Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cacek

Użytkownik
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Cacek

  1. Do fobia... fobia powiedz po jakim czasie zaczęło ci się robić lepiej po tym Lexapro i czy teraz kiedy jest lepiej to nie masz wahań nastroju? Czy masz chęci do robienia czegoś czegokolwiek czy raczej musisz się zmuszać? Ja teraz będę zaczynał 4 opakowanie Lexapro w tym trzecie 10 mg bo pierwsze było 5 mg i może czuje się lepiej ale to tylko lepszy humor ... Malo natomiast jest takich dni w których nie musiałbym się zmuszać aby zrobić cokolwiek tzn dobry humor ale brak chęci do działania.. No i jeszcze bywają takie huśtawki nastroju ze płakać się chce np. dziś tak mam i to bardzo mnie meczy. Nie wiem czym to może być spowodowane tym ze dziś nie wziąłem tabletki bo mi się skończyły i mam zamówione na jutro dopiero ale to chyba nie przez tą jedną tabletkę...? A odnośnie tego humoru ale braku chęci do działania to zacząłem brać Wellbutrin tak 75 mg rano czyli przepoławiam na pół 150mg nie chce więcej bo boje się ze się zle poczuje ale myślę ze to mnie jakoś napędzi bo tak to podobno działa... Biorę tak mało bo jakiś czas temu brałem ten lek a odstawiłem wtedy Effectin bo też nie miałem jakiegoś takiego napędu i myślałem ze to mi pomoże ale strasznie się po nim czułem (STRASZNE DOŁY,BÓL GŁOWY ,ŁZY Z OCZU) ale to było 300mg. na dobę może to był jakis szok dla organizmu.. myslę ze jak będę powoli przyzwyczajał organizm to może powoli mnie jakoś pobudzi bez jakichś skutków ubocznych.. biorę go od jakichś 2 niecałych tygodni. A i jeszcze jedno czy Ty i wy wszyscy którzy to czytacie też tak mieliście ze w dzień chodziliście senni bo ja tak mam i muszę się zawsze po południu położyć a spię tez prawie do południa a natomiast w nocy to nie mogę zasnąć do 3:00 czemu tak jest? POZDRAWIAM WAS WSZYSTKICH I ZDRÓWKA ŻYCZĘ...
  2. Pati napisz jak dlugo bierzesz lexapro bo ja dopiero zacząłem brać i zastanawiam jak długo będe musiał czekac na efekty...? Pani doktor powiedziała ze w miare szybko powinien działać miedzy drugim a trzecim tygodniem-czy tak?
  3. Witam wszystkich... Napisze krotko. Przez ostatnie 4 miesiące brałem EFFECTIN 150 i było niezle moze chumor był dobry ale brakowało takiego napędu więc pani doktor przepisala mi WELLBUTRIN . Brałem przez jakies 3 tygodnie 150 mg potem zwiekszyłem na 300 i poprostu moje zycie się zalamalo... wczoraj bylem u pani doktor i przepisala mi LEXAPRO jak myslicie pomoże mi? I jeszcze coś ... czy po tym da się troszeczkę schudnąć? Jedynym lekiem który bardzo mi kiedyś pomógł to był SEROXAT poprsotu po nim czułem się dosłownie BOGIEM wiedziałem ze wszysy sa odemnie uzależnieni itd. i było mi z tym bardzo dobrze ale niestety musiałem odlożyć bo moja dziewczyna nie wytrzymywała ze mna- i zaczęło sie... KATASTROFA... DOŁY ITD. chyba kazdy wie jak to wygląda. Potem po jakims pół roku brałem jescze ZOLOFT i chba jak pamietam BIOXETIN ale nie pomagalo a nawet po ZOLOFCIE było tragicznie... Więc postanowiłem spróbować jeszcze raz SEROXATU ale to juz nie było to nawet było FATALNIE.. Potem pani doktor przepisała mi EFFECTIN o którym wczesniej wspomniałem i WELLBUTRIN... Wczoraj powiedziałem Pani doktor ze chciałbym powrócic do takiego stanu jak kiedyś po SEROXACIE (BYŁO CUDOWNIE) ale pani odpowiedziala ze to był taki stan jakiejś manii lub hipomanii CZY KTOS TAK Z WAS MIAŁ PO JKIMŚ LEKU ZE CZUŁ SIĘ BOGIEM,ZE CZUŁ IZ WSZYSCY SA OD NIEGO UZALEZNIENI? Po LEXAPRO pani powiedziała mi ze bedzie lepiej,ale ja chcialbym aby było tak jak po SEROXACIE czy to normalne...? ... ciekawe...? Powiedzcie coś o tym leku.. Pozdrawiam was wszystkich. P.S. zacząłem od dzisiaj tj. 18.12.2008r. jedną tabletkę dziennie rano po 5 mg. ciekawe jak to bedzie?
  4. Cacek

    Prozac czy ktoś to brał?

    Powiedzcie coś na temat Prozacu czy ktoś to brał? Czy jest tak cudownie jak w tej książce Wsłuchując się w Prozac... Ja teraz biorę Effectin 150 i jest tak sobie chcialem aby pani psychiatra zapisała mi Prozac ale powiedziała mi ze Effectin działa szerzej i prozac tu nic nie zmieni. Moze po effectinie nie było zle z Chumorem bo byłem nawet zadowolony z zycia ale nie było takiego napedzenia i teraz zacząłem brać Wellbutrin. Jeżeli coś wiedzie o Prozacu -POMÓŻCIE
  5. Witam . czy ktos cos wie na temat wellbutrinu bo ja wlasnie zacząłem to brac a wcześniej brałem Effectin 150 ale jestem jakiś malo nakręcony nic mi sie nie chce a poza tym jakieś doły oststnio wrociły i brak wiary w siebie.. Łzy do oczun się cisną nie wiem czemu? Effectin tak sobie na mnie dzialał może miałem chumor ale nic mi sie nie chciało brak takiej werwy... Pani przepisała mi Wellbutrin bo to podobno działa na takie napedzenie ale z effectinu mam zejść... Jezeli ktos coś wie na temat tego leku to prosze o pomoc...
  6. Bad Girl jesteś czasem tutaj? Powiedz mi jak się czułaś po Efectinie ? Ja już biorę siódmy tydzień i nic nie mam chęci do życia POMÓZCIE...
  7. Jejku dziś znowu mam doła a najgorsze jest to ,że tego nikt nie potrafi zrozumieć . Nie potrafią zrozumieć ze siedzę w domu i nie mam ochoty nigdzie wyjść. Łzy mi się cisną do oczu kiedy patrze jak inni śmieją się i cieszą. Moja dziewczyna też nie potrafi tego zrozumieć mówi ,że chyba ze mną nie wytrzyma że nie zniesie moich humorów. Tłumaczyłem jej dużo o tym jak to jest ale chyba zdrowy człowiek tego nie zrozumie. Przyjechał dziś jej brat z Angli zjechali się koledzy oglądają motory jakieś itd. śmieją się a ja siedzę w domu i płakać mi się chce i tylko taki sztuczny śmiech czasami... nie chce aby ktoś pomyślał ,że jestem dziwakiem. Najlepiej zamknął bym się w pokoju i poszedł spać. Beatko piszesz ,że nie miałaś takich objawów to czemu zaczęłaś brać takie tabletki? CZy byliście kiedyś na psychoterapi? Na czym to polega-czy tam lekarz próbuje mas czymś pocieszyć? NIE CHCE MI SIE ZYC...!!!! BOJE SIE PRZYSZłOśCI...!!!! BOżE CZY JA WYJDę Z TEGO?!!!!!!?
  8. Też Beatko tak miałaś...? A po ilu tabletkach zaczęło Ci się robić dobrze.? A czy czujesz się teraz taka jakaś nakręcona i masz chęci do życia?
  9. No tak Beatko to ciesze się ze Tobie jest już lepiej... Widzisz ale ja już zjadłem 30 tabletek effectinu 75mg i 15 tabletek 150 mg czyli jestem w połowie drugiego opakowania i nic... Cały czas chodze jakiś zdołowany chęci do życia nie mam ,najlepiej to bym się położył i zapomniał o Bożym swiecie... Mam jakieś cholerne hustawki nastroju... Wszystko jest dla mnie problemem . Straszne to jest... Czy to się zmieni? Przecież to juz jakoś szósty lub siódmy tydzień jak łykam te tabletki i nic. Wcześniej brałem zoloft i te nic nie pomagał ale teraz to ja czuje ,że jest chyba gorzej całkowity brak chęci do życia może to spowodowane jest utratą nadzieji ze ten efectin pomoże ...? Ty rano wstajesz uśmiechnięta a ja wogóle nie potrafie wstawać...
  10. AnioLL dlaczego nic nie piszesz jest Ci teraz dobrze po tym efectinie? bo ja już biorę jakiś 7 tydzień i nic ... smutek dziwne myśli, jakiś niepokój przed tym co będzie i cały czas bym spal nic mnie nie interesuje... A Jaan co u Ciebie napiszcie coś... Pomóżcie...
  11. Witam wszystkich na tym forum i prosze o pomoc. Zacząłem od nie dawna brać Efectin 75mg brałem przez miesiąc i nie było zadnej reakcji tylko tak jak by na początku był lepiej przez kilka dnii ale to może efekt Placebo potem tak jak by nawet gorzej. przestał mnie wszystko interesować ,cały czas byłem senny a prowadzę firmę i nie mogesobie na taki stan pozwolić. po miesiącu brania pani doktor przepisała mi efectin 150 powiedziała mi ,że to mnie napędzi i będzie lepiej . Biorę już 9 dni i nic cały czas spie nic mnie nie interesuje wszystko tak jak by idzie do tyłu nic do przodu mam jakieś doły i trudno mi cieszyc się zyciem. Czy dlugo mam jeszcze czekać tak się męczyć...? Czy efectin mi pomoże przecież to zaraz będzie 6 tydzień jak biore i już trace wiarę. Pomóżcie mi!!! Kiedyś brałem jakieś leki które bardzo postawiły mnie na nogi poprostu fruwałem ,firma zaczęła się rozwijać a ja czułem że jestem w niej j=najważniejszy miałem wrażenie ze bezemnie nikt nie da sobie rady,że to ja jestem tam największy. Teraz boje się nawet pracownikowi zwrócić uwagę jak coś jest nie tak ,nawet mnie to nie interesuje i tylko patrze sie położyć i zapomnieć o wszystkim. Wszystko mnie załamuje,wszystko staneło a nawt się cofa. Zadnych checi do życia . Brałem też zoloft i też nic. Co ja mam zrobić.????!!!!!
  12. Witam . Ze swoją chorobą walcze już jakieś 3 lata. Ogólnie to chodzi o to ,że nie mam chęci do życia . Najleoiej to usiadłbym i nic nie robił,boje sie odbierać telefonów,nie chce mi sie z nikim spotykać i najgorsze są myśli samobójcze... Nie ma tego zawsze ale kiedy dostaje doła to chce to zrobić i wtedy biorę jakieś leki aby coś się stało. zawsze mam naszykowany przy sobie Hydrxyzinum bo wiem że po tym się spi a dużo jeżdze samochodem wiec mam nadzieje że zasne i w końcu zgine. Brałęm różne leki które bardzo mnie nakręcały i chciało mi się żyć-chciałem rozmawiać z ludzmi wręcz pchałem się do nich ,nie było dla mnie wtedy rzeczy niemożliwych. Ale zawsze w to wszystko wtrącała się moja dziewczyna i nie kazała mi tego brać bo byłem jakiś dziwny. Najważniejsza dla mnie byłą moja firma. tym żylem więc wtedy odkładałem tabletki i wszystko po jakimś czasie wracało. Znowu doły itd. Zacząłem niedawno brać ZOLOFT i miało być lepiej. Byłem zadowolony ,że wkońcu dostałem jakieś tabletki i znowu będzie dobrze,ale było dobrze po peru dniach byłem jakoś silnie pobudzony a potem to minęło wręcz zaczeło być coraz gorzej,zacząłem się jakoś blokować kompletny brak chęci do Zycia. Więc pani doktor przepisała mi SEROXAT bo kiedyś go brałęm i strasznie dobrze mi po nim było. No i znowu podobna reakcja po kilku dniach zaczęło być dobrze,chodziłem jakiś zakręcony,nie moglem usiedzieć w miejscu cały czas do przodu... A potem to wszystko zaczęło mijać i było coraz gorzej,ale myślałem że tzreba poczekać jeszcze chwilkę aż przynajmniej miesiąc minie... wziąłem już jakieś 36 tabletek i jest coraz gorzej co się dzieje ? przecież już powinnno dzaiłać a tu wczoraj jeszcze na dodatek powróciły mi myśli samobójcze i znów Hydroxizina 3 tabletki naraz aby tylko zginąć podczas jazdy. Ludzie pomóżcie co jest przecież powinno być lepiej przecież już miesiąc biorę... A tu jetst coraz gorzej-czy mam jeszcze czekać? Czy zacząc brać inny lek?
×