Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Grabarz666 pocieszny z Ciebie człowiek ;) Ale faktycznie po risperidonie to Cię rozwali hormonalnie i umysłowo. Jeżeli dawka przekroczy 1mg dziennie to wręcz na pewno.

Taka prawda, połączenie paroksetyny i rysperydonu to najbardziej kastrująca kombinacja leków psychotropowych:

- paroksetyna: najsilniejszy inhibitor SERT + inhibitor iNOS/eNOS - najsilniejsza kastracja i zaburzenia erekcji spośród SSRI

- najsilniej podnosi prolaktynę - najsilniejsza kastracja spośród neurolepów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pregabaliniarz dalej nie skończyłeś odwyku a prawisz morały jak pożal się boże terapeuta uzależnień. Co Ci do tej głowy napakowali że masz taki kisiel. Nie wiesz jak używać leków a dajesz rady innym. Pozdro

Swoją drogą risperidon jest znacznie silniejszym lekiem niż klonazepam. A paro będzie działać. Co Ty dopki paliłeś że na Ciebie nic nie działa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak ale jeśli nie bierze się benzo ciągiem i nie "jedzie" się na tym to nie ma tutaj większych problemów. Główne leczenie jest neuroleptykiem i SSRI co tutaj gra pierwsze skrzypce. Leki brane codziennie a leki brane doraźnie (szczególnie benzodiazepiny) które dość szybko się wydalają nie będą miały większego wpływu na działanie tych głównych. Większy wpływ mogą odnieść w samym odczuwaniu psychiki osobnika. Po zejściu benzodiazepin powinno wszystko wrócić na stan sprzed jej wzięcia. No chyba że dojdzie do jakiś zmian chemicznych w mózgu trwale przez benzodiazepiny. Ale w takich dawkach to nawet nie ma mowy o zatruciu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie rozumiesz. Klonazepam powoduje upregulacje (zwiekszenie ekspresji genow) bialka transportowego serotoniny (SERT), gdzie paroksetyna ma za zadanie blokowac to bialko, co z czasem powinno powodowac jego downregulacje. Downregulacja tego bialka powoduje stale zmniejszenie jego aktywnosci, a tym samym efekt koncowy jest taki, ze nawet bez paroksetyny efekt powinien sie przez jakis czas utrzymac. Aby jednak to nastapilo, to inhibicja powinna byc w miare trwala. Z tego powodu tez nie powinno sie pic przykladowo alkoholu, ktory rowniez upreguluje SERT, jak i zmniejsza poziom serotoniny. Jezeli jestes w stanie postawic swoja glowe, ze okazjonalne stosowanie takich srodkow nie wplywa znaczaco na efekt leczniczy, to spoko, ale lepiej jest byc swiadomym takich rzeczy - w koncu celem przyjmowania lekow jest bycie zdrowszym.

 

Serotonina zas, ktorej poziom ma byc zwiekszony poprzez powyzszy mechanizm ma za zadanie zdownregulowac receptory serotoninowe, jednym z wazniejszych jest tutaj receptor 5-HT1a, ktory jest rowniez autoreceptorem. Jego pobudzenie powoduje zablokowanie wyrzutu serotoniny, aczkolwiek z czasem nastepuje jego downregulacja, a tym samym wyrzut serotoniny jest coraz wiekszy, co pozwala na dluzsze utrzymanie sie efektu. Klonazepam zas upreguluje bialko 5-HT1a, co dodatkowo psuje efekt. Ponadto upreguluje jeszcze receptory 5-HT2a i 2c, ktore to rowniez sa bardzo wazne w wielu zaburzeniach (m.in. w OCD).

 

Lepiej dmuchac na zimne, anizeli potem psioczyc, ze ta glupia paroksetyna nie dziala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie rozumiesz. Klonazepam powoduje upregulacje (zwiekszenie ekspresji genow) bialka transportowego serotoniny (SERT), gdzie paroksetyna ma za zadanie blokowac to bialko, co z czasem powinno powodowac jego downregulacje. Downregulacja tego bialka powoduje stale zmniejszenie jego aktywnosci, a tym samym efekt koncowy jest taki, ze nawet bez paroksetyny efekt powinien sie przez jakis czas utrzymac. Aby jednak to nastapilo, to inhibicja powinna byc w miare trwala. Z tego powodu tez nie powinno sie pic przykladowo alkoholu, ktory rowniez upreguluje SERT, jak i zmniejsza poziom serotoniny. Jezeli jestes w stanie postawic swoja glowe, ze okazjonalne stosowanie takich srodkow nie wplywa znaczaco na efekt leczniczy, to spoko, ale lepiej jest byc swiadomym takich rzeczy - w koncu celem przyjmowania lekow jest bycie zdrowszym.

 

Serotonina zas, ktorej poziom ma byc zwiekszony poprzez powyzszy mechanizm ma za zadanie zdownregulowac receptory serotoninowe, jednym z wazniejszych jest tutaj receptor 5-HT1a, ktory jest rowniez autoreceptorem. Jego pobudzenie powoduje zablokowanie wyrzutu serotoniny, aczkolwiek z czasem nastepuje jego downregulacja, a tym samym wyrzut serotoniny jest coraz wiekszy, co pozwala na dluzsze utrzymanie sie efektu. Klonazepam zas upreguluje bialko 5-HT1a, co dodatkowo psuje efekt. Ponadto upreguluje jeszcze receptory 5-HT2a i 2c, ktore to rowniez sa bardzo wazne w wielu zaburzeniach (m.in. w OCD).

 

Lepiej dmuchac na zimne, anizeli potem psioczyc, ze ta glupia paroksetyna nie dziala.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18615162

Combination therapy with benzodiazepines and antidepressants in appropriate clinical settings may improve outcomes over monotherapy in some patients.

:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie twierdzę że ma brak wiedzy. To była riposta na odpowiedź Ricah bo podważył moją odpowiedź na temat skuteczności benzo w Twojej terapii. A dodatkowo Grabarz666 zapodał ciekawy link potwierdzący moje doniesienia. Także Carica Milica życzę owocnego leczenia i coraz lepszego samopoczucia!

No i lekarz ma całkowitą rację odnośnie takich miejsc! W 100% się zgadzam i mój lekarz też mnie przed tym przestrzega. No ale wiadomo ja swoje. Mnie to trochę podbudowuję i daję odskocznie. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ernest00, tiaaa...jeden z lepszych lekarzy w moim mieście i brak wiedzy. Ale on mnie cały czas ostrzega przed glupotami plynacymi z tego typu miejsc internetowych.

 

Wystarczy nie korzystać z "tego typu miejsc internetowych". Mi obecność tutaj pomaga.

 

-- 14 maja 2017, 22:51 --

 

Mialem do czynienia juz z wieloma lekarzami i znalezc dobrego psychiatre graniczy z cudem.

no o wiele latwiej znalezc specjalistow internetowych

 

Jak wyżej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde nie wiem co się dzieje. Biore Seroxat już 13 dni w tym na 20 mg jestem od 8 dni. Od Soboty zaczęło mi sie fajnie poprawiać może nie było super ale była wyraźna poprawa. W niedzielę na wieczór nawet mi odblokowało apetyt , w poniedziałek fakt że obudziłem sie wczesniej ale w dobrym humorze i cały dzień był nawet nie zły jakby coraz lepiej i jadłem. Pod wieczór mi się zaczęło pogarszać samopoczucie i juz dziś znów nic nie jem i mam mega doła. Czy to może tak być? Takie wachnięcia nastroju? Czy nie powinno byc także jak się zaczęło poprawiac to z każda tabsa jest coraz lepiej? Kurde wchodze na seroxat juz czwarty raz i za każdym razem boje sie że nie zadziała. Ale tak żeby jeden dzień było całkiem spoko a drugiego dnia już nie to nie miałem. Owszem było tak że jak wchodziłem to po dwóch tygodniach następowała jakaś poprawa potem tydzień źle potem znów dobrze z tyddzień i tak się to normowało do dwóch miesięcy ale żeby tak z dnia na dzień?

Miał ktos z Was tak?

Ile razy już wchodziliście na ten sam lek ? Zawsze działał??

 

`

 

-- 18 maja 2017, 21:07 --

 

Ile u Was na początku trwał totalny brak apetytu?? Ja już prawie dwa tygodnie nic nie mogę przełknąć normalnie się zmuszam do jedzenia, za to piję litrami i sikam jeszcze więcej:) Dziś mi mija 10 dni na całym i 14 od zaczęcia brania wogóle, nadal mam lęki jakby przelekłę lekką senność i totalne doły psychiczne, wydaje misię że mnie w wariatkowie zamkną, też tak mieliście? Ile to może potrwać?

Wspomagacie się jakimiś benzo? Jeśli tak to w jakich ilościach ? Bo ja mam xanax ale się go bję więcej niż 2x 0,25mg brać na dobę choć w ulotce jest że nawet do 4mg a czasem nawet do 10mg na dobę. Może trochę zwiększyć tak 4x 0,25mg może ułatwi to wejście na sero?

 

P.S. Jest tu ktoś wogóle na tym forum nikt nie odpowiada cisza jakaś:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie !

 

Po ponad dwumiesięcznym braniu paroksetyny ( Arketis) w najmniejszej dawce - 10 mg lęki bardzo ustąpiły, zaczęłam wychodzić z domu i do ludzi. Problemem nadal jest przebywanie w dużych skupiskach osób - wspomagam się wtedy doraźnie Afobamem - połówka tabletki. Pomimo małej dawki Arketisu nadal mam problemy ze swędzeniem skóry twarzy, powiek i lekkim dyskomfortem w gardle. Dwukrotnie wspominałam lekarzowi o tych objawach i on cały czas twierdził, że to nie reakcja alergiczna na lek i że muszę się przyzwyczaić do tej sytuacji i wspomagać się hydroksyzyną. Powiedziałam lekarzowi, że po zażyciu hydroksyzyny jestem następnego dnia senna i mam obniżone ciśnienie. Odpowiedział, że muszę się do tej sytuacji przyzwyczaić. Ostatnio w trakcie wizyty zasugerowałam zmianę leku na inny i obserwację pod kątem objawów, które doświadczam w trakcie brania Arketisu. Lekarz dał mi Zotral. Wczoraj wzięłam drugą dawkę leku. Pierwszy dzień był spokojny. Wczoraj po południu zaczęłam dziwnie się czuć - zaczęły mnie boleć mięśnie rąk i karku. Wieczorem po położeniu sie do łóżka zaczął mi się zatykać nos, powstała blokada gardła z chrypką i trudniej mi się oddychało. Wzięłam hydroksyzynę i objawy zaczęły ustępować. W nocy kilka razy się budziłam. Dzisiaj obudziłam się z bólem głowy. Jestem lekko skołowaciała. Nie wiem co robić - brać Zotral i męczyć się czy wrócić do Arketisu? Czy przechodzeniu z jednego leku na drugi zawsze towarzyszą skutki uboczne?

 

Pozdrawiam

Mermaid

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twój lekarz to ułom. W ogóle Cię nie leczy tylko sobie przepisuję SSRI jak leci. Zotral (sertalina) może nasilić lęki/natręctwa w dużej mierze. Hydroksyzyna to dość słaby lek na działania niepożądane SSRI. Zobowiązany jest przepisać jakieś benzo. Na przykład relanium 5mg. Jest delikatne, przeciwlękowe, długo działa. Robi z Ciebie idiotę, mówiąc że musisz się przyzwyczaić. Równie dobrze mógłby Cię na każdej wizycie klepać w czoło i powiedzieć że masz się do tego przyzwyczaić, bo taki ma zwyczaj. Buehehe, jakiś absurd. Jakim idiotą trzeba być by doraźnie na skutki uboczne SSRI dawać kolejny SSRI. Albo zmieniać na inny który jeszcze pogorszy sprawę. Mógł zwiększyć dawkę paro do 20mg, chociaż spróbować. Toć to pod prokuraturę podchodzi :D

Reakcje alergiczne jak najbardziej mogą występować. Każda głupia ulotka ma to w pierwszym wierszu. Co on lekarz czy samozwaniec.

Nie rozumiem też dlaczego zgodziłaś się przejść z paroksetyny na sertalinę która gorzej radzi sobie z lękami a wręcz działa nasilająco na nie. Do tego to ponowne wchodzenie na nowy lek wiążące się z dyskomfortem. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×