Skocz do zawartości
Nerwica.com

Świadome sny


Dalja

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem mimowolne świadome sny przez kilka lat, ale w formie "więzienia", bez możliwości kontroli treści i z mocno utrudnionym przerwaniem snu. To było dawno temu, nie znałem jeszcze pojęcia świadomego snu. To, że jestem w swoim śnie, to jedyne co rozumiałem, poza tym nie ogarniałem, co się dzieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat temu miałem coś takiego jak świadomy sen, w sumie sam nie wiem dlaczego ale  teraz niemalże w ogóle nie mam snów, a wcześniej pojawiały się częściej, Ktoś się orientuje czy tak ,,jest bo jest'' czy są jakieś czynniki która mają na to wpływ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, z o.o. napisał:

Na szczęście już ich nie mam.

Co masz na myśli?

@mark123

Nie brzmi to przyjemnie, w takiej formie to chyba było męczące

@Dzitek

Obstawiam że jest bo jest, bo sama przez rok albo więcej nie miałam snów i potem wróciły jak znalazł. Nie wiem jak inni 

Ale na pewno leki pobudzily śnienie, bo teraz mam sny bardzo często

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Często mam świadome sny ale raczej w postaci, że po prostu zdaję sobie sprawę, że to sen...kilka razy zdarzyło mi się że udało mi się pokierować jego treścią (raczej pewnymi elementami), czasami zdarza mi się też po przebudzeniu powrót do tego samego snu (ale tutaj muszę wytężyć siłę woli i bardzo mnie frustruje jak się nie uda

...w sensie, że sen się zmienia)

Nigdy jakoś specjalnie się nad tym nie zastanawiałam, właściwie myślałam że każdy tak ma...

Zdecydowanie ilość świadomych snów pogłębiła się przy braniu ssri

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@nieprzenikniona, @Dalja, to tylko ja chyba musiałam odwrotnie zareagować na SSRI bo ja na żadnym leku (a przerobiłam wszystkie poza fluoksetyną) nie miałam ani realistycznych snów, ani nic :lol: w ogóle bardzo rzadko coś mi się śni (a raczej bardzo rzadko pamiętam), a coś co można nazwać świadomym snem miałam może z 2x w życiu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@acherontia styx ja właśnie fluoksetynę biorę więc może ona powoduje takie "jazdy" ;) a tak serio to zauważyłam, że sny mam tylko jeśli jestem na samym seronilu, w sensie, że jak wezmę coś na sen to już nic mi się nie śni/ nie pamiętam snu...

Dla mnie te świadome sny są często dość męczące bo właśnie jak próbuję wpłynąć na ich treść to często coś się udaje zmienić ale nie w ten sposób w ktory bym chciała, tzn. Np. Umiem wpłynąć na coś koszmarnego żeby przestało się dziać ale w zamian za to wcale nie śni mi się coś lepszego tylko koszmar zmienia się na jeszcze gorszy chociaż z innym wątkiem etc...także tak na prawdę rzadko kiedy udaje mi się "zapanować" nad snem i budzę się jeszcze bardziej wkurzona (może to wynika z moich chęci poczucia pełnej kontroli...nie wiem, nigdy nie omawiałam snów na terapii, mam tyle problemów przyziemnych, że jakoś nie chce mi się dodatkowo zagłębiać nad totalnie nieświadomymi problemami ;) )

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja często miewam sny, w których wiem, ze śnię. Ale niestety nie mogę robić tego co bym chciał :) A czytałem, że są osoby, które śnią świadomie, np. w odpowiednim momencie dają sygnał jedną powieką. Można też poznać o czym śnią - wszystko na podstawie badań fal mózgowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, acarien napisał:

. Natomiast czasem po prostu w sposób spontaniczny się one u mnie pojawiają, tzn. w danym śnie nagle uświadamiam sobie, że jest to sen itd. 

 

Ale w swiadomych snach, czy tez swiadomym snieniu, chodzi raczej o to, ze dana osoba sama kreuje swoj sen, czyli to, co ma się przysnic.., a nie, ze masz swiadomosc, ze snisz. Podobno niektorym sie to udaje.. Ale pochłania to ich tak bardzo, ze chcieliby snic, czyli spac większosc czasu.., zapominając, ze zycie polega na troche czym innym. ;)  To jest wlasnie to niebezpieczenstwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

acarian, ok, ja spotkalam sie po prostu z inną definicją. Bo w sumie w swiadomosci, ze sie sni (w danym momencie) nie ma nic niezwykłego. Jedynie to, ze jesli akurat sni sie cos niefajnego, to dobrze miec swiadomosc, ze to tylko sen.

 

A wiem, ze sa ludzie, ktorzy kreuja wlasnie fajne sny i to mi sie wydaje ciekawe, .. no, ale to juz z pogranicza nauki i czegos mniej zbadanego.

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.06.2021 o 11:19, acarien napisał:

To, czy dla Ciebie coś uznasz za niezwykłe, czy zwykłe, to jedynie ocena tak naprawdę. 

Oczywiscie, ze to moja ocena.. nie wypieram sie ;) I dopuszczam to, ze to co dla mnie niezwykłe, dla kogos moze byc nudne. I odwrotnie. Nie widze tu problemu ani sprzecznosci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×