Witam paxtin biore od 9 miesiecy w dawce 40mg do tego zazywam jeszcze magnez 500mg raz dziennie rano i kwasy omega3
Lecze sie na nerwice lekowa plus zaburzenie osobowosci typu borderline i fobie spoleczna
Paxtin zaczalem brac w dawce 20mg na dobe z samego rana, przez pierwsze 3 tygodnie byla to istna meczarnia, napady lekow, mysli itp...
Musze powiedziec ze jest to dobry lek, lęk zaczal powoli ustepowac po ok. 2 miesiacach od zazywania a napady paniki,leku i mysli zanikly dopiero po 6 miesiacach, przez ten czas przechodzilem rozne stany depresyjne. Na dzien dzisiejszy musze powiedziec ze moj stan sie ustabilizowal i jest ok.
Najwiekszy minus tego leku to brak checi na sex.. a jesli sie pojawia to bardzo bardzo ciezko jest dojsc :)
Nie wiem jak dlugo jeszcze bede bral ten lek ale na dzien dzisiejszy nie wyobrazam sobie funkcjonowania bez niego.
Dla tych ktorzy watpia w dzialanie paxtinu: bylem w stanie naprawde tragicznym ale dzieki temu ze bylem wytrwaly dzisiaj moge w miare dobrze funkcjonowac. Nie poddawajcie sie zbyt szybko, wiem ze jest ciezko ale warto. Powodzenia