Skocz do zawartości
Nerwica.com

Witam wszystkich


kochajacy

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Fajnie, że wpadają tu ludzie z doświadczeniem... w wychodzeniu z nerwicy. Bo gdy tu pierwszy raz weszłam czytając posty zastanawiałam się czy się tu w nerwicy nie pogrążę, wszyscy pisali bardzo pesymistycznie... ja chciałabym być chodzącym przykładem, że z nerwicy można wyjść...a przed nawrotami skutecznie się bronić, bo zna się już ją lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochający na avatarze wyglądasz jak Wojaczek (Rafał). Mam nadzieję, że prowadzisz bardziej ascetyczny tryb życia ;)

 

Pozdrawiam i witam

 

Faun przyjacielu :) nie daj sie poniesc wyobrazni , fakt ze wojsko mam juz za soba wcale nie ozncza tego ze wizerunek mojego avatara odzwierciedla we mnie powierzchowne szwejskie podejscie do zycia

wrecz przeciwnie sprzyja mi glebia

licze na to ze nie utone w niej ;)

wszystko w rekach Boga

 

p.s.

 

Witaj Kochajacy... lepiej pozno niz wcale. I dzieki, ze nie pozwoliles sie nie zauwazyc.

Po poczatkowych starciach... i po tym co bylo pozniej :oops: ...

Dzieki za te wszystkie zarwane nocki...

 

I ciesze sie, ze jestes :D:D

 

 

od samego poczatku twoja inteligencja przyciagla moja uwage :oops:

dzieki Virginio

rowniez bardzo ciesze sie ze cie poznalem

ciesze sie z tych wszystkich dlugich zarwanych nocy...

swoja droga chyba jeszcze nie jedna przed nami ;)

buzka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich! Bardzo sie ciesze, że trafiłam na tą strone. Większośc objawów o jakich tu piszecie zauważam także u siebie, ale do tej pory nie sądziłam, że to nierwica. Pierwszy raz, że ze mną dzieje się coś dziwnego zauważyłam w tamtym roku właśnie o tej porze, okres kwietnia - maja.Myślałam, że to poprostu nerwy związane z końcem studiów, ale w tym roku to sie powtórzyło i co mnie zdziwiło dokładnie w tym samym miesiącu. Czy w nerwicy okres wiosny ma jakieś znaczenie? Zaczęło się złym samopoczuciem, chodzeniem po lekarzach, którzy nie potrafili znależć we mnie choroby somatycznej , kiedy ja wyraznie czułam, że jestem chora. Potem doszły ataki paniki, dziwny lęk sama nie wiem przed czym, drżenie rąk, lęk przed wyjsciem z domu a co gorsza przed rozmową z kim kolwiek. Wstawałam ok 11 -12 jadłam śniadanie i mogłam iść dalej spać. Czasem czuje sie tak jakby w mojej głowie coś się zacięło i organizm działał bez mojego udziału. Nie poszłam do lekarza psychiatry bo bałam się, że diagnoza mnie jeszcze bardziej przybije. To znów wróciło i choć czasem biore tylko jakieś ziołowe tabletki na uspokojenie, zauważyłam, że objawy nie są tak mocne jak rok temu, ale perspektywa, że za rok bede przechodzić przez to samo przyprawia mnie o koleje ataki paniki. Zaczynam się zamykać w sobie przez tą chorobe pewnie dlatego, że nikt o niej nie wiem, bo ukrywam ją jak sie tylko da. Czy to napewno jest nerwica? Ciekawe jest to, że najlepiej się czuje latem i jesienia, a wiosna od momentu jak wszystko zaczyna kwitnąć to ja wszystko widze na szaro :cry: Czy mogę sie z tego wyleczyć? Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×