Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć jestem tutaj nowy nazywam się Przemek.

 

Od około tygodnia zacząłem terapie Rexetinem, na początku było tragicznie praktycznie nie mogłem zabrać się do życia, teraz jest dużo lepiej zacząłem rozmawiać z ludźmi i nabierać chęci do życia.

 

Mam tylko jedno pytanie na opakowaniu jest ostrzeżenie że lek może zaburzać sprawność psycho-fizyczną, czy mogę w takim wypadku prowadzić samochód, niestety nie mogę poruszać się bez ze wzgledu na pracę.

 

Pozdrawiam JsJ

 

Z góry dzięki za odpowiedź

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam! Xetanor biorę od sierpnia ubiegłego roku. Miałam zaleconą kurację półroczną ze względu na nawracające zaburzenia depresyjne. Nigdy wcześniej nic takiego nie brałam, więc to pierwsze doświadczenie z lekami na depresję. Muszę przyznać, że lek zadziałał rewelacyjnie :D , teraz jednak przyszedł czas odtawiania leku i mam z tym pewien problem. Najpierw brałam po pół tabletki przez 2 tygodnie. Nic sie nie działo, ale teraz gdy próbuję całkowicie odstawic (biorę po pół tabletki co 2-3 dzień) mam zawroty głowy, jakieś dziwne drętwienie i prądy przechodzące przez całe ciało. Nie wiem, czy tak ma być i czy to od leków. Czy ktoś z Was miał podobne objawy odstawienne? Czy to ustąpi, czy moze oznaczać, że jeszcze powinnam brać leki? Niepokoję sie, bo te zawroty głowy i huśtawki nastrojów z tym związane bardzo mi dokuczają. Proszę o wypowiedzi.

pozdrawiam, Dorota

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

proszę, powiedzcie mi czy wraz z seroxatem bierzecie coś jeszcze, przynajmniej w tej fazie początkowej; ja po raz pierwszy katastrofalnie się czułam i kto wie czy aby nie popełniłabym samobójstwa - jak uniknąć tego szoku chemicznego, czym powinnam go rozbroić?

 

[ [i:][b:]Dodano[/b:]: Dzisiaj o godz. 11:46 am[/i:] ][/size:]

czy naprawdę nikt tutaj juz nie zagląda? powiedzcie mi proszę, czy po jakimś czasie brania seroxatu brak łaknienia znika?

 

[ [i:][b:]Dodano[/b:]: Dzisiaj o godz. 5:08 pm[/i:] ][/size:]

to znów ja! czuję się tak jakbym sama ze sobą gadała! nikt do mnie nie pisze! jeszcze raz nawołuję -ludzie, odezwijcie się! mam pytanie - ja odczuwam działanie seroxatu przez 9 godzin (ściśnięcie jakby), zaś potem jestem sobą, czyli okay, a przy ludziach lęk i nerwica, czy ktoś tak miał? i co dalej było? (myślę, że to nie był koniec bajki ...) , bo chciałabym się jej serdecznie pozbyć(nerwicy)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie! Brałam ParoMerck(rano) w połączeniu z Levironem (na noc)

- właśnie odstawiłam. Po tygodniu brania było coraz gorzej. Rozwalało mnie od środka( a leczę się na nerwicę), wzmożone lęki,ogromny apetyt, waga od razu w górę ! Później lekarz powiedział, że ma działanie podobne do amfetaminy- nakręca żeby 'normalnie' funkcjonować... :shock:

Teraz czuję się jak na odwyku. Cała się trzęsę i czuję się jak balon! Męczy mnie zmiana leków co miesiąc- jak królik doświadczalny! :cry:

Wszystko zależy od organizmu.Powodzenia dla wszystkich "królików"! Będzie lepiej! :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czesc ja biore paromerc od 4 miesiecy na poczatku przez pierwsze 5 tyg.bylo zle a teraz wszystko minelo{lecze sie na nerwice}jak narazie nie mam zadnych dzialan ubocznych wrucilo wszysko do normy,niewiem jak to bedzie bo za pare miesiecy moja pani doktor powiedziala ze bede to odstawiac az sie boje moze ktos to przeszedl to odstawianie?

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 6:09 pm ]

hej moze ktos wie czy z paromerkiem mozna pic alkohol

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 9:50 am ]

czesc ja biore paromerc od trzech miesiecy pierwsze cztery tygodnie to byl koszmar a teraz jak reka odjal,spie normalnie chodz mialam z tym problemy,moje zycie wrucilo do normy wszystko jest jak przed choroba,biore to razem z tabletkami antykoncepcyjnymi i wszystko jest o.k , nie tyje,moja pani doktor mowila mi ze ten lek nie oddzialuje z innymi

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 9:53 am ]

a co do magnezu to warto go brac bo dziala na uklad nerwowy ja biore magnez z wit.b.ci co pija kawe i pala papierosy powinni go tez brac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktos z was bral Rexetin ?.. . od jutra rana mam zaczac brac jedna dziennie - a boje sie cholernie. Mam nerwice lekową z atakami paniki . Napiszcie mi prosze - czy to pomaga ...mowilam lekarzowi, ze mam wypadanie platka, ale to ponoc nic nie szkodzi , a w ulotce pissze inaczej . jestem zrozpaczona !:((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

brałam rexetin od stycznia, odstawiłam go jakieś dwa tygodnie temu. Wiadomo, że reakcja organizmu na lek jest kwestią indywidualną. Mi pomógł, czułam się po nim lepiej. Też obawiałam się różnych skutków ubocznych podczas gdy zaczynałam go brać.. Zwłaszcza, że miałam problemy z nerkami lecz nic niepokojącego się nie wydarzyło. Ustąpiły natomiast dolegliwości somatyczne a mój nastrój znacznie się poprawił.. Po terapii grupowej odstawiłam lek i czuje się narazie dobrze :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ja z zapytaniami. Przez około miesiąć brałem Pramolan przepisany przez lekarza rodzinnego, ale mówiąc szczerze niewiele dał więc wybrałem się prywatnie do psychiatry. Zapisał mi właśnie Rexetin i dodatkowo Chloroprothexin, który to ma pomagać w zasypianiu. Trochę poczytałem i taka kombinacja wydaje mi się nieco dziwna. Jak na razie biorę 20mg Rexetinu z rana i 15mg Chloroprothixenu jak kładę się spać. Ale jednak czuję się z taką kombinacją niepewnie. Dopiero zaczynam z lekami więc proszę o konsultację ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam paxtin biore od 9 miesiecy w dawce 40mg do tego zazywam jeszcze magnez 500mg raz dziennie rano i kwasy omega3

Lecze sie na nerwice lekowa plus zaburzenie osobowosci typu borderline i fobie spoleczna

 

Paxtin zaczalem brac w dawce 20mg na dobe z samego rana, przez pierwsze 3 tygodnie byla to istna meczarnia, napady lekow, mysli itp...

Musze powiedziec ze jest to dobry lek, lęk zaczal powoli ustepowac po ok. 2 miesiacach od zazywania a napady paniki,leku i mysli zanikly dopiero po 6 miesiacach, przez ten czas przechodzilem rozne stany depresyjne. Na dzien dzisiejszy musze powiedziec ze moj stan sie ustabilizowal i jest ok.

Najwiekszy minus tego leku to brak checi na sex.. a jesli sie pojawia to bardzo bardzo ciezko jest dojsc :)

 

Nie wiem jak dlugo jeszcze bede bral ten lek ale na dzien dzisiejszy nie wyobrazam sobie funkcjonowania bez niego.

 

Dla tych ktorzy watpia w dzialanie paxtinu: bylem w stanie naprawde tragicznym ale dzieki temu ze bylem wytrwaly dzisiaj moge w miare dobrze funkcjonowac. Nie poddawajcie sie zbyt szybko, wiem ze jest ciezko ale warto. Powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja brałem paxtin 2 lata i lęk też całkowicie ustąpił ale miałem zmiany nastroju i dupa z deszczu pod rynnę, b. często miałem stany beznadziejności płaczliwości itp. często załamki i myśli że moje leczenie jest do bani i zawsze gdy miałem łyknąć ten wspaniały paxtin chciało mi się płakać, to właśnie przy paxtinie zacząłem odczuwać piewrwsze lekkie derealizacje które po odstawieniu nasiłiły się około pół roku później. Wiem że jak odstawiłem ten lek byłem jak wniebowzięty udtąpiły wszystkie zmiany nastroiu, a bełaem go 2 lata w największej dawce 20mg, reasumująć pomógł na napady paniki i lęku tylko a na myślenie pozytywne niestety nie i wywaoływał stany depresyjne. Ja rozumiem że nie można czasem zafunkcjonować bez leku ale przy nerwicy jak się raz wejdzie w leki to amen, jak na mój gust jest to leczenie na całe życie , jeśli wierzymy tylko w pigułki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej, ja biore paomerc, w tej chwili na zmiane po 2 tabl i 1,5. Skutki ubocze wystepowaly w postaci drzenia rak i skurczy mięsni. Nie bylo to uciazliwe, drzenie juz minelo, a jesli chodzi o skurcze to lekarz powiedzial ze to juz jest obciazenie dla ukl nerwowego i bede co jakis czas zmieniala dawke ustalajac ta prawidlowa. Biore go juz jakis czas i narazie mnie nie uzaleznil. A ty dopiero zaczelas brac?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak już czwarty miesiąc 20mg.,na początku było ciężko teraz lęki minęły ale kołatanie serca nadal zostało.lekarka powiedziała że po wakacjach będziemy próbować go odstawiać ale nie wiem jak to będzie boje się że będą jakieś objawy odstawienia :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

madzia26zaufaj lekarce - ona w odpowiedni sposób odstawi Ci lek. Ja odstawiłam sama z dnia na dzień i było bardzo źle. Zaczęły mi się straszne problemy z sercem, ciśnieniem i zawrotami głowy. Ale nie bój się będzie dobrze ale pod kontrolą lekarza! Najważniejsze,że minęły lęki i wmiarę się czujesz - ciesz się tym i nie myśl o odstawianiu!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi właśnie lekarka zmieniła asentre na seroxat... bardzo sie ciesze4, bo asentra mnie przymulała i schudłam w ciągu miesiąca 6 kg :/ póki co mam lekkie zawroty głowy ale mam nadzieje, że to minie. poza tym mam chyba więcej energii po tym leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Biorę Paxtin od stycznia, 20mg dziennie, choruję na nerwicę natręctw, hipochondrię i depresję. Jestem pod opieką psychiatry, od czewca mam zmniejszyć dawkę leku na 1/2 tabl. dziennie. Czuję się dużo lepiej jeśli chodzi i o psychikę, ale często jestem senna w dzień a potem śpię bardzo płytko w nocy, budzę się itd. Niemniej martwi mnie bardzo nadmierne pocenie podczas snu, w dzień pocę się mało, może dlatego, że mam mało ruchu niestety, ale w nocy albo jak zasnę sobie w dzień pocę się bardzo. Czy ktoś też tak miał? Bo znowu schizuję, już myślę o ziarnicy złośliwej, w tej kwestii to chyba się nie wyleczę nigdy :szukam: Co prawda w ulotce jest mowa o nadmiernym poceniu, ale nie piszą o poceniu w czasie snu, więc nie wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Biorę Paxtin od stycznia, 20mg dziennie, choruję na nerwicę natręctw, hipochondrię i depresję. Jestem pod opieką psychiatry, od czewca mam zmniejszyć dawkę leku na 1/2 tabl. dziennie. Czuję się dużo lepiej jeśli chodzi i o psychikę, ale często jestem senna w dzień a potem śpię bardzo płytko w nocy, budzę się itd. Niemniej martwi mnie bardzo nadmierne pocenie podczas snu, w dzień pocę się mało, może dlatego, że mam mało ruchu niestety, ale w nocy albo jak zasnę sobie w dzień pocę się bardzo. Czy ktoś też tak miał? Bo znowu schizuję, już myślę o ziarnicy złośliwej, w tej kwestii to chyba się nie wyleczę nigdy :szukam: Co prawda w ulotce jest mowa o nadmiernym poceniu, ale nie piszą o poceniu w czasie snu, więc nie wiem.

 

ważne jest przy tym leku uleczenie swojej świadomości a tu pomocna okazać się może psychoterapia, musisz nauczyc sie ciut inaczej myśleć o sobie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam ja biore ten lek czwarty miesiąc na nerwice lękową pierwsze 5 tygodni to bylo coś okropnego czułam się jak w innym świecie jak bym zaraz miała kończyć swoje życie od trzęsienia ciała po poddenerwowanie nie mogłam usiąść spokojnie bo mnie nosiło,ze spaniem też miałam problemy i dodatkowo brałam stilnox na sen,po za tym czułam się jak otumaniona dziwnie tak w głowie,nie dawałam rady gdziekolwiek wyjść miałam wrażenie że zaraz zemdleje i że ludzie sie się na mnie patrzą jak bym była chora psychicznie...może się to wydawać śmieszne ale tak miałam.Po tych pięciu tygodniach jak rękom odjął nie żałuje że wytrzymałam tyle,teraz skączyły sie problemy ze spaniem po prostu mam chęci do życia nie jestem już taka nerwowa inaczej spostrzegam świat.polecam wytrzymanie tych ciężkich chwil :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

madzia26, biore paromerc, toleruje go dobrze, tylko mam male zrywy miesni, wiec zmniejszam dawke ustalajac ta prawidlowa, jesi chodzi o kondycje psychiczna to jest "niby" lepiej ale dalej mam lęki, boje sie wyjsc do ludzi, dalej mam natrectwa, nie moge sie ich pozbyc! :( to strasznie zatruwa zycie... ze spaniem tez mialam wielki problem wiec bralam mianseryne. Sen sie polepszyl. Co do alkoholu, hmm niedawno mialam welese siostry i pytalam psychiatry czy moge pic, powiedzial ze ewentualnie wino w malych ilosciach, oczywiscie wypilam znacznie wiecej niz moglam (inaczej nie wytrzymalabym tam wiedzac ze jest kamera i pelno ludzi) odstawialam lek na dzien czy 2 przed i po weselu i bylo ok na szczescie. Czasem napije wiecej nie odstawiajac leku i tez nie dzieje sie nic zlego (tfu tfu tfu) chociaz wiem ze nie powinnam duzo pic, a nawet wcale... jak jest u Ciebie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam efectin. Bardzo dobry lek z grupy SNRI. nawet wydaje mi się, że ma lepsze działanie niż wszystkie inne typu SSRI (a brałam już Asentre i Fevarin). nie bój się zmiany leków. napewno nie poczujesz się gorzej. jedyne dzięki temu zlikwidujesz objawy które ci na dzień dzisiejszy przeszkadzają.

życzę powodzenia :)

 

Bad Girl jesteś czasem tutaj?

Powiedz mi jak się czułaś po Efectinie ?

Ja już biorę siódmy tydzień i nic nie mam chęci do życia

 

POMÓZCIE...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Biorę Paxtin od stycznia, 20mg dziennie, choruję na nerwicę natręctw, hipochondrię i depresję. Jestem pod opieką psychiatry, od czewca mam zmniejszyć dawkę leku na 1/2 tabl. dziennie. Czuję się dużo lepiej jeśli chodzi i o psychikę, ale często jestem senna w dzień a potem śpię bardzo płytko w nocy, budzę się itd. Niemniej martwi mnie bardzo nadmierne pocenie podczas snu, w dzień pocę się mało, może dlatego, że mam mało ruchu niestety, ale w nocy albo jak zasnę sobie w dzień pocę się bardzo. Czy ktoś też tak miał? Bo znowu schizuję, już myślę o ziarnicy złośliwej, w tej kwestii to chyba się nie wyleczę nigdy :szukam: Co prawda w ulotce jest mowa o nadmiernym poceniu, ale nie piszą o poceniu w czasie snu, więc nie wiem.

 

ważne jest przy tym leku uleczenie swojej świadomości a tu pomocna okazać się może psychoterapia, musisz nauczyc sie ciut inaczej myśleć o sobie

 

Racja przestan sobie wkrecac bo to nie prawda. Rowniez sie poce w nocy i budze sie spocony jakbym przebiegl 10km :) ale to normalne i napewno nie cos co by mi strasznie przeszkadzalo.

Paxtin przyjmujesz rano czy wieczorem ? bo jesli wieczorem to sie nie dziwie ze nie mozesz spac :twisted: - na mnie paxtin najlepiej dziala wziety z samego rana

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×