rano

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej joker27 :)

 

Jedno mamy wspólne - najgorzej jest rano :)

 

Nie wiem co Ci radzić bo sam siedzę w tym g...nie po samu uszy. I sam nie wiem co dalej robić ze sobą .... :)

Jedno jest pewne..... zioło i browarek słabo komponują się z lekami ...... :) ........ więc od tego musisz zacząć.... bezwzględnie odstawić.. !!..... inaczej wszelkie leczenie będzie nieskuteczne.....

 

 

no chyba że będzie to zimny,, LECH" z POZNANIA ..... :) ........w odpowiedniej ilości wykazuje właściwości uspokajające...... :) ..... niestety jest dedykowany wyłącznie zdrowym osobnikom ( na ciele i umyśle ) ..... więc nie polecam :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do paroksetyny 40mg mam dodane 60mg mianseryny. Czego mogę się spodziewaź? Na pewno nie zamulenia, bo w ogóle nie czuję działania histaminowego.

 

 

Miałem dokładnie taki sam mix .... :) tylko MIANSERYNĘ mniejszą dawkę - 30 mg :)

 

Ogólnie ten mix pomógł mi na depresję ..... był skuteczny i to jest najważniejsze...... później dostałem dziwnych dreszczy i lekarz kazał odstawić wszystkie SSRI.

Zmulenie ?..... nie miałem...... :)

Czego można się spodziewać ? ..... no wiadomo ..... poprawy zdrowia.... poprawy nastroju.....poprawy jakości życia.......czego Ci serdecznie życzę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej joker27 :)

 

Jedno mamy wspólne - najgorzej jest rano :)

 

Nie wiem co Ci radzić bo sam siedzę w tym g...nie po samu uszy. I sam nie wiem co dalej robić ze sobą .... :)

Jedno jest pewne..... zioło i browarek słabo komponują się z lekami ...... :) ........ więc od tego musisz zacząć.... bezwzględnie odstawić.. !!..... inaczej wszelkie leczenie będzie nieskuteczne.....

 

 

no chyba że będzie to zimny,, LECH" z POZNANIA ..... :) ........w odpowiedniej ilości wykazuje właściwości uspokajające...... :) ..... niestety jest dedykowany wyłącznie zdrowym osobnikom ( na ciele i umyśle ) ..... więc nie polecam :(

Wiem, ja jointy skończyłem całkowicie od kiedy skończyłem 21 lat i złapała mnie nerwica, chociaż później kilka razy się zdarzyło po alko jak było lepiej, szkoda że piłem na paro... Ty też czujesz rano bezsens istnienia, że znowu to samo, błędne koło w głowie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej joker27 :)

 

Jedno mamy wspólne - najgorzej jest rano :)

 

Nie wiem co Ci radzić bo sam siedzę w tym g...nie po samu uszy. I sam nie wiem co dalej robić ze sobą .... :)

Jedno jest pewne..... zioło i browarek słabo komponują się z lekami ...... :) ........ więc od tego musisz zacząć.... bezwzględnie odstawić.. !!..... inaczej wszelkie leczenie będzie nieskuteczne.....

 

 

no chyba że będzie to zimny,, LECH" z POZNANIA ..... :) ........w odpowiedniej ilości wykazuje właściwości uspokajające...... :) ..... niestety jest dedykowany wyłącznie zdrowym osobnikom ( na ciele i umyśle ) ..... więc nie polecam :(

Wiem, ja jointy skończyłem całkowicie od kiedy skończyłem 21 lat i złapała mnie nerwica, chociaż później kilka razy się zdarzyło po alko jak było lepiej, szkoda że piłem na paro... Ty też czujesz rano bezsens istnienia, że znowu to samo, błędne koło w głowie?

 

 

alkohol strasznie rozwala w głowie skuteczność paro, ja piłem porządnie pół litra wódki w piąte i sobotę, tydzień się stabilizowało, lęki, panika, stany depresyjne... wszystko rozchwiane , alkohol ma BARDZO negatywny wpływ na działanie paroksetyny i uzewnętrznia wszystkie nasze choróbska

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 tydzień rozpocząłem na paro, zacząłem pracować, wychodzę z Domu, czuje się stabilnie, rano jest najgorzej tylko. Dzisiaj idę na imprezę, poprzednio jak brałem paroksetynę pół roku to wcale nie piłem. Ale teraz mam ochotę się napić 2 piwa pierwszy raz do paro. Można, nie można? Zdania są podzielone, proszę o opinie .biore dawkę 20 mg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 tydzień rozpocząłem na paro, zacząłem pracować, wychodzę z Domu, czuje się stabilnie, rano jest najgorzej tylko. Dzisiaj idę na imprezę, poprzednio jak brałem paroksetynę pół roku to wcale nie piłem. Ale teraz mam ochotę się napić 2 piwa pierwszy raz do paro. Można, nie można? Zdania są podzielone, proszę o opinie .biore dawkę 20 mg

 

mozna , tylko trzeba uważac by nie za dużo i zalezy jaką masz głowe , bo mozna niezłe cyrki odpier*alac na paro połączone z alkoholem , no i troche kasuje działanie paro na kilka dni . ale 2-4 piwka smiało .

 

ja na paro połączone z bardzo dużą iloscia alkoholu rozwaliłem se głowe i lezałem 2 tyg w szpitalu , ale ja sie upilem , jak za 1 razem brałem.

 

qwer na jakie zaburzenie bierzesz paro ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki wiem ze to nie jest temat lamotryginy ale chce sie z wami znowu podzielic . Po zwiekszeniu dawki lamotryginy nareszcie czuje emocje :) Po wielu latach probowania lekow ,po 180 sesji psychoterapeutycznych remisja ,ale nie po sesjach terapeutycznych a po lamotryginie :) :) :)

 

Nie wiem co nawet napisac ,jak to mozliwe ze leki zeszly ? Czy ktos mi tutaj moze odpowiedziec ? To dzieki waszemu forum poszedlem do konowala innego i powiedzialem nie " kurwa" nie zgadzam sie z diagnoza zaburzenie osobowosci :) prosze probowac cos zrobic z tym gadaniem to jest pewnie hipomania :) :) :) I cos drgnelo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 tydzień rozpocząłem na paro, zacząłem pracować, wychodzę z Domu, czuje się stabilnie, rano jest najgorzej tylko. Dzisiaj idę na imprezę, poprzednio jak brałem paroksetynę pół roku to wcale nie piłem. Ale teraz mam ochotę się napić 2 piwa pierwszy raz do paro. Można, nie można? Zdania są podzielone, proszę o opinie .biore dawkę 20 mg

 

mozna , tylko trzeba uważac by nie za dużo i zalezy jaką masz głowe , bo mozna niezłe cyrki odpier*alac na paro połączone z alkoholem , no i troche kasuje działanie paro na kilka dni . ale 2-4 piwka smiało .

 

ja na paro połączone z bardzo dużą iloscia alkoholu rozwaliłem se głowe i lezałem 2 tyg w szpitalu , ale ja sie upilem , jak za 1 razem brałem.

 

qwer na jakie zaburzenie bierzesz paro ?

 

Na stany lękowe, niepokój i derealizacje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki wiem ze to nie jest temat lamotryginy ale chce sie z wami znowu podzielic . Po zwiekszeniu dawki lamotryginy nareszcie czuje emocje :) Po wielu latach probowania lekow ,po 180 sesji psychoterapeutycznych remisja ,ale nie po sesjach terapeutycznych a po lamotryginie :) :) :)

 

Nie wiem co nawet napisac ,jak to mozliwe ze leki zeszly ? Czy ktos mi tutaj moze odpowiedziec ? To dzieki waszemu forum poszedlem do konowala innego i powiedzialem nie " /cenzura/" nie zgadzam sie z diagnoza zaburzenie osobowosci :) prosze probowac cos zrobic z tym gadaniem to jest pewnie hipomania :) :) :) I cos drgnelo :)

 

Ile bierzesz tego lamo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki wiem ze to nie jest temat lamotryginy ale chce sie z wami znowu podzielic . Po zwiekszeniu dawki lamotryginy nareszcie czuje emocje :) Po wielu latach probowania lekow ,po 180 sesji psychoterapeutycznych remisja ,ale nie po sesjach terapeutycznych a po lamotryginie :) :) :)

 

Nie wiem co nawet napisac ,jak to mozliwe ze leki zeszly ? Czy ktos mi tutaj moze odpowiedziec ? To dzieki waszemu forum poszedlem do konowala innego i powiedzialem nie " /cenzura/" nie zgadzam sie z diagnoza zaburzenie osobowosci :) prosze probowac cos zrobic z tym gadaniem to jest pewnie hipomania :) :) :) I cos drgnelo :)

 

 

a to ty co miałeś hipomanie , i co zeszła ci ta hipomania po lamo ?? pisałem ci że powinienes stabilizator.

jakie dzialania pozytywne odczuwasz po lamo i jaką dawke bierzesz ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak wiem chlopaki ze mowiliscie ze to hipomania. Ja do konowala chodzilem dosc dobrego w miescie ktory wmawial ze to jest niepokoj a nie hipomania i ze mi nic nie poomoze oprocz psychoterapii.No i na szczescie sie oplacalo zmienic lekarza.

 

Biore tabletke 25 rano i 37.5 wieczorem ale dopiero wczorajj zwiekszylem do 37.5wieczorem ,takze jeszcze sie rozkreca.

Ale po prostu kurwa w nocy sie budze po 6 godzinach snu i płacze ze szczescia ze mam taki dobry sen i ide dalej spac. Takze to jest jeszcze kwestia czasu. Jedyny minus to lekkie zawroty glowy ktore moze przejda. No i lękow nie ma ... wgl nie wiem jak to mozliwe.

 

Własnie chlopaki jest pytanie bo jak czytalem badania naukowe to lamo praktycznie bardzo malo dziala na hipomanie. Jak uwazacie czytaliscie cos o tym.Bo jezeli lamo by dzialalo tylko na depresje to nie byloby stabilizatorem a antydepresantem ?

 

-- 01 lis 2017, 05:52 --

 

P.S no i biore to oczywiscie z paroksetyna

 

-- 01 lis 2017, 06:57 --

 

 

I zobaczcie ten filmik o psychologach : )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej joker27 :)

 

Jedno mamy wspólne - najgorzej jest rano :)

 

Nie wiem co Ci radzić bo sam siedzę w tym g...nie po samu uszy. I sam nie wiem co dalej robić ze sobą .... :)

Jedno jest pewne..... zioło i browarek słabo komponują się z lekami ...... :) ........ więc od tego musisz zacząć.... bezwzględnie odstawić.. !!..... inaczej wszelkie leczenie będzie nieskuteczne.....

 

 

no chyba że będzie to zimny,, LECH" z POZNANIA ..... :) ........w odpowiedniej ilości wykazuje właściwości uspokajające...... :) ..... niestety jest dedykowany wyłącznie zdrowym osobnikom ( na ciele i umyśle ) ..... więc nie polecam :(

Wiem, ja jointy skończyłem całkowicie od kiedy skończyłem 21 lat i złapała mnie nerwica, chociaż później kilka razy się zdarzyło po alko jak było lepiej, szkoda że piłem na paro... Ty też czujesz rano bezsens istnienia, że znowu to samo, błędne koło w głowie?

 

 

alkohol strasznie rozwala w głowie skuteczność paro, ja piłem porządnie pół litra wódki w piąte i sobotę, tydzień się stabilizowało, lęki, panika, stany depresyjne... wszystko rozchwiane , alkohol ma BARDZO negatywny wpływ na działanie paroksetyny i uzewnętrznia wszystkie nasze choróbska

 

no zdarzalo mi sie nawet upic, az, na ostrej depresji wyladowalem w szpitalu, teraz jestem na dzien na przpustce, dostaje do swojej paro tranxene doraznie, po tym wiadomo, luzniej, czasem pozytywne myslenie, ale zyje ciągle analizując w swojej glowie, co bedzie, czy wroci stan jak na paro, czy wyzdrowieje, czy wroci ten stan, teraz te mysli kraza wokol "nie wroce juz do takiego stanu, juz ciagle będę myslal impulsywnie o tym jak sie czuje" itp, itd, to tak w skrocie, czy paro moze zaczac dzialac jak wczesniej jesli juz bede odzywial sie lepiej i suplementowal i odstawie calkiem alko? jest szansa ze wyciszy takie myslenie analizowanie i zycie w glowie? wiem ze jeszcze niezla depresja trzyma, ale czy moze byc lepiej? :((( cos jeszcze chyba mi dają, wieczorem jakąś małą tabletkę dostaję, muszę dopytać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musze znowu sie tutaj na tym forum udzielic.

 

Wiecie ze to dzieki wam zdrowieje po tej lamotryginie ,bo to dzieki wam sie zebralem silami zeby pojsc do nastepnego konowala.To dzieki wam dzisiaj przejechalem sie 5 minut pociagiem a przez kilka lat na widok pociagu mialem napad leku.

 

Kurwa tak mnie od 2 godzin ciagnie do solonego jedzenia ze po prostu nie moge :) Czy to jest objaw zdrowienia?

Fobie po lamotryginne poszly w pizdu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bratek 1, Gratulację. Ile już bierzesz lamo, czujesz jej działanie antydepresyjne, jak tak to od kiedy?

 

Co by nie siać OT- Wśród leków grupy SSRI transporter serotoniny najsilniej hamuje paroksetyna ;)

 

Monster 6 biore dopiero 5 tydzien gdzies tak ale trzeba ostroznie podwyzszac dawke tylko o 0.5 tabletki na tydzien bo jak podwyzszylem o 1 tabletke na tydzien to strasznie mysli samobojcze sie nasilily takze mam nauczke ze tylko i wylacznie o 0.5 tabletki w leczeniu ambulatoryjnym ,nie wiem jak w szpitalu bo nigdy na szczescie nie bylem :) i mam nadzieje ze nie bede

 

-- 01 lis 2017, 13:57 --

 

Monster 6 a powiedz mi czy lamotrygina dziala na hipomanie ?? Jak uwazasz lekarz cos Ci mowil o tym ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×