Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Hehe Grabarz znowu zasypał :))) to co maja powiedzieć ludzie na amitryptyline gdzie macie M1 12.9 , M3 25.9 , , albo anafranilu .

 

moim zdaniem też jest to marginalne . do tego kiedyś ktoś pisał że pogarsza paro , funckje poznawcze , przez to właśnie

, ja akurat wraz z zaczęciem paro , poszedłem do szkoły średniej i uczyłem się tak dobrzę jak nigdy , w klasie byłem jednym z najlepszych , pochłaniałem tony wiedzy i to takie rzeczy o których bym się po siebie nie spodziewał . do tego nie byłem zmulony a miałem w chu. energii , łaziłem jak naspidowany . a energia mnie rozpierała , ale to było kiedyś . widocznie wtedy miałem spore ubytki serotoniny .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i dla mnie to częściowa bzdura, piszą o wielkich skutkach odstawiennych prawie zawsze, a ja nie mam żadnych, więc nie jest to w pełni wiarygodne.

 

wartości powyżej 20nM to wartości bardzo słabe, 50 marginalne, 100 znikome, patrząc na ~0.30 przy serotoninie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe Grabarz znowu zasypał :))) to co maja powiedzieć ludzie na amitryptyline gdzie macie M1 12.9 , M3 25.9 , , albo anafranilu .

Mają jeszcze bardziej nasilone objawy antycholinergiczne niż po paroksetynie, proste.

 

moim zdaniem też jest to marginalne . do tego kiedyś ktoś pisał że pogarsza paro , funckje poznawcze , przez to właśnie

, ja akurat wraz z zaczęciem paro , poszedłem do szkoły średniej i uczyłem się tak dobrzę jak nigdy , w klasie byłem jednym z najlepszych , pochłaniałem tony wiedzy i to takie rzeczy o których bym się po siebie nie spodziewał . do tego nie byłem zmulony a miałem w chu. energii , łaziłem jak naspidowany . a energia mnie rozpierała , ale to było kiedyś . widocznie wtedy miałem spore ubytki serotoniny .

To jest argument typu: jedzmy gówno, miliardy much nie mogą się mylić!

 

no i dla mnie to częściowa bzdura, piszą o wielkich skutkach odstawiennych prawie zawsze, a ja nie mam żadnych, więc nie jest to w pełni wiarygodne.

wartości powyżej 20nM to wartości bardzo słabe, 50 marginalne, 100 znikome, patrząc na ~0.30 przy serotoninie.

Ja też nie mam skutków odstawiennych po SSRI/SNRI, co wcale nie oznacza, że ich w ogóle nie ma. Co to w ogóle za retoryka?

Badania robi się po to, żeby określić ilościowo oddziaływanie na dany receptor, subiektywne odczucia jednej osoby, negujące fakt nic nie znaczą, trzeba się z tym pogodzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobra dyskutujcie sobie , nie chcę wchodzić z grabarzem w jego retoryke ;) dla mnie paro nie ma żadnego działania antycholinergicznego . dawki 20-40 jakie brałem

 

-- 16 sie 2017, 02:24 --

 

Grabarz jakie SSRI oprocz paroksetyny maja blok iNOS/eNOS?

 

-- 16 sie 2017, 02:25 --

 

albo lepiej , jakie teog nie maja ?

 

-- 16 sie 2017, 03:58 --

 

grabasz to może stosować do tego l- arginine albo cytruline ?

 

-- 16 sie 2017, 05:05 --

 

bo libido mam ok wszystko takie samo jak przed leczeniem , ale stanąć nie może na 15mg paro , już kiedyś tak miałem że libido wysokei ale stanąc nie mógł , więc to pewnei z blokady iNOS/eNOS tlenku azotu.

a arginina działa odwrotnie , więc może by pomogło ?? co na wzwód po paro ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bo libido mam ok wszystko takie samo jak przed leczeniem , ale stanąć nie może na 15mg paro , już kiedyś tak miałem że libido wysokei ale stanąc nie mógł , więc to pewnei z blokady iNOS/eNOS tlenku azotu.

a arginina działa odwrotnie , więc może by pomogło ?? co na wzwód po paro ?

Wtakim razie polecam risperydon 2x dziennie po 2 mg oraz karwedilol 2x dziennie po 25 mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem na Seroxacie od zeszłej soboty. Przeglądałam to forum. Teraz biorę 10 mg, od soboty mam zacząc 20 mg. Ale skutki uboczne nie dają mi spokoju. Jestem rozedrgana, mam jakby prąd w rękach i nogach. Czasem łapie mnie taka senność, że nie jestem w stanie jej opanować. W nocy z kolei jak się obudzę o 3 to nie mogę już zasnąć, do tego w nocy pocę się jak mysz... Czy wy też tak mieliście? Rozmawiałam z moją dr, powiedziała, że jutro mi już zmieni - nie mówiła, żeby czekać, bo objawy miną. Czy to normalne? Czy jeśli lek od razu na mnie tak źle działa tonie powinnam tego przeczekać tylko od razu powinnam zmieniać?

Dodam, że biorę też 0,25 mg Xanaxu razem z Seroxatem . Seroxat biore na dzień. Powiedzcie czy ktoś miał podobnie?

Ja mam fobie, lęki i nn.

 

pozdrawiam walczących:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bo libido mam ok wszystko takie samo jak przed leczeniem , ale stanąć nie może na 15mg paro , już kiedyś tak miałem że libido wysokei ale stanąc nie mógł , więc to pewnei z blokady iNOS/eNOS tlenku azotu.

a arginina działa odwrotnie , więc może by pomogło ?? co na wzwód po paro ?

Wtakim razie polecam risperydon 2x dziennie po 2 mg oraz karwedilol 2x dziennie po 25 mg.

 

 

nie dziwie się że cie nikt nie lubi , jak z takim cynizmem wyskakujesz , zamiast pomóc .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie dziwie się że cie nikt nie lubi , jak z takim cynizmem wyskakujesz , zamiast pomóc .

Nadal gorąco polecam poniższy miksik :

- paroksetyna 2x dziennie po 30 mg

- risperydon 2x dziennie po 3 mg

- karwedilol 2x dziennie po 25 mg

 

Ch.uj będzie stać jak sosna!

 

:yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym przeczekał , przynajmniej wiadomo że lek działa , gorzej jak się bierze jak cukierki i nie ma skutków ubocznych .

 

Dzisiaj mam jechać na zmianę leku, zobaczymy co moja psychiatra wymyśli i na co zmieni. Dodam, ze dzisiaj się w końcu wyspałam i nie wstałam o 3, ale o 5 :) choć i tak budzę się jak po amfetaminie - od razu oczy otwarte jak 5 zł .

 

Wiem, że to indywidualna sprawa, ale te uboczne długo u was trwały?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paroksetyna to był mój drugi antydepresant w życiu ,który spowodował epizod hipomanii/manii, który trwał parę miesięcy , spałem po parę godzin , źrenice jak 5 zł , i cały czas naspeedowanie euforia,silne pobudzenie psychoruchowe ale minęło i już nigdy nie wróciło nawet po ponownym powrocie do leku po przerwie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra dordźcie coś bo zgłupiałem. Bralem z przerwami seroxt 13 lat zawsze 20 mg Tym razem dopadło mnie mocniej po pół roku od odstawienia do 0 Zacząłem brać i doszedłem do dawki 25 mg która biore już trzeci miesiąc. po dwóch miechach poprawa - zero odczuwania choroby ( nerwica lękowa) po 1,5 miecha takiego zajebistego samopoczucia zjazd totalny i trzyma mnie juz drugi tydzień. Czy zwiekszyć dwkę? Czy zmienic lek? Czy zwiekszenie dawki coś powinno pomóc? I jesli tak to do jakiej dawki z tym jechać i ile czekać na efekt?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Qbazag witam Cie serdecznie ;)

Ja tez biore paro juz ponad 13 lat i testowalem rozne dawki. Z mojego doswiadczenia powiem tylko, ze na 25mg bardzo sie zle czulem. Dopiero po zejsciu na 20mg, wszystko wrocilo do normy. Nie zawsze wieksza dawka poprawia samopoczucie.

 

Pozdrawiam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Don Corleone a co oznacza że się źle czułeś na 25 mg .

Ja wchodziłem na paro już z 5 razy za każdym razem działało po ok 2-3 miesiącach. raz miałem nawrót jak brałem 20 mg - pomogło wejście na jakiś czas na 30 mg potem zszedłem na 20 i chulało jakies dwa lata - ale zachciało mi sie odstawki leku- i zszedłem do zera. Po 5-6 miesiacach deprecha wróciła wszedłem na 25 mg - choc sam nie wiem czemu tak dawkowałem może dlatego że lakarz kazał wchodzić na 30 mg ( skoro juz kiedyś brałem) ale ja wchodze bardzo powoli i po dwóch miesiacach było na 25 mg - misiac nawet półtora suuuper i się zjebało :( od dwóch tygodni mnie znów trzyma więc pomyslałem o zwiekzeniu dawki najpierw do 30 mg a jak nie przejdzie to nawet do 40 mg. Jak mi nie przejdzie będesie martwil

A jaką Ty masz historię? Na co się leczysz? ile razy wchodziłeś? Po ilu działało ?

 

Z Twojego podpisu wnioskuję ze byłeś nawet na 30 mg źle było ? Czemu zszedłeś z dawki na 20mg ? Czemu musiałeś zwiekszać do 30mg?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie glownie chodzi o hipochondrie. Wkrecam sobie wszystkie choroby znane medycynie :D

Na 30mg wchodzilem, jak 20mg przestawalo dzialac. Zostawalem wtedy kilka mieciecy, a potem schodzilem na 20mg. Od dluzszego czasu jestem na 20mg i jest ok.

Zauwazylem jednak, ze od jakiegos czasu nie toleruje dawek powyzej 20mg. Paradoksalnie czuje sie na wyzszych dawkach podobnie, jak bym schodzil na zero. Kompletne odrealnienie, zawroty glowy i depresja.

Zycze Ci zebys znalazl dla Ciebie idealna dawke ;)

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie glownie chodzi o hipochondrie. Wkrecam sobie wszystkie choroby znane medycynie :D

Na 30mg wchodzilem, jak 20mg przestawalo dzialac. Zostawalem wtedy kilka mieciecy, a potem schodzilem na 20mg. Od dluzszego czasu jestem na 20mg i jest ok.

Zauwazylem jednak, ze od jakiegos czasu nie toleruje dawek powyzej 20mg. Paradoksalnie czuje sie na wyzszych dawkach podobnie, jak bym schodzil na zero. Kompletne odrealnienie, zawroty glowy i depresja.

Zycze Ci zebys znalazl dla Ciebie idealna dawke ;)

Pozdrawiam

 

 

Dziękuję Ci bardzo:) Dziś po 5 dniach na 30 mg nastąpiła poprawa wskoczył mi taki humor jak dawno nie :) mam nadzieję że znowu mnie odblokowało bo mam bardzo duużo pracy a nie ogarniam kuwety jak się tak czuję.

 

Pytanie do wszystkich - Jak Wy macie kiedy wychodzicie depresji i czujecie że to zaczynają się te lepsze dni? Czy z dnia na dzień czujecie stopniową poprawę? Ja np budzę się z kiepskim nastrojem i nagle w ciągu dnia jakby ktos guzik nacisnął i mi się zmienia na dobre. tak samo szybko potrafię mieć zjazd rano jest jeszcze spoko a w ciągu dnia nastrój spada do 0 i potem już kiespko przez następne dni

 

Don Corleone a przez te 13 lat leczenia schodziłeś do 0 z seroxatu? Jesli tak to ile razy i po jakim czasie od odstawienia miałeś nawrot?

Jak wygląda u Ciebie wejście na lek znaczy po jakom czasie od dawki 20mg zaczyna działac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie glownie chodzi o hipochondrie. Wkrecam sobie wszystkie choroby znane medycynie :D

Na 30mg wchodzilem, jak 20mg przestawalo dzialac. Zostawalem wtedy kilka mieciecy, a potem schodzilem na 20mg. Od dluzszego czasu jestem na 20mg i jest ok.

Zauwazylem jednak, ze od jakiegos czasu nie toleruje dawek powyzej 20mg. Paradoksalnie czuje sie na wyzszych dawkach podobnie, jak bym schodzil na zero. Kompletne odrealnienie, zawroty glowy i depresja.

Zycze Ci zebys znalazl dla Ciebie idealna dawke ;)

Pozdrawiam

 

 

Dziękuję Ci bardzo:) Dziś po 5 dniach na 30 mg nastąpiła poprawa wskoczył mi taki humor jak dawno nie :) mam nadzieję że znowu mnie odblokowało bo mam bardzo duużo pracy a nie ogarniam kuwety jak się tak czuję.

 

Pytanie do wszystkich - Jak Wy macie kiedy wychodzicie depresji i czujecie że to zaczynają się te lepsze dni? Czy z dnia na dzień czujecie stopniową poprawę? Ja np budzę się z kiepskim nastrojem i nagle w ciągu dnia jakby ktos guzik nacisnął i mi się zmienia na dobre. tak samo szybko potrafię mieć zjazd rano jest jeszcze spoko a w ciągu dnia nastrój spada do 0 i potem już kiespko przez następne dni

 

Don Corleone a przez te 13 lat leczenia schodziłeś do 0 z seroxatu? Jesli tak to ile razy i po jakim czasie od odstawienia miałeś nawrot?

Jak wygląda u Ciebie wejście na lek znaczy po jakom czasie od dawki 20mg zaczyna działac

 

ja jestem zdania po swoim doswiadczeniu i opinii wielu ludzi co studiowalem cale dnie internet, ze pelne dzialanie paroksetyny to minimum 3-4 miesiace

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Don Corleone a przez te 13 lat leczenia schodziłeś do 0 z seroxatu? Jesli tak to ile razy i po jakim czasie od odstawienia miałeś nawrot?

Jak wygląda u Ciebie wejście na lek znaczy po jakom czasie od dawki 20mg zaczyna działac

 

 

Moja przygoda z paro to jest dluga historia z wieloma upadkami i wzlotami, musialbym tu bardzo duzo pisac ;)

W skrocie powiem, ze schodzilem wiele razy, ale dochodzilem do dawki 10 mg i pojawialy sie moje upierdliwe mysli o chorobach. Tylko raz udalo mi sie zejsc na zero. Zrobilem to z dnia na dzien, co bylo oczywiscie ogromnym bledem. Po 2 tygodniach dopadly mnie takie symptomy odstawiennicze, ze zaczalem sie upijac, zeby to jakos zniesc. Benzo akurat nie mialem. Po okolo 3 miesiacach objawy puscily, poszedlem na detoks alkoholowy i bylo super. Wrocily wszystkie uczucia, libido, chcec do robienia czegos. Niestety po okolo 3 miesiacach dopadly mnie ponownie hipochondryczne mysli, i oczywiscie wroclilem na paro. Przy ponownym wdrazaniu, trwalo tylko 2-3 tygodnie i moje mysli zniknely. Ale sie nie poddaje, mimo, ze jest obecnie dobrze, bede chcial ponowic probe odstawienia. Tym razem jeszcze wolniej, czyli 10% od dawki wyjsciowej co 4-6 tygodni. Zobaczymy ;)

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kamral , to jest klasyczna hipochondria. A w dzisiejszych czasach Dr. Google jeszcze wszystko bardziej komplikuje :mrgreen: Kiedys jak sobie cos wkrecalem, szedlem do lekarza, a on wybijal mi to z glowy, czasami bardziej, czasami mniej skutecznie. Teraz wbijasz symptomy w Google i obojetnie co bys nie wpisal, konczy sie rakiem ;) Potem czytasz o dalszych symptomach, i oczywiscie wszystkie je u siebisz znajdujesz. Czego ja juz nie mialem, trudno zliczyc :D Zaczelo sie wszystko od dziecinstwa, moj tata byl lekarzem i w domu zawsze byly roznego rodzaju ksiazki medyczne, z "ladnymi" ilustracjami. Jako, ze zawsze mnie medycyna interesowala, czytalem je sobie. Po jakims czasie, w zyciu doroslym, wszystkie symptomy z tych ksiazek, zaczely mnie dopadac. Paroksetyna powoduje blokade tych mysli, ale tez niestety uczuc, cos za cos ;) Robie teraz juz druga terapie w tym kierunku, i mysle, ze jest duzo lepiej. Dopiero po zmniejszaniu dawki okaze sie, czy tak jest naprawde.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde ale ja jestem porąbany. Nie mam już sił do siebie. Podniosłem dawkę z 25 ( którą biorę już ze 3 miesiace i miesiąc było ok a potem nawrót) do 30 mg po 5 dniach mi skoczył humor że nie czułem choroby a teraz od dwóch dni mam sennośc nie do wytrzymania i znów się tym chyba nakręciłem i znów mam humor do kitu. Myslicie że jeszcze trzeba zwiększyć dawke? Lekarz mi mówił żeby zwiekszac w razie konieczności nawet do 40 mg. czy dac jeszcze jakiś tydzień 1,5 tyg tej 30 mg ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

daj jej jeszcze czasu ;) w przypadku paroksetyny tym większa dawka tym większa senność , czasem więcej nie znaczy lepiej

 

picziklaki nie wiem czemu, ale ja mam odwrotnie. Im mniejsza dawka tym większa senność :roll: Właściwie to nie senność, a meeeeega znużenie, takie dobijające, ścinające z nóg i powodujące uczucie irytacji :uklon: Brałam 20 mg przez rok, teraz po powolnym schodzeniu jestem na 5 mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie ta sennosc występuje przzy każdej dawce i jest bardzo dziwna. To taka senność przebiegająca z lekiem ani się spać położyć ani funkcjonować. Na szczęscie mi ona przechodzi po max tygodniu. Tak jak teraz od kilku dni jest w sumie nie źle. Choć nadal co dzień się obserwuję i poranki nie są jakieś super ale humor dopisuje w ciagu dnia i mysli pozytywne :) Zobaczymy jak długo sie ten stan utrzyma. mam nadzieję ze 30 mg się wkręca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam taką senność wręcz patologiczną jak astenia , nic nie pomaga kawa ani nic , wróciłem do paro ,ale obecnie biore tylko dawke 15mg , 3 tydzień , senność taka że masakra , kiedyś po niej łaziłem nakręcony . nie wiem czy to minie ,ale bardzo męczy ta senność . przypominam że wczesniej brałem paro 5 do 40mg lat i nie miałm tak . bardzo bardzo męczy ta senność a w nocy z kolei spać nie można.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×