Skocz do zawartości
Nerwica.com

BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)


nella31

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, Panika182 napisał(a):

Ok, rozumiem jak działa sam bupropion na niektórych i podbijam jeszcze raz pytanie:

Czy ktoś z Was brał bupropion+escitalopram?

 

 

On tak działa nie ważne czy solo czy z czymś. A że escitalopram to raczej słaby lek na lęki, to może się to skończyć szybką zmianą leków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, acherontia styx napisał(a):

On tak działa nie ważne czy solo czy z czymś. A że escitalopram to raczej słaby lek na lęki, to może się to skończyć szybką zmianą leków.

Rozumiem...mi akurat esci fajnie działał, oprócz wpływu na libido i wagę.

 

To moze wenlafaksyna+bupripion? Może jakoś to zrównoważy lęki, nerwowość i drażliwość? Wiem że ciężko znaleźć złoty środek, i na każdego działa co innego..

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wenlafaksyna z bupropionem się u mnie nie sprawdza, mimo że wenla jest dla mnie najlepszym antydepresantem na lęki, i tak po jakimś czasie brania bupropionu w końcu wyłażą. Tak jest obecnie i tak było kiedy brałem bupropion solo dawno temu. Najgorsze jest to że z czasem pogarsza się też nastrój, zaczynam przypominać sobie najgorsze gówno z mojego życia i nie potrafię o tym nie myśleć, jak to przy pogorszeniu depresji.

Co do łączenia bupropionu z innymi lekami to rzekomo dobre jest połączenie z sertraliną, dr Stahl wymyślił to combo I twierdził że bupropion najlepiej działa z sertraliną ze wszystkich SSRI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak tam Pany? 

Ja jestem chyba wybitnie odporny na te prochy, oprócz ubokow tj libido i senność.

Najpierw brałem zoloft 100mg, potem dulsevie 60mg, potem dulsevie 60+bupropion 300mg. W ostat im wariancie lekko mi się chciało spać no i maarny sex.

Od dzisiaj biorę sam bupropion 450mg. Na razie standardowo czyli nic nie czuje.

Brał ktoś sam bupropion w takiej dawce (450mg) ? Jak powinien działaś i po jakim czasie bo denerwują mnie te leki. Chcę się zaktywizować a nadal jestem senny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Doduo napisał(a):

Jak tam Pany? 

Ja jestem chyba wybitnie odporny na te prochy, oprócz ubokow tj libido i senność.

Najpierw brałem zoloft 100mg, potem dulsevie 60mg, potem dulsevie 60+bupropion 300mg. W ostat im wariancie lekko mi się chciało spać no i maarny sex.

Od dzisiaj biorę sam bupropion 450mg. Na razie standardowo czyli nic nie czuje.

Brał ktoś sam bupropion w takiej dawce (450mg) ? Jak powinien działaś i po jakim czasie bo denerwują mnie te leki. Chcę się zaktywizować a nadal jestem senny.

Biorę 450mg i nic. Nadal walczę z sennością. Mam dobić do 600mg ale nie wiem czy to jest sens 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Dobrydusz

 

 

Cześć, dziś mija tydzień brania bupropionu i zaczął mi się dość intensywny pisk w głowie. Z duloksetyna miałam tak samo, wydaje mi się, że mogę reagować tak na zmianę ciśnienia lecz to tylko moje domysły intuicyjne. 
 

Czy ktoś z was miał pisk w uszach jako skutek uboczny przy ładowaniu leku, a po jakimś czasie minął? 

6 minut temu, Dobrydusz napisał(a):

 

 

Cześć, dziś mija tydzień brania bupropionu i zaczął mi się dość intensywny pisk w głowie. Z duloksetyna miałam tak samo, wydaje mi się, że mogę reagować tak na zmianę ciśnienia lecz to tylko moje domysły intuicyjne. 
 

Czy ktoś z was miał pisk w uszach jako skutek uboczny przy ładowaniu leku, a po jakimś czasie minął? 

Neuraxpharm 150

Edytowane przez Dobrydusz
Literówka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Dobrydusz napisał(a):

 

 

Cześć, dziś mija tydzień brania bupropionu i zaczął mi się dość intensywny pisk w głowie. Z duloksetyna miałam tak samo, wydaje mi się, że mogę reagować tak na zmianę ciśnienia lecz to tylko moje domysły intuicyjne. 
 

Czy ktoś z was miał pisk w uszach jako skutek uboczny przy ładowaniu leku, a po jakimś czasie minął? 

Neuraxpharm 150

Normalne , tak działa noradrenalina 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Dobrydusz
3 godziny temu, hopefully.00 napisał(a):

Normalne , tak działa noradrenalina 

Normalne czyli że co? Normalne jak lek się ładuje i potem ma szansę minąć? Czy normalne, że towarzyszy podczas brania leku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Elo.

Coś w końcu czuje ale niezbyt mi się podoba. Miesiąc bupropion 300 mg razem z dulsevia 60 mg i żadnej reakcji. SKasowana dulsevia i  podwyższona  dawka bupropionu na 450 mg. Pierwsze trzy dni nic. Od czwartego do teraz( kolejne kilka dni) raczej nieprzyjemne uczucie w głowie, lekkie otępienie, czasem mdłości lub zawroty głowy, zamiast energii to raczej senność. To miało mnie zaktywizowac a nie takie coś. Mam nadzieję że to tylko te skutki uboczne i jak minie to da mi to jakaś energię. W sumie jak ten bupropion ma działać- tylko że jest więcej energiii do działania czy też i więcej chęci do życia a może jeszcze coś innego. Bo w sumie wszystko wiem z forum a nie od lekarza. Jak ma to tak wyglądać  to ja już dziękuję za takie proszki. Przed pierwsza wizyta u psychiatry bałem się że za bardzo mi się spodobają te medykamenty i jeszcze się od nich uzaleznie czy coś a jest wprost odwrotnie..

Edytowane przez Doduo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałem bupropion równe 30 dni ale już z tym koniec, zniszczył mnie lęk i pogorszenie depresji, nie biorę go od 3 dni i nadal nie mogę się pozbierać, muszę brać alprazolam, próbuję pozbyć się lęku duloksetyną ale na razie bez skutku.

Początki były niezłe, od razu przeszła ciągła apatia i zmęczenie, spałem krócej. Było napięcie wewnętrzne ale do wytrzymania, chwilami niepokój. Jednak na dłuższą metę nie byłem w stanie tego wytrzymać, i tak pod koniec co raz częściej wspomagałem się alprazolamem, potem też alkoholem.

Działające na noradrenalinę leki jak wenlafaksyna i duloksetyna były najlepszymi jakie brałem, oba świetnie działały na lęk i fobię społeczną, ale widać bupropion to za duży kaliber.

Wróciłem do duloksetyny i chyba wrócę też do paroksetyny żeby jak najszybciej pozbyć się lęku, przez niego żyć mi się odechciewa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Dobrydusz

Biorę bupropion ponad miesiąc. Ogólnie nie miałam jakiś okropnych skutków ubocznych i było naprawdę dobrze przez 3 tygodnie. Górka, adhd w kleszczach, pamięć lepszą, emocji mniej, mniej rozmyślania i wirów katastrofizacyjnych, Aż do ostatniego tygodnia gdzie zaczęła się jazda bez trzymanki, gwałtowne zmiany nastroju, od zera do bohatera,intensywne wszystko, mój chłopak wymiękł w pewnym momencie. Psychiatra mówił mi o takich efektach i już myślałam, że mi się upiekło. Haha xd. Ale mimo to będę kontynuować zażywanie . Mam nadzieję, że lek się dobrze ułoży. Rzecz, która najbardziej przeszkadza to, że w nocy/nad ranem zdarzają mi się takie hmm..spięcia mięśni. Pomaga na to relaksacja jacobsona

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.07.2024 o 03:08, Dobrydusz napisał(a):

Biorę bupropion ponad miesiąc. Ogólnie nie miałam jakiś okropnych skutków ubocznych i było naprawdę dobrze przez 3 tygodnie. Górka, adhd w kleszczach, pamięć lepszą, emocji mniej, mniej rozmyślania i wirów katastrofizacyjnych, Aż do ostatniego tygodnia gdzie zaczęła się jazda bez trzymanki, gwałtowne zmiany nastroju, od zera do bohatera,intensywne wszystko, mój chłopak wymiękł w pewnym momencie. Psychiatra mówił mi o takich efektach i już myślałam, że mi się upiekło. Haha xd. Ale mimo to będę kontynuować zażywanie . Mam nadzieję, że lek się dobrze ułoży. Rzecz, która najbardziej przeszkadza to, że w nocy/nad ranem zdarzają mi się takie hmm..spięcia mięśni. Pomaga na to relaksacja jacobsona

To o czym mówisz to tzw sinusoida, często spotykana po 3-4 tygodniach, że juz jest dobrze wszystko super i nagle taki zjazd i nawrót, często ludzie w desperacji wtedy rezygnują z leku myśląc , że on już nie działa.  Lekarz zawsze mówi mi , że wtedy to trzeba przeczekać zacisnąć zęby, receptory jeszcze mają opory i walczą ale po 1-2 tyg wraca wszystko do normy więc myśle, że warto poczekać i dać szansę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.06.2024 o 12:58, zburzony napisał(a):

 

Z tymi lękami to niestety prawda, biorę bupropion trzeci tydzień bodajże i odczuwam lęk co raz częściej, co raz bardziej stresujące są wyjścia z domu, kontakt z ludźmi, dzisiaj lęk czuję nawet siedząc na dupie w domu. Przez jakiś czas brałem ten lek razem z amitryptyliną i najwyraźniej on skutecznie ten lęk przykrywał, tyle że kosztem uciążliwych efektów ubocznych. Od kiedy jej nie biorę zasrany lęk narasta. Nie widzę możliwości żeby to minęło z czasem, myślę że jedynym wyjściem jeśli chcę go nadal stosować, jest dołożenie czegoś anksjolitycznego. Wiadomo że nie mogą to być znowu benzodiazepiny, pregabalina na mnie źle działa i również uzależnia. Wychodzi na to że zostają neuroleptyki których na stałe też wolałbym nie brać. Albo pogodzenie się z porażką i wy*ebanie bupropionu a to oznacza wielki powrót apatii, senności i anhedonii. Życie /cenzura/.

Mnie lekarz zamienił Parogen na Bupropion bo Parogen mnie usypał a mówił, że Bupropion mnie zaktywizuje. Mija 2 tygodnie a ja nie wiem czy jest jakaś różnica poza tym, że rzadziej sypiam popołudniami. Miałem nadzieję, że Bupropion mnie rozrusza niczym jakaś amfetamina, ale nic z tego, to by było za proste. Oprócz tego biorę Pragiolę 75 i Fluanxol.

Edytowane przez AVRL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po jakim czasie u was odpaliło działanie antydepresyjne (i dodające energii) bupropionu?

Brałam go ostatni raz 8 lat temu, to było moje wówczas drugie podejście. Odpowiedź zawsze była dość szybka. 

 

Teraz mija 11 dzień. Nastrój mocno do d.... Nawet rzucić palenia nie mogę. Energii też brak, tak jak było wcześniej.

 

Dosłownie nic a nic człowieka nie cieszy.

Zastanawiam się czy lek odpali w ogóle... kiedyś działał rewelacyjnie. 

 

A teraz jak nie odpali to chyba będę się zbierać do szpitala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CZESC, nie wiem czy ktos tu jeszcze bywa......mam kilka nieusanych prob za soba...escitalopram, dulsevia, amitryptylina....wszystko rozlużnia mieśnie wiec tez mieśnie ukladu pokarmowego...ale mam problemy z motoryka zoładka i jelit i niestwty odpadam.......ale podobno welbox działa inaczej i nie zaburza motoryki, ma ktos doswiadczenia??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej brał ktoś może Welbox na noc? Tak mi przepisała psychiatra, a się boję, że już w ogóle nie będę mogła zasnąć, mam już obecnie częste problemy ze snem, głównie zasypianiem, a wszędzie pisze, żeby brać go rano.

Obecnie zaczynam schodzić z Duloxetine+, ale oczywiście już się stresuję tym następnym lekiem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.03.2023 o 13:47, Robe napisał(a):

Kuźwa a tak liczyłem, że to da mi kopa...

ten specyfik solo jest raczej do d...

W dniu 8.08.2024 o 17:31, serotoninowiec napisał(a):

No niestety trzeba odstawić. Dwa miesiące brania 150 mg i coraz gorzej. Stres złość nerwy. Zero działania na dopaminę. Nie sprawdził się.

zrobiłam to samo

W dniu 29.03.2023 o 13:47, Robe napisał(a):

Kuźwa a tak liczyłem, że to da mi kopa...

też się łudziłam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Tsunfeng napisał(a):

Hej brał ktoś może Welbox na noc? Tak mi przepisała psychiatra, a się boję, że już w ogóle nie będę mogła zasnąć, mam już obecnie częste problemy ze snem, głównie zasypianiem, a wszędzie pisze, żeby brać go rano.

Obecnie zaczynam schodzić z Duloxetine+, ale oczywiście już się stresuję tym następnym lekiem...

brałam welbox 150 mg, ale rano... masz coś w razie czego na spanie?

11 godzin temu, Tsunfeng napisał(a):

Hej brał ktoś może Welbox na noc? Tak mi przepisała psychiatra, a się boję, że już w ogóle nie będę mogła zasnąć, mam już obecnie częste problemy ze snem, głównie zasypianiem, a wszędzie pisze, żeby brać go rano.

Obecnie zaczynam schodzić z Duloxetine+, ale oczywiście już się stresuję tym następnym lekiem...

 

1 minutę temu, Anika Anika napisał(a):

brałam welbox 150 mg, ale rano... też po dulsevi, przerobiłam 30 mg i 60 mg. Masz coś w razie czego na spanie? 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×