Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

124 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      74
    • Nie
      30
    • Zaszkodziła
      20


Rekomendowane odpowiedzi

A mi lekarz dawki nie zwiększył, bo uznal, ze chodzę na psychoterapię i to wystarczy. Tylko ja mam ciągle lęki, mniejsze, ale są. Do tego odczuwam ciągle niepokój, taki tez ruchowy, lekarz mowil, że ta akatyzja to skutek uboczny i przejdzie. Przez to nie mogę się w pracy skupić, jestem jakas nakręcona, juz nie wiem czy czekać czy poprosić o Wieksza dawkę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich :)

Mam 23 lata, od 3 lat leczę się na nerwicę. Na moje zaburzenia najbardziej pomogła mi Paroksetyna, lecz z powodu uniemożliwiających normalne funkcjonowanie efektów ubocznych pani doktor zmieniła lek na Sertralinę. Chodzę na psychoterapię, miałam długą remisję, lecz dawka 50mg Asertinu spowodowała u mnie nasilenie się migren, które przyczyniły się do pogorszenia nastroju. Sertralinę biorę od lutego, w sierpniu miałam (bardzo efektowny) nawrót nerwicy i psychiatra zwiększyła mi dawkę na 100g ponieważ migreny i bóle głowy ustąpiły. Natomiast od 2 tygodni (dawkę 100g biorę już miesiąc) mam bardzo silną akatyzję z myślami samobójczymi. Nigdy czegoś takiego nie miałam. Po dzisiejszej wizycie dowiedziałam się, że mam zastosować dawkę 75g i w razie potrzeby zażyć Lorafen. Kolejna wizyta za miesiąc. Podsumowując chciałam się zapytać czy komuś minęła akatyzja, czy musiał modyfikować dawki lub zmieniać lek? Jestem w miarę wytrzymała, lecz czasami mam wrażenie, że zwariuję od tego makabrycznego pobudzenia ruchowego i rozdrażnienia. Nie mogę nawet w spokoju poczytać książki lub pooglądać telewizji :P Proszę o jakiekolwiek informacje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od jutra zaczynam brać Setaloft. Nigdy nie brałam żadnych leków na stałe. Boję się skutków ubocznych. Mam najmniejszą dawkę 50mg. Zaczynam najpierw od 1/4 tabletki, potem od połowy, a dopiero po dwóch tygodniach od całej.

 

-- 16 paź 2015, 07:27 --

 

Mam pytania. Czy mogę łączyć te tabletki z tabletkami antykoncepcyjnymi? Czy skutki uboczne pojawią się od razu po pierwszej dawce? Czy można pić alkohol przy braniu tych tabletek? Coś jeszcze chciałam pytać, ale wylecialo mi chwilowo z głowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

abstrakcyjna, wiem na pewno, ze alkohol odpada. Oby dwa te srodki wplywaja na uklad serotoninowy, jednakze w przeciwny sposob, dzieki czemu utrudnisz sobie leczenie. Pomijajac juz fakt, ze alkohol niszczy komorki nerwowe, co dziala negatywnie przy stanach depresyjnych.

 

Uboki raczej tak, raczej pojawiaja sie od pierwszej dawki, ale nikt nie powiedzial, ze musisz je miec. Im wolniej wchodzisz, tym mniejsza szansa na nie, bo dajesz wiecej czasu organizmowi, na przyzwyczajenie sie do leku. Ja sam od razu wchodzilem na 50mg (przez 2 dni) i potem od razu 100mg i 0 skutkow ubocznych, takze badz dobrej mysli :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ricah, dzięki za odpowiedź. Moja psychiatra, gdy ją zapytałam o alkohol powiedziała, że ze względu na to, że kiedyś naduzywalam alkoholu i innych używek to nie może mi powiedzieć, że mogę pić. Powiedziała, że można pić małe ilości, że to nie jest jak antybiotyk, że nic nie jest dopuszczalne, ale że trzeba zobaczyć jak organizm reaguje i po prostu wyczuć to.

Będzie miło jak ktoś mi jeszcze odpowie o łączeniu z tabletkami antykoncepcyjnymi. Nie wiem jak mogłam zapomnieć o to zapytać. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewgf, nie ma przeciwwskazań do picia alkoholu przy tabletkach anty. Nie jestem uzależniona od alkoholu ani od dragow. Kilka lat temu naduzywalam tego, ale nie byłam uzależniona. Dziś piję od czasu cydr czy wino. Biorę tabletki atywia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Olalala , mnie również poinformowano, że akatyzja powinna przejść, lecz jeżeli do kolejnej wizyty (czyli za miesiąc) przy zmniejszonej dawce niepokój ruchowy pozostanie to będę wolała zmniejszyć na 50g lub zmienić lek. Jeszcze nigdy czegoś takiego nie miałam przy lekach, zawsze występowało u mnie pogorszenie na ok 2-4 tyg, ale nigdy nie była to akatyzja. Dla mnie to jest wręcz niebezpieczne, gdyż wystarczy chwila kiedy nie wykonuję jakiejś czynności to odczuwam takie negatywne rozdrażnienie, niepokój, wręcz czuję, że organizm się buntuje bo woli, abym była ciągle w ruchu. Do tego pojawiają mi ekstremalne myśl w głowie. Ja po 2 tyg. jestem tym wykończona, a co mówić jeżeli miałabym przetrwać to 3 miesiące... Pani doktor powiedziała też, że należy się obserwować aby akatyzja (odpukać) nie przeistoczyła się w manię. Ale ja trzymam kciuki za nas, że będzie dobrze :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Własnie lekarz przepisal mi dzisiaj sertraline 50mg po mojej namowie. Opisane na temacie wenlafaksyny dlaczego. Do tego biore jeszcze na noc valdoxan 50mg i ketrel 50mg. A to leki ktore przerobilem w ostatnim czasie i nie zaskoczyly : escitalopram, citalopram, anafranil, wenlafaksyna. Cierpie na depresje, fobie spoleczną , ciagle napięcie emocjonalne. Na ta chwile nawet z nadzieją juz u mnie slabo ale jeszcze jest...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Własnie lekarz przepisal mi dzisiaj sertraline 50mg po mojej namowie. Opisane na temacie wenlafaksyny dlaczego. Do tego biore jeszcze na noc valdoxan 50mg i ketrel 50mg. A to leki ktore przerobilem w ostatnim czasie i nie zaskoczyly : escitalopram, citalopram, anafranil, wenlafaksyna. Cierpie na depresje, fobie spoleczną , ciagle napięcie emocjonalne. Na ta chwile nawet z nadzieją juz u mnie slabo ale jeszcze jest...

Jakie masz objawy tej depresji? Od tego dużo zależy jaki rodzaj leków czy takie które maja działać na depresje z lekiem i niepokojem czy takie które maja działać na depresje z obniżonym napedem itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to leki ktore przerobilem w ostatnim czasie i nie zaskoczyly : escitalopram, citalopram, anafranil, wenlafaksyna.

 

 

Leki nie załatwiają wszystkiego. Zwykle trzeba jeszcze sporo aktywności fizycznej.

To jak ktoś ma zabronione ćwiczyć to co ma poradzić? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o aktywnosc fizyczną. Już odpowiadam. Od okolo 7 miesiecy moje zycie to tylko przetrwanie w pracy a po pracy zamykam sie w pokoju. Nie mam ochoty na jakąkolwiek aktywnosc fizyczną. Zerwalem wiekszosc kontaktow. Bo poprostu nie chce mi sie z nikim rozmawiac. I tylko mnie to drazni.

Takie czekanie na smierc. Stan ciaglego cierpienia. Jest chyba tu ktos kto to rozumie. Jak jestem zdrowy to w domu tylko spie i jestem aktywny caly czas.

 

-- 17 paź 2015, 23:25 --

 

Lęku nie mam... Dziwi mnie ze mozna miec depresje i byc aktywnym fizycznie... Chyba ze sie na maksa zmuszac i plakac przy tym i klnąć...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niecierpliwy30, tez tak mialem ze ludzie tylko wkurwiaja... Nic sie niechce nawet jak lezysz i probujesz zasnac to ci zle. Ale nie wierze ze zwykle dluzszy spacer mize byc szkodliwy tovnajlepszy rodzaj ruchu tzn. Dlugi ale niskiego natezenia. Ja nawet zaczalem biegac. Najwiekszy moj blad to silownia po ktorej sie czulem wiecznie zmeczony i slaby czyli zamiast lepiej tovl bylo gorzej. Teraz sie czuje z porownaniem do poprzedniego stanu zajebiacie nawet mi przyjemnosc sprawia pobyc z ludzmi i poznawac nowe osoby. Juz tak sie nie zamykam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma szans zebym sobie spacerem zwiekszal cierpienie. Ide sobie kupic jakiegos kebaba i frytki. To mi daje odrobine przyjemnosci cielesnej. Dark Knight a tobie serta pomaga? Cieszysz sie z wizyty? Nie znam twojej histori. Zima dodajesz nadzieji na poprawe , dzięki....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma szans zebym sobie spacerem zwiekszal cierpienie. Ide sobie kupic jakiegos kebaba i frytki. To mi daje odrobine przyjemnosci cielesnej. Dark Knight a tobie serta pomaga? Cieszysz sie z wizyty? Nie znam twojej histori. Zima dodajesz nadzieji na poprawe , dzięki....

 

Zima jest fanka sertry. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytałam dwóch lekarzy o interakcję tabletek anty i setaloftu + trittico, dwie osoby powiedziały mi co innego. Psychiatra, że może osłabiać, internista, że nie.

W ulotce nic nie ma. (tylko przy trittico jest opisane, że działanie trittico może być osłabione przez tabletki anty). Na dwoje babka wróżyła, niestety.

 

Ja od mniej więcej roku-1.5 miałam tak, że po pracy tylko dom, leżenie w łóżku i nic więcej. Nie myślałam o tym nigdy jako depresji, zupełnie co innego skłoniło mnie do wizyty u psychiatry. Myślałam że po prostu "tak mam".

 

Ja po setalofcie czuję się DUŻO lepiej. Biorę od 3 tygodni, zwiększyłam dawkę do 100 mg 5 dni temu. Nie wpadam w panikę przy codziennych czynnościach. Nie wyrzucam sobie non stop historii sprzed 15 lat. Rzadziej moja głowa układa czarne scenariusze każdego nadchodzącego zdarzenia. Naprawdę nie wiedziałam, że mogę się tak czuć. Zobaczymy co dalej, bo boję się, że znowu się "przyzwyczaję" i wszystko powróci.

 

Akatyzja - dla mnie obce pojęcie, nadal całymi dniami leżę w łóżku.

 

Efekty uboczne miałam może łącznie przez 3 dni, zawsze po zwiększeniu dawki: nudności, ból głowy, rozkojarzenie; nic więcej.

Tylko niechęć do seksu trwa i trwa.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytałam dwóch lekarzy o interakcję tabletek anty i setaloftu + trittico, dwie osoby powiedziały mi co innego. Psychiatra, że może osłabiać, internista, że nie.

W ulotce nic nie ma. (tylko przy trittico jest opisane, że działanie trittico może być osłabione przez tabletki anty). Na dwoje babka wróżyła, niestety.

 

Jakie to konkretnie tabletki anty?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×